Króliki oraz gryzonie
U mnie problem polega na tym że nie mogę jej przyłapać. Nie widzę teoretycznie charakterystycznego unoszenia ogonka podczas sikania 😡
Nie wytrzymałam! adoptowałam piękną króliczą pannę, bardzo podobną do Bazika. Jest bardzo przestraszona i przed nami bardzo dużo pracy.
Muffinka polecam tez stronkę o króliczkach
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/index.html z pewnością zaciekawi Cię 🙂
nefryt skąd? jaką? ile ma? pokaż! 😀
flygirl hahaha!! 😀 adoptowałam ją ze strony
http://adopcje.kroliki.net/ mała ma na imię Pistacja 😀 ma rok, została odebrana z bardzo złych warunków, dlatego jest taka płochliwa. Właśnie dzisiaj przywieźliśmy ją ze Szczecina 🙂 Zdjęcie zrobię później i z przyjemnością ją przedstawię. Kolorem jest baaardzo podobna do Bazika. Kurczę, jest śliczna! 😍
Kojarzę ją, jest przecudna. 💘
edit. a no i gratuluję adopcji ze Szczecina, z tym regionem jest najwięcej problemów 😁
Dzięki 😀 jak ją zobaczyłam na zdjęciu i dowiedziałam się jaką ma przeszłość to się zakochałam.
I jak tam Pistacja? opowiadaj 🙂
A ja znów mam pytanie...w sobotę koło południa wychodzimy z domu i wracamy w niedzielę koło 16... Trusia musi zostać. Tam gdzie jedziemy są psy i dzieci, nie chce fundować jej niepotrzebnego stresu na tak krótko. Klatkę ma już dużą, to nie problem. Natomiast zastanawiam się jak zrobić z jedzeniem. Ona już niestety wszystko co dostaje zjada na jednym posiedzeniu 🙂
Czy jak nakarmię ją przed wyjściem to potem na samym sianku i wodzie wytrzyma ponad dobę? Mam obawy źe jak zostawię jej więcej to zje wszystko na raz.
Nie bardzo mam kogo poprosić aby wpadł i ją nakarmił. Jedyna osoba która mogłaby to zrobić też akurat wyjeżdża.
Jeżeli je naprawdę siano, dużo tego siana, to nic jej się nie stanie. Daj jej przed wyjściem granulat, ewentualnie sypnij suszek, no i woda. Przeżyje. 😉 A tak w ogóle jak ją karmisz, ile razy dziennie i jakie dawki?
Mania w detalach. 😀




Nie mogę jej wziąć do domu na ferie. 🙁 Wczoraj poszłam z nią na pełną morfologię. Wątroba praktycznie nie pracuje, serce też szwankuje. W życiu nie widziałam królika, który przeszedł tyle chorób jedną po drugiej i zachowuje się jak gdyby nigdy nic. 😵
nefryt - kapitalnie, że będzie następczyni. Śliczna Pistacja. Niech się chowa zdrowo i długo.
Matko jedyna! ale wielkie uszy! oczy2 fajny! a ja myślałam, że Bazik jest duży (2,5kg) uśmiech Fajny uszaty! uśmiech
Przebijam - 6.5 kg królika. 😀 Na focie - ogląda ze swoim panem "101 dalmatyńczyków"
Muffinka - tak jak pisze flygirl - siana do oporu, woda, suszki, porcja granulatu i będzie ok.
flygirl - śliczne zdjęcia i śliczna modelka.
Jak już będę na swoim, to taki wielkolud obowiązkowo! 😀
Daje jej dwa razy dziennie teraz granulat. Do tego suszki, siano. Wprowadzamy też warzywa. Je już marchew, cykorie i brokuła.
Wcześniej za waszą radą miała granulat zawsze w miseczce, teraz jednak nie bo zjada wszystko od razu i ile jej się da.
A ile tego granulatu? Bo ja daje tak koło pôłtorej łyżki na posiłek. Nie za mało?
