Czy jeżdżąc na krowie zdarzyło się że was poniosła albo się czegoś przestraszyła? Jestem ciekawa czy one też są takie strachliwe chociaż chyba nie powinny . Ale taka jazda to na pewno ciekawe doświadczenie. 😉
raz probowalam w klusie(takim tuptusiu oczywiscie, nie roboczym) wyprzedzic konia, ale kon zaczal przyspieszac i krowa sie wsciekla- ruszyla z "kopyta" galopem muczac wsciekle i waląc z zadu 😉 ale zatrzymala sie jak juz go wyprzedzila 😉 a przestraszyc to sie raz przestraszyla i tak tąpnęła w miejscu z lekkim odskokiem 😉. generalnie jak widzi cos niepokojacego to sie zatrzymuje , przyglada z daleka, potem podchodzi na miekkich nogach i wącha. jak nic sie nie wydarzylo to idzie dalej a przy nastepnym spotkaniu nie zwraca w ogole uwagi 😉
Kiedyś był tutaj temat o podkowach dla krów 🙂 Znalazłam takie aktualne (nie polskie) "ogłoszenie" o podkuwaniu krów xD http://www.hufundklaue.ch/ Oczywiście nie namawiam na używanie takiego czegoś, ale jest i w dzisiejszych czasach na topie praca z krowami ;P