Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
Od kiedy to zawody Towarzyskie należą do rywalizacji sportowej ???? To jest rekreacyjna zabawa w sport ( nie wymaga żadnych licencji sportowych ), Zawodnik to osoba zrzeszona w związku i z opłaconą licencją sportową . Osoba z nieopłaconą licencją nie jest dopuszczona do rywalizacji sportowej. ?
Co do pary koń jeździec to na zawodach jak najbardziej ,licencję muszą mieć obydwoje . Ale trenując zawodnika z licenją nie musisz go trenować na koniu z licencją i zarejestrowanym w OZJ/PZJ -cie i póki co odpowiedzialność dotyczy osoby którą trenujesz i tego się tyczą przepisy . 😉
Jakim sankcjom ? Proste ,jeżeli osoba nie spełnia kryteriów . Nie jest pełnoletnia ,ma podstawowe wykształcenie ,czy była karana ,może być za to ukarana . A jak ? To już zagadnienie dla organów sprawiedliwości ,trzeba przeczytać w kodeksie karnym . 🤣
To jest luźna interpretacja ,i np : w razie czego od oceny biegłych sądowych będzie zależało czy twoja 3 licencja nie była zbyt małymi kwalifikacjami do trenowania osoby która np . uległa wypadkowi . Jest pewne natomiast że 1 licencja na pewno uprawnia do prowadzenia treningów sportowych ponieważ osoba trenująca posiada najwyższe z możliwych do uzyskania kwalifikacji sportowych 🤣 🤣 🤣
Po pierwsze po raz kolejny proszę abyś nie krzyczało, oraz używało poprawnej polszczyzny ... (sankcjom)
Jest pewne natomiast że 1 licencja na pewno uprawnia do prowadzenia treningów sportowych ponieważ osoba trenująca posiada najwyższe z możliwych do uzyskania kwalifikacji sportowych 🤣 🤣 🤣
Gdzie jest napisane, że aby prowadzić treningi sportowe należy mieć najwyższe kwalifikacje sportowe? Ponadto najwyższa będzie nie I licencja a klasa mistrzowska. Do treningu najwyższym uprawnieniem będzie trener klasy mistrzowskiej (określony w przepisach PZJ)...
Na żadne z moich pytań nie odpowiedziałoś bezpośrednio niestety... Np: co jeśli trenuję amatora na koniu sportowym (czyli osoba bez ważnej licencji jeździ na koniu z licancją?)... to sport (bo koń sportowy), czy też nie (bo jeździec bez licencji)...
Wsystko o czym piszesz to własne domysły i własna interpretacja prawa, którego - o czym już wspomniałam - nie portafią zinterpretować prawnicy.
Stąd mój wcześniejszy wniosek o Twojej wszechwiedzy 🤣 🤣 chociaż podszyty jak zwykle pewnadozą sarkazmu 😉
Szanowna Gago - Nie mam zielonego pojęcia jakie masz intencje ( chociaż się domyślam ) w rozmydlaniu tematu i nieeleganckim naskakiwaniu na mnie . Nigdzie nie krzyczę ,bo słowo pisane to nie krzyk . 😉 Dyskutujemy tu od paru stron i tyle . Jak ci się nie podoba to przecież nie musisz się tu udzielać .
Jeżeli coś piszę to powołuję się na Ustawy ,uchwały ,przepisy i oficjalne wyjaśnienia miłościwie nam panujących .( Sejmu ,Senatu , Ministrów i Prezydenta jak również inne organa Ustawodawcze ) do których nawet ty musisz się dostosować . 🙄
Stopnie trenerskie zostały zniesione na mocy Ustawy Deregulacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości więc nie ma takiego tytułu jak Trener Klasy Mistrzowskiej . Mistrzowska Klasa Sportowa to też nie są uprawnienia tylko potwierdzenie poziomu sportowego na którym aktualnie jesteś i jest nadawana w roku zdobycia na rok następny ,natomiast mając nawet Sportową Klasę Mistrzowską Międzynarodową i złoty medal olimpijski najwyższe uprawnienia sportowe jakie dostaniesz to będzie Licencja 1 stopnia ( w skokach dożywotnio ) .
