Czasem jeżdżę samochodem bez wspomagania i jest mi nim łatwiej manewrować (tocząc się wolno) niż tym czymś z fotki 🙂 My jechaliśmy ok 1,5 godziny w terenie o którym wspomniałam wyżej. Ciężko było mi okiełznać kierownicę i dogadać się z gazem 🤣 dłonie mnie bolały jak diabli, dzisiaj też bolą ale i tak chcę jeszcze raz.
W Sołonce (niedaleko Rzeszowa) 🙂 Jesteśmy wolontariuszami PROJEKTORa, prowadzimy zajęcia dla tutejszych dzieciaków i zostaliśmy zaproszeni na taką wycieczkę.
Chess zakładaj kask! serio, nawet na takie przjeażdzki w terenie w tempie żółwia. Gdybym nie miała kasku, na pewno bym tego dzisiaj nie pisała. Przejażdżka skończyła się złamanym kręgosłupem, połamanymi kośćmi twarzy i wgnieceniem w czaszczce.
milusia- dziękuję bardzo :kwiatek: na co dzień jestem zwykłą rozkudłaną dziewoją w trampach, bez mejkapu, na "damskie ciacho" to ja nijak nie wyglądam 😉 Tak apropos, Pursat! Myślałam, że to Ty! (a może? 😁 ) [uwaga, +18]
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 04 sierpnia 2013 22:33
Agaleon, dawaj więcej, jestem OGROMNĄ fanką Twojej urody! Przypominasz mi Lindę Hallberg 🙂 Ostatnie zdjęcie zmniejsz, bo się nie wyświetla w całości i widać tylko Twoją koleżankę 🙂