hucuły.

o nowym programie? "Nasze" do 2015 kontynuują stary.
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
04 kwietnia 2013 15:17
Nic fot nie dajecie to ja się wrzucam z kilkoma z tej zimowej wiosny. Trening w siodle na zaśnieżonym placu Zdjęcia z hali z naszych galopów na kole - gdzie niedawno mieliśmy mega problemy, a już widać postepy w poczynaniach.
Foty przerobione bo wycinane z filmów.









o nowym programie? "Nasze" do 2015 kontynuują stary.

Kiedy będą znane nowe zasady.
tereska- a teraz jest jeszcze stary ( do końca 2013 , czyli de facto do marca 2014), czy nie za dobrze by było jakby był nowy już znany?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 kwietnia 2013 22:40
Z tego co wiem, to jeszcze do niedawna w ogóle nie było wiadomo czy program dalej będzie istniał. Nie słyszałam, żeby było już cokolwiek wiadomo na ten temat. Coś mnie ominęło?
No właśnie z tego co wiem, póki co jest kontynuacja i cisza co dalej.
Alicja - fajna hala 🙂 Ile ma szerokości? (bo ja właśnie myślę jak na następną zimę tanio wykombinować halę...)  🚫 🙂
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
05 kwietnia 2013 09:55
esef wlaściwie to nie znam wymiarów hali. To blaszak którego stawiają w jeden dzień. Służy do prowadzenia hipoterapii i do lonżowania tez idealny. Ja prowadziłam naukę na dwóch małych koniach (step i kłus) i było całkiem całkiem. Niestety do konkretnej pracy z koniem za mała,ale lepsze to niż nic 🙂 Na głowe nie pada :P
Kazde zdjęcie  Magnasia  pogłebia  moje marzenie o srokatym hucule 😍
Alicja_8 a jaki to wymiar i ile mniej więcej kosztowała?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 kwietnia 2013 15:31

[quote author=Alicja_8 link=topic=341.msg1739274#msg1739274 date=1365152138]
wlaściwie to nie znam wymiarów hali.
[/quote]
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
05 kwietnia 2013 18:54
Hala nie moja - pensjonatowa 🙂

Dopiero dziś byłam u Magnacego i co????? Jest cudownie 🙂 przerwa prawie tydzień a my nadal na lonży mamy galopy 🙂 Super!

wean nawet nie wiesz ile tera ztego białego wyłazi  🙄

Alicja_8 Super, że co raz lepiej Wam idzie ! 😀 Małymi kroczkami i w końcu dojedzie się do celu 😀 😀 😀

My z Pampkiem ostatnio nic konkretnego nie robimy.
Ale wrzucę kilka zdjęć z kwietnia  :kwiatek:

Nie bić za brak kasku 😉 Wyjątkowo go nie zabrałam 😉

Wczorajszy teren, a raczej już stępowanie po 🙂 Mokry, bo rzeka wylała, łąki zalane, więc świetna okazja by pojeździć po wodzie 🙂

No i dzisiejsze:

pampera, jaki ma fajny ogon 😀 
pampera, jaki ma fajny ogon 😀 

A no od nowa bawimy się w zaplatanie 🙂 Może to coś ta, bo chce mu wyhodować jakiś ładny na lato 😉


a masz zdjecie jego ogona, ale nie zaplecionego ? 🙂
Jeździłam, jeździłam i jeździłam.
Kobyły linieją jak stary dywan 🙂  Jazda wesoła: Witka przed strumieniem"Może najpierw powącham"- pomyślała, a jak jej popuściłam wodze to stwierdziła w jednym momencie " A może jednak skoczę" I by mnie na drzewie po drugiej stronie stronie strumyka zostawiła.
Na Pelce po ostatnich przejściach ( ponad miesiąc temu) jadąc prowadziłam monolog podbudowujący ją, jaka jest mądra, wyjątkowa potem śpiewałam piosenki hmmm biesiadne, tłumaczyłam jakie strachy mijamy itp. I wszystko było ładnie do galopu- jak wywaliła o góry to jedynie myślałam, żeby wodze trzymać, bo to mnie ratuje zawsze, a za którymś z kolei razem już za sprzączkę trzymałam- wariatka. \
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Funia, która ostatnio byle szybciej leciała.
I wszystkie, jak jeden mąż, miały obiekcje co do wielkiego kamienia przy drodze.
Tak więc podsumowując konie chodziły w sierpniu ( nie wiem czy wszystkie) dwa razy w marcu i kwietniowa jazda zaliczona. Oby wiosna została.
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
11 kwietnia 2013 21:10
kawałek dzisiejszej Poli

czyli WIOSNA 🙂
Huculska Ostoja, o matko, ile klakow 😁
a ja za 12 dni odbieram swoje malenstwa 😅
z moimi to samo- na szczęście wszelki brud wychodzi razem z kłakami.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
11 kwietnia 2013 21:54
U nas brud nie wychodzi. Czyściłam Farunkę. Pucowałam ją z 40 min. Włosek po włosku. Po całym zabiegu puściłam ją na padok. Otrząsnęła się, a nad nią pojawiła się chmura kurzu. Chciało mi się płakać.
Kurczak- ej, no kurz to nie brud 🙂 
Ja znów dziś pojeździłam wszystkie trzy- już bez większych atrakcji. Czyli przeszły reformę.
Ukurzone nie były, bo lało cały dzień - ha ha
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 kwietnia 2013 18:49
U nas cały dzień dzisiaj padało i pada dalej. Hucuły do tej pory były zakurzone, a teraz nie dość, że są zakurzone, to jeszcze w panierce. Uwielbiam te konie 😉
Huculska Ostoja, bardzo fajna huculina z fej Poli, ładnie jej z oczu patrzy  😉
Linieje okropnie.. ale..  🙄 w imię wiosny chyba każdy jest to w stanie zaakceptować  😉
Kurczak- moje to od razu po zdjęciu siodła się kładą i bardzo mi to na rękę, bo rozczyszczać nie muszę :P Dziś u Funki i Witki nie było żadnej zaklejki ( Pelka to osobny rozdział).
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 kwietnia 2013 19:51
marysia550, u nas jest to samo, tyle że ja mimo tego naiwnie zawsze je czeszę po jeździe 😉 Za to dzisiaj to nie było wytarzanie się spoconego konia po jeździe, tylko wytarzanie się w największym błocie koni, które były całe mokre, bo przez cały dzień nie miały zamiaru schować się przed deszczem. Jutro, jak już wszystko zaschnie czeka mnie zabawa 😉
Kurczak- no i zależy jeszcze jakie podłoże. Bo kobyły teraz stoją w piaszczystym lesie, więc skorupy sobie nie zrobią. Ale latem będą zawsze w szarym kurzu.
My dziś oficjalnie rozpoczęliśmy wiosnę terenem na dwa hucki 😀


Lobo oczywiście zrobił "niespodziankę" :



Co do sierści. Pampek ma jej strasznie mało, na szyi już mu nie wypada (co mnie i moje uczulenie na sierść cieszy  :hihi🙂
Zaczynam wprowadzać Pampka w tryb pracy, spalamy brzuszek 😀
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
13 kwietnia 2013 16:53
hhe widze,że ktoś poczuł wiosnę  na całego :P fajny ten Lobo , ale  czy nie  za zimno jeszcze  na
takie pluskanie ?
Huculska Ostoja, absolutnie nie jest za zimno. Kąpało się konie na dworze wtedy kiedy nie było słońca, a teraz... phi. Słoneczko, ładnie grzeje, miły dzionek, wiosna cudowna..  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się