Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

martynka.n,  a czyli probiotyki i siano są złe tak? to powiedz, ile koń powinien dostawać tego sianka, opakowanie dla chomika? poprzyj czymś złe i negatywne działanie probiotyków (udowodnione naukowo) oraz nieograniczonego dostepu do siana, proszę.

jeśli chodzi  o to wstrętne ograniczenie owsa i podawanie złych probiotyków,
koń na owsie, uwiązany w oborze, zaraz po kupnie:


koń po 2 miesiącach po zmianie żywienia, ograniczeniu owsa do minimum, suplementacji, sianku (wrzesien):


koń nie pracuje zbyt wiele (może raz na dwa tygodnie stępokłusem), 18letni, a jezdziec słaby, żywienie miało rózne zmiany, ciągle sie zmienia, zależnie od badań krwi, zapotrzebowania na energię i aktualna dawkę ruchu,ale błyszczenia na diecie ubogiej w owies, ale bogatej w suplementy i siano:
zdjęcie robione telefonem kilka dni temu,


wydaje mi się, że sierść ma sie dobrze, jabłuszka tegoroczne wychodzą, po goleniu wyjaśniała.
Isabelle - jakie suplementy podajesz i owies też, prawda?  Co do konia Twego, to na ostatnim zdjęciu ma bębenek od trawki i sianka. Na pierwszym zdjęciu połysku nie widać, bo nie w słońcu, ale źle nie wyglądał. Zad ma teraz podobny, umięśnienie również. Różni się jedynie słoneczkiem i bębenkiem, a jak sama piszesz wtedy pracował, teraz mało.

Averis - a czym jest granulat jeśli nie paszą treściwą? Twój koń, jak sama piszesz nie ciągnie na samym sianku i łuskach słonecznika, dostaje granulat zamiast owsa, prawda?

Moje konie mają tyle siana, że nie są w stanie go zjeść, ALE są końmi pracującymi, więc jedzą owies, granulat, musli, witaminy blabla.
I trawka latem.

martynka.n,  owszem, podaję, ale prawie symboliczną garstkę, bo roboty nie ma. koń nie pracował, chodził. w pomiedzyczasie byly okresy mocniejszego chodzenia, ale treningów mega szport miała niewiele. bebenek to ma od kiepskich pleców, ale nie przeszkadza mi zaokrąglenie, nie sądzę, żeby była otyła. podaję PROBIOTYKI, olej, kompleks witamin, biotynę z cynkiem i miedzią, imbir, witaminę C, siemię lniane, i różne pierdoły zależnie od potrzeb.

kon zabiedzony na początku nie był, jak mógł być z nosem przywiązanym do żłobu 24/7/3-4 lata? i zdjęcie niestety JEST w słońcu 😉

żywieniem się mięsni nie zrobi, to jest kondycja nieroba. z resztą zarzuciłaś probiotykom i sianku do woli brak połysku. proszę, o to ten matowy koń.  nie mówiłaś nic o braku suplementacji, a owies to właśnie garstka. 

z reszta nie chodziło o brak umięsnienia (cieżko, żeby umięsniona była jak sportowe maszyny w kwiecie wieku), tylko o matową sierść i nie chciałam udowadniać jakiegoś rozbudowania, tylko zmianę w połysku, której nie powinna mieć(bo sierść od garsteczki owsa, siana do woli i probiotyków robi się matowa)
Fajna byłaby z wami dyskusja, gdybyście tak wszystkiego na serio i dosłownie nie brały.
Mój wpis dotyczący diety koni naturalsowych był oczywiście ironicznie przesadzony, ale nie do końca błędny.
Widziałam trochę koni naturalsowych, znam kilka osób, które tak marnie karmią, boją się owsa, mimo tego, że chcą jeździć (po naturalsowemu, ale zawsze jeździć, czyli koń ma pracować).
No i konie wyglądają jak wyglądają. Są zabiedzone, matowe i smętne.
Jasne, że jeżdżąc spacerki do lasku zbyt wiele owsa nie trzeba, ale dla konia pracującego pasza treściwa jest równie ważna co objętościowa.
Wolę jak koń pobryka, pobiega, spuści z pary przez pierwsze 10 minut jazdy niż gdyby miał się ledwo ruszać i po 20 minutach zachowywać się jakby mu się "owies skończył" właśnie.
Nie bójcie się owsa naturalsi! Powiadam wam.
I traktujcie czasem moje wpisy z przymrużeniem oka, błagam.

