Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

kandawa1, dowiem się dlaczego cytujesz wypowiedź sprzed 3 postow w całości?

Tak jak przeczytasz
kandawa, jak nie umiesz cytowac, to po prostu tego nie rob. Zobacz jak wyglada Twoj post. Wbilas sie w czyjac wypowiedz ze swoim tekstem.
kandawa, jak nie umiesz cytowac, to po prostu tego nie rob. Zobacz jak wyglada Twoj post. Wbilas sie w czyjac wypowiedz ze swoim tekstem.
stak
Tak zwracam honor. Ale męcze jakiegoś g..... tableta i jeszcze go nie rozkmiłam sorki
kandawa, jak nie umiesz cytowac, to po prostu tego nie rob. Zobacz jak wyglada Twoj post. Wbilas sie w czyjac wypowiedz ze swoim tekstem.
ze względu na słaby zasieg niestety posty napisane wcześniej docieraja pózniej niz te napisane wczśniej ale to już nie moja wina
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] notoryczny brak edycji postow
O! Pan Kandawa 1
Ej, załóżcie sobie dwa osobne konta, bo czyta się was, jakby to była osoba z rozszczepieniem osobowości.
A to można tak, że się korzysta z jednego konta hurtowo?
wlasnie tez mi sie wydaje, ze nie bardzo...
No nie bardzo. Nie wiadomo z kim się rozmawia.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lutego 2013 11:33
Bogdan też piesze z jednego konta i jakoś nikt do tej pory nie robił problemu. Dzionka też użyczała w zabawie filmowej konta swojemu chłopakowi, aż w końcu założył drugie, bo Dzionka za dobra byla w zabawie 😉
ja to muszę być już totalnym oszołomem, bo rozczulam się na życiem dzieci, zwierząt mięsnych i futerkowych i każdych innych stworzeń, które cierpią i niewiele mają od życia. i za to mnie chyba nienawidzą.. :<


Ja to dopiero oszołom jestem. Zdjęcia dzieci nie ruszają mnie ani trochę, za to foczek/innych zwierząt bardzo.
Też byłam taka głupia kiedyś.
Na szczęście to przechodzi.
Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.  🙂
Uwielbiam takie teksty. 'Na pewno ci się odmieni', 'też tak miałam, ale na szczęście to mija'. Otóż, ludzie są różni i niekoniecznie mi przejdzie. Wcale tego nie chcę. Chociaż zaznaczam, że nie wykluczam takiej możliwości. Tak samo jak w przypadku posiadania własnych dzieci.

tunrida dokładnie 😉
Obiektywnie rzecz biorąc - ludzkie dzieci są brzydkie przy źrebaczkach, kotkach, foczkach...
Zdjęcia dzieci nie ruszają mnie ani trochę, za to foczek/innych zwierząt bardzo.

No a ja uwielbiam takie.
Świadczy to o niedojrzałości i tyle.
Dlatego w pewnym momencie przestałąm wygłaszać filozoficzne prawdy objawione.
Bo nigdy nie wiemy dokąd zaprowadzi nas życie.

Obiektywnie rzecz biorąc - ludzkie dzieci są brzydkie przy źrebaczkach, kotkach, foczkach...

I z tym się zgodzę  😁
Zgadzam się z tym, że może i jestem niedojrzała. Ale z tym, że nie przejmowanie się dziećmi takie jest to już nie. Nie wiem dlaczego niby ma to być niedojrzałe. Jest to MÓJ osobisty punkt widzenia, nikt nie musi go ze mną podzielać i nikomu nie wciskam, żeby to robił.
Z ostatnim twoim zdaniem jak najbardziej się zgadzam, dlatego nie będę zaciekle tego bronić, bo zdaję sobie sprawę, że życie weryfikuje bardzo dużo rzeczy, myślenie może mi się zmienić o 180 stopni. Na tą chwilę jest jak jest, ale mimo wszystko nie uważam, żeby to był powód do mówienia o kimś, że jest głupi. 😉

edit. I myślę, że nie ma co się rozpędzać w tym temacie. Za parę/paręnaście lat się okaże czy przyjdę tutaj i przyznam ci rację. A może nie. 🙂  :kwiatek:
kujka   new better life mode: on
01 lutego 2013 12:59
[quote author=jkobus link=topic=785.msg1673719#msg1673719 date=1359722484]
Obiektywnie rzecz biorąc - ludzkie dzieci są brzydkie przy źrebaczkach, kotkach, foczkach...

I z tym się zgodzę  😁
[/quote]

hahah ja tez 😀 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
01 lutego 2013 13:14
pokemon, nie koniecznie jest tak jak piszesz. Osobiście wolę pomagać zwierzętom niż ludziom, ot tak, po prostu. Są osoby, które pomagają zwierzętom, są takie, które ratują dzieci. I bardzo dobrze! Widząc zdjęcie małego bobasa nie rusza mnie to za specjalnie, choćby cały był w kokardkach, ale patrząc na zdjęcie słodkiego szczeniaczka zawsze się uśmiechnę. Nie oznacza to, że jestem okrutna czy niedojrzała i że w ogóle mam w nosie ludzi. Będąc w Egipcie widziałam dzieci kradnące jedzenie. Nie potrafiłam przejść obojętnie i nie dać im jedzenia. Los bezdomnego, który spał u mnie na klatce też nie był mi obojętny i starałam się mu pomóc choćby kubkiem ciepłej herbaty, co nie oznacza, że na co dzień myślę o tych dzieciach czy o bezdomnych i że wzdycham do zdjęć na których są.
Mnie od dzieci dużo bardziej wzruszają starzy ludzie. Zawsze się zastanawiam, patrząc na te zmarszczki, jaką mieli historię życia..
No i piękne widoki  😉

