kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

julka177, a to już dziwne, też mam eskadrona polarowego, całkiem fajnie osusza.
Świetnie osuszają zwykłe polarówki Yorka, po zarzuceniu na spoconego konia momentalnie wierzch derki staje się wilgotny a koń od spodu osuszony.
julka177 A ogolony? Nieogolonego konia w życiu nie wysuszysz jedną derką. Przygotuj sobie z 5 derek :P Ja mam Eskadrony i jestem bardzo zadowolona, ale tak jak napisałam.... suszenia mamuta bym się nie podjęła.
BASZNIA   mleczna i deserowa
07 października 2016 12:24
Polarówkę też mam jakąś lichej firmy, i też genialnie osusza. Ba, moja klacz strasznie poci się z nerwów w transporcie, jadąc w polarze od góry jest sucha, tylko brzuch mokry.
Gill, na otarcia ja kocham Bepanthen.
Niegolony, ale dużym mamutem nie jest. 😉
W zeszłym roku zimą nie jeździłam, tylko lonżowałam, więc się koń mniej pocił i problemu nie było. Z treningów schodzi zazwyczaj cała mokra.
Średnio podoba mi się pomysł derkowania / derkowania i golenia, ale obawiam się ze mnie to nie ominie w takim razie 🙁
Suszenie mamuta według szkoły niesobi . Rozetrzeć słomą sierść stawiając ją pod włos następnie przykryć konia wełnianym kocem najlepiej wojskowym sfilcowanym , po 10 / 15 minutach koc  ściągnąć ,sierść rozczesać  i wytrzeć ręcznikiem  ,konia  przykryć derką polarową , następnie  po 2o minutach zmienić derkę na suchą  i w razie potrzeby  czynność powtórzyć do skutku .  Po 1h/1,5h , jednym kocu , 2/ 3 derkach koń powinien być suchy .  😀 . właściciel mokry   😉
Dlatego warto mieć przy sobie piersiówkę  🥂
Mój sposób na suszenie, który sprawdza się już wiele lat - ogolić  😎
To ja po trochę z każdej metody czyli i ogolić i piersiówka 😀
Golić dziewczyny możecie  jak wasze konie stoją w ciepłych stajniach  , a zimą jeżdżą na hali  i wychodzą w derkach , ja  mam tylko 5 stopni różnicy temperatury między stajnią a wolnym powietrzem , konie od świtu do zmroku na dworze  a wyjazdy w teren . Więc ja i moja wątroba  skazane są  na piersiówki  😀iabeł: .

Niesobia, to tak jak u mnie. Dodatkowo moje najprawdopodobniej rozebrałyby się z derek w przeciągu góra 15 minut. Jeśli nie samodzielnie, to zespołowo. Mistrzostwem rudej było zdjęcie westowego siodła z napierśnikiem i ogłowia w niecałe 10 minut. Jak wróciłam do boksu sprzęt zdjęty z konia leżał (cały!) złożony pod ścianą boksu. Przy takim artyzmie derka to pikuś  🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 18:55
julka177, a stajnie masz ciepłą względnie? (czyt. nie kilka drewnianych desek zbitych w boks :P) koń nie dewastuje derek?
Bo jak masz kilka razy w tygodniu konia 'moczyć' kompletnie potem a później suszyć godzinami to prędzej czy później go przewieje i kaplica. Już lepiej się przemęczyć z derami i ogolić, bo na samo derkowanie to już trochę za późno, jakbyś we wrześniu zaczęła to by się nie okudłacił 😉
Ja swojego mamuta jak przywiozłam w trening w lutym do murowanej stajni z halą to ogoliłam i było po kłopocie. Jak go zmoczyłam (żeby wykąpać przed goleniem) to go dobre 2h suszyłam łącznie z krótkim epizodem na solarium... zaorzesz się na co dzień
smartini względnie ciepła jest 😉 Tzn. zimą zamykamy drzwi i woda nie zamarza, jest na pewno cieplej niż na zewnątrz i w siodlarni :/, ale chyba chłodniej niż na hali.
Muszę dopytać w stajni czy będą mi, w razie ogolenia kobyły, derki zmieniać. 😉 Jakie grubości byłyby potrzebne gdybym się zdecydowała? Kompletnie nie mam rozeznania 😡.
U mnie nie chodziła w derkach dotychczas (mam ją rok z hakiem), ale u poprzedniej właścicielki była golona i derkowana, więc może je szanuje 🤣. Towarzystwo na padoku też raczej rozrywkowe nie jest 😉.
Jeśli już ogolić, to myślałam o wąskim Trace lub Strip, czy w tym ostatnim szyję też się goli czy tylko brzuch? Wzoruję się [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,36.msg2593406.html#msg2593406]tym[/url] obrazkiem 😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
07 października 2016 23:50
Gillian sudocrem, a na jazdy pas przeciw wytarciom od ostróg.
Z derek osuszających fajne są Bucas Power Cooler i jeszcze Horze St Tropez.
Znajomy mi przywiozl konia (huculke) do jazdy. Jego stajnia jest oddalona od naszej ok 40 km. Wczoraj i dzis bylam w terenie na niej. Za kazdym razem, gdy w strone jego stajni jest przestrzen (łąki, pola) klacz pribuje wybierac sie w tamtą strone, nie jakas niesubordynacja, po prostu delikatnie mi sugeruje, ze nalezy teraz skrecic w lewo lub prawo.
Ona tu nigdy nie szla rajdem, ani nie chodzila w teren.
Myślicie, ze kon na taką odległość może wyczuc, w którą stronę jest dom?
marysia550, tak. Nie raz słyszałam o sytuacji, gdzie np. Kobyła pojechała na krycie, a jednak im sie zerwała i biegła prosto na dom 😉
Jak najbardziej.
Skąd się wzięła nazwa "luzak"?
Obstawiam, że od konia "luzaka", tego prowadzonego luzem, żeby jeździec mógł się przesiąść.
Jak długo trwa ruja u klaczy?  😡
Mam takie naprawdę podstawowe pytanie , chociaż juz swoje konie mam kilka lat ale powiedzcie mi proszę jak wiążecie swoje konie ? Mam młodego konia ,  który notorycznie sie schyla i jak wracam z siodlarni ma uwiąz na uszach , nie wpadał nigdy w panikę do dziś , nie odsadzil sie ale walczył przez chwile . Wiążecie tak aby koń miał zupełnie skrępowany ruch szyją w dół ?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 października 2016 15:42
Wiążecie tak aby koń miał zupełnie skrępowany ruch szyją w dół ?

