Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

ovca   Per aspera donikąd
24 marca 2013 16:48
Bay, fuity_jelly, vill- na krótką metę nie widzę różnicy, tzn włosy tuż po farbowaniu color&soin i garnierem są takie same, ale:
-włosy mam duuuużo mniej zniszczone odkąd nie farbuję zwykłymi farbami (a wcześniej naturalną pielęgnację łączyłam ze zwykłym farbowaniem- i miałam wiecznie suche, spuszone i szorstkie włosy), chociaż mogła się też na to nałożyć po prostu bardziej świadoma pielęgnacja niż na początku
-aplikacja jest bardzo przyjemna, pierwszy raz spotkałam farbę o konsystencji żelu
-farba NIE ŚMIERDZI! zawsze byłam bardzo wrażliwa na zapach farb, a od amoniaku płakałam jak bóbr- teraz w końcu nie muszę oddychać ustami podczas farbowania i kilka dni po nim 😉 a c&s pachnie przyjemnie, jakby...miodowo? i zapach utrzymuje się na włosach

wydaje mi się, że farby color&soin są trwalsze niż zwykłe (kiedyś musiałam farbować włosy przynajmniej raz w miesiącu), ale to może kwestia tego, że teraz myję delikatnymi szamponami albo odżywką, sporadycznie sls.
dodatkowo mam wrażenie  że color&soin jest bardziej wydajna- jedno opakowanie zwykłej farby nie starczało na moje włosy i zawsze kupowałam dwa, teraz wystarczy jedno (ale to może mieć związek z konsystencją, ta druga super się rozprowadza).
Kusi 😉 Poważnie się zastanowie.
Ja chyba najpierw sięgnę po hennę i jeśli nie będę zadowolona z efektów albo zrobi mi przesusz na głowie to pomyślę o tej color&soin.
Tylko teraz muszę się zgłębić w tajniki farbowania henną, trochę skomplikowanie to wygląda 😉 jest tu ktoś hennujący się na rudo? :kwiatek:
a co chcialabys wiedziec? 🙂
Dużo przydatnych informacji znalazłam na blogu idalii, ale to takie ogólne porady, bo ona używa ciemnej henny. Na stronie khadi znalazłam dwie rude henny: naturalną i z Almą i Jatrophą. zastanawiam się która byłaby lepsza i czy można je ewentualnie zmieszać. Obecnie mam sprany do jasnego rudy z ciemnoblond odrostem, moje włosy dość łatwo łapią kolor. Najbardziej chciałabym uzyskać taki 'lisi' rudy choć jak wyjdą czerwone to płaczu nie będzie, bo zawsze marzyłam o tym żeby być Arielką 😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 marca 2013 18:38
[quote author=fruity_jelly link=topic=88123.msg1726269#msg1726269 date=1364148764]
Dużo przydatnych informacji znalazłam na blogu idalii, ale to takie ogólne porady, bo ona używa ciemnej henny. Na stronie khadi znalazłam dwie rude henny: naturalną i z Almą i Jatrophą. zastanawiam się która byłaby lepsza i czy można je ewentualnie zmieszać. Obecnie mam sprany do jasnego rudy z ciemnoblond odrostem, moje włosy dość łatwo łapią kolor. Najbardziej chciałabym uzyskać taki 'lisi' rudy choć jak wyjdą czerwone to płaczu nie będzie, bo zawsze marzyłam o tym żeby być Arielką 😁
[/quote]

fruity_jelly, ja najpierw używałam tej henny z amlą, a później przerzuciłam sie na naturalną.

henna z amlą


henna naturalna


nie do końca dostrzegam różnicę  🙄
A jaki masz naturalny kolor? Po czystej hennie są jakby jaśniejsze na długości 🤔
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 marca 2013 18:52
[quote author=fruity_jelly link=topic=88123.msg1726320#msg1726320 date=1364150886]
A jaki masz naturalny kolor? Po czystej hennie są jakby jaśniejsze na długości 🤔
[/quote]

Naturalny nijaki coś w stylu ciemny blond- jasny brąz

Henne naturalną nakładałam na tą z amlą
Aktualnie to wygląda tak ( niewyraźne, ale kolor oddany)


