Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Nie, (tylko pamiętaj że nie domyje raczej oblepiaczy). No i nie żałuj - trzeba jej nałożyć sporo - na skórę głowy też. I masować! Mrs Potters jak się dobrze wymierzy proporcje woda - odżywka potrafi się delikatnie spienić nawet! 🤣

Mi się odżywki myjące typu Kallos pienią lepiej niż niektóre szampony dzieciowe 😂
oj tam od razu namówiłam :P
isanę powinno domyć, przy myciu odżywką trzeba częściej oczyszczać SLSem - cała filozofia 😉
kallosa nie miałam, ale lorys czy gloria też się mega pienią - bardziej niż taki szampon od babuszki agafii. i się ciągle biję z myślami - kupować kallosa latte czy mi niepotrzebny 🤔[sub] i czy mam na niego pieniądze?[/sub]
PonPon, moja mama Kallosa kupiła na allegro 10zł / 1l
A ja go polecam, bo działa świetnie na moje włosy. Mój osobisty KWC 🙂
ovca   Per aspera donikąd
04 kwietnia 2013 18:36
PonPon ta isana to jedna z moich ulubionych tanich odżywek- nakładam ją zawsze jak mam niewiele czasu a szkoda mi marnować np rosyjskie maski na nakładanie na czas golenia nóg 😉 no i dorzucam ją do wszystkich masek diy.
Scottie   Cicha obserwatorka
04 kwietnia 2013 19:06
honey- dzięki za zwrócenie uwagi! 🙂 korzystam z przeglądarki w telefonie i nie mogę powiększyć zdjęcia laski z bloga Anwen, ale wydaje mi się, że u mnie jeszcze inaczej to wygląda i być może problem tkwi w czymś innym. Mam teraz dłuższy, naturalny odrost i na nim nie ma tego problemu, pojawia się natomiast na reszcie włosów- przesuszonych dekoloryzacją, a później farbowanych. A jeszcze jak wysusze ciepłym i średniej prędkości nawiewem, to wygląda to masakrycznie, jakbym się do prądu podłączyła 😀 wczoraj ścięłam prawie 10cm włosów, mam zamiar częściej je olejować i kremować- były na tyle zniszczone, że nie dało się ich odratować. No i sposób suszenia zmieniłam 🙂
Dziewczyny mogłybyście mi polecić jakąś fajną, w miarę treściwą maskę, zgodną z CG?
Miałam Biovax (ten żółty), bardzo fajnie się sprawdzał i z tego co pamiętam to tutaj też był chwalony.
Teraz chciałabym coś nowego ale kompletnie nie mam pomysłu  👀
He podobało mi się  🤣 A pieni się jak szatan i zapach ma nie bobasowy - bajka!
No to będę teraz testować z innymi odżywkami. Bo teraz to było takie minimum, po tym odżywka b/s, jedwab i nara do wyjścia, żeby mi się karnet nie skończył  🤣
A i chyba odpuszczam jednak wakacje pod namiotem w tym roku i może moje włosy mnie będą za to błogosławić  😎
Tylko dalej się nie chcą zdecydować czy się wolą kręcić, czy lekko falować...

A i jak ruda jestem (sztucznie no), to mogę kupić biowax do blond? Dam sobie czas na wykończenie tego co mam, ale chętnie bym spróbowała, bo jestem mega fanką tych kosmetyków.
Lenna: kallos, bingospa, pilomax, wzbogacony biovax i babuszki agafii
Warto wypróbować szampon Seboravit? Przetłuszczają mi się włosy ostatnio, a on niby jakoś pomaga w tym. Warto czy nie? 😉

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide Dea, Raphanus Sativus Extract, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, DMDM Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Citric Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal.
Heval ja bym postawiła bardziej na odpowiednie nawilżenie włosów zwłaszcza u nasady i skalpu. Sama zawsze miałam wpojone myślenie jak Ty. Przetłuszczają się znaczy trzeba myć, myć porządnie myć ile się da.
Dopiero włosomaniactwo mnie przekonało, że wcale tak nie jest.
Więc:
po 1 dobre nawilżenie, jakaś maska, może miód do tego, glucik lniany? Co kto woli 😉
po 2 spróbuj którejś ze wcierek typu Jantar, Sapconis mi się po nich trochę mniej tłuściły włosy.
po 3 polecam spróbować suchego szamponu w awaryjnych sytuacjach. Ja używam schaumy z bawełną. Zawsze myślałam, że to jakaś ściema, ale jak wypsikam rano takie średnie włosy to do wieczora są całkiem do ludzi. 😉

edith: po 4 wąchałam ten szampon kiedyś w sklepie i strasznie śmierdzi, bo jest z czarną rzodkwią.
kujka   new better life mode: on
05 kwietnia 2013 15:11
pierwszy basen zaliczony.
czepki silikonowe sa niewygodne na maksa i musze nauczyc sie toto zakladac. w zwiazku z moim brakiem doswiadczenia, wlosy po basenie wygladaja mocno tak sobie (chociaz w dotyku sa ok, nie suche), ale nastepnym razem moze pojdzie lepiej 😉
Alaska, ale ja wiem o nawilżaniu 😉 To nie tak, że chcę to wymyć, wysuszyć (w sensie sebum), po prostu do nawilżania zastanawiałam się, czy nie warto wypróbować jakiegoś kosmetyku do tego przeznaczonego, tylko właśnie nie wiem czy ten szampon jest odpowiedni czy po prostu wysuszający, dlatego zapytałam. Aczkolwiek argument o śmierdzeniu mnie trochę odpycha, choć szampon Joanna Rzepa też fiołkami nie pachnie a wytrzymałam 🙂

