Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)
kotbury, a to nie jest taka faza rozwojowa, kiedy dziecko na tyle ogarnia "wewnętrzene światy innych ludzi", że w ogóle zaczyna m ó c kłamać? Bo wiesz, wychowanie do niekłamania wychowaniem, ale może uciesz się, że młody rozwija się prawidłowo 😉
PS Trafiłam np. na taki artykuł:
klik.
teodora fajny artykul
Dziewczyny ma ktoras ksiazke "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały - jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" w pdf?
Musze sie pochwalic nie wiem czy bylo to swiadomie czy nie ale wczoraj wieczorem Vivi spojrzala na mnie I powiedziala mama. 😍 Dotychczas mama mowila ale najczesciej w placzu na zasadzie mamamama a wczoraj bylo inaczej. Dzis tez dwa razy spojrzala na mnie I mama. Normalnie szaleje z radosci.
Weszla teraz tez w faze nasladowania I stara sie robic to co jej pokazuje. Robi tez papa.
[url=
http://chomikuj.pl/maroraw/O+dzieciach/Faber*2c+Mazlish+-+Jak+Mowi*c4*87++*c5*bbeby+Dzieci+Nas+S*c5*82ucha*c5*82y,83824258.pdf]
http://chomikuj.pl/maroraw/O+dzieciach/Faber*2c+Mazlish+-+Jak+Mowi*c4*87++*c5*bbeby+Dzieci+Nas+S*c5*82ucha*c5*82y,83824258.pdf[/url]
A to jest cala ksiazka? Bo dziwnie wyglada. Tylko 35 stron
aaa rzeczywiscie, nawet nie popatrzylam szczerze mowiac... Jak kiedys znajde to wrzuce 🙂
Ale za 22 zl mozna kupic ebooka 🙂
slojma: ja mam po angielsku, zaraz poślę priv jak uśpię dzieci 🙂
super, że Vivi już świadomie mówi mama, pamiętam jak ze starszą córką bardzo długo na to musiałam czekać, dużo wcześniej mówiła tata :P
Pandurska: chusty Oschy są naprawdę super, miałam dwie plus miałam okazję macać ze dwie inne i wszystkie były cudne. polecam skład bawełna+bambus, na lato jak znalazł, a mięciutkie są że hej 🙂
ja ostatnio tylko Was czytam i nie mam siły pisać, tak mnie moja praca (fizyczna, przy komputerach) wykańcza 🤣 a Agatka zaaklimatyzowała się szybko w przedszkolu i już w drugim tygodniu przestała płakać kiedy mąż ją tam zostawia. ufffff, jest dobrze.
z pozytywów to zaczyna się w końcu coś dziać w kwestii naszej przeprowadzki do Dublina. jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w lipcu przylecimy całą rodziną na urlop do Polski, następnie mąż wróci do Belgii dopilnować przeprowadzki, a my polecimy do Irlandii jak już wszystko będzie gotowe 🙂 oby się udało, bo Zosia od września wiekowo łapie się na darmowe 3h w pkolu i chciałabym zdążyć ją zapisać... 😉
rialdha- jak bedziesz mogla podeslij bo link nie dziala :kwiatek: dziekuje. A z gadaniem to Vivi namietnie dada, gaga, baba I jejeje. Teraz od dwoch dni ma etap wrzasku. Jak cos jej nie wychodzi I nie moze zrobic to jest wrzask. Wczoraj na zabrana metalowa lyzeczka byl wrzask przeokropny. Fajnie ze plany tak sie rozwija moze jak juz bedziesz blizej kiedys bedzie okazja do spotkania. A Agatka szybko sie zaklimatyzowala super.
Pandurska ale masz pamięć dobrą🙂 tak, poznaję okolice po przeprowadzce🙂 w weekend jak o 7 rano wyjeżdżałam do szkoły, wyszłam za furtkę i napotkałam po 2 stronie drogi sarenkę, patrzyła się na mnie i sie nie bała nawet za bardzo . A tak to za oknem często kicają zające, są bażanty, sarny właśnie... kiedyś męża od tyłu zaszła sarenka z jelonkiem tak na jakieś 15 m. Niestety odkąd lasek po 2 stronie drogi został wycięty, to już rzadszy widok...
