Sesja/Studia i t d ;)

Ja już mam dość i zaraz idę spać. Co dałam radę, to zrobiłam. Dzisiaj przekartkowałam jeszcze raz całego Bańkowskiego, ogólne pojęcie o cyklach, enzymach itp. mam. Reszta zależy od pytań xD A jak obleje jutro, to 30.01 test 
cavalettiGratuluję ! Filozofii w szczególności ^ Wiadomo jak ścisłemu się ciężko uczyć takich rzeczy.

Strzyga ja to się do koleżanki boje dzwonić, że usłysze, że ten dzięcioł ryje, a ja dalej nic ... 😁 od 14 przerobiłam 5 kartek ...  😵 mocy zero :/

Haha! Sesja vs ja 0 do 2 dla mnie !  🏇

I naprawdę zadziwiają mnie niektórzy ludzie, którzy przepisali cały egzamin ze ściągi nie ucząc się ani minuty i jeszcze się bulwersują, że oceny są jakie są. Dlaczego oni nie mają 5 ?!
Ja wszystko rozumiem, jakby ktoś się faktycznie uczył i dużo napisał i marnie dostał, ale nosz kurde taka jest widać cena prowadzącego za udawanie, że nie widzi jak wszystko równo przepisujemy( nawet widziałam jak dziewczyna podmieniła sobie gotowca! )  I wielka tragedia na cały wydział, bo oni nie mają 5 z maszyn.  😵

Dobra ja dziś trochę się w sumie obijałam, ale pytania na chemię opracowane. Większość ludzi dopiero odsypia imprezowy weekend. No, ale oni nie mają jeszcze cudownie w bonusie warunkowego egzaminu z matematyki... 😕
Idę lulu ( kurczę ostatnio wcześniej jak o północy nie udaje mi się dotrzeć do łóżka choćbym i chciała  🤔wirek: )
Dużo mocy dla wszystkich dziś siedzących.

Interbeta zerówka z biochemii to tylko formalność 😉 Można iść na Jana i zdać (wiem to po moich znajomych z rocznika wyżej). Powodzenia!

Prosze o kciuki od 11.30 :kwiatek:

Horsiaa, kciuki będą 🙂 Ja za to proszę o godzinie 9 :P
galopada_  oby się twoje słowa sprawdziły, że będzie spoko.

I za mnie od godziny 11 do 13.. nie wiem kiedy wejdę, ale planuję wejść w ostatniej trójce do odpytania ;p Ehh, ta patofizjologia. Jak zdam to dzisiaj będę mogła pojechać na konie, jutro pójść na siatkę.. a jak nie to do środy dalej siedzę  🙄

Trzymam kciuki dziewczyny :kwiatek:

Ja mam dzisiaj ostatnie kolokwium z programowania i będę mogła odkreślić ten przedmiot z listy - oby się udało na 5.

Kciuki są. 😉 Za to ja potrzebuję dzisiaj, ale konkretnie to nie wiem o której, zależy od babki czy najpierw zrobi ćwiczenia czy poprawę. Ale mniej więcej tak 16-18. :kwiatek:

Jak wygląda zaliczenie FAKULTETU na mojej uczelni:
Wchodzimy po 3 osoby, egzamin ustny,. Najpierw należy odpowiedzieć na 2 pytania za każdą nieobecność na wykładzie, choć oczywiście wykłady były nieobowiązkowe a o tym pomyśle zostaliśmy poinformowani tydzień temu. Jeśli komuś uda się przejść do kolejnego etapu losuje 3 pytania egzaminacyjne. Odpowiedź na każde pytanie jest oceniana osobno. Wszystkie pytania muszą być zaliczone, uzyskanie ocen: 5, 5, 2 skutkuje oceną niedostateczną z egzaminu i poprawką. Jeżeli ktoś wybiera się na poprawkę, czeka go ponowne zaliczanie każdej nieobecności na wykładzie w formie 2 pytań za 1 nieobecność. Następnie należy zaliczyć pytania, które wylosowało się w 1 terminie. Po udzieleniu pozytywnych odpowiedzi można przystąpić do losowania 3 pytań poprawkowych..  😵

Ostatni rok, ktoś ewidentnie próbuje nas udupić.

smarcik serio ?  🤔


Ja właśnie bardzo poważnie myślę o odpuszczeniu jutrzejszego egzaminu i pójść za tydzień na niego. Szczerze mówiąc i tak marne szanse na zdanie tego. Po prostu zeszły tydzień mnie tak wykończył psychicznie, a szczególnie piątek, że nie byłam w stanie przez weekend dojść do siebie. :/

Najgorsze jest to, że mam z tym człowiekiem egzaminy z 2 przedmiotów  😵

Prewencja 5
Ptaki 5
Poszalałam  🏇

smarcik
A z którego fakultetu jest ten "egzamin"  😲
Chyba tylko na AONie nieobowiązkowe fakultety są obowiązkowe...

