Blow jak wrażenia z longa??? Gratuluję! Mam wiadomości z pierwszej ręki. Dla mnie i Ignaśka za zimno już :/ ale czekamy na sezon letni.
Zet, krótko i łatwo! 🤣 Trasa wiodła w głównej mierze.....moimi codziennymi terenami spacerowymi kiedy jestem w Gdyni 😀iabeł: Nie zgubiliśmy się.Nie przerwaliśmy w trakcie.Skończyliśmy.Z ładnym czasem.Nawigacja super szła, myślę, że za sprawą dobrego towarzystwa, Ania od Thoriego jest dobra w te klocki, we dwie bawiłyśmy się w pilotów wycieczki a szliśmy w sumie ośmioosobową wesołą gromadką.Po raz pierwszy w barwach Bavaria Team zresztą i myślę, że nie ostatni 🤣 Doszedł kolejny krążek na Półeczkę Chwały 😉
nasza ekipa na podiumie ze złotem

lanserka indywidualna

a w niedzielę relaks na Babich Dołach z moimi fitnessowiczami

Sama impreza, dość mdialna tym razem, przyjęła jak dla mnie spoory wymiar, był niesamowity tłok na starcie i-w przypadku fitnessu-na szlaku. Wg mnie powinno się rozważyć rozwiązanie logistyczne dla tak licznych kategorii w postaci pięciominutowych odstępów pomiędzy startem pomniejszych grup.
I jak zwykle "zabrakło imprezy" dla longa, zawsze przyłazimy na pozamiatane kompletnie, po ludziach, fecie, kiełbaskach śladu ni mo, tego mi w longu bardzo żal 😉