kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
W jaki sposób uprać naturalne futro pod siodło? Mogę je wrzucić do pralki na jakiś delikatny program czy mi się od tego zniszczy?
Są specjalne środki do prania podkładek, np.
link. W opisie płynu jest nawet napisane, że "futerka powinno się prać w temp. 30'C, wirować do 100 obrotów". W pralkach są programy do prania wełny, to też się sprawdza.
ikarina i od prania ręcznego nie zniszczą się tak jak w pralce? masz swiadomosc, jak to bedzie wszystko wygladalo po kilku praniach?
Chodzi ci o to, że futro się zbije?
Londstreet i dzięki tym płynom mattes nie zniszczy się od prania w pralce? futro się nie zbije? czy jak? Nie za bardzo rozumiem czym to się różni w działaniu od zwykłego płynu do prania 😡
corralline, w mojej bylej pracy futro owcze bylo prane kilka razy w tygodniu w pralce i powiem ci, ze po miesiacu nie za fajnie to wygladalo 🤔 To wszystko bylo ubite, sprawialo wrazenie wlochatego dywaniku. Dlatego wlasnie szefowa zamiast do pralki wrzucala je do zlewu i prala recznie 😉
ikarina i po praniu ręcznym futro się nie ubija? Jak to później suszyć? Muszę to wyczesać jakoś?
Ja piorę moje mattesy w pralce, na praniu ręcznym i porządnie wyczesuje jak wyschnie. Wygląda jak nowe 😉
corralline, środek + odpowiedni program prania i nic nie powinno się stać. 😉 Suszyć najlepiej w temperaturze pokojowej (nie na kaloryferze). I, tak ja pisze xxagaxx, po praniu wyczesać.
też "czesałam" mojego mattesa i to samo poleciłam jego nowej właścicielce. Podkładka po praniu wyglądała jak nowa i nic się nie zbijało 🙂 Prałam w pralce w najtańszym płynie do prania wełnianych rzeczy.
Ja wrzucalam moje futra do suszarki elektrycznej i byly zawsze miekkie i puszyste. Od czasu do czasu czesalam je, ale nie po kazdym praniu.
Dzięki dziewczyny :kwiatek: To jeszcze jedno pytanie, obiecuję że ostatnie 😉 Czym się czesze futro? 👀
Mam pytanie dotyczące miękkiej pęciny. Co jest najbardziej obciążone przy tej wadzie? Ścięgna, w którym miejscu? I jak dbać o takie nogi? Jakieś specjalne kucie, wcierki, suplementy?
corralline, ja czeszę plastikową szczotką po od farby do włosów i efekt jest niezły. 😉
Mam taki problem: moj kon sie przeganaszowuje 😵 🙁czy ktos moglby mi powiedziec jak mam z tym walczyc? Dodam ,ze w naszym przypadku to raczej nie jest chamska jazda w pysku,gdyz z reguly preferuje jazde w harmonii z koniem a tu takie cos sie dzieje... Czy moze to byc problem z grzbietem konia? Bo czasem idzie w odwrotnym ustawieniu,potem wskoczy na dobry kontakt a jeszcze pozniej sie przeganaszuje 😵 Z zadnym jeszcze koniem nie mialam takiego problemu. Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz!
nostril, Najczęściej ten problem występuje, gdy jeździec nie umie trzymać kontaktu (z pyskiem konia, bo poza tym kontakt to o wiele szersze pojęcie) we właściwy sposób i za mało działa najważniejszymi pomocami.
Oczywiście oprócz tego koń może być już wcześniej skutecznie zniechęcony do oparcia się na wędzidle przez niewłaściwe działanie innej osoby.
Twierdzisz, że Ty nie miałaś tego problemu z żadnym innym koniem. Ale czy ten koń ma ten problem z innym (lepszym?) jeźdźcem?
Nie da się dowiedzieć prawdy inaczej niż pokazując waszą jazdę komuś bardziej doświadczonemu. Jeśli nie trenerowi, to wrzuć film do "interpretacji filmów". Najlepiej przejście stęp-kłus-stęp i wszystko powinno być jasne.
Dzięki dziewczyny :kwiatek: To jeszcze jedno pytanie, obiecuję że ostatnie 😉 Czym się czesze futro? 👀
szczotką do włosów 🙂
Julie jesli ktos zawinil to tylko i wylacznie ja bo ja konia zajezdzalam i tylko ja na nim jezdze 😕 dopiero od tego roku zaczelam z nia bardziej pracowac na kontakcie bo wczesniej skupialam sie na innych elementach. O jezdzie z trenerem mysle intensywnie,ale to bedzie mozliwe dopiero w nowej stajni. W kazdym razie dziekuje i jesli cos sie komus jeszcze nasunie to prosze pisac!
Czy koniom może coś stać się po zjedzeniu surowej kapusty? I co można powiedzieć facetowi który uważa, że konie nie będą dostawały owsa 'bo nie' pomimo to, że muszą chodzić pod siodłem z polecenia tego też pana?
Dzięki dziewczyny :kwiatek:
Nancy, zalezy ile tej kapusty, jest wzdymajaca, wiec uwazac trzeba, ale trucizna to to nie jest.
A panu mozesz powiedziec, ze ma racje, owsa wcale nie musza dostawac nawet jesli chodza pod siodlem, tyle ze zalezy ile, jak i jakie to konie, co innego jedza i jaki maja tryb zycia. Danych potrzeba milion.
