Załapałam się na zdjęcie z Leszna 🙂 Uwielbiam tę kobyłkę 🙂
Nenia może kojarzysz 🙂 Szła MPMK-C w 2012, ale nie ukończyła. Zobaczymy co pokaże na wiosnę 🙂
O jeździłam ją na torach🙂 chęci do wyścigów to nie miała, ale bardzo grzeczna kobyłka. Nie miała też chęci do jedzenia. Na Mpmk c też taka szczuplutka. A jak teraz się miewa ?
Teraz miewa się dobrze 🙂 Je jak szalona, ale nerwus trochę z niej jest i trzeba uważać na dietę. Na razie jeżdżę na niej skoki, ale na wiosnę wraca do WKKW. Miała trochę przerwy od startów i teraz chodzi 120. W niedzielę wygrała N regionalne a w niedzielę Małą Rundę. Zobaczymy co nam wyjdzie wiosną.
Constantia, to gratulacje , N to już jest co poskakać 🙂 Fajnie, że dobrze trafiła 🙂 Powodzenia w startach 😅
halo kon jest bezproblemowy w jezdzie. Sa momenty,ze zawiesza sie i sa tez takie gdzie trudno go skrocic i w klusie i w galopie. Ale jest do opanowania bez problemu. Problem zaczyna sie po pierwszym skoku. Wtedy robi sie pobudzony i to bardzo. Nie ponosi,mozna przejsc plynnie do nizszych chodow,ale jest bardziej energiczny. Z dragami nie ma problemu. Problem zaczyna sie dopiero przy skokach z galopu. Jeszcze pol roku temu bylo wszystko ok. Za przeszkoda kon bez problemu przechodzi do klusa.
Perlica dziękujemy za miłe słowa 🙂 Jeśli tylko będę miała jakieś zdjęcia, to będziemy się pokazywać 🙂
Constantia- koń jak koń, ale jak Ty się poprawiłaś na koniu! brawo!
dorena, ja z takimi zawieszam na jakiś czas skakanie ciągiem. Skok - i jazda w trzech chodach do "spuszczenia" nieco pary, powrotu do rozluźnienia i koncentracji na jeźdźcu, znowu skok - i znowu rozluźniamy, potem dopiero, gdy już koń szybko się rozluźnia - dwa skoki w sporej odległości - i rozluźnianie, itd.itd. Dobrze robi wolne przejście drążków w kłusie pomiędzy skokami, raz, drugi. Chodzi o to, żeby koń zrobił takie "fu", znowu stał się rytmiczny i nie przyspieszał, "nie leciał" - nie o to, żeby "sflaczał" zupełnie.
Dość niewdzięczna robota, ale skuteczna. I chyba potrzebna, bo bywa, że są takie skoczki, że na początku po pierwszym galopie(!) nie ma żadnej roboty, tylko nabuzowany koń - a to się samo nie robi.
Warto się jakiś czas pobawić wg zasady, że każdy skok tylko w równowadze emocjonalnej.
No i - przetestować tempo najazdu, bo z siodła może wydawać się optymalne, a dla konia może być za wolne (wtedy sobie tempa dodaje, i uczy się, że to on decyduje o tempie) albo za szybkie (nie ogarnia i wpada w popłoch).
No i są jeszcze konie, które uciekają w panice na skutek... karcenia za zrzutki, powiedzmy, ale to chyba nie twój.
Najbardziej podchodzi mi ekscytacja źle dobranym tempem.
Karla🙂 dziękuję za miłe słowa :kwiatek: Jeszcze kuuuuuuupa pracy przede mną, ale z trenerem prawie na co dzień jest zdecydowanie łatwiej. Już nie mogę się doczekać jak z końcem stycznia zaczniemy czworoboki 🙂
My z Siwsonem byliśmy w ten weekend w Sopocie. Zawody trochę na dzikich papierach, sobota wyszła więc nam czkawką i z ogarnięciem były problemy ;/ Za to w niedzielę już lepiej, bo już wstydu nie było 😉 Koń przez Nki przeleciał nie dotykając drągów. Ehh, gdyby te zawody były ciutkę częściej, teraz znowu miesiąc czekania....
zdjęcia dzięki forumowej
anai

Zawody nocne 🙂 Konkursy do 23.20, szkoda ze nie sa czesciej.
