Kącik Małolata...:D
idaczerwcowa nie zgodzę się 😀 Wystarczy przestać szukać, a baran zawsze się znajdzie, najczęściej ten z gatunku leniów 😜
A chwaliłam się Wam, że wiecznie smutny aniołeczek jest wreszcie szczęśliwy? Taki całkiem szczęśliwy. Wbrew pozorom z tym samym leniwym człowiekiem co zawsze. Tu chciałabym Wam serdecznie podziękować za wsparcie i przeprosić że jednak postawiłam na swoim. :kwiatek: Aczkolwiek opłaciło się, zdecydowanie. Tysiące godzin rozmów, płaczów sobie nawzajem i kłótni zrobiło swoje. Obecnie czuje się jak nowo urodzona. 😁 Mimo że czasem się posprzeczamy, on się strasznie zmienił, na lepsze, ja z resztą też, chyba. Zobaczymy ile ta bajeczka będzie trwała, ale mam nadzieję że długo, długo.
maiiaF być może to była ona, ale co mi z tego. Dzięki za jakikolwiek odzew. 😉
anioleczek.97 fajnie, że ci się w końcu ułożyło i oby trwało to jak najdłużej . 😀
anioleczek jakiś zawsze się znajdzie ale czy to bedzie własnie ten dla nas? 🤣
czasem można znaleźć w najbardziej niespodziewanych miejscach 😎
... I w najbardziej niespodziewanych momentach 😁
anioleczku Taaak! Oby jak najdłużej 😎
Niespodziewane momenty i miejsca powiadacie? 😜
Przytoczcie jakieś!
Heartandlady, nie wiem, może jeszcze tam stoi 😉 Pilona chyba.
Matuzaalem, a zapraszam, po wakacjach później w przyszłą zimę, bo teraz to nam trochę wszystko zaczyna pływać i zamarzać, więc kiepsko 😁 a ja w tym czasie zdobędę znajomości i wiesz, zapoznam Cię tam z nimi 😎 🤣 wczoraj jeden przystojniaczek wpadł na mnie na dole, bo jednak okazało się, że hamować nie potrafi. ale ten drugi fajny, może będzie mnie uczył jeszcze 😁
maiiaF - ty to masz szczęście 😜 A z tym obozem chyba nie wypali, gdyż ciotka przyjeżdża z niemiec z kuzynką i będę musiała z nią chodzić cały czas. Jak się dowiedziałam to myślałam że pozabijam wszytkich. Dobrze wszyscy wiedzą że jej nie lubię, a jak się dowiedziałam że nici z obozu w twojej stajni to .. 👿
Cześć Małolatki! Co tam u Was? Pomorskie Małolatki już macie zaplanowane ferie?
Oficjalnie dołączyłam do okularników. 😉
w sumie, to ja nie szukałam, ten jest raczej wymagający (już mnie, cholera jasna, z domu próbuje wyciągnąć. a ja tak nie umiem, prawie go nie znam... przetrzymam jeszcze 2 dni i się zgodzę chyba 😁 ). ale, mój Boże, śpiewa! i rysuje, i wiersze pisze, i jest wyższy 😍
Facella - facet ideał. Jak go nie chcesz to ja z miłą chęcią zabiorę. 😁 Mamy podobne zainteresowania. No i jest wyższy. 💘
Życie bez faceta wcale nie jest złe - ostatnio z moim przyjacielem siedzieliśmy sobie u niego w domu i rozmawialiśmy, że w sumie bez związku jest fajnie...W sumie może oboje chcielibyśmy spróbować być razem, ale tak fajnie jest się po prostu przyjaźnić 😀 a który chłopak pozwoliłby mi, albo która dziewczyna jemu, żebyśmy się spotykali we dwójkę, siedzieli do późnego wieczora w pustym domu? A z kimś jeszcze to już nie to samo... 😁
Matuzaalem a skąd mam wiedzieć, czy od Ciebie też będzie wyższy? ja jestem kurdupel, 165, on 23 wyższy. i nie oddam 😁
olencja, jak tak cały czas bez faceta, kiedy naokoło wszyscy już sparowani, nawet ci, których bym nie podejrzewała o to, to już trochę głupio i wręcz przykro...
Facella mniej/więcej jestem tego samego wzrostu to ty.
Czekam już na piątek i weekend. Wyjeżdżam z koleżanką do jej dziadków na działkę, z jej bratem i jego dziewczyną. I będzie imprezka 😁 Już nie umiem się doczekać
Rany, chciałabym być takiego wzrostu, co Wy! 🙁
Jak na razie wśród moich znajomych jest sporo tych niesparowanych🙂 Na siłę faceta szukać nie będę 😁 zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie 😀
wymodelowana, a ile masz?
wymodelowana, a ile masz?
