PSY

ushia   It's a kind o'magic
06 stycznia 2013 20:12
cokolwiek, piorko, szmatke, malego pluszaka, futerko, skorke - te dwa ostatnie najpiekniejsze  😀

btw, moje ogromne psisko wagi niespelna 6kg ostatnio zaganialo ze mna konie - skubana jak zobaczyla gdzie je pedze to od tylu i z bokow gonila, potem ja wchodze do stajni zamykac, a ona na zewnatrz pilnuje maruderow
konie zdziwione byly ale sluchaly

musze jej sprawic stadko mini-owieczek zeby sie spelniala  😁
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 stycznia 2013 20:22
ushia, uważaj, ja tak psa straciłam, właśnie takiego małego, dostał przypadkowego kopniaka w żebra, pies sie utopił we własnej krwi. Do dzis strasznie mi żal tamtej suki.
Wistra, to przywiąż to co kradnie, chocby kocia zabawke, baw sie jak z kotem 🙂 daj jej to dogić i dogonić. Ale gonienie to nie 4 razy wokół podwórka tylko 3 metry. Tak na poczatek. szmatka lepsza niz patyk, bo moze ja razem z toba szarpać. Na poczatku szrapanie to może byc nieśmiałe pociagniecie, a ty masz trzymaj ta szmatke dwoma palcami, żeby pies zawsze wygrał 🙂 jak ucieka z zabawką to NIGDY go nie goń. Zacznij uciekać, piszczec, zwracac na siebie uwage. Jak ucieka mimo to, zabawa tylko na lince. albo pies na lince albo zabawka.

poczytaj to:

http://www.owczarek.pl/szczeniak_w_domu
wistra, Ty prawka nie masz, mama nie może, 107km nie da się przejechać autobusem, bo to całodzienna podroż, to może w wolny dzień poprosisz P.? Zatankujesz i zrobicie sobie wycieczkę, zawsze to dodatkowy dzień razem 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 stycznia 2013 20:23
Wistra po prostu zachowuj się jak kretynka* a psu się to bardzo spodoba 😉


* piszcz, ciesz się itp
Dzięki.

Co do wyjazdów, właśnie dumam, bo P ma zawsze wolne weekendy, ja nie zawsze. Często mam wolny np wtorek i środę, albo poniedziałek i czwartek.
No niestety branie przez P urlopu na te dni nie da się zrobić, mają teraz dosyć gorący okres.
Ale patrzę na pksy, nie jadą pół dnia. Muszę przedyskutować z rodziną, psem i... z tet.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 stycznia 2013 20:26
albo poczekasz jak kiedys bede w Krakowie na kilka dni. Na razie dopytaj sie w swojej szkołce o zabawe, popros zeby ci pokazali i wytłumaczyli. Tak przez net to bardzo ciezko jednak szkolic kogos  😉

ps. do NS najlepiej autobusem, ale nie kazda linia bierze psy. PKS na pewno bierze, Szwagropol chyba nie. Lepiej zadzwonic do biura i zapytać. Jakiedys utknęłam z psem i k.....cą ciężką pod Tesco na Prokocimiu. Jada ok 1,5 -2 h i kosztuja cos koło 14 zł. Pociag jedzie baaardzo długo i bardzo mało ich jeździ
Szwagropol ci psa nie weźmie. Ja tak utknęłam po 22 w myślenicach w niedziele z 10 kg futrem zapakowanym w kaganiec. Uratował mnie jakiś prywaciarz jeżdżący poza rozkładem  😉
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 stycznia 2013 20:54
chyba że uda ci oszukac pana mówiąc ze to pies przewodnik niewidomego. takiego zabrac musi  🤣
ushia   It's a kind o'magic
06 stycznia 2013 20:55
tet, jak bedziesz w Krakowie to ja tez sie pisze!
futrom dobrze zrobi profesjonalny przeglad 😉