Tango super dzielny, mialam okazje ogladac sobote.
Ze swoich mlodych jestem bardzo zadowolona, mimo ze siwkowi w sobote bardzo niespodobala sie podmurowka jedna, w niedziele zrekompensowal sie w P1 fruwajac.
I Rosalka niestety jeszcze nie gotowa do startow , ale szla w zastepstwie innego konia i byla zbyt żwawa🙂
crazy, szkoda że sobotę, bo to był naprawdę nasz najgorszy dzień 😉 Ja tam jestem niezmiernie fanką Quaido, toć to jest po prostu gumowy samolot 😀
Poprzednim razem jak byliśmy w Lesznie to też do 23 były konkursy 🙂 Ja na szczęście zaczynałam po 8.
crazy, Twoja P na Quaido była na prawdę super !jakby on jednak Ci nie wyrósł 👀 😜
Ja tez jestem z Integro bardzo zadowolona 🏇 I w sobote i w niedziele fantastycznie mi sie 120jechalo...sobotnie 130 po 3 latach przerwy ogólnie było dobre -stres mnie zeżarł -wjechalam w 2 zbyt mocno,nie miał szans na czysto tego pokonać ,potem dalej sie zahipnotyzowalam i zle po szeregu po łuku pojechałam do rowu i zaliczyliśmy stopę...a potem juz było tak jak powinnam jechac od początku -super fruwał,pięknie sie prowadził... 💘
Niedzielny szereg w C sprowadził mnie na ziemie -dosłownie! Ale nie żałuje,wiem co musze przepracować i juz sie nie moge następnych zawodów doczekać 🏇
Zdjęciami i filmami,nie bede tu zarzucać...wystarczy ze fejsa zaspamowam 😂
Ktoś, pokaż! nie wszyscy są fejsowymi wybrańcami Princess 🤣
Filmów i tak nie dam rady,bo mi je kolega na tablice wrzucił i nie dam rady zmienić ustawień prywatności 😉
A fotki to jak przy kompie bede 😉
Skoczkowie mam do Was ogromną prośbę. Do kogo dzwonić, jechać, jeśli chcę kupić młodego perspektywicznego konia do miłego pojeżdżenia , z nastawieniem na skoki do 130/40cm? Jestem ze śląska i nie chciałabym jechać 500km w jedną stroną. Choć nie jest to niemożliwe. Wiem z doświadczenia że zawodnicy często trenują konie na sprzedaż. Ktoś, coś 👀?
Oj ten mój siwy zboj! P1 jechało mi się fantastycznie, mimo debiutu, czekał prowadził się i słuchał bo w L miał mnie w nosie. Ale on faktycznie jest gumowy
Smok10, ze Śląska? do Opyp? no błagam 🙄
zuzu eee to jeszcze niedaleko, niecałe 3 h. Daleko to mi do Żelichowa np 😉
Moj siwut w debiucie P1:
Mlodzieniec 4 lata w L1: Troche ze mna w niedziele szedl, i targał:
I FLC, 4 lata,
zastanawiałam się czy napisać tu, czy w żółtodziobach, ale wybrałam skoczków. czy znalazłaby się dobra duszyczka, która napisałaby mi (może być na PW) odległości jakie powinnam mieć w szeregach i liniach (na 2,3,4,5,6,7 foule). zawsze mi się to pomiesza i zawsze zapominam sobie zapisać 😵 z góry bardzo dziękuję 🙂
Smok10, ze Śląska? do Opyp? no błagam 🙄
Jak chce się wydac taką kasę to i 10 h warto pojechać . 😉
warta2009, przy najniższych wysokościach odpowiednio 7; 10,5; 14; 17,5; 21; 24,5; 28. Wraz z wysokością odległości rosną o ok. 10-15cm na każde 10 cm wysokości. W liniach może być sporo ciaśniej lub szerzej w zależności od wykonywanago zadania. Ponadto między okserami powinno być nieco ciaśniej niż między stacjonatami, gdyż najwyższy punkt lotu znajduje się dalej.
W standardowym ustawianiu takie są odległości, choć teraz jest tendencja do stawiania szeroko linii żeby galopować w dystansie. Bardzo często linie spotykam w odległościach (3, 4, 5, 6, 7 foule) 15, 18, 23, 26, 30.
eterowa, Constantia, zapisane, dziękuję Wam bardzo 🙂