Co do kondycji nieroba: Moja śp kobyła do końca swoich dni jadła owies, a nie pracowała przez dobre 10 lat. I emeryturę miała piękną i mało w jej czasie chorowała i pobrykać na pastwisku też lubiła.
martynka.n,  wygłaszasz bardzo ostre stwierdzenia, a ludzie chcą Ci udowodnić, że to myślenie jest błędne. owies to energia szybko uwalniana i jest niedobry dla koni z gorącą głową. nie żyjemy już w takim jezdzieckim zadupiu, że mamy do wyboru owies albo żyto, bo pasza pelnoporcjowa to marzenie. teraz mozna dobrac dawkę żywieniową tak, żeby koń na początku nie szalał, a żeby nam paliwa w trakcie nie brakło.  sadzę, że czy to naturals czy klasyk, albo ma świadomość zapotrzebowania zywieniowego, albo go nie ma.


powiedzialabym bardziej, nie bójcie się energii w swoich rumakach naturalsi i nie drepczcie na koniach ledwo podnoszących nogi 😉
martynka.n,  wygłaszasz bardzo ostre stwierdzenia, a ludzie chcą Ci udowodnić, że to myślenie jest błędne. owies to energia szybko uwalniana i jest niedobry dla koni z gorącą głową. nie żyjemy już w takim jezdzieckim zadupiu, że mamy do wyboru owies albo żyto, bo pasza pelnoporcjowa to marzenie. teraz mozna dobrac dawkę żywieniową tak, żeby koń na początku nie szalał, a żeby nam paliwa w trakcie nie brakło.  sadzę, że czy to naturals czy klasyk, albo ma świadomość zapotrzebowania zywieniowego, albo go nie ma.


powiedzialabym bardziej, nie bójcie się energii w swoich rumakach naturalsi i nie drepczcie na koniach ledwo podnoszących nogi 😉


No niech będzie. 🙂

na te matowe, bez-mięśniowe konie naturalsowe niestety nie ma reguły. Znam konie błyszczące, i budujące mięśnie.. Zależy od tego jak wykonuje się tą całą 'pracę naturalną'.. Natural to nie tylko jazda na sznurku do lasu. I mówiąc w ten sposób, mówi się nie prawdę. A dyskusja tutaj toczy się już długo jak najbardziej serio, i nie warto wkładać jeszcze kija mrowisko.
Mój dostaje kilogram dziennie. Nie jeździmy codziennie żmudnych treningów, więc w zupełności mu wystarczy. Źle nie wygląda.
Martynko, ale to, że ktoś jest naturalsem i daje mało owsa, to jeszcze nie znaczy, że zaraz każdy kto uprawia natural będzie głodził konia 😉 Parelli chyba tego w swoim programie też nie głosi.
Nie dość, że ilość owsa dobiera się do rodzaju i częstotliwości pracy, to jeszcze ma na to wpływ rasa konia i to jak paszę wykorzystuje.
martynka.n, moj kon- siano do woli, zupelny brak owsa w diecie. wypas ograniczony:



edit: wyslodki i probiotyki dostaje 😉
to zdjecie coma jakosciowo wyglada jak by z ksiazki zrobione bylo  🤣
to jeszcze do kompletu moj zabiedzony, smetny, matowy naturals
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 czerwca 2012 22:41
otyły raczej.
o ludziach z nadwagą często się mówi że są zaniedbani...dlaczego zapasiony koń ma być okazem zdrowia?...co innego tłuszcz, co innego mięśnie!
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 czerwca 2012 22:52
naturalni nie widzą co to mięśnie  więc ich konie są przerażająco grube a im się wydaje że tak jest naturalnie.
martynka po co uproszczasz coś a potem sie dziwisz, że ludzie sie wkurzają?

i w ogóle oddzieliłabym naturalne jeździectwo od utrzymania konia pro naturalnego. Bo to są kompletnie różne rzeczy.

Żywienie to jedno, jazda to drugie. Mój koń (szlachetna rasa, nie żaden kuc) żywiony bezowsowo i z sianem prawie do oporu jest w super kondycji, ma błyszczącą sierść i mase energii, ale nie pracuje - więc nie ma mięśni. Normalna sprawa. Wszystko kwestia dobrania odpowiedniej ilości danej paszy - na samym sianie by miała żebra na wierzchu, stąd dostaje też wysłodki, otręby, sieczke itp. Nie wiem co w tym złego. Jakby pracowała solidnie to by dostała coś więcej.

