witam dziewczyny! Witam!
W ostatnich dniach, doszły do mnie bardzo niepokojące informacje. Otóż w mojej miejscowości, działała- UWAGA, UWAGA przytulisko, FUNDACJA, zajmująca się OCHRONĄ ZWIERZĄT- mieli podpisaną umowę na wyłapywanie zwierząt w paru gminach. Daruję sobie opowiadanie o warunkach panujących w hali gdzie przebywały zwierzaki- pozostawiam to do własnej oceny, choć ostrzegam, że przedstawione przez Krakowskie Towarzystwo do opieki nad zwierzętami zdjęcia, naprawdę wyciskają łzy i powodują niedowierzanie- jak człowiek, chciwy SKURWYSYN jest w stanie zgotować taki los bezbronnemu zwierzakowi.
Ponad 60/70 psów(nie wiem dokładnie, po informacje są różne) zostało już przejętych przez KTOZ, większość jest wychudzona i chora. Niestety, przejęcie zwierząt to tylko połowa sukcesu. Teraz trzeba zapłacić 3000 złotych za dzierżawę terenu na którym znajdują się psy, trzeba je wszystkie leczyć i nakarmić (myślę, że łatwo jest sobie wyobrazić jakie to koszta przy takiej liczbie zwierząt).
KTOZ apeluje o wsparcie- nie tylko finansowe ale prosi także o miski, koce, drewniane podesty by zwierzaki nie spały na podłodze, środki czyszczące i POMOC NA MIEJSCU. Hala podobno jest w opłakanym stanie. Piszę podobno, ponieważ nie ma mnie w okolicy i nie wiem jak wygląda to wszystko z bliska.
Dodaję link do wydarzenia i do zdjęć
http://www.facebook.com/events/383992261638120/ .
Na stronie wydarzenia podany jest także numer konta i numery do osób zajmujących się kłajem.