Ścinki flizeliny na podłoże ujeżdżalni

Odnosi się tak, że sporo koni mruży oczy chodząc po kwarcu. Kwarc odbija światło w koszmarny sposób. Często zresztą bardziej w dzień, kiedy słońce jest rozproszone, przebija przez chmury. Wtedy światło słoneczne pada z różnych stron i odbija się we wszystkie strony. Jak jest słoneczny dzień to często jest tak, że w jedną stronę nie wali po oczach a w drugą tak.
Mój koń nie wiem czy nie dostanie maski na co dzień, bo na serio mocno mruży oczy.
Jedna wielka bzdura. 😀 Nie to kwestia tego że rzeczny piasek ma okrągłe kuleczki i wszystko się pod nim zapada. Jest nie nośny. Kwarc ma ostrą strukturę oraz dużo mniejsze ziarenka ,więc ziarenka się klinują z tego powodu ma dużo większą nośność. W celu zwiększenia sprężystości oraz trzymaniu wilgoci dodaje się fizelinę  . I tyle w temacie. Problem jest w zimie ,bo przed mrozami nie powinno się nawilżać oraz dobrze zaczesać i dodać środka przeciw zamarzaniu żeby nie przybrał konsystencji betonu. W przypadku zamarznięcia ,beton przy kwarcu to pikuś . 😉 Wszelkie piachy poza kwarcem na podłoże to wieczny problem . W Krakowie robiono cuda z podłożem ,zrębki drzewa ,jakieś trociny ,wymiana piachu na nowy , w końcu zrobili kwarc i problem się skończył. Czyli kosztowało to niepotrzebnie 3 razy tyle . Poza tym kwarc ma zdolność do przyjmowania dużej ilości wody w razie deszczu i o ile to nie urwanie chmury ,to zawody można rozgrywać nawet w czasie deszczu. W Olszy jest mieszanka trawy z kwarcem  😲 ale dzięki wspaniałemu odwodnieniu podłoże jest idealne. A kto chce jeździć na trawie to ma Legię . 🙄 Tyle że tam jest zawsze ślisko i grząsko ( prawie zawsze pada deszcz  😲 ) i Łąck ,górki ,dołki ,kretowiny ,ale za to malowniczo pięknie  🤣 Ogólnie do treningów i na zawody kwarc jest The Best  😉

epk - kup mu fotochromy ,albo soczewki przeciwsłoneczne  🤣 Jakoś nigdy przez tyle lat nie słyszałem takiej opinii od żadnego zawodnika . 🤣 🤣 🤣 A wiem ,przecież im los koni wisi . 😉
Smok10, a to fajnie, bo ja czytałam opracowanie, że stara się odchodzić od kwarcu na otwartych placach na zachodzie, właśnie ze względu na opinie końskich okulistów.
Nie wiem czy wisi, u nas ewidentnie część koni oczy mruży, część nie.
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 kwietnia 2014 16:30
My na hali mamy jakiś piach z fizeliną właśnie, włazi okropnie w buty i kopyta, ale chodzi się prawie jak po kwarcu. Równany jest codziennie, nawet po 2 razy (hala maleńka, przejechanie ścian to 5-10 minut roboty), jak z nawilżaniem, to nie wiem. Lekko się kurzy, gdy go się za długo nie nawadnia. Nie wiem co to, ale na pewno nie kwarc.
Za to na zewnątrz już mamy trochę kopny piach.

Smok10, to jak wyjaśnisz fakt, że ja już kilka razy widziałam (głównie na zdjęciach) ludzi jeżdżących po kwarcu w okularach przeciwsłonecznych? Wali po oczach ludziom, więc koniom na pewno też. A wiem, przecież Ty jesteś specem w każdej dziedzinie i Twoja prawda jest jedyna, słuszna i najbardziej prawdziwa...
Smok10, a to fajnie, bo ja czytałam opracowanie, że stara się odchodzić od kwarcu na otwartych placach na zachodzie, właśnie ze względu na opinie końskich okulistów.
Nie wiem czy wisi, u nas ewidentnie część koni oczy mruży, część nie.