Co dawanie wysłodków, siana do woli itp ma do bycia naturalsem? To jest po prostu właściwe żywienie konia, zgodnie z potrzebami tego gatunku.
Od 6 lat co roku pracuję na Wyspach i jakoś tam nikt nie daje owsa, prawie wszyscy karmią wysłodkami i dają siano do oporu i konie nie są chude, z matową sierścią i bez mięśni(jeśli pracują).
no własnie..."jeśli"
a naturalsowe konie się snują, a nie pracują- przecież praca jest wykluczona, konie naturalsów mogą tylko grać...a raczej pogrywać 😁
Moj kon po 4 miesiecznym pobycie w pensjonacie, gdzie obcieto mu bez mojej zgody drastycznie ilosc paszy tresciwej, z okraglego, blyszczacego, pelnego energii konia, stal sie matowym chudzielcem z widocznymi zebrami i zerowa ochota do ruchu.  Odrabianie start zajelo mi kilka miesiecy.
to zdjecie coma jakosciowo wyglada jak by z ksiazki zrobione bylo  🤣


Może i wygląda, ale nie jest 🙂

no własnie..."jeśli"
a naturalsowe konie się snują, a nie pracują- przecież praca jest wykluczona, konie naturalsów mogą tylko grać...a raczej pogrywać 😁


Bzdura. Znam ludzi jeżdżących naturalnie, którzy zwracają dużą uwagę by koń szedł do przodu z impulsem, a nie wlókł się jak cielak. Jest u nas w stajni koń, jeżdżony przede wszystkim na kantarze, z bardzo ładnym umięśnieniem. Nie rozumiem takiego generalizowania. Tacy co pozwalają by koń się snuł i nie dbają o impuls zdarzają się zarówno i w klasyce i w naturalu.
Pytanie do "bezowsowych": czy w diecie waszych koni jest tylko siano? Nie stosujecie pasz treściwych?
Ten siwy koń jest tłusty, wręcz opasły, a koń katiji na pewno poza sianem je paszę treściwą - musli, granulat, cokolwiek.

Bo to wszystko zależy od konia, jego metabolizmy, psychiki. Do tego dobiera się dietę, a nie tylko do stylu jazdy.
Martynka.n mój koń stoi na sianie plus 0,5 miarki x 3 na dzień i witaminy. Plus w sezonie pastwiskowym jest wypuszczany na niską trawę.
Emmm...przepraszam, rezygnuje z komentarza :kwiatek:
Pytanie do "bezowsowych": czy w diecie waszych koni jest tylko siano? Nie stosujecie pasz treściwych?



ja daje wysłodki (garść) głównie po to aby dodać zioła bo koń ma tyle trawy i siana, że i bez żadnej paszy treściwej wygląda bardzo dobrze, aż za dobrze😉 W zeszłym okresie pastwiskowym całkowicie zrezygnowałam z pasz treściwych i koń też wyglądał dobrze, schudł ale tyle ile było potrzebne do uzyskania normalnej "figury". Teraz ma troche za duzo ciałka i gdyby nie zioła i suplementy- nie dawałabym wcale wysłodków. Wszystko więc zależy od konia i pracy jaką wykonuje. Znam konia który przez całe życie nie dostawał wcale owsa, wysłodków ani żadnych witamin, suplementów innej maści- i dopiero na starość zaczął chudnąć i wyglądać gorzej. Ale nigdy nie pracował.
[quote author=martynka.n link=topic=11961.msg1428631#msg1428631 date=1339566636]
Pytanie do "bezowsowych": czy w diecie waszych koni jest tylko siano? Nie stosujecie pasz treściwych?



ja daje wysłodki (garść) głównie po to aby dodać zioła bo koń ma tyle trawy i siana, że i bez żadnej paszy treściwej wygląda bardzo dobrze, aż za dobrze😉 W zeszłym okresie pastwiskowym całkowicie zrezygnowałam z pasz treściwych i koń też wyglądał dobrze, schudł ale tyle ile było potrzebne do uzyskania normalnej "figury". Teraz ma troche za duzo ciałka i gdyby nie zioła i suplementy- nie dawałabym wcale wysłodków. Wszystko więc zależy od konia i pracy jaką wykonuje. Znam konia który przez całe życie nie dostawał wcale owsa, wysłodków ani żadnych witamin, suplementów innej maści- i dopiero na starość zaczął chudnąć i wyglądać gorzej. Ale nigdy nie pracował.
[/quote]

Dobrze, więc może zmienię nieco formę:
pytanie do bezowsowych PRACUJĄCYCH (o ile tacy istnieją): czy w diecie waszych koni jest tylko siano? Nie stosujecie pasz treściwych?

Jeśli ktoś posiada takiego konia - PRACUJĄCEGO pod siodłem min 1 godzinę dziennie i nie mówimy tutaj o spacerkach, tylko o porządnej, regularnej pracy, to proszę niech wstawi focię takowego.
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg1428651#msg1428651 date=1339569577]
Emmm...przepraszam, rezygnuje z komentarza :kwiatek:
[/quote]
I tak trzymać milenko !  :kwiatek:
Bo jak ktoś plecie bzdury , to naprawdę nie trzeba mu udowadniać , że nie jest się wielbłądem !  😉
Kto jeszcze ma potrzebę udowodnić martynce , że dając siano do woli nie ma chudego i zabiedzonego konia ??
[quote author=kare_szczescie link=topic=11961.msg1428632#msg1428632 date=1339566788]
Bo to wszystko zależy od konia, jego metabolizmy, psychiki. Do tego dobiera się dietę, a nie tylko do stylu jazdy.
[/quote]
Otóż to !!
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg1428651#msg1428651 date=1339569577]
Emmm...przepraszam, rezygnuje z komentarza :kwiatek:

I tak trzymać milenko !  :kwiatek:

[/quote]

Wy tu macie jakąś sektę? Piszesz Milence co ma mówić? Myśleć? Pisać?

