kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
Mój generalnie poci się bardzo mało i schnie szybko, ale np łopatek nigdy nie widziałam spoconych, szyja, między udami i słabizna to normalne, ale właśnie nie wiem czemu między udami jest źle, przecież to część zadu
normalne, że między udami się poci i pianę robi, przecież tam przestrzeń mała, słaby dostęp powietrza i jeszcze skóra się ociera w wyższych partiach
.
edit- po wyszorowaniu tej nogi okazało się, że jednak gruda+odparzenie od niej. Gdzieś tu padło pytanie, czy gruda może się zrobić w jeden dzień.
Jak widać może.
TheWunia, nikt nie pisał, że pot/piana między tylnymi nogami to zły objaw 🙂
Mam takie głupie pytanie - w końcu to wątek dla żółtodziobów 🙂
Kobyła na której jeżdżę, sprawia wrażenie że "płacze" - non stop ma takie pozasychane plamy pod oczami, jak tylko mogę to jej przecieram (rumiankiem czy zwykłą wodą) ale ostatnio zwróciłam uwagę i popłynęła jej normalna łza, jakby płakała ( no powiedzy porównując to do tego jak człowiek płacze) macie pomysł co to, jak to, skąd to?
Np. Podrażnienie od owadów ewentualnie jeśli stosujesz jakieś środki w sprayu na owady albo do grzywy to mogą ja podrażnić jeśli psikasz w okolicy szyi i głowy. Raz się spotkałam z nadwrażliwością na słońce, ale to bylo chyba odbijane światło od białego kwarcu.
od kurzu może oczyszczać oko
dobra włażę tutaj , bo mi google nie wypluwa a w książce nie ma 😡
Gdzie dokładnie znajdują się u konia mięśnie kulszowo-goleniowe 🤔
Czy jest to moze nazwa zastępcza jakieś grupy mięśni?
:kwiatek:
Mam pytanko, czy takie rękawice do masażu

coś dają?
Wiem, że to nie jest profesjonalny sprzęt do masowania koni, i nawet nie myślę o tym w taki sposób.
Ale chodzi o to, czy faktycznie te kuleczki są w stanie rozmasować i zrelaksować po treningu? Bardziej jako przyjemność dla konia niż profesjonalny masaż.
Profesjonalny masaż dociera do głębszej partii mięśni gdzie takie kuleczki nie są w stanie zrobić.
Dwa dłońmi wyczujesz lepiej wszelkiego rodzaju spięcia, zgrubienia, zrosty, grudki i precyzyjniej je rozmasujesz jak czymś takim.
Stawiam na - przyjemność dla konia. 😉
Mam takie głupie pytanie - w końcu to wątek dla żółtodziobów 🙂
Kobyła na której jeżdżę, sprawia wrażenie że "płacze" - non stop ma takie pozasychane plamy pod oczami, jak tylko mogę to jej przecieram (rumiankiem czy zwykłą wodą) ale ostatnio zwróciłam uwagę i popłynęła jej normalna łza, jakby płakała ( no powiedzy porównując to do tego jak człowiek płacze) macie pomysł co to, jak to, skąd to?
Przy okazji wizyty weta poproś o sprawdzenie drożności kanalików łzowych.
zabeczka17, oczywiście jedynym założeniem dla mnie zakupu tego była ewentualna przyjemność dla konia po jeździe 😉 zastanawiałam się tylko, czy to nie aby jakiś pic totalny.
Dzięki za opinie 🙂
Znajoma ma i twierdzi, że się spisuje. Mnie osobiście nie podkusiło i nie kupiłam.
Milla, ja mam drewniany pałączek z czterema kulkami - masuję przed jazdą. Koń się wygina i jakby mógł to by mruczał, oczy zamknięte, łeb opuszczony, wara zwisa, pełen relaksik. Ale efektów terapeutycznych raczej nie oczekuję, ot zwykłe masowanie dla przyjemności konia 🙂
Może mi ktoś wytłumaczyć ten niepozorny patent? często widuję zdjęcia b.fajnie niosących się koni na lonży z tym właśnie,przy filmach czar pryska bo w większości po prostu same się piłują. Mam zły tok myślenia i można na tym na prawdę fajnie popracować czy to rzeczywiście nie jest takie cudo?
Ja robię zawsze supełek między przodami przez co nie ma piły. Sam koń bardzo fajnie pracuje w świetnej sylwetce 🙂. Patent nr 1.
Edit i puszczam linkę nad potylicą. W sumie mój patencik jest taki DIY
maluda, Gillian, dzięki!
Co do patentu do lonżowania, to chyba nawet na re-volcie wrzucał ktoś zdjęcia takiego DIY, jako dwa podpięte uwiązy.