Ludzie też mrużą oczy i od razu nie trafiają do klinik okulistycznych . Jak jest duże słońce to każdy mruży oczy i nie umiera od tego.
P.S Gdzie się odchodzi ??? ,bo poza najsłynniejszym Aachen i Hamburgiem ( tradycja , derby ) ,wszędzie indziej główne areny są kwarcowe.  😉

P.S Facela - Ja na co dzień w słoneczne dni chodzę w Raybanach ,a nie chodzę po kwarcu . 🤣
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 kwietnia 2014 16:32
Smok10, codzienny trening na świecącym kwarcu na pewno nie ma wpływu na wzrok zarówno jeźdźców, jak i koni...
Smok10, codzienny trening na świecącym kwarcu na pewno nie ma wpływu na wzrok zarówno jeźdźców, jak i koni...


Oczywiście że ma ,ze względu na promieniowanie kosmiczne . Słyszałem że w Warce wszyscy mają zapalenia spojówek . 😎
W Chojnowie mają rabat w centrum okulistycznym
W Drzonkowie chodzą o białych laskach
W Krakowie wykupili ze schroniska wszystkie psy i szkolą je na przewodników
I tak dalej .

A . W Boliksie i u Szarych parkury są na szczytach gór ,więc dodatkowo dochodzi promieniowanie kosmiczne  😉
Smok10, pogadaj z okulistą, serio. Światło słońca odbitego od szkła i walącego w oczy jest dla ludzi średnio zdrowy. I nie znam takiego hardcora co by bez okularów przeciwsłonecznych po kwarcu w słoneczny dzień chodził.
I przestań bredzić o psach przewodnikach, bo nikt nie chodzi bez okularów, więc i efektów nie będzie. A jak chodzi to nie teraz tylko za parę lat będą skutki.

Mam generalnie gdzieś twoje przekonania o słuszności kwarcu - artykuł czytałam kilka lat temu w jakiejś niemieckiej gazecie, gdzie lekarz wet, specjalizujący się w okulistyce lekko rozprawiał się z podłożami kwarcowymi jako podłożami do CODZIENNEJ jazdy właśnie ze względu na stan oczu koni.
Jak ja bym wierzył w to co jakiś fanatyk napisze tylko dla tego że to Niemiec ,to bym w wariatkowie wylądował . Fakt też jest Niemiecki i opisuje takie głupoty że w głowie się nie mieści . 🤣
Smok10, proponuję jak się na czymś nie znasz to może tak autorytatywnie się nie wypowiadaj.
Tu jeden z problemów występujących u ludzi, których oczy stale są narażone na promienie słoneczne. Na kwarcu jest o tyle gorzej, że promienie słoneczne walą nie tylko z góry ale i z dołu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzydlik

Jak dla mnie to se możesz stać po 10 godzin w pełnym słońcu na kwarcu bez okularów. Wisi mi to. Ale przestań rozpowiadać bzdury, że to na nic nie wpływa.
Smok10, proponuję jak się na czymś nie znasz to może tak autorytatywnie się nie wypowiadaj.
Tu jeden z problemów występujących u ludzi, których oczy stale są narażone na promienie słoneczne. Na kwarcu jest o tyle gorzej, że promienie słoneczne walą nie tylko z góry ale i z dołu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzydlik

Jak dla mnie to se możesz stać po 10 godzin w pełnym słońcu na kwarcu bez okularów. Wisi mi to. Ale przestań rozpowiadać bzdury, że to na nic nie wpływa.


Jako przykład podałeś rzadką chorobę ,a w zasadzie alergię na UVB . Jak nie masz o czymś pojęcia to zadzwoń do Dr. Petkowa ,największego specjalisty od tego tematu w Polsce . ( tyle że na wizytę poczekasz pół roku  🤣 ) Nie spieraj się o rzeczy o których nie masz bladego pojęcia .
P.S Petkow przyjmuje w Warszawie . 😉 Jak chcesz to ci podam telefon
Badanie jest rzadkie ,bo to rzadka choroba ,naświetlasz skórę kilkoma punktami obok siebie o różnej długości UV i obserwujesz reakcję alergiczną skóry .  😉
Konie też są alergikami tak jak ludzie . I gdy jednemu coś będzie wisiało to drugi na to zareaguje alergicznie .
Podałam jako JEDEN Z problemów. Rozumiem, że ten sam lekarz powiedział Ci, że słońce nie szkodzi oczom?
Swoją szosą jak ma na imię ten dr. Petkow, bo znalazłam pod tym nazwiskiem 4 lekarzy i żadnego okulisty.
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 kwietnia 2014 20:59
epk, nie dyskutuj z nim, to nie ma sensu. Mnie opadło wszystko po tym, co tu nawypisywał i nawet nie wiem, jak to skomentować. Nie warto. On wie lepiej, zawsze wiedział i zawsze będzie, to jest ten typ człowieka, którego żadną siłą nie przekonasz.
Fajnie mi się czytało ten wątek, ale smok tu wleciał i kicha...
epk, nie dyskutuj z nim, to nie ma sensu. Mnie opadło wszystko po tym, co tu nawypisywał i nawet nie wiem, jak to skomentować. Nie warto. On wie lepiej, zawsze wiedział i zawsze będzie, to jest ten typ człowieka, którego żadną siłą nie przekonasz.
Fajnie mi się czytało ten wątek, ale smok tu wleciał i kicha...


