Kącik Małolata...:D

ja zaczynałam od -0,5 w każdym oku, teraz mam wadę -3,5 w prawym oku i -5 w lewym. szkła mam -3,5 i -4,5, bo nie ma sensu mocniejszych i nie mogę mieć takiej różnicy dioptrii na oba. Także ślepcem jestem takim, że bez okularów to nawet z łóżka nie wstaję 😎 na w-f i konie mam drugą parę, starszych ze słabszymi szklami, bo tych mi szkoda 😁 kiedyś jak na obozie spadłam w terenie i zbiłam lewe szkło, gdzie akurat na lewe mniej widzę, to nie mogłam funkcjonować bez okularów 🙄 nie wiem co będzie jak teraz pojadę nad morze i będę chciała popływać, przecież bez okularów to ja totalnie nic nie widzę 👀 chyba muszę znowu pomyśleć nad soczewkami. a najlepsze jest to, że wiemy czym prawdopodobnie spowodowana jest tak silna wada u mnie i nic nie da się zrobić 🙄

maiiaF, no to niefajnie... ;/. Na pocieszenie powiem, że mój ojciec na jedno oko praktycznie nie widzi, drugie też z wadą, a na co dzień chodzi bez okularów. Nie wiem jak on to robi...

Sisisa przyzwyczaił się i nauczył funkcjonować. ja przez dwa lata chodziłam bez soczewek i bez okularów i ledwo widziałam a jakoś sobie tam poradziłam, więc może to kwestia przyzwyczajenia?

moje lewe oko jest "leniwe", jak to powiedziała okulistka, czyli ono po prostu nie pracuje, dlatego mi tak leci wada na prawym bo musi się wysilać 2x bardziej.

maiia a co jest przyczyną? (tak z ciekawości pytam, jesli to nie tajemnica  :kwiatek: )

Ja też jakoś daję radę (ale w szkole jest ciężko) ostatnio jak badałam oczy to miałam -1 i na drugim -1,25.
Małolaty ja jutro proszę o WIELKIE, GIGANTYCZNE, GRANDE, ENORMOUS, ÉNORME kciuki! Zebranie z rodzicami i propozycje ocen... Jeszcze nigdy tak się nie denerwowałam przed zebraniem 😵. Ba! Zakończeniem roku!

nie mam już siły, psychicznie, fizycznie, mam dość. nie potrafię przezwyciężyć swojego lenistwa, na koniec roku średnią będę miała fatalną i nie mogę z tym nic zrobić, staram się, uczę się, ale jak dostaję sprawdzian to jest tylko "CO TO KUR* JEST?!", matka się na mnie drze (że nie zrobiłam zdjęć MOICH rzeczy na sprzedaż - wystawię je sama wtedy, kiedy będę chciała, mam czas!, że lekcji nie robię - mam mało, teraz mi się nie chce, lepiej mi się pracuje wieczorem, etc.), jak siedzę przy kompie to co 15min albo i częściej przychodzi brat i mi odlicza czas, zanim zejdę, kurwicy dostaję przez to i jeszcze mi się obrywa od matki, że zwracam mu uwagę, no nie mogę już!  😵
fizycznie też już ledwo daję radę, wczoraj na treningu myślałam, że się zwalę na glebę w stępie, dzisiaj byłam prawie 6 godzin na nogach i 5 w autobusie, nie wysypiam się i ciągle ktoś czegoś ode mnie chce, jak odmawiam - to naciska, no kurde, tak ciężko jest zrozumieć że NIE i koniec?!
finansowo jestem w dupie, w ogóle moja rodzina jest, a szkoła sobie wymyśla, że jeśli w programie mam wyjazdy na UW i ratownictwo, to SAMI sobie musimy za to płacić. to ja się pytam, na co, do cholery, idzie kasa, którą płaciliśmy na komitet rodzicielski i inne pierdoły?! na ciasta dla nauczycieli/gości jak jest jakaś gala, tak jak np. 25-lecie szkoły za niedługo. chociaż nie, kazali nam upiec po 5 ciast na klasę i ileśtam pasztecików. nie będziemy tego jedli. ja się pytam, gdzie więc jest ta kasa?! wyjazdy na UW tanie nie są, 60zł za jeden, ratownictwo 15zł, wychodzi 75zł miesięcznie, dla mnie to dużo.
uff lepiej trochę. podziwiam tych, którzy przeczytają całość.