Ona już sporo urosła.
W sam raz, jeżeli dostaje sporo suszek i je dużo siana. Granulat nie powinien być głównym posiłkiem, wręcz powinien być najmniej ważny.
Muffinka tak jak mówią dziewczyny 🙂 Ja Bazika też czasami zostawiałam na identyczny okres czasu i dawałam mu dużo wody i siana. Granulatu wsypywałam troszkę więcej niż zazwyczaj, ale on nie zjadał wszystkiego od razu.
Mziumu matko!! ale gigant!!! 👀 większy od mojego psa 😁 Figa waży 4,5 kg tylko 😁 super zdjęcie! Dziękuję, mam nadzieję, że będzie długo zdrowa, to najważniejsze.
flygirl rany, jaka śliczna! te łapki i pyszczek 😍 Jak to możliwe, że jest taka schorowana a daje rade? niesamowite!
Pistacja zaczyna wychodzić powoli z klatki. Na razie tylko dookoła niej, zalicza kuwetę co mnie bardzo cieszy i kocyk przed klatką. Z Figą się już zapoznała, moja psica nawet jej się nadstawia 🤔wirek: Jest bardzo aktywnym króliczkiem, ciekawska niezmiernie, ale też bardzo nieufna. Martwi mnie to troszkę w kontekście ewentualnych wizyt u weterynarza. Obcinanie pazurków niestety musi mieć a nie chcę jej narażać jeszcze na stres. Muszę poczekać...mam nadzieje, że końcu nam zaufa i da się głaskać i pozwoli manipulować przy sobie. Bazik pozwalał mi na wszystko, a teraz muszę uzbroić się w dłuuugą cierpliwość. Do tego linieje i na złość nie mogę jej wyczesać, bo wiem, że zrażę ją do siebie. Więc zagryzam zęby i czekam 🙂 Uczy się nowych odgłosów, zaczyna zostawiać swój zapach w najbliższym otoczeniu. No i ma świetny apetyt 😀 super!
Nie je jakoś bardzo duźo siana ale może tylko tak mi się wydaje.
Czekam na fotki Pistacji 🙂
I w ogôle wstawiajcie zdjęcia, króliki sã boskie, coraz bardziej się do nich przekonuje. Mimo że moja właśnie nasikała na łóżko 😀iabeł: nie dopilnowałam jej.
Może wypróbuj inne rodzaje siana. Ta stronka, która wcześniej podałam jest świetna i zawiera wiele cennych informacji. Zaglądam na nią i jestem zachwycona. Nie sądziłam, że tyle jest możliwości dla królików w żywieniu, zabawach. Kurczę, Bazik był cholernie wybredny, tak teraz stwierdzam i do tego leniwy na starość. Ostatnio oglądałam filmik jak dwa króliczki bawią się piłeczką wypełnioną smakołykiem 🙂 super!
Przeczytałam tą stronę prawie całą🙂
Super Pistacja.
I jak wrażenia? podoba Ci się ta stronka?
Dzięki 😀 Niestety, na razie tylko takie zdjęcie, bo mała ucieka zbyt szybko 🙂
Kupiłam jej jeszcze namiot dla królików. Jest świetny, pytanie tylko czy mała się do niego przekona.
O taki
Mańka kulę-smakule ogarnęła w minutę a ma 5 lat i nigdy wcześniej takowej nie widziała, mądra bestia. 😀 Właśnie jestem w szoku, jak ona daje radę. Nawet doktor był zdziwiony, że przy zerowej pracy wątroby ona się zachowuje zupełnie normalnie. Mam nadzieję, że po raz kolejny zwalczy.
Daje jej dwa razy dziennie teraz granulat. Do tego suszki, siano. Wprowadzamy też warzywa. Je już marchew, cykorie i brokuła.
Wcześniej za waszą radą miała granulat zawsze w miseczce, teraz jednak nie bo zjada wszystko od razu i ile jej się da.