A co do konia to ,jeżdżenie na sportowym koniu nie czyni z ciebie sportowca tak jak jazda rajdowym samochodem nie uczyni z ciebie rajdowca . W obu przypadkach umiejętności Sportowe Zawodnika muszą być potwierdzone odpowiednimi umiejętnościami i wykupioną na ich podstawie licencją sportową .
A to co piszę to nie domysły. Bo te ustawy , uchwały oraz wyjaśnienia to jest obowiązujące nas prawo .!!!! Mam nadzieję że tobie jako sądziemu przepisy i prawo nie powinno być obce i to ty powinnaś nam tu wszystko wyjaśnić ,zwłaszcza że jak już gdzieś pisałaś jesteś osobą oficjalną . 🙄
Dla mnie posiadana licencja sportowa to nie są kwalifikacje. Ewentualnie moze byc potwierdzeniem UMIEJĘTNOŚCI. I nie sa żadną podstawa do uznania kwalifikacji w sposob pozaszkolny. Podobnie odznaki. Ale ja się nie znam.
Dla mnie posiadana licencja sportowa to nie są kwalifikacje. Ewentualnie moze byc potwierdzeniem UMIEJĘTNOŚCI. I nie sa żadną podstawa do uznania kwalifikacji w sposob pozaszkolny. Podobnie odznaki. Ale ja się nie znam. Nie nam to oceniać . Wstawiony przezemnie link jest oficjalną odpowiedzią Ministerstwa Sportu i miłościwie nam panującej Ministry Muchy .
A ten poniżej jest jeszcze sprzed wejścia Ustawy Deregulacyjnej ,więc ten wcześniejszy po deregulacji jest już oficjalnym wyjaśnieniem.
http://sport.tvp.pl/6691892/pilka-nozna/aktualnosci/licencje-dla-trenerow-niepotrzebne-ministerstwo-mowi-takZ drugiej strony ,dla ciebie licencje sportowe mogą być nie ważne ale 99% młodszych zawodników i tak trenuje ze starszymi ( bardziej doświadczonymi ) zawodnikami a i Ministerstwo Sportu też jest odmiennego zdania ,a to w końcu oni stanowią prawo . 😉
Wsadzono mi
Ostrzeżenie ,chyba za to że chce ludziom uzmysłowić że są robieni w balona i wyłudza się od nich kaśe . Alke cóż 3 lata żyli w niewiedzy i dojono ich z kasy to czemu ich nie doić dalej. System szkolenia to ma być system a nie partyzantka gdzie każdy wój rzeźbi na swój strój i patrzy tylko jak kogo wydoić . 🤔
Ale wydaje mi się, że pochopnie oceniasz, że licencjami, które będą nadawane trenerom sa te już obecne licencje zawodnicze. Z tekstu to nie wynika, a raczej wskazuje się stworzenie systemu licencji.
Jak dla mnie nic się nie zmieni, nie ma co się pienić i cieszyć, bo teraz to PZJ będzie tworzył głupie przepisy i zdzieral z ludzi jeszcze więcej kasy, niż dotychczas. A Ministerstwo umywa ręce, pozbywając się kłopotu.
Ale wydaje mi się, że pochopnie oceniasz, że licencjami, które będą nadawane trenerom sa te już obecne licencje zawodnicze. Z tekstu to nie wynika, a raczej wskazuje się stworzenie systemu licencji.