Teoria walki zbrojnej. Porażka, jakbym wiedziała że tak to wygląda to w życiu bym nie poszła na ten przedmiot  🙄

A ja czekam aż koleżanka wyśle mi 7 wykładów, które miała przygotować. Podzieliłyśmy się opracowaniem zagadnień do egzaminu na pół, ja mam gotowe i czekam na jej część, a egzamin w środę...

Zaliczyłam na 3,5 i można powiedzieć, że sesja za mną - tylko jedno koło z mikrobów przełożone zostało. Ale ta zerówka to była najgorsza z możliwych. Z 3 pytających (każdy miał 9 osób przepytać) trafiłam na profesora, bo jak przyszłam na zal to kolejki były już porobione. Profesor się 2 godziny spóźnił, także 2 godziny siedziałam i się stresowałam. Później odpowiedź  - masakryczne pytania. Umiałam na zdecydowanie więcej, ale jak wyczuł niepewność, to drążył i drążył temat. No nic, w sumie najważniejsze, że zaliczone ale jednak pozostaje taka świadomość, że te 2 doktorki co pytały stawiały 4 -5, wystarczyło powiedzieć podstawy, zaliczenie było w postaci spokojnej rozmowy, a nie wychodząc od glikogenogenezy oblecieć pół metabolizmu cukrów i to jeszcze koniecznie w kolejności w jakieś profesor chciał. Przy kolejnych ustnych egz muszę pamiętać żeby być przed czasem i kolejkę zajmować.
Ale już oficjalnie wiem, że od 30 do 12 lutego mam ferie  💃

My mamy jedna tylko tydzień ferii. :/
Zdecydowałam, że jutro nie idę na I termin. Załatwiam zwolnienie, ryję przez tydzień z koleżanką i w przyszłym tygodniu zacny plan pchnąć oba egzaminy.  💃

a ja zaliczyłam zerówkę z prawa i napisałam egzamin z ekonomii  🏇 jeszcze jutro zerówka z historii polski i  egz z socjologii i na ten tydzień koniec  🥂

psychologia ogólna zaliczona, a z gramatyki pedagogicznej prowadząca stwierdziła że obniży próg zaliczenia z 60% do 50%, w związku z tym nie musiałam pisać poprawy  🙂
jutro największy koszmar - słuchanie i komunikacja. 80 tablic odmian czasowników do nauczenia, jakieś 400 słów i 4 teksty na pamięć do dyktanda. w pierwszym terminie czasowniki zaliczyło tylko 5 osób z roku. Bardzo proszę o kciuki jutro od 12.30!

Poprawiłam anatomię na 4. 💃

flygirl, Horsiaa  gratulacje 🙂  Re-voltowe kciuki pomagają xD

Interbeta z kim miałaś 0?

Ja dalej siedzę nad biochemią.  🤔

Ja miałam ostro się uczyć matematyki i co ?
I nic.
Jakaś totalna bezradność mnie dziś ogarnęła.
Chyba zaraz pójdę spać.  🤔

Alaska piona! Mnie chyba przerasta to, że tego jest tak dużo, nie wiem za co się zabrać i w rezultacie nie robię nic  😵
flygirl gratulacje 🙂 ja chyba nigdy żadnej 4 nie dostanę, minimalistka jestem  😁

Dzięki laski. Wystarczyło tylko zmienić sposób uczenia się i voila! 🏇

podziel się sposobem, może się przyda 😉

Wypisuję sobie w punktach wszystko, po kolei, logicznie poukładane. Czytanie podręczników jest makabryczne, a tak to nie dość, że masz te najważniejsze informacje w jednym miejscu to jeszcze jak przepisujesz to zapamiętujesz (a przynajmniej ja tak mam).

a do tego parafrazuje się niektóre rzeczy ,, na swoje"
W podręcznikach to czasami proste rzeczy są napisane takim językiem, żeby student czasami nie zrozumiał o co chodzi.

Ja tam podręczników nie mam i nie zaglądam. Taki ze mnie student  😂 (albo taki kierunek 😉 )
Koleżanka mi wysyła notatki, a ja je po prostu przepisuje 😉