Maciek wczoraj obracał się z plecków na brzuch 🙂 dziś zostawiłam go na macie na minutkę, wracam, a on na macie ale troche w innym miejscu. W końcu... niech już zacznie chodzić 😂
deksterowa A jakos mi sie zapamietalo 😉
Diakonka Pisalas, ze masz Didymos Indio. Jestes zadowolona? Znalazlam taka oto sztuke i sie b. mocno nad nia zastanawiam 😉
http://www.ebay.de/itm/DIDYMOS-Tragetuch-Indio-Aurora-DVD-NEU-OVP-Tragemami-/161568118161riddalha J/w dokonuje wyboru pomiedzy Didymosem a Oscha. Znalazlam tez sztuke Natibaby z
Irdilla w roli modelki, ktora tez mi sie podoba 😉 Nie ukrywam, ze szukam czegos cienszego niz obecny Hoopeditz. Bardzo lubie kolor i (jeszcze) nie narzekam na dociaganie, ale jak sie zrobi cieplej, to bedzie juz lipa.
Dzisiaj pierwszy raz zamotałam Stasia w chustę bo nie wiem czy to przez te wiatry czy coś innego zaczął mi marudzić w dzień. Wczoraj prawie nie spał. Zamotałam go w natkę i po 2 minutach dziecko odpłynęło, a ja mogłam posprzątać i ugotować sobie obiad. Coś pięknego.
Pandurska Dziękuję za linka, z niego korzystałam i rzeczywiście mało skomplikowane i szybkie to wiązanie chociaż nie mam pewności czy wszystko idealnie było. 😉 Będziemy trenować 😎
Pandurska, Indio są cudne, właśnie kupuję kolejne🙂 jak Cie stać to bierz🙂
Zazdroszczę Wam 🙂 piękne te indio 😍
Mnie jakoś ta faza na chustoświrstwo ominęła ale ja nigdy nie byłam specjalną szmatoholiczką i kolekcjonerką. Mam tych chust trochę ale to tylko dlatego, że modeluję dla Nati i dostaję w formie zapłaty. 🙂
Pandruska za tym indio aurora to na polskich grupach chustowych szaleją 😁 A nad jaką z Nati się zastanawiałaś?
Pndurska cudna. Szkoda że mnie nie bardzo stać na takie cudo. Już i tak zainwestowałam w nową tulę. Ale jestem absolutnym maniakiem wzorów i materiałów. Właśnie szyję sobie kocyk minky plus bawełna w ptaszki i chustkę na głowę. Dopiero zafastrygowałam i czekają na maszynę, ale przy marudku ciężko. Wczoraj myślałam że już, przepraszam za dosłowność, zdechne. Może to te górne jedynki paszczaki się jednak pchają. W zasadzie to ja nie znam w sumie stanu "Milena nie marudzi". I błędne koło - bo jak ona marudzi to ja ciągle marudzę że ona marudzi .) Od urodzenie było może 5 takich dni spokojnych. No ale cóż cały czas mam nadzieje że w końcu będzie lepiej. No cholerka musi!
Irdilla Model nazywa sie Vivre Majesty Rosa. Szczerze mowiac, to patrze tylko na wzor, a nie na inne wlasciwosci 😉
leosky Posprzedawalam ciazowe rzeczy na ebayu i kasa na chuste sie znalazla 😉!
kotbury, u mnie u starszej też zaczyna się okres coraz częstszych kłamstewek. W 90% ma to formę zabawy, w 10% to całkiem świadome zrzucanie winy/odpowiedzialności na młodszego brata. Na szczęście córa kłamiąc wyszczerza się lub chichra jak nakręcona (od razu widzę, że kręci), więc obracam wszystko w żart i niezmiennie powtarzam, że nie wolno oszukiwać. Na razie bez widocznego skutku, ale jak pisałam, dla małej to głównie forma zabawy pt "zgadnij kto zjadł wszystkie chrupki" i tym podobne.
Pandurska ah ten cukiereczek! Bardzo fajna jak na len od Nati, nie taka gruba i sztywna, miło się ją wiązało.
Jestem zachwycona skokiem rozwojowym około roku! Z dnia na dzień bobas staje się małym kumatym człowiekiem 😎 Co prawda okupione jest to marudą ogromną i snem na potęgę ale naprawdę widać zmiany jakie zachodzą.
Po dwóch dniach marudzenia i czyszczenie dziecia zaświeciło nam słońce. Już zaczynałam się martwić bo rzadkie kupy lądowały na plecach 🙄, a po każdym jedzeniu od razu go czyściło. W nocy i dzisiaj rano już dobrze. Miałyście tak kiedyś? Pewnie to normalne, ale jako, że pierwsze dziecko to przeżywam jak Lenin rewolucję.
Dzisiaj w nocy już dobrze, a i ranek super. Staś zaczyna terror 😉 o 4.00 już drugą noc zaczyna zabawę na całego, śmiechy, chichy i wymusza spanie ze mną, co uwielbiam, ale mam wąskie łóżko i boję się, że mi spadnie.