Opolanka ,a czy przeczytałaś tak chociaż ze 2 strony do tyu . PZJ tworzy już system o wytyczne Ministerstwa Sportu uznając fakt że na rynku jest wiele osób posiadających ogromną wiedzę a nie posiadających uprawnień oraz ludzi którzy mają uprawnienia a nie powinni nikogo uczyć . . Ustawa już jest i wszyscy muszą działać w ramach prawa. PZJ - Powołął komisję złożoną z zawodników i trenerów którzy mają stworzyć system łatwego dostępu dla zawodników do licencji trenerskich oraz zweryfikować uprawnienia trenerów i instruktorów już działających na rynku. 😉 😉 😉 Wyniki swojej pracy przedstawią pod koniec wakacji . I dalej twierdze że nikt się nie pieni ani nie cieszy ,tylko normalnie dyskutujemy . Ale że temat dla wielu osób jest bardzo drażliwy ,to czasem robi się nerwowo. Z drugiej strony parę osób urażonych tematem który idzie nie po ich myśli stara się go co jakiś czas rozmydlić , stąd później powrót do dyskusji którą przerabialiśmy 2 strony temu . 🙄 😤 No ale cóż ,o ile ktoś będzie zainteresowany o tyle można wyjaśniać dalej i od nowa ,bo jeszcze 2 posty i wszyscy zatracą ideę i sens jaki przyświecał tej akcji informacyjnej . 🤣 🤣 🤣
Myślę że patrząc po ilości wejść ,jest parę osób które są zainteresowane tematem . 😉
No i mam dziwne wrażenie że sama sobie przeczysz . 🤣 🤣 🤣 I szybko zmieniasz zdanie !
Dla mnie posiadana licencja sportowa to nie są kwalifikacje. Ewentualnie moze byc potwierdzeniem UMIEJĘTNOŚCI. I nie sa żadną podstawa do uznania kwalifikacji w sposob pozaszkolny. Podobnie odznaki. Ale ja się nie znam.
Z jednej strony jesteś Za a chwilę potem nawet PRZECIW ! : Coś jak nasz były Prezydent Lech Wałęsa , , Za a nawet przeciw ''
Ja sama przez wiele lat trenowalam z człowiekiem, ktory był czołowym zawodnikiem, papierów trenerskich nie miał zadnych, nawet instruktorskich, a nauczył mnie najwiecej ze wszystkich osób, z ktorymi trenowalam.
Blednie to interpretujesz. Ostatni cytat, dotyczący mojego trenera potwierdza to, co pisałam już wcześniej (i nie tylko ja) - ze papier nie zawsze równa się umiejętnościom.
Ale uważam, ze powinien być jakiś system dbający o bezpieczeństwo i jakość treningów.
Mnie to osobiście ni grzeje, ni ziębi, bo na codzien robię zupełnie co innego, kurs zrobiłam dla celów rozwoju osobistego, a i okazja była. Pożyjemy, zobaczymy.
Opolanka - Czyli najlepszy jako twój trener był zawodnik bez uprawnień trenera. 🙄 No tak to się składa że z reguły tak jest z zawodnikami że mają ciut ( o jakieś lata świetlne ) więksżą wiedzę i doświadczenie ,ale bardzo często nie mają żadnych uprawnień szkoleniowych ,bo nie mieli czasu ich zrobić . Natomiast ci co mają dużo czasu na teoretyczne kształcenie ,niestety w olbrzymiej większośći nie posiadają żadnego doświadczenia ani praktyki . 😉
Napisałaś - I nie sa żadną podstawa do uznania kwalifikacji w sposob pozaszkolny. To znaczy że ten twój najlepszy trener ( zawodnik ) bez żadnych uprawnień ,w twoim mniemaniu nie powinien być trenerem i nie powinien dostać uprawnień ???? To co mamy wrócić do tego co było ???? I dla czego .???