A zamiast suchego szamponu stosuję po prostu odrobinę talku kosmetycznego, włosy wyglądają całkiem nieźle, są trochę "inne", ale jak potrzeba, to jest w miarę ok.
Ja używam teraz z tych serii Jantara, a wcześniej Saponicsa i ogólnie jestem bardzo zadowolona. Dobrze się pienią, dobrze myją, ładnie pachną.
Wychodzę z założenia, że jak coś ma pachnieć to niech chociaż pachną ładnie. 😉
A nawet się zastanawiałam nad szamponem z Jantara albo Saponicsa, ale jakoś w końcu nie doprowadziłam tego do końca.  😉
A co do zapachu, to nic nie przebije szamponu, który dostałam kiedyś od dermatologa (kilka dobrych lat temu), taki apteczny, przeciw przetłuszczaniu, z jakąś smołą czy czymś. Śmierdział strasznie a ten smród się jeszcze utrzymywał długo długo potem  😁

Zrobiłam listę masek "must try" i jej długość, a raczej cena, którą przyjdzie mi za nią zapłacić jest raczej duuuża  😲

Czy spirulina dodana do maski może powodować wypadanie włosów? Dwa razy zastosowałam mieszankę z żółtkiem, olejem, spiruliną, olejkiem rycynowym i odżywką. I dwa razy zarejestrowałam wzmożone wypadanie. Więc albo to wina spiruliny, albo olejek rycynowy nagle przestał być lubiany przez skalp. Wele razy używałam rycynowy i żółtko (wymieszane z różnymi składnikami) i zawsze było w porządku a tu taka niespodzianka. "Kto" jest winowajcą, jakieś pomysły?
Heval, u mnie spirulina sie super sprawdzała na włosach. z kolei po rycynowym też mi wypadało więcej, a raczej tak mi się wydaje.
A z czym jej używasz?

Dobra, wypróbuję spirulinę wymieszaną z odżywką, jak nie będą włosy lecieć to znaczy, że znielubimy się z olejkiem rycynowym. Kapryśne włosy, tak nagle im się zmieniło?  🤔wirek:
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 kwietnia 2013 20:18
kujka, ja uzywalam biovaxu do blondu b/s (tego w sprayu) i go uwielbiam. Wlasnie musze kupic kolejne opakowanie, bo sie wzielo i skonczylo 😉
Heval, czasami dodawałam do masek i akurat włosy były fajne, ale nie zagwarantuję, że to była kwestia spiruliny. no i do henny dodałam to przyjemniejsze włosy były po niej 🙂
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
06 kwietnia 2013 07:53
Mam pytanie co do henny, chciałam kupić, ale pani w sklepie powiedziała, że po farbie mogą wyjść zielone, nie jest pewna jak po szamponetkach sprawa się ma. Farby nie miałam na łbie od pół roku jakoś, cały czas szamponetek teraz używam. Wyjdą normalnie czy ryzyk fizyk? Z zielonymi włosami nie specjalnie mi się widzi chodzić  😁 Teraz jestem ruda/czerwona

Zaczęłam was czytać i dwa szampony z łazienki poszły do kubła. Muszę iść na zakupy  😀
Przebijam się przez wątek powoli od początku, ale opornie mi na razie idzie rozgryzienie co dobre co nie.
I mój jedwab (biosilk) też w kosz idzie.
Właśnie siedzę z henną na głowie. Ciekawe czy coś będzie widać...
helcia, czysta henna nigdy nie zafarbuje na zielono. Co innego mieszanki z indygo, które czasem dają zielony/niebieski poblask (ale znika po umyciu włosów szamponem).
Jakiej firmy hennę masz zamiar kupić?
Sisisa, fotki później wrzuć!
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
06 kwietnia 2013 09:24
cavaletti w Naturze były tylko Venity. Nie wiem czy są dobre, kompletnie się na tym nie znam.
helcia, to taką hennę sobie odpuść, bo to chemia, a nie natura. Widzę, że mieszkasz we Wrocławiu. Na Hallera 8 i św Mikołaja 40 masz stacjonarne sklepy firmowe Helfy. Możesz tam kupić hennę Khadi i fajne kosmetyki orientalne.
a ja muszę wreszcie wrócić znów do włosomaniactwa bo ostatnio sobie odpuściłam i widzę,
że ucierpiały na tym troche moje wlosy  😡

Potrzebuję jakiejś dobrej maski na włosy i czegoś co mogłabym nałożyc na już umyte,
żeby je wygładzić i żeby nie robił się dywanik tak jak ostatnio ktoś pisał  😉
Tylko nie mam pojęcia co kupić...
Czy któraś może wie, czy maski Bioetika są w Marko sprzedawane pojedynczo? Czy na kartony? Czy jak? Chciałam zakupić, ale nie wiem czy jest sens ciągnąć tatę (karta jest na niego), bo zabiorę mu czas a okaże się, że mogę sobie kupić tylko cały karton  🙄

Nuna, biovaxy próbowałaś? Ja jeszcze kocham maskę i odżywkę alterry granat i aloes. 🙂
Nav: W aptekach.
cavaletti, fotek nie będzie, bo i efektu nie ma. W ogóle nie złapało :/.
Fog, dzieki  🙂 zainspirowaly mnie wyniki manii wcierania na blogu Anwen  😉 i na fali zakupow jeszcze olej khadi, na ktory dlugo sie czailam, ale cena mnie odstraszala skutezcnie  🤣
Heval, są na sztuki. Niestety ja natknęłam się tylko na proteinową wersję i na razie stoi już od miesiąca zamknięta, bo mam za dużo proteinowych masek 🙁 A tak mi się marzy ta nawilżająca wersja :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się