Tak.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
10 października 2016 15:57
[quote author=Ollala🙂 link=topic=1412.msg2602975#msg2602975 date=1476108894]
Jak długo trwa ruja u klaczy?  😡
[/quote]
Od 3/4 dni do nawet około 2 tygodni.
Mam takie naprawdę podstawowe pytanie , chociaż juz swoje konie mam kilka lat ale powiedzcie mi proszę jak wiążecie swoje konie ? Mam młodego konia ,  który notorycznie sie schyla i jak wracam z siodlarni ma uwiąz na uszach , nie wpadał nigdy w panikę do dziś , nie odsadzil sie ale walczył przez chwile . Wiążecie tak aby koń miał zupełnie skrępowany ruch szyją w dół ?


Wiążę na 2 rozpięte uwiązy. Aktualne zastanawiam się nad elastycznymi.
A czy wiecie jak sie sprawdzają i gdzie można dostać , takie uwiązy sprężynki ( wyglądają jak kabelki )? Widziałam takie chyba na zdjęciach w zagranicznych stajniach
misiu dostać można w sklepach internetowych, kilka razy juz na to wpadłam.
Ale jak się sprawdzają to nie wiem.
Mam takie naprawdę podstawowe pytanie , chociaż juz swoje konie mam kilka lat ale powiedzcie mi proszę jak wiążecie swoje konie ? Mam młodego konia ,  który notorycznie sie schyla i jak wracam z siodlarni ma uwiąz na uszach , nie wpadał nigdy w panikę do dziś , nie odsadzil sie ale walczył przez chwile . Wiążecie tak aby koń miał zupełnie skrępowany ruch szyją w dół ?


NIGDY nie zostawiam młodego konia uwiązanego. Jak nie przełoży głowy to nogę. Wolę nie ryzykować.
Nie wiem w sumie czy on aż młody jak myślisz  , ma 5 lat , ale niestety jeszcze lubi sie pokręcić jak go spuszczam z oczu , idę so siodlarni czy po miotłe to obraca sie za mną , oczywiście przestawiam go na swoje miejsce , w końcu się nauczy mam nadzieje . I zauwazylam , że jak już przy tych wiatrach i deszCach zostaje na noc w stajni to ma zdecydowanie więcej energii i głupich pomysłów
Napisałaś "młody" i pewnie tak jest ... nawet jeśli nie wiekiem to doświadczeniem. Rzeczywiście w takiej sytuacji lepiej zapiąć wysoko i/lub na dwa uwiązy niż ryzykować odsadzenie. I cierpliwie nad tym pracować. Ja w ogóle nie lubię wiązania, bo zawsze się z jakimś mniejszym lub większym ryzykiem wiąże. Wiem, czasem trzeba, ale unikam jak ognia ... W związku z tym moja całą trójka (najmłodsza 4,5 roku) zna polecenie "stój" i jak gdzieś idę (wiadomo, na chwilę i w zasięgu wzroku) to grzecznie czeka ... Trochę trwało nauczenie i w obcym miejscu (jeszcze) nie zaryzykowałabym sprawdzania czy działa.
No właśnie też się zastanawiałam czy nie zacząć wiązać wysoko , bo problem jest tylko z tym , ze przekłada sobie głowę . A widziałam juz jedną akcję , jak właśnie koń chciał sie wyswobodzić z takich okoliczności , i myślałam , ze skręci sobie kark , wyglądało to naprawdę przerażająco . A na dwóch uwiązach oczami wyobraźni tez widzę , ze chyba dał by radę wsadzić głowę po uwiąz ...
Nie wiem jak koń może na dwóch uwiązach wsadzić głowę gdziekolwiek. Wystarczy mieć snopowiązałki przywiązane do krat/ściany/itp i do tego uwiąz jeśli boimy się odsadzenia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się