A co do dzieci - "Z dziećmi jest jak z bąkami - można wytrzymać, ale tylko ze swoimi."  😉
"Z dziećmi jest jak z bąkami - można wytrzymać, ale tylko ze swoimi."  😉

Piękne porównanie moim zdaniem.  😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
01 lutego 2013 13:44
Mi też się bardzo podoba 😀
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
01 lutego 2013 13:45
Na mnie zdjęcia innych dzieci przeważnie nie robią wrażenia- chyba, że w takim dzieciaku jest to "coś", jak np. w RaDagowej Emilce, Sznurkowym Lwie czy malutkim Gabrysiu 😍 Ale może to by też wpływ tego, że te dzieciaki po prostu w pewnym sensie "znam" z forum. Ale pierwsze lepsze zdjęcia z neta są mi obojętne.
Za to małe kotki, pieski czy źrebaczki ubóstwiam 😍 Ale małpek już nie. Są... jakieś takie obleśne.
Kurczak 🙇 Zawsze mam problem z pełnym przekazaniem tego, co mam na myśli. 🙂
Ja oprócz swoich dzieci lubię dzieci osób, które lubię. Bo wiem, że to ICH dzieci.
Więc nawet jeśli dziecko nie ma tego czegoś na zdjęciu, to się i tak rozczulę, bo jest dziecko osoby, do której czuję sympatię.
Fotki dzieci nieznanych czasami potrafią rozczulić- jeśli fotka jest zrobiona tak, by działała na moje emocje, a czasami nic a nic.
Zwierzątka na sweet fotach są na ogół przedstawiane jako bezradne w zetknięciu z losem, czy nami- ludźmi. I tak słodko paczą. A dzieci na fotach na ogół mają opiekę, więc nie ma co tam wyciskać łez i ruszać nasze emocje.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
01 lutego 2013 14:01
A dzieci na fotach na ogół mają opiekę, więc nie ma co tam wyciskać łez i ruszać nasze emocje.


Dokładnie o to mi chodzi. I wbrew pozorom naprawdę jest cała masa ludzi, które dzieci po prostu nie lubią. Swoje to swoje, znajomych też można lubić, ale to, że ktoś ogólnie za dziećmi nie przepada naprawdę wcale nie musi oznaczać, że jest niedojrzały.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 lutego 2013 16:38
Meise - jedna z najpiękniejszych stron jakie znam. Wracam do niej co jakiś czas i zawsze ryczę jak bóbr. Jedna z najpiękniejszych historii jakie znam.

http://www.dayswithmyfather.com/

I tak, zdjęcia tego starego człowieka są dla mnie o wiele, wiele piękniejsze niż zdjęcia foczek, kotków i źrebaczków. Nawet pomimo tego, że kotki, źrebaczki i foczki kocham.
Facella   Dawna re-volto wróć!
01 lutego 2013 16:46
[quote author=Meise link=topic=785.msg1673035#msg1673035 date=1359655803]
ja to muszę być już totalnym oszołomem, bo rozczulam się na życiem dzieci, zwierząt mięsnych i futerkowych i każdych innych stworzeń, które cierpią i niewiele mają od życia. i za to mnie chyba nienawidzą.. :<


Ja to dopiero oszołom jestem. Zdjęcia dzieci nie ruszają mnie ani trochę, za to foczek/innych zwierząt bardzo.
[/quote]
a myślałam, że to tylko ja tak...
Meise - jedna z najpiękniejszych stron jakie znam. Wracam do niej co jakiś czas i zawsze ryczę jak bóbr. Jedna z najpiękniejszych historii jakie znam.

http://www.dayswithmyfather.com/

I tak, zdjęcia tego starego człowieka są dla mnie o wiele, wiele piękniejsze niż zdjęcia foczek, kotków i źrebaczków. Nawet pomimo tego, że kotki, źrebaczki i foczki kocham.


przepiękne... jednak można jeszcze znaleźć coś wartościowego w tym internecie.
tu też wzruszająca historia starszej pani i kotki:
http://www.mymodernmet.com/profiles/blogs/miyoko-ihara-misao-the-big-mama-and-fukumaru-the-cat
Strzyga, ale się spłakałam. Takie rzeczy mnie wzruszają i poruszają o wiele bardziej niż zdjęcia dzieci. Nie uważam siebie za osobę niedojrzałą z tego powodu. W ogóle nie przepadam za dziećmi, no ale chyba każdy ma do tego prawo.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 lutego 2013 19:03
Dla mnie to jest przepiękna lekcja miłości. Bo o starych ludziach się nie pamięta. Umierają samotni, gdzieś w domach opieki, bo dzieci nie mają nawet godziny w tygodniu, żeby ich odwiedzić. To jest dopiero smutne i przykre.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się