On, mówi że to dermatolog i alergolog, Lew Petkov. W przypadku alergii na UVB dobry okulista i tak cie skieruje do niego . Przyjmuje też prywatnie na Fieldorfa. 😉

P.S Jak masz takie obiekcje co do koloru kwarcu zawsze możesz dodać barwnika . 😉

Faselia - Osobiście mogę ci tylko zaproponować . Kis. me ..j ..s  :kwiatek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 kwietnia 2014 21:07
Co Ty do mnie z jakimiś alergiami?  🤔
Nie zrozumiałam nic, napisz jeszcze raz, tym razem po polsku, jeśli łaska.
Barwnik to nie jest zły pomysł.
Nie wiem jak u koni, ale w sumie budowa oka podobna. U ludzi: istnieje zjawisko olśnień pośrednich. Gdy pracujemy przy jasnym blacie a kąt oświetlenia zły, odbite światło stopniowo niszczy komórki nerwowe w krytycznych punktach siatkówki. Powoli spada ostrość widzenia, rozróżnianie szczegółów. Nie z powodu soczewki czy ukształtowanie dna oka, tylko coraz rzadziej rozmieszczonych, jeszcze funkcjonujących receptorów. Każdy powinien sobie sprawdzić swoje miejsce pracy kładąc w polu widzenia lusterko. Jeśli dostaniemy po oczach - niszczymy sobie wzrok. Dzień po dniu. Tak samo jak niszczą olśnienia bezpośrednie, gdy źródło bezpośredniego światła jest z przodu poniżej kąta 60%.
Już jakiś czas temu powstała taka moda - że jeśli nie masz ciemnych okularów to nie jesteś profi. A to żadna moda. Na białym kwarcu w słoneczny dzień bez ciemnych szkieł jeździć wręcz się nie da. Ci, co jeździli na kwarcu - mieli okulary. To cała reszta też zaczęła zakładać, trzeba czy nie. Na kwarcu trzeba.
Żaden problem ,kup barwnik do betonu ,posyp piasek ,polej wodą  i już nie będzie biały zamiast dorabiać ideologię ,popartą naukowymi wywodami Profesora z Niemieckiej akademii. Myślę że i ten profesor zamiast pisać naukowe pracę zakupił by barwnik i było by po sprawię , tyle że został by bezrobotnym. 🤣

http://www.remei.net/index.php/produkty-standardowe/barwniki/reboxid-barwniki-proszkowe