A ile tego granulatu? Bo ja daje tak koło pôłtorej łyżki na posiłek. Nie za mało?
Ona już sporo urosła.
Dla dorosłego królika wystarczającą porcją granulatu jest łyżka stołowa na dzień. Króliki powinno się karmić głównie sianem, suszkami i warzywami. Bardzo łatwo doprowadzić u królików do otyłości, czego często nie widać, ponieważ u nich tłuszcz układa się dość specyficznie pomiędzy jelitami, uniemożliwiając prawidłową perystaltykę i trawienie. Widziałam takiego gagatka na sekcji, z zewnątrz wyglądał na zdrowego, a jednak był martwy 🤔
I nie miał 'poduszki' pod głową?
nie rozumiem ?
Przyczyną jego śmierci było zaczopowanie jelita, w wyniku ucisku tłuszczu.
Z reguły otyłym krolikom tworzą się wole, potocznie poduszki pod głową. Jest to wizualny wyznacznik, że trzeba królika odchudzić. Jestem na telefonie, więc nie mam jak wrzucić zdjęcia, jutro wstawię. 😉 Pytam, bo zawsze te poduchy traktowalam jako pierwszy objaw, jeżeli ten, o którym piszesz ich nie miał, no to muszę zweryfikować swoje poglądy. 🙂
ten na pewno nie miał, ogólnie nie zawsze jest 🙂
Ufff to w takim razie zmniejszę jeszcze dawkę granulatu.
A możecie mi podać link do jakiejś sprawdzonej kuli smakuli 😉
I jeszcze jedno pytanie...proszę jak krowie na miedzy wytłumaczcie mi jak ją karmić ( czytam dużo, stronka miniaturkabeztajemnic bardzo fajna), niby sporo już wiem ale mam mętlik...
Czyli rano jak dam jej troszkę granulatu, a potem wieczorem to ok? A w między czasie warzywa i suszki czy razem z granulatem jako jeden posiłek? Ile tych suszków? Ona je uwielbia.
No i ile ilościowo warzyw?
Niestety przyznaję źe chłopcy czasem w ciágu dnia błagajá żeby mogli ją nakarmić ale pozwalam im tylko na kilka listków natki na przykład. Bo na ogół chcã karmić wtedy jak ona juź nażarta. A ja bardzo boję się źeby jej nie przekarmić właśnie.
Ja daję rano i wieczorem granulat. W ciągu dnia garść suszek, albo całą marchewkę/całą pietruszkę/ćwiartkę jabłka/kawałek banana/kawałek kiwi. Generalnie nie ma idealnego, dobrego dla wszystkich doboru ilości. Musisz sama wyczuć. Owoców na pewno nie dawaj w całości, mają za dużo cukru. A co do takiej marchewki, czy pietruszki to zależy na ile jest do nich przyzwyczajona, jeżeli dopiero co zaczęłaś jej podawać, no to nie podawaj całej. Im będzie starsza i częściej jadła konkretne warzywo, to możesz dawać w większych ilościach. A i jak mam więcej warzyw/owoców na stanie, to robię sałatkę. Mieszam wszystkie rodzaje, ale wiadomo, że wtedy już w całości jednego jej nie wrzucam. Jakby nie było ekspertem nie jestem, więc jak coś, to niech mnie ktoś poprawi. 🙂 Bazuję na tym, co się nauczyłam przez te parę lat i na tym, że Mania ma cały czas stałą wagę, a jej dolegliwości chorobowe nie są związane z dietą.
Dobra, będę kombinować. Dzięki za rady.
Dzięki.
To ostatnie na dziś pytanie 🙂. Jaką szczotkę do sierści kupić?
Edit: Już w sumie wyczytałam, jutro lece do sklepu. Dzièki za wszystkie rady.
Pistacja robi powoli postępy, już podchodzi do mnie i wącha 🙂 postanowiła też zajrzeć do namiotu! Ciekawska bestia! 😅