co do koni wiem, uwazam, ona na szczescie tez rozum ma i trzyma sie raczej z daleka, jak ja poniesie i podchodzi to odwoluje
ulatwia sprawe tez fakt, ze poza jedna mloda franca (a ta najczesciej w robocie) reszta przyzwyczajona do zaganiania przez malego szczekacza - mielismy taka stajenna sunie ktora bardzo serio traktowala swoje obowiazki wzgledem koni
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 stycznia 2013 21:07
Jak bede w KRK to sie odezwe 🙂
ushia jakiego masz psa? Mi się ubzdurało, że coś a'la haszczak a tu czytam 6 kg... I w końcu nie wiem 😡
wistra, z jakiej hodowli jest Twoj pies?
ushia   It's a kind o'magic
06 stycznia 2013 22:33
joakul male kudlate znalezione, patrzy mi na produkt pseudo, cos pomiedzy shih-tzu a yorkiem albo grzywaczem

drugi to mix absolutny proto-pies z wygladu, na kazdej wsi taki sie znajdzie, mamusia podlugowaty wielopies do kolan, tatus chyba ast albo przynajmniej cos "w typie"

a od zawsze chcialam ONka... 😀
Ja już po prostu wymiękam.
Po wielu badaniach w różnych klinikach wyszło, że mój psiak ma dyskopatię. W weekend czeka mnie bardzo długa trasa. Dr Sekuła z Piotrkowa podobno jest świetnym kręgarzem.
Na domiar złego jeszcze ... połamał sobie palce w łapie, która przez chorobę mu odjeżdża, nie kontroluje jej ruchu.

Tak więc mamy zespół Cushinga, dyskopatię i połamane palce.
Wczoraj przed spaniem dorwałam psiaka z maskotką na sznurku (koci szczur z dłuuuuuuuuuuugim ogonem).
ciągnęłam go po podłodze, Ryjek od razu go gonił. Złapał, udawał, ze szarpie, jak ciągnął, to puszczałam sznurek, a psiak uciekał  😜
A ja go "goniłam". Miał frajdę, że nie mogę go dogonić.
Zabawkę zabrałam, jak jeszcze miał ochotę na zabawę.

Dziś spróbuję znów.
wistra, z jakiej hodowli jest Twoj pies?


?
o, sorki. Umknęło mi.
Polcolland
merciful w życiu nie polecałabym Ci kręgarza dla psa.
To są jakieś dziwne, alternatywne praktyki, żaden porządny ortopeda nie doradzi czegoś takiego.

Kręgarze i u ludzi więcej złego niż dobrego robią, a u psów to raczej masakra.
Twój pies miał robioną mielografię, badanie neurologiczne, jaki ma stopień porażenia? Jeśli niski, to czy zaczynałaś od absolutnego pierwszego kroku, czyli drastycznego ograniczenia ruchu, tj. 4 tyg. w klatce??

Jeśli nie, to może skończyć z całkowitym porażeniem po takiej wizycie.
Kojarzy mi się to jedynie z leczeniem całkowitego niedowładu sterydami przez tydzień, a potem "zobaczymy, co dalej", gdy szanse daje tylko zabieg operacyjny w trybie ultra pilnym...

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
07 stycznia 2013 10:56
Wistra, nie gon psa nigdy 🙂 jak ma zabawke zwlaszcza. Zabawa ma polegac na tym ze on ciebie goni. Bo naro iszz sobie problemow. Ale wydarzenie faktycznie przelomowe :]
Wistra, dzięki.
Ok, to dziś nie będę gonić, spróbujemy w drugą stronę.
Siad opanował świetnie, już nawet na ogrodzie. Nawet nie muszę mówić, wystarczy pokazać.
No i skubaniec wykorzystuje to, jak coś chce  😁 Fajna psina z niego
Jest cos takiego jak psi autyzm???  👀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 stycznia 2013 15:00
Dziewczyny a jak się dopiera szelki? Na dogo są fajne ManMaty za półdarmo. Ale nie wiem jak się psa mierzy.
Dziewczyny a jak się dopiera szelki?

to zależy z czego  😁 generalnie pralka ogarnie wszystko  😀iabeł:

edit. a na serio to zmierz wg tabeli i tyle, na ich stronie jest na pewno.
A z tego co pamiętam, to były sledy, więc takie mało praktyczne...

o nie! skończyła się promocja na świecie karm! a właśnie dziś w końcu zdecydowałam, że może spróbuję czegoś tańszego, np. Lamb&Rice Canidae  😤
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 stycznia 2013 15:14
Strona ManMata umarła 🙁 A sledy w sam raz do ciągania sanek by się nadały 😉 Za takie śmieszne pieniądze to nie szkoda mi kupić. Ale skoro w nich chadzał doberman to podejrzewam, że dwie Buły bym w nie wsadziła.