Jak wybierzesz zielony ,to jeszcze konie go będą skubać . 😉

Barwniki na bazie tlenku żelaza do wszystkich produktów cementowych
Numer produktu:
EN 12878
_____________________________________________________
  _______________________________________________________________________
WŁAŚCIWOŚCI: REBOxid – kolorowe pigmenty do betonu są nieorganicznymi,
syntetycznymi tlenkami żelaza najwyższej jakości przeznaczonymi do barwienia
wszystkich produktów powstałych na bazie cementu. REBOxid – kolorowe
pigmenty do betonu są odporne na wpływy światła, warunków atmosferycznych
oraz środowisk alkalicznych i nadają się dzięki temu doskonale do produkcji
elementów betonowych. Powtarzalność odcieni barwników zapewnia
równomierne oraz powtarzalne zabarwienie. Dzięki dostarczaniu ich w formie
zdefiniowanych drobin można je łatwo rozcieńczyć.
________________________________________________________________________
ZASTOSOWANIE: REBOxid – kolorowe pigmenty do betonu stosuje się dzięki ich
intensywności oraz dużej wydajności przede wszystkim w przemyśle
betoniarskim, cegielniach, zakładach ceramicznych oraz do produkcji suchych
________________________________________________________________________
SPOSÓB UŻYCIA: REBOxid – kolorowe pigmenty do betonu dodaje się do suchej
mieszanki piasku/żwiru. Składniki te należy przed dodaniem spoiwa i wody
wymieszać przez ok. 30 sek.
________________________________________________________________________
dozowanie zalecane:2-6 % wagi spoiwa, zależnie od pożądanego odcienia oraz
właściwości cementu
Pełną intensywność koloru osiąga się z reguły już przy 4% w stosunku do wagi
spoiwa
Przed zastosowaniem konieczne jest przeprowadzenie prób zgodnie z DIN 1045-
2 i PN EN 206-1. Należy zwrócić uwagę na możliwość zmiany odcienia
spowodowaną zmianą spoiwa, stosunku w/c itp.
________________________________________________________________________
DANE TECHNICZNE:
kolor: czerwony, żółty, czarny ,brązowy i inne; patrz wzornik
forma: proszek
________________________________________________________________________
PRZECHOWYWANIE: Chronić przed wilgocią. Przy suchym składowaniu data
ważności wynosi min 2 lata
________________________________________________________________________
OPAKOWANIA w   kg: worek: 25   big bag: 1000   :
________________________________________________________________________


Tlenki żelaza są barwnikami kamieni szlachetnych i półszlachetnych
Smok10, nie rozpędzaj się tak - i czytaj ze ZROZUMIENIEM, gazeta była niemiecka, skąd i jakiej narodowości był vet - nie wiem i nie zamierzam dociekać.

Zaczynam podejrzewać, że sam sprzedajesz podłoża kwarcowe do stajni...
W żadnej stajni treningowej za granicą nie widziałam podłoży, jakie się stosuje często u nas - bielusieńki piasek kwarcowy przesączony wodą a la plaża. Raczej używa się dość ciemnego piasku z flizeliną, nawiezionego płytką, ale sprężystą warstwą. Takie podłoże nie jest na pewno mokre w dotyku (a dla porównania kolorów widoczna jest biała szranka):


Odnośnie białego piasku kwarcowego. W słoneczne dni on naprawdę razi. Konie często mrużą oczy, niektóre wrażliwe potrafią mieć objawy head-shakingu. Są to ewidentnie objawy dyskomfortu i mnie to wystarczy, koń nie musi ślepnąć czy dostawać zapalenia spojówek, żebym zaczęła się przejmować podłożem, po którym chodzi.
Konie mają w oku taki ciekawy twór o nazwie corpora nigra, który wygląda trochę jak czarny kalafior umiejscowiony nad źrenicą. Ten kalafior ponoć chroni oko przed zbyt intensywnymi promieniami słonecznymi padającymi z góry. Na jasne (odbite) światło padające z dołu koń już drugiego kalafiora, czyli ochrony, nie ma (jakoś na wolności rzadko się zdarzało koniowatym spacerować po podświetlanych podłogach).

Jest jeszcze jeden minus kwarcu. Jest bardzo ostry i ma znaczne właściwości ścierne. Matowi i drapie puszkę kopytową i niszczy róg, który zamiast gładkiej glazury zaczyna mieć chropowatą i szorstką powierzchnię, mniej odporną na działanie obecnej w piasku wilgoci. Spotkałam się już z praktyką, że przed jazdą na "superkwarcu" smarowało się koniom kopyta tłuszczem (olejem, smarem), żeby ograniczyć niszczenie rogu.
lostak   raagaguję tylko na Domi
30 kwietnia 2014 06:38
Quanta, a dlaczego 99% podłoży w osrodkach które organizuja zawody praktycznie co tydzień, na największych arenach zawodów skokowych i ujeżdżeniowych np. Arezzo, Campiegne, Hickstead, Hagen jest kwarc?
w anglii na przykład większość ośrodków treningowych, stajni sportowych ma zupełnie inne podłoże niż w kontynentalnej europie, są to ścinki gumy wymieszane z ostrym piachem, wszyscy na tym jeżdżą, latem smierdzi, musi byc mokre bo się kurzy i potwornie brudzi kopyta.  ale cała anglia, jak długa i szeroka ma takie place treningowe.  w ośrodkach które organizują zawody, ujeżdżeniowe, skokowe, wkkw - wszędzie jest kwarc.