Moim naturalkom do jasnego brązu dużo brakuje 😉 porównując Twój kolor z tym co oglądałam na stronie Khadi jak dziewczynom wychodził kolor, to Twoje jakieś takie ciemne są 🤔
No nic, chyba pierwsze farbowanie będzie eksperymentem, nie pozostaje mi nic innego jak po świętach kupić hennę i do dzieła 🙂
Jeszcze tak apropo praktyki: dodajecie do papki odżywki, żeby zniwelować przesusz? Czytałam, że jeśli już ktoś dodaje to powinna być to odżywka o jak najmniejszej zawartości olei w składzie, a najlepiej w ogóle?
fruity_jelly, z założenia henna z amlą daje ciemniejszy efekt (odcień przesuwa się w kierunku kasztanu, nie rudości). Lisi ogon uzyskasz przez połączenie henny z cassią, ale proporcje i efekt zależą od wyjściowego koloru włosów. Ja bym na początek wzięła 2:1. Kolor zawsze można przyciemnić, w drugą stronę znacznie gorzej.
Jesteś pewna, że chcesz kupować Khadi? Ja kupuję hennę (oraz amlę i indygo) z Allegro od PoleHenny i jestem z niej bardzo zadowolona, a jest tańsza.

Odżywki nie dodaję, bo raz: henna gorzej działa, dwa: nie zaobserwowałam jakiegoś znacznego przesuszenia. Znika ono po pierwszym myciu, jeśli w ogóle jest. Wystarczy dobrze wypłukać hennę z włosów.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 marca 2013 19:12
Nie robiłam porównań, jak innym wychodzi.
Dodaje słodką paprykę i długo trzymam może dlatego? Zaraz po nałożeniu mam marchewkę i w ciągu kilku dni ciemnieje
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
24 marca 2013 19:13
Ja mam wrażenie, ze naturalna henna nie łapie tak dobrze odrostów, jak bym chciała.. I mam takie ciemniejsze odrosty, gdy na długości są ślicznie rude.. ehh.. Nie uśmiecha mi się co parę miesięcy traktowanie włosów chemicznymi farbami znowu, zwłaszcza, jak widzę różnicę w ich kondycji po hennie.. 🙁 A mahoniem być nie chcę za żadne skarby..
bianca, jedna z wizażanek (Redhaired Witch) rozjaśnia odrosty chemią, a długość robi henną. Zniszczonych włosów nie ma, ale faktycznie o nie dba. Z resztą w ten sam sposób, jak my wszystkie tutaj.
Może jednak taki sposób byłby jakimś rozwiązaniem?
Cavaletti, oj bo naczytałam się, że Khadi jest w 100% naturalna bez żadnych chemicznych domieszek, a że ja chcę zrobić moim włosom dobrze, to wierzę w co mi powiedzą 😂 widziałam jeszcze w mojej mieścinie na stoisku kosmetycznym hennę Venita 👀
a włosy Redhaired Witch widziałam na zdjęciach podsumowania akcji wcierkowej u anwen, to chyba najpiękniejsze włosy jakie w życiu widziałam 😍
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
24 marca 2013 19:34
Cavaletti, jak bardzo mnie przycisnie, to chyba nic innego mi nie pozostanie. 😉
Dzisiaj pierwszy raz przeciążyłam sobie włosy. Nie wiem czemu ale chyba się cieszę :-):-):-) dużo alterry z granatem i dużo mojego kochanego jedwabiu GP :-)
fruity_jelly, bo henna Khadi jest naturalna i bez żadnych chemicznych domieszek 😀 O Venicie zapomnij - chemia.
Dla mnie Khadi jest za droga - 29 zł za 100g, co u mnie przekłada się na jedno farbowanie. U PoleHenny wszystko po 15 zł, a jakość świetna. Ma w ofercie hennę jakości BAQ, amlę, indygo, cassię, neem i dojdą prawdopodobnie inne ziółka. W maju robię kolejne zamówienie za 60 zł będę miała 4 paczki ziółek, które starczą mi na dobre 3 farbowania i trochę nawet zostanie 😀
oj, ale teraz reklamę zrobiłam... 😁
Oj mi 100g raczej nie starczy, drogeryjnych farb (aktualnie Delia) używam 3 opakowania 😉
swoją droga dla mnie te nazwy, których tu użyłaś to jakiś kosmos, idę się doedukować 😂
Ja zajrzałam na to Pole Henny, ale też nic nie rozumiem  😁
Jednak potrzebuję prostego: ciemny brąz, zmieszaj z tym i z tym i nałóż. 
Kurde, cavaletti, kusisz tą henną z allegro! Mówiłam, że nigdy więcej, bo i tak mi nie łapie, ale ale! Ostatnio zauważyłam że mam kilkucentymetrowe odrosty. Widać je tylko pod lampą - kolorem się nie różnią, tylko refleksami 😂 naturalki błyszczą się na złocisto, a reszta potraktowana henną na złocisto-rudo.

