Co mnie śmieszy i bawi na re-volcie czyli koń by się uśmiał :) :) :)

długie włosie jest potrzebne, żeby było gdzie ściągę schowac 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
11 lutego 2014 10:51
Widze ze ta strona jest beznadziejna. NIE BEDE POLECAC!
Dzieki za pomoc (MASAKRA)


Najszybciej i zupelnie jakos mimochodem wp...ny szczypior ever 🙂!!!
Z tą wiarą w siebie jest spoko, dopóki człowiek nie usiądzie i nie spojrzy realnie na przyszłość...
Genialne!
Nie twierdze, ze powinnismy konie wypuszczac bez ogrodzenia, zeby se szly gdzie chca, bo jeszcze je cos przejedzie

niechcący sobie to wyobraziłam. taki obrazek z kreskówki - koń puszczony luzem, rysunkowy samochód i koń-naleśnik. 😁 i  znowu muszę myć monitor...
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
14 lutego 2014 15:08
[quote author=julka177 link=topic=1412.msg2012449#msg2012449 date=1392387190]
Co mogę zrobić aby przestać się pochylać do przodu? (...) a w efekcie czasem gubie strzemiona (...)


Przestac pochylac sie do przodu. Zaczac to kontrolowac.
😵
A co do wypadajacych strzemion to zawsze mozna je odpiac i nie beda wypadac
;P

[/quote]


w takim rozumowaniu na pytanie typu "Co robić w przypadku niedelikatnej ręki, czasem pociągnę konia za wodze" odpowiedź byłaby "odepnij wodze"  🤔
😂
eee tam wodze, rękę uciąć! 😁
e tam, ręce uciąc - w ogóle nie jeździc 😁
ze ślubnego:
Oszalejeeee  😵
Właśnie mnie moja własna ciotka zablokowała na facebooku i pokłóciła się z moją mamą, bo jej przyszła synowa widziała mnie jak kupowałam suknię ślubną  🤔 i z jakiej racji nie poinformowałyśmy jej z mamą o tym fakcie, że już kupiłam suknie…  😵

w życiu bym nie pomyślała, że można się obrazić o coś takiego... 😲
sumire, mało widziałaś :P
Na mnie obraziła się częśc rodziny dlatego, że podczas własnego wesela nie poszłam odwiedzic wujka w szpitalu (nie, żeby był jakiś umierający, czy coś😉)
ewabe, ale ja sobie zdaję sprawę, że ludzie się potrafią obrazić o takie pierdoły, że głowa mała. co nie zmienia faktu, że mnie to śmieszy. i że nie rozumiem, jak można się obrazić o takie bzdury. 🤣
ikarina, wesela zazwyczaj są późnym wieczorem i w nocy - czy odwiedziny w szpitalu nie są wtedy niemożliwe? 😁
sumire, nie wiem, pewnie im się wydawało, że welon wujkowi rzucę, żeby mu smutno nie było
ikarina, może cię pocieszę: w czasach, kiedy jeszcze brało się 2 śluby, rodzina radośnie wezwała pomiędzy cywilnym a kościelnym moją siostrę do... sporządzenia aktu zgonu stryjka  🙇 Panna Młoda grzecznie pojechała  🤔wirek:
Ja mam koleżankę-mistrzynię dziwnych fochów. Z dzisiaj sprawa: wczoraj mi pisze, że idziemy większą ekipą do klubu, a najpierw bifor u niej. Odpisałam, że ok i wkręciłam innych znajomych. No i dzisiaj ok. 17 dzwonię do niej i nie odbiera. Piszę więc smsa - czy się widzimy i o której mamy wpaść. Ona nic. Piszę jeszcze raz i dzwonię jeszcze raz - nic. No i przed 22 dzwoni i mówi, że soooorry, coś mi się z komórką stało i nie widziałam że dzwoniłaś, to przyjeżdżacie! Ja mówię, że nie, że bo już zalegliśmy na kanapie z filmem. A ona co? Pełna obraza i foch na maksa. Aaaa!
Dzionka, olać takich 😉
In.   tęczowy kucyk <3
16 lutego 2014 00:21
Zerknijcie na trzy ostatnie posty w "Sprawach sercowych" 😉
desire   Druhu nieoceniony...
18 lutego 2014 16:17
z sercowego:
Teraz jak słysze " była żona, dziecko" to podejrzewam ze pobijam swój rekord życiowy w biegu na 100 metrów 😉


poważna dyskusja, a nagle opluwam monitor 😂 😂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
19 lutego 2014 12:28
Śmieszy mnie trochę wątek (a w zasadzie kilka wpisów) "Zboczonozawodowi", odnosze wrażenie, jakby część była zwyczajnie wymyślona.
In.   tęczowy kucyk <3
19 lutego 2014 13:39
Niesamowicie bawi mnie podejscie Isabelle w watku dzieciowym - niech dzieciaka leja ile wlezie, byleby on nie bil mojego dziecka 🤣
In., ja już się nie wtrącam w temat wychowywania dzieci, ale też jak przeczytałam posty Isabelle to mi ciśnienie skoczyło.
[quote author=_Gaga link=topic=1060.msg2016922#msg2016922 date=1392817768]
gdybym wzięła sobie silny rozjaśniacz i stwierdziła że pofarbuję nim sobie rzęsy (przecież to też włosy!) to tez mam mieć pretensje jak wyląduję na pogotowiu? Bo to przecież włosy?


nie wylądujesz, nie widząc nie trafisz  😉
[/quote]
made my day! 😂
Śmieszy mnie trochę wątek (a w zasadzie kilka wpisów) "Zboczonozawodowi", odnosze wrażenie, jakby część była zwyczajnie wymyślona.


O! To nie jestem sam. Nie dość że wymyślone, to jeszcze niewiarygodnie nieprawdopodobne  😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
24 lutego 2014 06:25
Misiek69, a już myślalam, że tylko mnie te "historie" wydają się naciagane 😁
odczułam ulgę
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lutego 2014 06:31
No co wy ... nikt z was nie poganiał się batem żeby się zmotywować 😂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
24 lutego 2014 08:33
JARA, nasza kierowniczka dostała od nas w ramach jajcarskiego prezentu bat z karteczką "system motywacyjny" (bo sama jest koniarą i lubi konie). Ale nas nie poganiała 😁
Jak wiecie, jestem świeżak w końskim świecie, lecz mimo to niektóre teksty wydają mi się tak naciągnięte, jak tylko można.  Ale cóż, nie było mnie tam, nie widziałem, więc mówię tylko, że mi się wydawa, a nie że jestem pewien.  🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
24 lutego 2014 12:11
Misiek69, no ja też nie mówię, że to sie nie zdarzyło. Ale wątpię 😁
[quote author=_Gaga link=topic=190.msg2021568#msg2021568 date=1393247934]

Co to jest ujedzienie?
Gdyby było wpisane raz - wziełabym za literówkę... ale nie

[/quote]

Koń do ujedzienia to taki, że na nim ujedziesz. Bo na niektórych nie ujedziesz. O.


💘 😁 😁
milena bus zaciąga ludzi do lasu?!  👀
Która linia?!  😁

No padłam 🤣 :wysmiewacz22:
wymodelowana, przez mój sen nadal czuję, ze to możliwe 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się