Ja już nic nie rozumiem . Większość trenujących sportowo ( myślę że więcej jak 90 % ) trenuje z zawodnikami ,bąź trenerami byłymi zawodnikami . Ale jak słyszą że uprawnienia powinni dostać zawodnicy ,to zaczyna się jakaś zbiorowa niechęć . Czy to nie aby jakaś zawiść czy coś w tym stylu 🙄 Bo dla olbrzymiej większości poziom wiedzy i umiejętności nabytych przez zawodników jest nieosiągalny ? 😲 I czy to nie jest poczucie zagrożenia miejsca pracy , dla osób pracujących jako Instruktorzy Rekreacji 🙄
P.S Opolanka ,to tylko dyskusja ,żadne podteksty czy naskakiwanie . 😉
A to co piszę to nie domysły. Bo te ustawy , uchwały oraz wyjaśnienia to jest obowiązujące nas prawo .!!!! Mam nadzieję że tobie jako sądziemu przepisy i prawo nie powinno być obce i to ty powinnaś nam tu wszystko wyjaśnić ,zwłaszcza że jak już gdzieś pisałaś jesteś osobą oficjalną . 🙄
Nie piszesz konkretów i podpierasz się linkami sprzed roku... Ja jedynie wskazałam na wątpliwości które mogą się pojawić w interpretacji przepisów prawa. Nie wiem również co miałyby uprawnienia sędziego sportu do interpretacji Ustaw państwowych?? 😲
Nie rozmydlam tematu - pytam o konkrety i nie dostaję konkretnych odpowiedzi...
[quote author=_Gaga link=topic=71.msg1827690#msg1827690 date=1373920314]
Nie rozmydlam tematu - pytam o konkrety i nie dostaję konkretnych odpowiedzi... [/quote]
Konkretne odpowiedzi dostaniesz w swoim OZJ cie jak PZJ zakończy pracę nad systemem licencyjnym dla Trenerówi i opublikuje je na stronie , ale to będą REKOMENDACJE TRENERSKIE !!! Tak zwane : Uprawnienia wewnętrzne a nie uprawnienia państwowe ! . A póki co masz jasną interpretację Ministerstwa Sportu do Ustawy Deregulacyjnej .
Masz podane konkretne kryteria jakie musi spełniac TRENER więc co chcesz więcej wiedzieć . ?
Uchyla się stopnie trenerskie i wymagane do uzyskania ich kursy i staż pracy. Do wykonywania tego zawodu wystarczy pełnoletniość oraz wykształcenie średnie. Wprowadzona niekaralność za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu, wolności, wolności seksualnej i obyczajności, rodzinie i opiece i przestępstwo korupcji w sporcie, a także wymóg posiadania wiedzy w zakresie działalności instruktorskiej i trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).
Tu chyba nic nie trzeba tłumaczyć ?
Linki mogą być sprzed roku i z teraz . Prace nad ustawą trwają ponad półtora roku ,a interpretacje na poziomie Ministerstwa opracowującego Ustawę nie zmieniły się . Z resztą doskonale to wudać ,wystarczy wejść w google i wbić Deregulacja Zawodu Trenera i dostaniesz najbardziej aktualne wyjaśnienia ,ale jeśli chodzi o wszelkie interpretacje Ustawy , to taka sama jest od początku do końca . 😉
Smok10, nie czytasz. Pisałam, że dla mnie licencja sportowa świadczy o umiejętnościach, a nie kwalifikacjach zawodowych (proponuje przeczytać definicje).
Na ten przykład znam też człowieka,ktory ma swietne wyczucie i rękę do koni, świetnie te wiedzę przekazuje, ale ze jeździ młode konie to licencji oszałamiającej nie ma. No i co, wg PZJ gorszy jest?
Tak jak pisałam pożyjemy, zobaczymy. Mnie to osobiście właściwie już nie dotyczy.
Smok10, nie czytasz. Pisałam, że dla mnie licencja sportowa świadczy o umiejętnościach, a nie kwalifikacjach zawodowych (proponuje przeczytać definicje).