Na aukcjach Pole Henny doczytałam, że aby uzyskać głęboki nasycony brąz należy zmieszać hennę i indygo. Ty dodajesz jeszcze amle w celu zakwaszenia tak? Czy ma to inne znaczenie?

Kiedy planujesz następne farbowanie? Zostajesz przy tych proporcjach czy idziesz w strone ciemniejszego brązu?

e: rozbawiło mnie to zdanie
[quote=Pole_Henny o indygo]UWAGA- wyłącznie dla brunetek! Indygo nadaje czarnym włosom piękny, niebieskawy połysk, sprawiając, że wyglądają one jak skrzydła kruka. Na innych włosach efekt nie będzie imponujący.[/quote]
czyżby zielony? 😁
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
24 marca 2013 21:29
Cavaletti, kusisz mnie na podczepienie sie do zamówienia.. :P
maracuja, walnij hennę czystą na raz. A potem drugie farbowanie mieszanką. Myślę, że wtedy złapie.
Ja amlę dodaję w celu przesunięcia odcienia rudości w kierunku kasztana. Proporcje mam 1:1:1 i jest to bardziej orzechowy brąz niż ciemny brąz, ale wiadomo, że u każdego wychodzi inaczej.
Następne farbowanie w ten wtorek, bo tak wyszło, że nie miałam zupełnie czasu wcześniej na farbowanie

e: rozbawiło mnie to zdanie
[quote=Pole_Henny o indygo]UWAGA- wyłącznie dla brunetek! Indygo nadaje czarnym włosom piękny, niebieskawy połysk, sprawiając, że wyglądają one jak skrzydła kruka. Na innych włosach efekt nie będzie imponujący.

czyżby zielony? 😁
[/quote]
raczej chodzi o to, że czerń nie będzie wystarczająco głęboko i "czarna" 😉
Cavaletti, kusisz mnie na podczepienie sie do zamówienia.. :P

to się odezwę 😀 henny wystarczy mi tylko na to wtorkowe farbowanie, a kolejne planuję jeszcze przed maturami 😉
czy odgniatać włosy z żelu lnianego można następnego dnia rano? Tzn spać w nieodgniecionych
używałyscie moze maski z Bingospa?
Fog, jasne że można! To nawet lepiej, bo przynajmniej fale/loki się trzymają w nocy w ryzach i jest mniejsze ryzyko uszkodzenia fryzury.
emade, ja używałam shea i 5 alg oraz kaszmirową 🙂
emade  ja używałam proteiny kaszmiru i kolagen, spirulina i keratyna, zielona glinka.
Ostatniej raczej nie polecam, szału nie zrobiła, aczkolwiek jako rozcieńczacz lub podkład do innych dodatków całkiem ok. Dwie pozostałe z czystym sumieniem polecam. Tanie, wydajne i działanie zadowalające.
Ja uzywam teraz bingo z olejkiem arganowym.
Opanowalam dyfuzor. Na razie udaje mi sie otrzymac niezle fale, krecenia nie ma ni chu chu. Niestety na drugi dzien jest straszy nielad i brzydko pogniecione wlosy (po koczku spietym zabkami). Poranne ugniecenie nie pomaga 🙁
Ale slicznie pachna te rosyjskie kosmetyki! 😍
kupiłam tę maskę z kaszmirem (chyba opakowanie takie różowawe) jak stosujecie? rano na wilgotne włosy 5min spłukanie i szampon?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 marca 2013 18:32
A ja dziś dałam alberta do spłukania, na to płukankę miodową i na to bez spłukiwania gluta. I mam taaaakie sztywne włosy. Ale wyglądają fajnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się