Zairka, jak z tętnicy to może sikać... jak na tanim horrorze.
Cool story mode on, wrażliwi nie czytać: Skwarek miał kiedyś wycinanego sarkoida, dookoła tego świństwa mega ukrwiona tkanka, więc nie obyło się bez przecięcia niedużej tętniczki. Sikało jak z pistoletu na wodę :/ Lekarz to wszystko zabezpieczył i pozszywał, niby ok, ale mija godzina, druga, cały czas sika 😲 Widać, że dookoła szycia pod skórą nazbierało się też sporo, bo cała okolica cięcia konkretnie wybrzuszona. Wiszę na telefonie, zawróciłam weta. Pan doktor wszedł do boksu, nachylił się blisko do szyi konia, przysunął twarz do rany, żeby lepiej widzieć i nacisnął palcem. Błąd. Jak strzeliło, to zupełnie jakby całą solidną szklanicą chlusnąć w twarz. Centralnie między oczy, do ust, na szyję, kurtkę (śliczna kurtałka, jasno szara... była). Zemsta krwawego Skwara 😀iabeł:
Koniec końców udało się jakoś to wszystko zatamować, koń ma chyba spore zapasy, bo nic sobie nie robi z utraty dość malowniczej ilości krwi.
(Cool strony mode off).A w ogóle to Wątrobiany jest już wałachem! Ecki powiedział, że miał chyba z 10 jajek, ale wszystkie udało się wyciąć 😎 To jest gość 🤣 Chyba jednak konkretnie mu Blondie zjurniał na wiosnę 😉
Jeden Eno na kiepskiej fotce (chcę nowy aparat!)