No to tak w zasadzie , obecnie wszystkim chodzi o to samo , ażeby kwalifikacje zawodowe wiążały się z rzeczywisymi umiejętnościami. 😉
Z tym, ze niespecjalnie sięwiażą
Dobry zawodnik nie musi być dobrym trenerem... Ale to już zdaje się - zweryfikuje rynek
[quote author=_Gaga link=topic=71.msg1827860#msg1827860 date=1373958563]
Dobry zawodnik nie musi być dobrym trenerem... Ale to już zdaje się - zweryfikuje rynek [/quote]
Ale zawodnik z wieloletnim doświadczeniem ( musi je mieć skoro jest zawodnikiem ) powinien być trochę lepszy niż przeciętny bezrobotny który znalazł sobie niszę i sposób na odmienienie swojej niedoli i po zrobieniu 2 TYGODNIOWEGO kursu sponsorowanego przez Urząd Pracy zostanie LICENCJONOWANYM INSTRUKTOREM JEŹDZIECTWA i będzie dalej przekazywał tą swoją unikalną wiedzę , tytułując się TRENEREM !!! To zdeje się już przerabialiśmy ,więc może lepiej niech to już zweryfikuje rynek . 🤣 🤣 🤣 🤣 ze 3 strony do tyłu ,było już wyjaśnienie takiego rozumowania 🙄 Miś się kłania 🤣
Smoku moment, bo zdaje sięmylisz pojęcia
Aktualnie ów przeciętny bezrobotny aby prowadzić zajęcia z jazdy konnej nie musi mieć żadnego kursu... nie musi mieć również sportowej kariery. Sam napisałeś, że do zajęć rekreacyjnych nie jest potrzebne nic. I tu moim zdaniem akurat jest gorzej. Dotychczasowy poziom IRR był kiepski, aktualnie nawet IRR nie będzie...
Rynek rekreacji niestety marnie weryfikuje instruktorów. Mam tu na myśli osoby początkujące, które nie mając żadnych wzorców nie mają możliwości weryfikacji czegokolwiek...
Aktualnie ów przeciętny bezrobotny aby prowadzić zajęcia z jazdy konnej nie musi mieć żadnego kursu... nie musi mieć również sportowej kariery. Sam napisałeś, że do zajęć rekreacyjnych nie jest potrzebne nic. I tu moim zdaniem akurat jest gorzej. Dotychczasowy poziom IRR był kiepski, aktualnie nawet IRR nie będzie...
IRR były są i będą - jak będą chętni do kursów
To klient decyduje się kogo chce zatrudnić. Czy osobę z ulicy, czy osobę z "uprawnieniami" IRR, czy osobę typu zawodnik z jakąś karierą sportową, czy osobe która ileś tam osób dobrze wyszkoliła.
A czy ktoś wie czy PZU do ubezpieczenia OC instruktorów wymaga właśnie legitymacji IRR czy nie?
OC w PZU dla trenerów
http://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=b35546ab-711c-4ded-ad5a-396b66f0c1e3&groupId=10172Par. 7 pkt 1.5 mówi że PZU nie odpowiada za szkody wyrządzone przez osobę nie posiadającą uprawnień (licencji) do wykonywania zawodu
No ale skoro te uprawnienia (licencje) są obecnie zniesione no to PZU tu by się nie wykręciła od odpowiedzialności.
Nigdzie w tych OWU nie ma nic o jakichkolwiek legitymacjach
Par 7 pkt 1,5 mówi też ( na końcu ) chyba że brak uprawnień nie miał wpływu na powstanie szkody; 🙄 🤣
IRR - Były zawsze i powiny być , bo ktoś musi uczyć podstaw , ktoś musi uczyć ludzi korzystać z przyjemności bezpiecznej jazdy konnej i uczyć ludzi fajnej zabawy z końmi. ALE !!! To powinien być system . Powinno się ludzi uświadomić jaki jest stan prawny i dlaczego powinno się świadomie brać udział w jakimś przedśięwzięciu , kursach czy Szkoleniu oraz czemu to wszystko ma służyć . System nie może być oparty na niewiedzy i wykorzystywaniu nieświadomości oraz oszukiwaniu. To musi być system świadmy jasny i przejzysty a Instruktor to ma być Instruktor a nie bezrobotny który wpadł a pomysł jak przyciąć parę złotych na bogatych frajerach. 🤣 A Instruktorzy i Trenerzy Sportu to powinni być zawodnicy którzy przejmują od IRR tą część która ma ochotę na ambitniejszą zabawę w sport lub wogóle ma ochotę zacząć swoją przygodę ze sportem . Tylko najpierw należy wszystkich uświadomić jaki jest stan prawny i jakie oczekiwania środowiska 😉
IRR - Były zawsze i powiny być , bo ktoś musi uczyć podstaw , ktoś musi uczyć ludzi korzystać z przyjemności bezpiecznej jazdy konnej i uczyć ludzi fajnej zabawy z końmi. ALE !!! To powinien być system .(...)
