Kącik WKKW
dziś w Baborówku historyczny cross - ani jednego upadku przez cały dzień 😀
cytując jednego z sędziów: 'jak 20 lat sędziuję, takie WKKW jeszcze mi się nie zdarzyło' 👍
http://skroc.pl/fjb2016kaskal^galeria^
A
to? Jak z tego wyszli, skoro piszesz, że nikt nie spadł? (w ogóle to wow, ja sobie takich zawodów nie przypominam)
prześlizgnęli się, wylądowali, i za drugim (chyba) razem trafili w wąski, który był kolejnym członem tej kombinacji 🙂
Był jeden upadek, ale na parkurze - mały lot na nogi, po stopie. Śmiało można powiedzieć, że nie działo się nic groźnego. Na przeglądzie też spokój tylko jeden koń trafił do holding boxu 😉
armara, był też jeden upadek na rozprężalni przed crossem
Taaaaaki wolny, że zawodniczka zdążyła odpiąć zrywkę kamizelki aby ta nie wybuchła 😉
Ahaha to nie wiedziałam nawet. W każdym razie sprawdziło się to co mówili zawodnicy przed krosem - przeszkody były fair. Najtrudniejszą przeszkodą okazała się norma czasu, ale tu i pogoda nie ułatwiła zadania.
Pogoda to nie była taka zła. Bardziej jak dla mnie utrudnieniem było to podłoże. Swojej kobyłki też bym tam za mocno nie goniła. Mówiono nam, że tam jest twardo i dlatego odpuściliśmy zgłoszenie.
Gaga a Ty siedzialaś przy rozprężalni pod takim namiocikiem?
Constantia, trochę na rozprężalni pod jednym trochę pod drugim namiocikiem, trochę na mecie trochę w stajniach. Zmienialiśmy się, było nas czworo komisarzy w sobotę 🙂
Przechodziliśmy tamtędy jak były 2* długie, oglądaliśmy trasę bo byliśmy ciekawi co jest ustawione.
Constantia, na CCI** chyba byłam na rozprężalni, ale nie pamiętam pod którym z namiotów... :/
Byłam w białej polówce Animo i szarej marynarce (chociaż już pewnie w samej polówce).
Było parno, a taka duża wilgotność to zawsze najgorsza pogoda, bo wiadomo, że organizm najtrudniej ochłodzić właśnie przy parnej pogodzie 😉
Hm chyba byliśmy w różnych miejscach. Moim zdaniem pogoda akurat dopisała. Było ciepło ale i sporo wiatru, a to wiatr właśnie najszybciej schładza. Gorąco, parno i niebezpiecznie pod tym względem to było rok temu...
Aramara,, Najtrudniejszą przeszkodą okazała się norma czasu ". 😀 Przyjdzie się ,co niektórym zawodnikom przepraszać z XX . 😀
Też słyszałam, że było twardo jak kamień. I parno, aż niektórym ciężko było jechać. Nie byłam osobiście, ale jeśli pogoda była podobna do tej w Lubinie/Wrocławiu, to wcale się nie dziwię.
Czy jest już gdzieś lista zgłoszonych na SHT?
Facella Parno owszem było , ale bez przesady , twardo nie ,bo trasa crossu raczej piaszczysta . Jednak kondycji wielu koniom brakło . A wnioski każdy sam niech wyciąga .
Aramara,, Najtrudniejszą przeszkodą okazała się norma czasu ". 😀 Przyjdzie się ,co niektórym zawodnikom przepraszać z XX . 😀
To prawda chociaż najbliżej normy w 3* był folblut, ale już w krótkich 2* klacz Contnedro I x Espri, która wg bazy horsetelex ma zaledwie 31% krwi!
Amara . Ale do tego jeszcze dochodzi trening kondycyjny i szybkościowy , waga jeźdźca w stosunku do konia , no i waga konia , żadna maszyna 1,70 w kłębie z czarnym papierem, nie będzie miała takich predyspozycji jak 1,65 poważnie zaawansowana w krew . Kwestia jest w koniach i formach treningu . Jestem ciekawy ilu zawodników naprawdę zaangażowało swoje konie w treningi wydolnościowe , a ilu skupiło się tylko na technice ujeżdżeniowej i potędze skoku .
folblut ma tą zaletę, że mu trening kondycyjny nie jest potrzeny, przynajmniej do pewnego momentu ;-)
Ja co prawda WKKW nie jeżdżę ale mam folbluty i niefolbluty w stajni. I folblut się wytrenuje w normalnej ujeżdżeniowej robocie i jak pójdzie raz na jakiś czas w dobry teren to już jest fit.