Naturalsi podważają znane od lat i stosowane z powodzeniem do dzisiaj przez normalnych jeźdźców, sportowców i koniarzy sposoby chowu i żywienia koni. To samo tyczy się sposobu jazdy, prowadzenia kopyt i miliona innych rzeczy, po czym dochodzą do wniosku, że jednak bez klasyki się nie da.
TO JEST DOPIERO PARADOKS.
Serio są jakieś wytyczne co do żywienia konia, z którym pracuje się naturalnie ?
Czy to domysły ?
Taniu - to są takie kwiatki które nie wiem skąd Martynka wyciąga, naprawde😀 To jest jakiś fenomen🙂  👍

A ja naprawde napisałam krótki komentarz po czym doszłam do wniosku, że właściwie niepotrzebnie więc....napisalam, ze rezygnuje bo nie dało sie w ogóle skasować😀

P.S. Ale gdybyśmy mieli legalizację to podstawą żywienia koni naturalsowych mogłoby być dobre ZIOŁO, haha 😁
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg1428698#msg1428698 date=1339572691]
Taniu - to są takie kwiatki które nie wiem skąd Martynka wyciąga, naprawde😀 To jest jakiś fenomen🙂

A ja naprawde napisałam krótki komentarz po czym doszłam do wniosku, że właściwie niepotrzebnie więc....napisalam, ze rezygnuje bo nie dało sie w ogóle skasować😀
[/quote]

Ach, Milenko, no skąd wyciągam.. no od was- naturalsów.

Nie twierdzę, że wszyscy naturalsi mają coś z berecikiem, ale zdecydowana większość ma.

Moje wpisy są przerysowane, owszem, ale ten swoisty pęd naturalsowy to jakiś dziwny pęd.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 czerwca 2012 08:49
martynka.m z tego co mi wiadomo naturalni nie mają wytycznych co do bezowsowego chowu koni. Przeciwnie wielu z nich ma konie zatuczone nadmiaren różnorakich pasz treściwych.

Wytyczne dot. ograniczenia ilości pasz treściwych pochodzą z wielu źródeł i wynikają z badań nad chorobą wrzodową która w dużej mierze powstaje w wyniku przekarmiania koni paszami treściwymi - czyli ziarnem zbóż - które posiadają zbyt dużo węglowodanów i zbyt szybko przechodzą przez układ pokarmowy konia i go zakwaszają.

Z tym że jeśli ktoś nie daje owsa i radośnie twierdzi że daje "granulat" czyli paszę przemysłową świadczy o co najmniej nieuctwie tego kogoś. Owies de facto jest ze wszystkich zbóż najbardziej odpowiedni dla konia. A w każdym "granulacie"  przemysłowym czyli paszy znajduje się jak nie owies to kukurydza czy inne zboża.

Chyba że jest to granulat typu wysłodki czy  kulki z trawy, sieczka, lucerna czy inna pasza objętościowa.
[quote author=wrotki link=topic=11961.msg1428565#msg1428565 date=1339538583]
no własnie..."jeśli"
a naturalsowe konie się snują, a nie pracują- przecież praca jest wykluczona, konie naturalsów mogą tylko grać...a raczej pogrywać 😁


Bzdura. Znam ludzi jeżdżących naturalnie, którzy zwracają dużą uwagę by koń szedł do przodu z impulsem, a nie wlókł się jak cielak. Jest u nas w stajni koń, jeżdżony przede wszystkim na kantarze, z bardzo ładnym umięśnieniem. Nie rozumiem takiego generalizowania. Tacy co pozwalają by koń się snuł i nie dbają o impuls zdarzają się zarówno i w klasyce i w naturalu.
[/quote]gdzie ci ludzie, co mają takie wyfitowane konie, a uprawiają sznurkozę? najlepiej podaj adres i dokumentację wizualną, bo już się wyleczyłem z dawania wiary słowu pisanemu przez naturalsa. a co do teko że w klasyce są ludzie co im sie konie snują, bo to oznacza tylko tyle, że kaleczą klasykę, bo norma i metodologia jest zupełnie inna...w odróżnieniu od PNH, gdzie np snucie się konia przy opędzaniu na kółku, znajduje pseudometodologiczne uzasadnienie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się