Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
Nirv konisko żre jak szalone i wraca do formy z prędkością światła 🙂
wątek zamknięty
xxmalinaxx, no to świetnie, tylko się cieszyć 😉
wątek zamknięty
a my kolejne dwa tygodnie zero roboty taaa... 🙁
wątek zamknięty
Gillian, znów te wasze nieszczęsne kaletki?
wątek zamknięty
A ja się wetnę: uważam, że uwagi że Nirv jest za ciężka za swojego konia są co najmniej nie na miejscu. To, jak kto wygląda jest sprawą indywidualną, podobnie jak to, dlaczego właśnie takiego, a nie innego konia kupił - przynajmniej dla mnie 🙂 I myślę, że gdyby Pamirowi działa się jakaś ewidentna krzywda, to ta mądra pomoc z dołu by na to nie pozwoliła - po coś tam jest przecież, nie tylko żeby słodzić.
xxmalinaxx wyglądaliście super, wracajcie do roboty! 😉
wątek zamknięty
xxmalinaxx tylko się cieszyć, że coraz lepiej u was 😀
wątek zamknięty
Nirv, tak 🙁 konia konsultował dr Przewoźny i będziemy teraz atakować wedle jego planu, MOŻE cokolwiek to da :/ musimy je porządne otworzyć, przepłukać i dawać steryd. No i obowiązkowo zwolnienie z wf-u 🙁
wątek zamknięty
Dzięki dziewczyny. Kciuki się przydadzą, aczkolwiek już się chyba pogodziłam z myślą, że więcej nie będzie pary "Kasia i Jasny" na czworobokach.
Będę się jeszcze konsultować z dwoma wetami. Jednorazowe słowa "Daj mu już lepiej spokój" mnie nie przekonują. Jeśli nie usłyszę innych rokowań od tych dwóch lekarzy, wtedy kończymy.
Boję się tylko patrzeć jak mój sportowiec będzie tył na łąkach 🙁 Nie wspominając już o tym, że będzie musiał wychodzić sam, bo z nudów znowu zaczął gnębić inne konie 🙁
ehh, Gillian, jak ja Cię teraz rozumiem...
wątek zamknięty
Gillian kurczę, szkoda, mam dużo wolnego czasu i myślałam nad przyjazdem do was... Daj znać jak będzie po wszystkim! 😉
Jasnowata Trzymam kciuki za Jasnego! Nie poddawaj się, konsultuj z iloma wetami możesz 😉
xxmalinaxx Muskat w ogóle nie wygląda jakby miał jakąś pauzę, oj jak ja marzę o takim koniu, który by tak szybko wracał do formy... Mój jeszcze się od wrześniowej kontuzji nie odrobił.
Nirv cokolwiek by nie mówić Pamir na pewno wygląda dużo lepiej teraz niż jak staliście w Zagościńcu. A z tego co widziałam na fb to z jazdy w czerwonym macie kilka lepszych ujęć 😉
A tak swoją drogą to Icek też kontuzjowany, choć nie ma pełnowymiarowego L4, ma pracować bez galopów i dodań w kłusie, troszkę lżej niż zazwyczaj. Póki co nie ma tragedii, za 5 dni kontrola.
Jedno zdjęcie dzieciaka:

A tak co do ochraniaczy - ja nie zawsze zakładam, wręcz raczej rzadko. Jak nogi Siwego przypominają słoniowe słupy to nie ma ochraniaczy, jak jest bardzo ciepło to też nie zakładam. Inna sprawa, że on jest niekuty. Chodzi za to zawsze w 4 kaloszkach.
wątek zamknięty
Mo B., weź mi nawet nic nie mów 🙁 trenerka załatwiona, myślałam że wreszcie ruszymy z jakąś pracą a tu... no same niecenzuralne określenia mi się cisną 🙁
wątek zamknięty
Jasnowata, ale od złamania rysików całkowite wyłączenie z pracy? To nie wystarczyłoby zoperować i wyjąć?
wątek zamknięty
Averis, nie operuje się koni w tym wieku. Tzn, nie wyciąga się już tych rysików. Tak usłyszałam. Jedyne zalecenie: wcierać wcierkę, ograniczyć ruch. Po ok. 10 dniach miała przejść bolesność. Ok, nie boli go, wyjdzie na dwór, wróci i wtedy bardzo go boli. Tak to wygląda.
wątek zamknięty
Jasnowata, znam przypadki starszych koni, operowanych kolkowo, teraz cieszących się dobrym zdrówkiem 🙂 warto zasiegnąć języka w klinikach :kwiatek:
wątek zamknięty
Jasnowata, ile on ma lat? W ubiegłym roku miała u nas wyciągany rysik wtedy piętnastoletnia kobyła, teraz w Strzegomiu będzie śmigać gwiazdkę, konsultuj z kim się da, trzymam kciuki 🙂
wątek zamknięty
Nirv, wyglądasz na wysoką i proporcjonalną osobę, nie wiele ci trzeba, żeby się wylaszczyć 🙂
wątek zamknięty
Jasnowata, konsultuj koniecznie!