Konie chodzą w większości w tereny, szybkie galop itp, często nawet codziennie po 2-3 godz.. Klacz huculska wyskokoźrebna (tak, pan jeździ na wysokoźrebnej klaczy w tereny po kilka godzin, w większości galopem) i konik polski, oba około 6 lat. Dostają tylko siano, trawy zero. Owsa bym nie odmówiła przynajmniej ze względu na zimę + jak wsiada się na konia to po prostu czuć, że energii to on zbyt wiele nie ma.
Nancy, to wymiksuj sie z tej stajni, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Brzmi malo optymistycznie, obojetnie ile im dasz owsa.
Jeżeli mam konia, którego trudno zdiagnozować, do której kliniki mogę wysłac wyniki krwi i opis choroby, żeby jakiś specjalista wypowiedział swoje zdanie? Ile może kosztowac taka konsultacja?
BASZNIA Nie mam wyboru bo klacz która mam pod opieką poszła tam na rok w dzierżawę i wolę żeby nie wróciła tak samo zabiedzona jak kn jest obecnie, więc pozostaje mi samej o nią zadbać
nostril, Czyli ile czasu jeździłaś na niej bez kontaktu?
Niezależnie od odpowiedzi, to i tak bez trenera, albo pokazania się na filmie, nie da rady.
Nancy, to ta wysokozrebna, tak? Ale to naprawde jest material na klopoty, nie mozesz powiedziec osobie, ktora wydzierzawila tam klacz? NO bo pytasz jak przekonac pana do owsa, podczas gdy klaczy potrzebne witaminy, zroznicowana dieta, zmiana uzytkowania...To sama bedziesz karmic czy jak? No bo co Ci mamy powiedziec" POwiedz mu ze powinna dostawac owies"?
Nie, na 'moją' właściciel nie wsiada. Właściciel wie jak tam jest, ale po prostu nie miał innego wyjścia bo z dnia na dzień musiał wyjechać z kraju a w okolicy nikt nie chciał jej wziąć, bo nie było miejsca w stajni i inne takie. Do witamin nawet nie próbuję go przekonywać, wiem, że i tak sama będę musiała kupić żeby konie je dostawały, a owies miał być tylko przejściowo, bo jestem niepełnoletnia i moje zakupy jeździeckie zależą od rodziców, więc nawet przez 2-3 tygodnie jeszcze mogę ich nie mieć. Wiem, że nikt tutaj nie załatwi tego, miałam na myśli bardziej argumenty które mogą przemówić g***o wiedzącej osobie, która uważa się za świętość i chodzącą encyklopedię 😎
edit: Jeżeli żadne argumenty nie będą działały to będę rozmawiała z właścicielem na temat przeniesienia jej w inne miejsce, co prawda 5* pensjonatu nie ma, ale boks czysty i normalną opiekę owszem, jeżeli tamte konie dalej będą tak traktowane to myślę o powiadomieniu animalsów.
Julie około roku jeździłam bez kontaktu. Dopiero teraz zaczynamy się wdrażać i kiepsko nam idzie🙁 W każdym razie będę starać się coś nagrać i wrzucić do oceny.
Nancy, oki, ja jednak niewiele rozumiem. To ty na swojej galopujesz tereny 2-3 godziny? To nie galopuj tyle. Ona ma ten owies dostwac? Czy inne?
Powiedz mu co uwazasz, ale chyba sie czepiasz, bo Cie nie posluchal grzecznie pan. A jesli sie nie czepiasz, a on sie zneca to powiadom sluzby.
Źrebna hucka i kn to konie tego pana. Moja stoi tam tak przejściowo, nie pisałam o niej ponieważ ona nie chodzi już pod siodłem (klacze były kryte mniej więcej w tym samym czasie, ja na swoją wsiadam ewentualnie na stęp na trochę, chyba, że bardzo ją ciągnie do biegania) a pomimo to trochę owsa i witaminy dostaje, chociaż właściciel innych też ma z tym problem i prawdę mówiąc daję jej w ukryciu. Nie chodzi o czepianie się, może to tak wygląda nie znając całej sytuacji, ale warunki w jakich są konie dla mnie są tragiczne i chciałabym przynajmniej jakoś stopniowo próbować coś zmienić w tym miejscu ze względu na moją klacz. A że pan po paru dobrych argumentach jest w stanie coś tam zrozumieć a ja nie miałam na nie pomysłu to zapytałam tutaj.
Dosc pilne.
Czy koniowi mozna podac tabletki ibum/ibuprom/ibuprofen?
Potrzebuje czegos na stan zapalny sciegna, do czasu az jutro bedzie weterynarz, nie chcemy by go to bolalo na noc.
Na pomysl wpadl tata, bardzo obeznany w medycynie, mowi ze ibuprofen jako substancja na pewno nie zaszkodzi i podaje sie to zwierzetom, ale nie wiem jak zareaguje na pozostale substancje typu (przeczytane ze skladu): makrogol 400, wodorotlenek potasu 50%, zelatyna, sorbitol ciekly czesciowo odwodniony, woda oczyszczona, zolcien chinolinowa E 104, blekit patentowy E 131 i boje sie po prostu czy kolki z tego nie bedzie, bo w zastrzyku to inna sprawa
konwalia, ja bym nie dawała. Raz, że musiałabyś przeliczyć dawkę bo na konia jedna tabletka to nic. A dwa, że powinno boleć, żeby koń nie przeciążył nogi, dopóki boli to będzie ją oszczędzał.