176cm 🙄 I mam z tego powodu kompleksy 😵
ja to bym chciała... 163 pozdrawia 🙄
Mi by starczyło 170... Czasami czuję się jak jakiś olbrzym wśród ludzi z klasy. No i Ty zawsze możesz założyć szpilki 😉
wymodelowana, żeby się zabić? nie, dziękuję 😂
a na serio, to w sumie już się przyzwyczaiłam, że taka niska jestem i prawie zawsze najniższa... jak krasnal 😁
wymodelowana wiem co czujesz 🙁 174 pozdrawia! i weź tu szpilki 10cm ubierz to ponad 180 o.O nie dziekuję... nawet nie dałam się namówic nikomu na koturny, które mi sie podobały, bo już wgl czułabym się jak olbrzym -.-
Ja mam całe 169 🙂 Ale chciałabym być taka malutka, koło 160. Serio, zazdroszczę wam dziewczyny. A co do wzrostu facetów, mój ma szalone ponad 190 😜 A jak stoi w progu w pokoju, to mu brakuje 3 cm 🏇 Fajnie tak...
Moje przyjaciółki (bliźniaczki) mają 176 i 174... chodzą na obcasach i koturnach bez oporów, ale jak one założą wyższe buty, a ja nie, to z moimi 166 czuję się przy nich jak krasnal 😂
Bo tak normalnie to się już przyzwyczaiłam, że jestem zawsze od nich niżej 😀
maiia, mam dokładnie taki sam stosunek do jakichkolwiek butów na obcasie 😁 Ale kiedyś, w przyszłości, do pracy, trzeba będzie i będę kolosem 😵
sandakanowa, no dokładnie! Mimo że za szpilkami nie przepadam (bo nie umiem chodzić 😂 ), to czasem zazdroszczę innym 🙄
Hahaha szpilki 😍 Uwielbiam. Mimo że chodzenie też nie bardzo mi wychodzi. Aczkolwiek uczę się. 🤣
A ja bardzo lubię szpilki/koturny, chociaż jeszcze dwa lata temu prędzej bym poszła boso niż założyła coś taaaaaaaaak wielkiego, jak zdarza mi się nosić dzisiaj😀 Szpilki 10 cm? Wtedy byłyby nie do pomyślenia, teraz bardzo lubię siebie w takich butach 🤣
aniołeczek też lubię, ale niestety, wolę czuć się w miarę 'normalna' na płaskim niż chodzić w szpilkach/koturnach i patrzeć na wszystkich z góry i patrzeć kto ma łupież 😁
Ech no nie wytrzymam, muszę się wtrącić. Kiedyś też uważałam, że moje 170 to stanowczo za dużo i nigdy nie założę żadnych obcasów. Ale na studniówkę założyłam [pierwszy raz] 12 cm i nagle okazało się, że to wcale aż takiej ogromnej różnicy nie robi. Fakt, że wszystkie dziewczyny były w obcasach, wyższych lub niższych, ale suma sumarum wszystkie byłyśmy niemal równe. A faceci o dziwo, nie będąc na szpilkach również byli niemal na tym samym poziomie, chociaż na co dzień wcale nie byli dużo wyżsi. Więc jeśli chcecie nosić obcasy to po prostu noście. Serio człowiek nawet jak ma te 5 cm więcej niż ja to nie wygląda jak olbrzym i nie ma się co przejmować. Zwłaszcza, że z tego co doczytałam facetów macie wyższych, to w czym tu problem. 😉
Ja też wzrostowo nie najlepiej się prezentuję: 165 się kłania 🙂 Pamiętam jak ostatnio na chwilę koturny 15cm założyłam- tak fajnie było patrzeć na czubki głów innych ludzi 😜 No ale mam nadzieję, że jeszcze urosnę. Chciałabym mieć tak ok. 172-173, choć pewnie do tylu nie dobiję. Ale tak na dłuższą metę fajnie jest być niskim. Łatwiej znaleźć faceta [tt][sub][sub](K. jest sporo wyższy ode mnie, szkoda tylko, że się nie znamy 😁 )[/sub][/sub][/tt], jak już wspomniałyście, można nosić wysoooooookie szpilki (pod warunkiem, że się umie 😁 ). Chociaż czasem bycie niskim jest uciążliwe i się nie ma takich dłuuugich nóg (a to jest moje marzenie 😍 ).