Mo B., o kurczę, a do kiedy tak? Przyjedziecie na konsultacje?
wątek zamknięty
Ma 15 lat.
Rozbudzacie we mnie nadzieję 🙂
A orientuje się ktoś ile taka operacja kosztuje? I jak wygląda rekonwalescencja? Może zaproszę na pw, żeby tu nie robić offtopu. 😉
wątek zamknięty
Zwiastun milusiowy na sprzedaż..? nie wnikam w powody takiej decyzji (znając milusię na pewno przemyślana i słuszna), ale jakoś tak... smutno.
wątek zamknięty
Anaa Za 5 dni mamy kontrolę, wtedy się okaże do kiedy. Nie przyjeżdżamy, na zdrowie konia w tym miesiącu wydałam już równowartość tych konsultacji (złożyły się jeszcze zęby, kontrola plecków, glinki i glukozaminowe preparaty) , więc nie da rady.
amnestria powód jest opisany w ogłoszeniu 😉
wątek zamknięty
Mo B., wiem przeczytałam. Nie do końca jasno się wyraziłam o co mi chodzi 😉 Zawsze przeżywam jak widzę revoltowe konie w ogłoszeniach 😡 Zwłaszcza TAKIE konie
Ach, ofc trzymam kciuki za Siwego!
A jak u Was z siodłem - tym razem to jest TO dla Encjanowych plecków?
wątek zamknięty
Incognito, bardzo miły komplement, dzięki :kwiatek: Ale poważnie, tego dnia chciałam tylko wsiąść, żeby chwilę przetestować siodło i zsiąść. Na szczęście często się to nie zdarza 😉
Amnesteria, mam dokładnie tam samo. Też przeżywam i czuję wewnętrzny niepokój, jak w ogłoszeniach pojawia się któryś "z naszych"....
wątek zamknięty
Amnestria heh, siodło musi mieć parę poprawek i kiedyś powinno być git. Przynajmniej w tym siodle można te poprawki robić dowolnie, więc postaram się, żeby według wskazówek, które otrzymaliśmy podczas kontroli zostało poprawione i może nam się uda. Ale na plus jest to, że Siwy praktycznie nie ma już bolesności w grzbiecie, dużo łatwiej go rozluźnić podczas jazdy, robi lepsze łopatki i pośrednie, więc nie jest źle.
A co u Duszka? Kiedy będzie restart?
wątek zamknięty
Mo B., no to współczuję... może next time was zobaczę w takim razie 🙂 Zdrówka dla Siwego 🙂
wątek zamknięty
Jasnowata, konsultuj z dobrym wete, koniecznie! Znajomego kobyła też miała pęknięty rysik, 1,5 mieś w boksie, wpierw mocno grzana, później była chłodzona i obecnie śmiga 😉
Mo B., trzymam kciuki za Siwka Robaczywka. To fakt, zdjęcia z czerwoną szmatą były wrzucone bez większego przemyślenia, z dnia później mam też sporo fot, większości na drągach i na pewno Pamir drągowy bardziej by się tu spodobał 😉 Zdecydowanie Pamir w Zago, a Pamir dziś to zupełnie inny obrazek, pomijając aspekt fizyczny, to w głowie ma już więcej - i ja i koń 😉
cieciorka, prawie 180 wzrostu mam 😁 ale pare kg za dużo też, ale spoko - w ramach tego, że ostatnio wzięłam się za zdrowe odżywianie, bo ciągle jestem chora, zmęczona, leci mi krew z nosa (więc obstawiam jakieś niedobory witamin itd) i oszczędzanie paliwa - czyli jak tylko mi się skończy sesja to jazda rowerem do stajni to na pewno wróci to do normy. Za to Pamir jest nei duży - 162 tak na oko, na szczęście teraz jest go trochę więcej.