A z półkrewkami trzeba dużo więcej galopować, że już nie wspomnę np o ślązaku :-)
Magda Pawlowicz, serio - ślązak w gwiazdkowym WKKW? 🤔
I kondycja ne jest potrzebna startującemu folblutowi? (przypominam, że w Babo były 2 konkursy długie czyli 8-10 min galopowania w tempie 550 + 30 skoków)
Magda z tym brakiem potrzeby treningu kondycyjnego dla xx to pojechałaś po bandzie , 😀. Jak byś na to nie patrzyła, to żadne westowe zabawy ,nawet się nie umywają do gwiazdkowych konkursów WKKW , dlatego żaden komboj ,który nie spróbował WKKW, nigdy nie będzie miał pojęcia ile można od konia wymagać . To jak by porównać kierowce monster traka , do kierowcy rajdowego .
Skoro PRE mogą chodzić *, to czemu nie ślązaki 😁
Właściwie to pamiętam jednego z P. Jej właścicielka jest nawet na re-volcie.
niesobia, Magda Pawlowicz wcale nie pojechała po bandzie. Zależy od folbluta. Całkiem poważnie są takie, którym nie trzeba specjalnie budować wydolności ani wytrzymałości, brzy niewielkich a regularnych obciążeniach i tak są niezmordowane. Z folblutem większy problem przygotować aparat motoryczny do wysiłków, do których się nie urodziły. Wydolność w galopie na potrzeby dzisiejszego WKKW przeciętny folblut (nie taki ze stajni, taki w zwykłym treningu) ma - "bo ma".
_Gaga, miksy ślązaka i xx-a chodziły i "stare", najpoważniejsze WKKW. Bo to miksy. Zjawisko hetero-coś tam. Taki wybrany miks wygląda i działa jak folblut, tylko wyższy i silniejszy. A brat czy siostra mogą być zupełnie odwrotnie: wrażliwe i płaskie jak folblut, ciężkie i limfatyczne jak "stary" ślązak. I jak ślązak wolne.
Halo proszę nie 😵. Powiedz to trenerom na torach, że ich koń nie potrzebuję treningu ,bo urodził się najszybszy . XX mają tylko lepsze predyspozycje do konkurencji szybkościowych , ale nie rodzą się czempionami . Czarny koń odpowiednio trenowany obleci xx bez treningu . Nie twórz proszę legend . Zaawansowanie w krew daje przewagę , ale na pewno nie taką ,że nie trzeba już koniem pracować nad wydolnością bo się xx urodził . Jezu co to za zabobony . ❓
Halo proszę nie 😵. Powiedz to trenerom na torach, że ich koń nie potrzebuję treningu ,bo urodził się najszybszy . XX mają tylko lepsze predyspozycje do konkurencji szybkościowych , ale nie rodzą się czempionami . Czarny koń odpowiednio trenowany obleci xx bez treningu . Nie twórz proszę legend . Zaawansowanie w krew daje przewagę , ale na pewno nie taką ,że nie trzeba już koniem pracować nad wydolnością bo się xx urodził . Jezu co to za zabobony . ❓
Tu chyba mowa o codziennym treningu xx , który w większości przypadków wystarcza folblutowi do wygalopowania gwiazdki bez problemu.
Miałeś kiedyś xx ? Jeździłeś wkkw?
rider1, krótkiej gwiazdki może i OK, ale dwóch długich to już bez przygotowania folblut nie wygalopuje - przynajmniej nie w czasie.
[quote author=_Gaga link=topic=815.msg2550891#msg2550891 date=1464773089]
rider1, krótkiej gwiazdki może i OK, ale dwóch długich to już bez przygotowania folblut nie wygalopuje - przynajmniej nie w czasie.
[/quote]
A co dopiero 3* albo 4*. 🙂
Wiele zależy co się robi z koniem w "codziennym" treningu.
Wielu trenerów uważa, że galopy kondycyjne (interwałowe) zaczyna się od poziomu 2 *. Wszystko zależy jednak od konkretnego konia.
Rider1 xx mam w tej chwili i to po sześcioletniej karierze na torach , a o WKKW też się otarłem , więc blade pojęcie chyba mam . 😀iabeł:
Rider1 xx mam w tej chwili i to po sześcioletniej karierze na torach , a o WKKW też się otarłem , więc blade pojęcie chyba mam . 😀iabeł:
Na torze koń ma być najszybszy, W wkkw ma przyjść w normie czasu. Taka jest drobna różnica.
Znam wiele xx co na torach albo nie chciały sie ścigać , albo przychodziły z tyłu, a były dobrymi wkkwistami. To takie dwie różne bajki.
Rider1 Dobrze galopujący xx [ A takie co na torach nie przychodziły pierwsze , ale nie ostatnie } daje Ci taką przewagę na dystansie , że możesz kombinacje pojechać wolniej , nie po optymalnej trasie . Szybki i wytrzymały koń daje Ci więcej możliwości i alternatyw na kombinacjach . Zostawia Ci możliwość rezerwy czasowej do wykorzystania , no i całą tajemnica . 😉
Acha Rider1 z grubsza przepisy znam więc na czym polega cross nie musisz mi tłumaczyć . 😉