A tak na poważnie to nie potrafię jej zmierzyć

Wymiary wg. których dobiera się rozmiar szelek do wielkości psa.


Wybierając odpowiedni rozmiar szelek zmierz bardzo dokładnie obwód szyi psa na ciasno.

- POZIOM SPORT - zdecydowanie zmierz obwód szyi psa tam gdzie leży obroża
- POZIOM AMATOR - zmierz obwód szyi psa tuż przy karku

S - od 45 do 46cm / długość szelek 59cm
M - od 47 do 50cm / długość szelek 66cm
L - od 51 do 54cm / długość szelek 69cm
XL - od 55 do 58cm / długość szelek 71cm
XXL - od 59 do 63cm / długość szelek 73cm
XXXL - od 64 do 70cm / długość szelek 76cm



Tam gdzie leży obroża, Ziva nosi ją wysoko, za uszami, tam ma 41-42 cm, wiec w tabeli się nie łapie. I jak na blondynkę przystało nie potrafię jej zmierzyć w karku, raz wychodzi mi 47cm, raz 54cm  😵
tak przy klacie, u podstawy szyi 🙂

pewnie będzie miała k. 50, pomiędzy skrajnymi pomiarami  😎

kark to jedno, a drugie, że są bardzo długie - zmierz od kłębu do nasady ogona, nie wiem czy buła ma szanse osiągnąć tam 70 cm bez ogona  🤣
poza tym wcześniej w tym ogłoszeniu było, że one są za duże dla dobermana, dlatego sprzedaje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 stycznia 2013 15:35
Te dobermanowe to sobie odpuszczę, ale może znajdę coś dla Buły.
51-52cm w karki i szalone 49cm od karku do nasady ogona  😁
tet możesz mi wytłumaczyć czemu ganianie psa w zabawie jest złe? bo my właśnie mamy często problem z dogonieniem psa, jak coś ukradnie i w długą (traktuje to jak zabawę), co nas doprowadza do szału. Być może to właśnie następstwo zabaw w ganianie ;/ Da się to jakoś odwrócić? (mamy 15-nasto miesięcznego wilczaka)
do sanek nadają się teższelki do WP, a później dla buły jak znalazł do opony  😉

moje ciągały sanki na MAGach, ale na razie sobie to odpuściłam, po tym jak mój dzieć wyglądał jak dziecko z patologicznej rodziny, cały polik fioletowy i podbite oko....
No, hmm, wywaliły się sanki na prędkości....
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
07 stycznia 2013 17:21
kejsa, no sama sobie odpowiedzialas 😉 wlasnie dlatego, zeby uczyc psa podazania za nami i tego ze nawet my z pustymi rekami jestesmy fajniejsi od zabawki w pysku. Dobra relacja z psem jest wtedy kiedy zabawka jest tylko przedmiotem zabawy a cala zabawa polega na wspolnym przeciaganiu lub wspolnym gonieniu. W dobrej relacji pies sam bedzie wracal z pilka di nas i wciskal do rak. Przy przeciaganiu sie tez kiedy puszczam (udaje ze mi ucieklo) pies od razu powinien do nmnie przyjsc zebym znowu przytrzymala. jsk zwiewa ze zdobycza to znaczy ze nie jestem mu potrzebna, ze jestem nudna, albo ze sie mnie obawia.
Bawcie sie zabawka przywiazana na sznurku. np szmata albo grubym sznurem. nigdy nie zabierajcie zabawki sila. zawsze wymiencie na cos dobreggo do zarcia albo na nowa zabawke. najlepiej miec dwie takie same. jedna rzucacie, a jak pies dobiegnie to pokazujecie ze macie druga w rekach. i w nogi. niech was goni. to co ma ktos innh jest fajniejsze od tego co on ma w pysku.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się