Mąż gdy do nas zajrzał, taki widok zastał:
p.s. kot - Rysiek, miałam wielkie obawy jak zaakceptuje Stasia. Kot z tych agresywnych, ale dziecko me uwielbia 🙂
Pandurska to jest dobra myśl .) Ja mam też parę rzeczy do sprzedania tylko nie mogę sie zabrać.
nada, ale urocza fotka 🙂
Mamy, mam pytanie o naturalna witamine C, polecacie jakaś dla dzieci? Chodzi o taka, ktora dziecko chętnie wszamie 🙂
bobek Ja znam fajna wit. C, ale kurde co do szamania przez dzieci, to bedzie katastrofa 😉)) Otoz mam sproszkowana dzika roze. Super wchlanialnosc, tylko ta forma..
leosky Widzisz, ja tez sie tyle czasu zbieralam i w koncu sie zebralam. Az mnie dziw bierze, ze ludzie chca kupowac i gorliwie licytuja. Np. na ciazowe jeansy jest szal w ciapki!
nada Ale sweet focia 😉 U nas terror z wstawaniem o 3 zakonczyl sie tym, ze moj maz nie pozwalal mlodej zasnac cale wczorajsze populudnie. Efekt? Spalysmy do 10 😎
Irdilla Ja nie ogarniam tych mieszanek materialow i wlasciwosci chust. Musialabym sie przejsc na kurs wiazania, albo odwiedzic sklep z chustami, jesli takie istnieja. Czerpiac informacje z forow mozna owszem, ale pomacanie w rekach robi swoje! Didymos jednak wygral z Nati 😉
A ja jutro ide na bezplatny kurs moze nowych wiazan sie naucze. Fajnie bo mozna tam wyporzyczyc chusty na 2 tygodnie za 5£. Moze bedzie cos fajnego. Wiem ze tez sprzedaja. Juz nie moge sie doczekac.
Vivi juz jadla ziemniaka, troszke marchewki, brokula, kalafiora I ssala selera naciowego.
Ja tez w indio zakochana 😀 Nawet w bialo-czarnej 😉
Na razie kupilam Yaro, szare motylki 😉 Pasiaste chusty potrafia byc piekne... tylko ja jakas malo pasiasta jestem 😉
Jeszcze sie nie motamy, umowilam sie z doradczynia, tylko czekamy az wyzdrowieje i przyjedzie uczyc nas wiazac 🙂
Wczoraj odpadl nam pepek 🙂 w 11 dniu zycia 😀
Cora sie pochwale jak wrzuce zdjecia z aparatu na kompa 😉
slojma No to niezly repertuar juz Vivi ma! Kursu zazdroszcze i w sumie moglabym poszukac, czy cos podobnego nie dzieje sie u nas!
seven Dawaj fotki, dawaj 😅 Spotkanie z doradczynia to super pomysl! Jak nie znajde kursu, to chyba sie umowie tez. Nie chce, zeby przez ewentualne bledy w wiazaniu cos tam schrzanic w postawie u dziecka. A nosze ja b. duzo!
Pandurska poszukaj kursu na pewno sa jakies blisko ciebie. Koniecznie tez wstaw zdjecie Paulinki.
Aaaa! To niesprawiedliweee! Za tydzień w Białej są warsztaty chustowe (W ramach projektu Aktyna Mama) a ja już mam za duże dziecko! Kurcze, jak Róża była mała to nic nie było 👿.
Tak, na AWFie, 26 kwietnia
https://www.facebook.com/events/904608282893823/To wogóle ma być większa impreza, event taki- o aktywności w trakcie i po ciąży, odżywianiu, pielęgnacji- dowiedziałam się dziś w drogerii z kosmetykami Natura Siberica, bo będą mieć tam swoje stoisko.
https://www.facebook.com/aktywnamamaawfEDIT dorzucam jeszcze linka do całej akcji
Ja chciałam nosić dosłownie od samego początku 😀 Ale jak wróciliśmy że szpitala to nie miałam odwagi sama motać takiej czterodniowej kruszynki 🙂 I me dziecko, to pierwsze małe dziecko z jakim tak naprawdę mam do czynienia 😉 Więc z każdym dniem jestem coraz pewniejsza swoich ruchów, chwytów itp 😉 I jak w zeszły czwartek nie wyobrażałam sobie tego motania, tak już dziś mnie to aż tak nie przeraża, jednak już postanowiłam że poczekamy na kogoś doświadczonego 🙂 I jestem już po rozmowie z doradczynią, w poniedziałek do nas przyjdzie 😅
Mała będzie mięć w tedy 2 tygodnie i 2 dni, więc i tak chyba wcześnie zaczniemy to motanie 😀
I jak obiecałam, chwale się córcią🙂
Pociągnę zwierzakowy klimat 😉