zersztą podłoża w niemczech, w stajniach treningowych, też mają kwarc, tylko bardziej przemieszany z innymi dodatkami.  firmy budujace podłoża w europie, żeby było ciekawie, kwarc biorą z polskiego Bolesławca...

lobby które obecnie powstało dotyczące podłoży, zresztą trwa w tej chwili duża dyskusja na poziomie FEI w tej sprawie na ile wiarygodne są przedstawione raporty i czy przypadkiem nie jest to burza w szklace wody,  jest bardzo sprytnie zarządzane głównie przez producentów podłoży... ciekawe dlaczego😉 

Kwarc sie brudzi i po któtkim czasie nie jest biały, jest szary i nie razi.  ale z pewnością czymś co nie jest jeszcze praktykowane w PL a jest na zachodzie są wpomniane tutaj barwniki.

Ściera puszkę kopytową ??? To znaczy w jaki sposób ???  🤣

Do wszystkiego można dorobić teorię ,a potem w nią wierzyć .  😉
Smok10, piasek kwarcowy działa jak ostry papier ścierny i rzeczywiście niekorzystnie wpływa na puszkę kopytową. Jednak jest zdecydowanie lepszy dla ścięgien, niż kopny piach, czy nierówne pod względem twardości podłoże - coś za coś 🙂
[quote author=_Gaga link=topic=8823.msg2081500#msg2081500 date=1398838625]
Smok10, piasek kwarcowy działa jak ostry papier ścierny i rzeczywiście niekorzystnie wpływa na puszkę kopytową. Jednak jest zdecydowanie lepszy dla ścięgien, niż kopny piach, czy nierówne pod względem twardości podłoże - coś za coś 🙂
[/quote]

Koń nie kopie się na kwarcu tak żeby obcierać puszką kopytową po powierzchni placu. Ba , nawet własnie dla tego stosuje się kwarc, bo końskie kopyto ,nie zagłębia się w niego , a te parę drobinek które osiądą na puszce kopytowej nie stanowi żadnego problemu. Kto coś piaskował ,ten wie jak to działa . Drobinki piasku muszą uderzać w przedmiot pod olbrzymim ciśnieniem i z olbrzymią prędkością . A koń to nie myśliwiec naddźwiękowy ,tylko normalne zwierze które porusza się po różnych podłożach.

Ludzie mają olbrzymie skłonności do dorabiania przedziwnych teorii do wszystkiego co dobrze działa.

Łatwiej jest napisać rozprawę na 20 stron o szkodliwym wpływie światła odbitego od kwarcu niż kupić za 100 zł barwnika i zakończyć problem  🤣
Smoku koń uderza w piasek jednym kopytem z siłą dynamiczną rzędu 1 T - może Twoim zdaniem to za mało aby piasek zadziałał jak papier ścierny - moim wystarczająco dużo.
Drobinki na puszce również swoje robią biorąc pod uwagę prędkość poruszającego się kopyta... nigdy nie widziałeś kopyt oblepionego do połowy kwarcem? Jeśli nie, to ja chyba na jakieś dziwne zawody jeżdżę, bo buty też mam zawsze oblepione (i pół auta 😉)

Z resztą wystarczy porównać puszkę kopytową koni wypuszczanych na piaszczyste i trawiaste padoki... Różnica jest znaczna.

Nie oznacza to, ze kwarc jest dla kopyt "zabójczy" - trzeba brać pod uwagę dodatkową ochronę (smar) i to wszystko
[quote author=_Gaga link=topic=8823.msg2081523#msg2081523 date=1398840112]
Smoku koń uderza w piasek jednym kopytem z siłą dynamiczną rzędu 1 T - może Twoim zdaniem to za mało aby piasek zadziałał jak papier ścierny - moim wystarczająco dużo.
[/quote]