Np. zduśka wstawiała takie zdjęcie i być może jeszcze w swojej galerii je ma.
iskierkowa, zależy od konia. Zastanawianie się, na jakim patencie konie najlepiej pracują, to tak, jakby szukać, który rozmiar buta jest najlepszy. Ja bym Ci doradziła 38 😀iabeł:
Dużo koni na linie pracuje bardzo fajnie, ale dużo, które nie załapie odpuszczenia będzie sobie non-stop piłować paszczę. Mam taką linę i na mój obecny zestaw koni jej nie używam, bo nic dobrego bym nie osiągnęła, ale już koleżanka ze stajni lonżuje swojego konia i on pracuje na linie bardzo fajnie.
Na uwiązach też można lonżować, ale gotowy patent ma nad nimi sporą przewagę. W jednej części jest zamontowane metalowe oczko, co pozwala ułożyć linę na środku pomiędzy nogami konia. Ogranicza to bujanie się / szarpanie liny w momencie cofania przez konia nogi, chociaż nie jest to w ten sposób całkiem zniwelowane i to jest największa wada tego patentu.
Ja kilka razy robiłam taki patent właśnie z długich uwiązów i między przednimi nogami także wiązałam supeł (właśnie po to żeby zniwelować to ciągnięcie raz w jedną raz w drugą stronę). Używałam dopinając do wędzidła i na kantarze.
Mam pytanie, słuchajcie koń od jakiś 2 jazd podczas kłusu czasami wyciągła głowę do góry i przekręca ją w bok, tak jakby ciągnął za wodze i wykrzywia łeb do wewnątrz. ( postaram się wytłumaczyć to tak aby można był osobie to zobrazować ) siedząc na nim zamiast widzieć prostą głowę i uszy widzimy po wewnętrznej cała głowę konia.
Dlaczego tak robi ?
Wędzidło ma cały czas to samo ( od 2 lat oliwka ) ząbki robione 3 miesiące temu - tarnikowane i wyrywany 1 wilczy ząb. z grzbietem również jest w porządku.
W czym może tkwić przyczyna ? Dodam,że robi to w momencie zakłusowania przez jakieś kilka kroków pokazując przy tym swoje niezadowolenie i kuląc uszy.. Co prawda troszkę koń nie chodził pod siodłem ale to chyba nie jest jego okazywanie niezadowolenia,że czegoś się wymaga ? Tak jak pisałam tylko w momencie zakłusowania, na obolałego czy chorego nie wygląda.. napiszę również,że kiedy oddałam zupełnie wodze przestał tak robić. Spotkał się ktoś z takim wykrzywianiem łba ?
Pierwsze co przychodzi na myśl nie widząc ani konia ani sytuacji to ucieczka przed kontaktem, usztywnienie ręki/jeźdźca w momencie zakłusowania, ale tak teoretyzować to ciężko nie widząc ale skoro zdrowotnie wszystko w porządku to przyczyna musi być w jeźdźcu.
Nigdzie informacji w internecie na ten temat nie znalazłam może ktoś mnie oświeci? 👀
Po co są ząbki przy ściągaczce do wody/potu?
Meyners, w ściągaczkach, które miałam nigdy nie było ząbków. Wstaw zdjęcie, o jaką Ci chodzi.
też aż zaczęłam szukac i większość jest bez ząbków, choć google pokazuje też
takie
dobra włażę tutaj , bo mi google nie wypluwa a w książce nie ma 😡
Gdzie dokładnie znajdują się u konia mięśnie kulszowo-goleniowe 🤔
Czy jest to moze nazwa zastępcza jakieś grupy mięśni?
:kwiatek:
zabeczka,
Gdzie taką nazwę znalazłaś?
To ta i nie mam pojęcia po co te ząbki 🙄
Mój tak robił, problemem było nie akceptowanie kontaktu, ogólnie jakiekolwiek wstrzymania ręki. Problem zniknął po: zmianie nachrapnika, zmianie wedzidla i zmianie podejścia-trzymasz wodze, a nie za wodze 😉 pomogło mi to sobie zobrazować pewne kwestie. A i wodze ze stoperami dzięki czemu dokładnie kontroluje długość wodzy
Meyners na wiosnę ta strona fajnie wyciąga klaki i do tego jej używam 😉
Ząbkami można usunąć nadmiar sierści, kiedy koń jest jeszcze mokry i bez problemu spłukać 🙂
Do zwykłej szczotki włosy się przyklejają i trudniej ją oczyścić.
😀 dzięki,tego nie wiedziałam.
zabeczka,
Gdzie taką nazwę znalazłaś?
W książce Mastersona o terapii manualnej koni.
Do tej pory nie wiem gdzie zaczyna sie ta grupa mięśni a gdzie dokładnie kończy 😵 😁