Ok, ale sam wielokrotnie pisałeś, że uprawnienia IRR nie są wymagane i można je sobie włożyć... w dużą encyklopedię 😉
Nie specjalnie zatem ogarniam Twój punkt widzenia...
Ponadto piszesz, że to powinien być system - sktualnie system szkoleń IRR maja lokalne TKKFy w porozumieniu z PZJ... Skoro - jak piszesz - system jest kiepski - napisz kto Twoim zdaniem powinien ów system orpacować. Na pewno nie PZJ, bo sport to nie rekreacja... Nie TKKFy skoro im nie wychodzi - kto zatem?
Co do zawodników w roli trenerów - zgodzę się pod warunkiem zawodnika "na emeryturze"... Wielu ze znanych mi trenujących kogoś zawodników - w sezonie jest "wiecznie" na zawodach. Ich młodzicy pozostawieni sami sobie nie zawsze dobrze sobie radzą z rozprężeniem, ze stresem, ze strategią przejazdów... Taki sytem nie spełnia swojej roli kompletnie...
Stan prawny ma się nijak do punktu widzenia . Aktualnie od 3 lat Instruktor Rekreacji jest zawodem nie regulowanym prawnie ,więc czyjkolwiek punkt widzenia musi być dostosowany do przepisów prawa .
Wg mnie ,jednak systemem powinien się zająć PZJ jako instytucja która ma największe możliwości oraz potencjał . Skupia szkoleniowców ,zawodników i zajmuje się praktycznie wszystkim związanym z jeździectwem. I czy się to komuś podoba czy nie egzaminatorzy i szkoleniowcy przyszłych Instruktorów Rekreacji czy szkolenia Podstawowego też będa wywodzić się z PZJ -tu. Więc trudno to oderwać ,a jeśli się oderwie to ze szkodą dla systemu szkolenia ,bo znowu nie będzie systemu tylko wrócimy do dawnej partyzantki . Za system i jakość szkolenia Instruktorów Rekreacji powinien być odpowiedzialny PZJ. To moje zdanie.
Wcale nie musi i raczej nawet nie powinien być to zawodnik na emeryturze ,bo większość młodych będących pod opieką starszych startuje w tych samych zawodach . Przykład Adaś Grzegorzewski i Andrzej Głoskowski. Mistrz i uczeń który ma z kogo brać przykład i podpatrywać w praktyce a nie tylko w teorii. Teoretycznych jeźdźców i trenerów mamy już dosyć . To ma być projekt Mistrz - Uczeń ze wszelkimi tego konsekwencjami , jako np :Wzorzec wychowawczy ,nie tylko trener. W systemie Amerykańskim ,trener to także osoba która interesuje się całokształtem szkolenia nie tylko rozwoju w dyscyplinie którą uprawia podopieczny. Trener Interesuje się także jakie wyniki jego podopieczny ma w szkole i czy prowadzi sportowy tryb życia czy nie spożywa alkoholu nie pali papierosów czy nie ma doczynienia z czymś gorszym . I myślę że więcej do zrobienia mają tu młodzi zawodnicy którzy mają być tym wzorem. !!! 😉
Pomimo niskiego do tej pory poparcia środowiska dla PZJ ,jeżeli ma to wszystko zacząć funkcjonować ,to trzeba zmienić poglądy a na pewne rzeczy spojrzeć świerzym okiem. ! 🤣
Wcale nie musi i raczej nawet nie powinien być to zawodnik na emeryturze ,bo większość młodych będących pod opieką starszych startuje w tych samych zawodach . Przykład Adaś Grzegorzewski i Andrzej Głoskowski. Mistrz i uczeń który ma z kogo brać przykład i podpatrywać w praktyce a nie tylko w teorii. Teoretycznych jeźdźców i trenerów mamy już dosyć . To ma być projekt Mistrz - Uczeń .
