Dziewczyny dzień zaczął mi się strasznie. Pożegnaliśmy dziś mojego kota po 7 latach razem. Dziś rano zszedł z niego płat skóry, weterynarz starał się coś zrobić, ale mówił, że przy jakimkolwiek zabiegu skóra schodzi jeszcze bardziej i, że nawet jak uda się coś zrobić to będzie cierpiał. Czuję się okropnie.
mój kotek 🙁

Przepraszam, że Was tym obarczam ale w sumie nie wiem komu to powiedzieć, bo mam wrażenie, że nikt z moich znajomych nie zrozumie, że mimo wszystko kochałam tego grubaska. A nie chce się jeszcze złościć na nich za brak zrozumienia, a z drugiej strony chciałabym komuś to powiedzieć.