Alicja Twój łobuz jest w mojej ulubionej fazie siwienia 😍 śliczny 💘
Angeldust jakie ładne klimatyczne zdjęcia i mała długonoga dama urocza :kwiatek:
Mój koń po weekendowym postoju dał mi wczoraj popalić- rozproszenie na 100% 😵 nie miałam już siły do ciągłego odskakiwania i płoszenia się więc wykorzystałam elegancko zaorane pole w pobliżu, żeby ruda wybiegała swoje złe emocje 😜 galopowała i galopowała i galopowała, aż się zmęczyła i zaczęła normalnie reagować na moje sygnały 😉 chyba czasem potrzebuje się porządnie wybiegać, a spieniła się tak jakbyśmy pojechały porządny cross 😵 dziś mam nadzieję na jakąś konstruktywną robotę dla odmiany 😁
W drodze powrotnej do stajni znalazłyśmy wczoraj dziką jabłonkę i ruda odkryła, że jabłka rosną na drzewach 😂 na początku była brdzo zniesmaczona kiedy kazałam jej wjechać w krzaki, żebym mogła zrywać z siodła, ale jak tylko zobaczyła jabłka, zaczęła sama próbować je zrywać 😎 część spadała jej na ziemię, więc chyba doszła do wniosku, że lepiej stać i czekać aż ja jej coś zerwę i podam 😁
Przyszedł chevinal, zastanawiam się ile podawać od razu zalecane 25ml, czy może zacząć od połówki, albo mniejszej porcji?
Pochwalimy się też nowym nabytkiem kantarowym z decathlonu 😉
