Ja nie miałam trądziku, ja miałam masakrę 😉 Dziś ani śladu i bez względu na to czy łykam anty czy nie, mam okres czy nie.. Moje cera jest w porządku. Jeśli coś mi wyskoczy to okazjonalnie i to pojedyncze sztuki co bardzo mnie cieszy. Zabawę z pielęgnacją zaczynałam w okresie liceum, śledziłam bloga Azjatycki Cukier i to z niego dowiedziałam się wszystkiego. Kosmetyki kompletowałam bardzo powoli ze względu na ich cenę, ucząc się i nie pracując nie mogłam sobie na wiele pozwolić :P Ale pamiętam, że dobierałam parę rzeczy z Biochemii Urody jak np. olejek myjący czy żel hialuronowy. I raz na zawsze pożegnałam wszelkie produkty matujące, regulujące wydzielanie sebum itp itd, bo one tylko pogarszały stan. Kosmetyków konkretnych ci nie polecę, bo za każdym razem jak robię zakupy to biorę co innego na wypróbowanie xD I właściwie zawsze jestem zadowolona, nie mogę sobie przypomnieć czy coś mnie zawiodło.. Wybór jest ogromny i chce się sprawdzić wszystko 😀 Ja głównie kieruję się ceną (wybieram te tańsze rzeczy, które i tak tanie nie są) i opisem. Ale mam tonik, który uwielbiam (i właśnie dlatego nie chcę, żeby za szybko się skończył :P) Secret Key syn-ake anti wrinkle & whitening toner więc jak coś to ten bardzo polecam. Również polecam lotion z tej serii, jest trochę cięższego typu i super nawilża, lubię nakładać na noc. I jak coś to ja kupuję na
roseroseshop.com i jeszcze pamiętam jest
asianstore.pl (polski sklep z siedzibą w Krakowie) tylko oni mają mocno ograniczony wybór. Znam jeszcze jeden sklep, ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy. No i ebay, ale ja nie przepadam na nim kupować.