Gillian, trzymam mocno kciuki, niech te kaletki w końcu się ogarną! 🤔
amnestria, kiedy macie kontrole? Bo to chyba już jakoś niedługo?
wątek zamknięty
Pisałam wczoraj post i nie wysłało.:/
Jasnowata, Konsultuj, konsultuj! On jeszcze nie jest aż taki stary. 🙂 Może się coś uda. Choć najzwyczajniej świecie jeździć. Będę trzymać kciuki! 🙂
amnestria, wendetta, noo, też mi trochę smutno w takich sytuacjach. Pewnie dlatego, że to taki "znajomy" koń.
Mo B., Zdrówka dla Siwego! 🙂
wątek zamknięty
Miałam napisać coś już wczoraj, ale jakoś tak ciężko zacząć. To nie jest decyzja chwili, bo obecnie super nam się pracuje, Rudy się stara, robi postępy, ale ja jestem już dużą dziewczynką i wiem, że dresaż to nie jest powołanie tego konia. I nie chodzi tu tylko o możliwości fizyczne, bo jak chce to potrafi się bujnąć, jest silny, ale raczej chodzi o predyspozycje psychiczne. On bez problemu robi Cetkowe elementy, zero oporu, wysiłku, ale zebranie tego w kupę i pojechanie programu to już duży wysiłek psychiczny dla Rudego, maksymalne skupienie przez kilka minut przyprawia go o białą gorączkę. Zdaję sobie sprawę, że to można wypracować, ale po co? Skoro koń nie ma ani wybitnego ruchu by się użerać z jego charakterem, ani wybitnych predyspozycji psychicznych by przełamywać bariery ruchowe? Na pewno było by mi łatwiej gdybym na co dzień miała pomoc trenerską z dołu, taką jak mam raz w miesiącu. Wtedy pewnie to co wydaje mi się obecnie niemożliwe byłoby wykonalne, do przepracowania, ale ja na co dzień jeżdżę sama, sama muszę się mierzyć z trudnościami... Zasmakowałam teraz pracy z koniem o fajnym ruchu i rewelacyjnym charakterze i czasami aż chce mi się płakać jak widzę łatwość pracy tego konia, chęć współpracy z człowiekiem i ile to ułatwia i jak bardzo to w ujeżdżeniu jest potrzebne.
A Rudy? to waleczna, silna i zwinna bestia co w skokach nam zupełnie nie przeszkadzało, a wręcz jest atutem. Ale skoki to nie moja bajka, dodatkowo jeszcze po złamaniu dokucza mi kolano i jazda na krótkich strzemionach to udręka 🙄
Doszłam do wniosku, że jeśli znajdzie się ktoś kto kupi go za zadowalającą mnie cenę to super, koń jest jeszcze młody wszystko przed nim, ale jeśli chętny się nie znajdzie to Zwiastun zostanie ze mną. Nie napalam się, nie nastawiam, ale zostawiam sobie otwarta furtkę. Tak więc spokojnie 🙂 Rudzisz wciąż jest z nami, nadal jest moim puchatym misiem i moje uczucia do niego sie nie zmieniły, tu górę bierze zdrowy rozsądek 😉
wątek zamknięty
Jasnowata, ja też uważam, że te zalecenia są mocno na wyrost. Pęknięty rysik, to naprawdę nie tragedia 🙂 KOnsultuj koniecznie i dawaj znać co i jak.
wątek zamknięty
milusia, I dobrze, zdrowy rozsądek jest... po prostu zdrowy. 🙂 Rozumiem decyzję. Można jeszcze w sumie wstawić jakieś zdjęcie z korytarza w ogłoszeniu, żeby pokazać możliwości, choć jak mówisz, że to nie żadna pilna sprawa, to w sumie po co. 🙂
btw, tego konia o fajnym ruchu to teraz jeździsz, tak?
wątek zamknięty
Ja też milusię rozumiem. Dziewczyna ma talent, powinna się rozwijać, trenować. Ile razy Quanta pisze, że konie hodowane stricte pod ujeżdżenie są o wiele przyjemniejsze do jazdy i o wiele łatwiej pewne rzeczy wypracować.
Co nie zmienia faktu, ze w głowie ta para mi siedzi jako taka nierozłączna, walcząca z przeciwnościami losu. No i odkąd pamiętam to jest milusia i Zwiastun na volcie 😉
Życzę Ci milusiu, by wszystko potoczyło się po Twojej myśli :kwiatek: Od zawsze Ci kibicuję i życzę jak najlepiej :kwiatek:
A co do Dusia, dziś albo jutro będzie kontrola, także wkrótce powinnam wiedzieć na czym stoimy 🙂
wątek zamknięty
milusia, kiedyś chyba celowałaś w skoki, prawda?
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.