Każdy kto ma swojego konia(e) i ambicje sportowe ma własnego, wybranego wg własnych kryteriów instruktora i często jest to aktywny zawodnik jak tu opisane.
Jednak trudno byłoby obsadzić wszystkie szkółki aktywnymi zawodnikami jako szkoleniowcami bo pomijając kwestie finansowe za często by ich nie było.
bo pewnie znowu osóbka prowadząca zwykłą rekreację będzie musiała zdać jakiś egzamin żeby nabić TYM WYŻEJ kasę, tak jak to było po deregulacji IRR, gdzie poszła fama, że trzeba zdać ISP
bo pewnie znowu osóbka prowadząca zwykłą rekreację będzie musiała zdać jakiś egzamin żeby nabić TYM WYŻEJ kasę, tak jak to było po deregulacji IRR, gdzie poszła fama, że trzeba zdać ISP
Jeżeli ta kase będzie miała jakieś odzwierciedlenie np: w polityce promocyjnej ,reklamowej ,rekomendacyjnej Instruktorów Rekreacji oraz promocji jeździectwa rekreacyjnego , to w pewnym śęsie ma rację bytu . Bo trzeba to traktować jako nakręcanie koniunktury i promocję rynku ,więc może nie bezpośrednio ,ale pośrednio każdy kto wyda te parę złotych w jakiś sposób z tego skorzysta. Poza tym najważniejsza jest polityka Informacyjna ,która uzmysłowi ludziom po co im te szkolenia i dlaczego mają je robić pomimo deregulacji prawnej ich zawodu oraz jakie z tego będą mieli korzyści. 🙄
Elu Pe - Przecież wiadomo że lonża i rekreacyjna zabawa to nie dla trenerów zawodników ,bo to zwyczajna strata czasu i sensu czyjegoś wieloletniego szkolenia .od tego właśnie powinni być IRR. 🙄
Elu Pe - Przecież wiadomo że lonża i rekreacyjna zabawa to nie dla trenerów zawodników ,bo to zwyczajna strata czasu i sensu czyjegoś wieloletniego szkolenia .od tego właśnie powinni być IRR. 🙄
I od tego właśnie są i tym się zajmują IRR.
Ciekawe jaki system zaserwuje nam PZJ po wakacjach ??? Bodajże na 9 września mają coś opracować . Przynajmniej na 9 -tego jest zaplanowanie komisji złożonej z zawodników i trenerów. 🤣
bo pewnie znowu osóbka prowadząca zwykłą rekreację będzie musiała zdać jakiś egzamin żeby nabić TYM WYŻEJ kasę, tak jak to było po deregulacji IRR, gdzie poszła fama, że trzeba zdać ISP
hmmm a gdzie to było napisane/powiedziane, że trzeba miec ISP?
hmmm a gdzie to było napisane/powiedziane, że trzeba miec ISP?
Nie trzeba i nigdzie nie jest napisane że trzeba . Ale jeżeli będziesz chciała być instruktorem rekomendowanym przez PZJ to pewno coś trzeba będzie zapłacić . 😉 Zresztą nie wiem , bo to się dopiero wszystko okaże . Jak zostanie opracowany system przez PZJ i przekazany do publicznej wiadomości to wtedy wszystkiego się dowiemy. Ale jedno jest pewne ,nikt nie będzie musiał w nim brać udziału bo przepisy są jednoznaczne . Zgodnie z prawem prawnienia IRR są niepotrzebne a i warunki do spełnienia przez Trenerów Sportu niezbyt wygórowane 🤣 🤣 🤣
Wcale nie musi i raczej nawet nie powinien być to zawodnik na emeryturze ,bo większość młodych będących pod opieką starszych startuje w tych samych zawodach .
W skokach OK - ale w WKKW sprawa się zdecydowanie komplikuje...