STAJE ( lub stawia )! kopytem z siłą dużo większą jak 1 Tona , a nie uderza kopytem . Od spodu ,może sobie ścierać do woli ,a jak ma podkowę  yo jeszcze bardziej ,ale nie zauważyłem żeby po miesiącu podkowy były zeszlifowane na żyletki  😉
A ja zauważyłam, ze podkowy dużo szybciej niszczą się na kwarcu niż na innych podłożach. Może kwarc kwarcowi nierówny 🙂

Kopyto zagłebia się w podłożu (przecież to nie beton a elastyczne podłoże) "łapiąc" piasek na puszkę - i tu jest ów nikorzystny wpływ , który mimo to nie jest jakiś dramatyczny...
Nie wiem jednak czym Twoim zdaniem różni się stawianie - jak piszesz - od uderzenia. Koń w ruchu kopyto stawia (i siła nie jest dużo większa od 1 T) i natychmiast odrywa
Czym to się różni od uderzenia?
Bo z dużą siła stawia tylko spód kopyta a nie przód  😉  Konie żyjące w naturze same sobie ścierają kopyta  🙄 Więc to powinno być podłoże polecane przez naturalsów  🤣 Jedyne co to odbiera im przyjemność tarnikowania . 😉

Nie lubię dorabiania teorii i szukania sztucznych problemów bo ich skutki są nieprzewidywalne. Teraz człowiek który otwiera ośrodek i nie rozumie dlaczego ma wydać na podłoże jakieś tam pieniądze po przeczytaniu tego wątku ,wsiądzie na traktor zabronuje łąkę i opowie swoim pensjonariuszom o zgubnym wpływie piasku kwarcowego na końskie kopyta i zbawiennym wpływie naturalnego kopnego ścierniska z zabronowanej matki ziemi 😉 Polacy są znani z poszukiwania własnej drogi do osiągnięcia celu po to żeby zaoszczędzić parę złoty. Czyli uwielbiają sobie podcierać d..ę mocno zmielonym szkłem ( Czyli de facto ,kwarcem poddanym obróbce termicznej ). 😉 Chciał bym przeczytać jakiekolwiek opracowanie praktyczne poparte dowodami o takiej teorii ,a nie dorabianie teorii do jakiegoś faktu.  😎
Smok10, wydaje mi się, że wyraźnie napisałam, że wpływ na puszkę jest o tyle pomijalny że można mu zapobiec stosujac odpowiednie zabezpieczające smary. Przed kopnym podłożem nie zabezpieczysz ścięgien... Z pewnością kwarc to jedno z najlepszych dostepnych aktualnie rodzajów podłoży i w żaden sposób nie można temu zaprzeczyć... przeciwnicy tego podłoża dorabiają szersze teorie np. o negatywnym wpływie na trzeszczki (brak mikro - poślizgu)
Tak czy inaczej na kwarcu koń musi być podkuty. Widziałam 2 niepodkute pracujące na takim podłożu 1,5 miesiaca - kopyta starły się konkretnie... czyli jakieś tam działanie na kopyta ma 😉

Dodam, ze konie w naturze nie pracuja pod obciążeniem
Nie wiem też skąd ten naturalsowy wywód  🤔
[quote author=_Gaga link=topic=8823.msg2081585#msg2081585 date=1398843363]
Z pewnością kwarc to jedno z najlepszych dostepnych aktualnie rodzajów podłoży i w żaden sposób nie można temu zaprzeczyć... przeciwnicy tego podłoża dorabiają szersze teorie
[/quote]

I tej wersji trzeba się trzymać 😉 😎

[quote author=_Gaga link=topic=8823.msg2081585#msg2081585 date=1398843363]
Nie wiem też skąd ten naturalsowy wywód  🤔
[/quote]

Z uwagi na fakt i skłonności do dorabiania wszelakich teorii do wszystkiego co się rusza  😉
W życiu nie widziałam żadnych efektów ubocznych od kwarcu. A od 8 lat pracuję tylko na takim podłożu, czy to na koniach podkutych czy nie. Dodam tylko, że miałam i takie konie, które miały kopyta w tragicznym stanie i o dziwo, stan ten poprawił się nawet pomimo chodzenia po kwarcu dzień w dzień (w karuzeli również).
Ale potwierdzam - w Bolixie ciężko nam było pracować bez okularów w lecie. Ale ani ja ani konie nie dostały od tego żadnego uszczerbku na zdrowiu  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się