Facella podziwiaj mnie ! przeczytałam całe !  😀
i nie martw się ! wysypiaj i wypocznij bo to naprawde pomaga, w końcu zmęczenie to największy stresor (tak sprawdzian z biologii był dzisiaj - układ nerwowy)!  :przytul:

A ja oczywiście chora jestem  😵 👿
Chingis no to ja mam taką wadę jak ty + jeszcze astygmatyzm  👀
Facella  :kwiatek: kochana nie załamuj się! niestety moja rodzina też ma problemy finansowe i nic na to my nie możemy poradzić, mam nadzieje że się poprawi! yhh ja z ocenami mam tak samo ostatnio pisałam spr z biologi wszystko dobrze napisałam dostaję prace a tu 3 i straciłam 6 pkt za niedopatrzenie  😵 wypocznij wyśpij i może będzie lepiej  :przytul:

Nie no jeszcze się dowiedziałam, że mojego kolegi ojciec zmarł..

Hermes trzymaj się! będziesz jeszcze miała jakieś badania?  :kwiatek:

Kamita01, 11 czerwca do neurologa jadę, (akurat przed urodzinami, bo potem nie podlegam pod dziecięcego  🙄 ) a dopiero w grudniu mam badanie ERG..a muszę je mieć na już, bo jeżeli odrywa mi się siatkówka to muszę jak najszybciej działać.. 🤔wirek:

Hermes a próbowałaś się prywatnie umawiać?
bo zwykle badania prywatne są terminowo na 'za tydzień' a na te z nfz to się pół roku czeka :/

Heval, prawdopodobnie to, że jako dzieciak dostawałam jakieś mocne leki na astmę/ogólnie oskrzela, czym rozwalili mi wątrobę, więc dostawałam miks antybiotyków, no a jakiś czas temu wyszły właśnie potwierdzenia i artykuły, że któryś z tych leków, które dostawałam (ja to się w tym nie orientuję, wszystko z astmą skończyło się w wieku 3-4 lat), może i w wielu przypadkach powoduje spory uszczerbek na wzroku właśnie. pozostanie mi leczenie laserowe po 18tce, z okularami nie rozstaję się od 8 lat 🙄

Facella, z tymi szkolnymi składkami to tak jest, znikają nie wiadomo gdzie i za wszystko mamy płacić sami :/ Trzymaj się :kwiatek:

Hermes, no właśnie, polska służba zdrowia... trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wyszło co tam jest nie tak, żeby można było działać 😲 :kwiatek:

Ale się tu dziwnie stało. Ja też mam dziwny okres, na każdego w domu burczę za nic, na osoby które chcą mi pomóc, dziękuję wiązanką przekleństw z nerów. W domu wieczne kłótnie, grozi mi nie przejście do następnej klasy, mam ponad 30 jedynek na ten semestr, mój tata ma coś z okiem, ale go nie wyciągniesz do okulisty, bo on sądzi, że nie trzeba  😤 I bez konia od prawie 4 tyg... Chciałam zacząć ambitniej sezon, ale dupa... Chyba odpuszczam.

Heval, prywatnie nie ma przyjęć 🤔
Mama szuka już po całej Polsce klinik, które robią te badania. Maasakra 🤔

Hermes no tak w polsce to tak zawsze... człowiek zdąży oślepnąć zanim się dostanie na badanie...
ERG powiadasz? też się rozejrzę może coś znajdę z moim fartem 😉

to chyba jakiś sezon na złe rzeczy bo u mnie też tak średnio. Matma moim utrapieniem. dopiero za tydzień bede mogła pójść na poprawę a to chyba oznacza kolejny weekend bez jazdy...  😵
rodzice nadal na siebie burcza tylko, ja nie mam siły na nic. wysiadam psychicznie chwilami...
miałam się uczyć historii ale też tak przeczytałam dwa razy i nie chce mi sie kompletnie  😵

Heval, prawdopodobnie to, że jako dzieciak dostawałam jakieś mocne leki na astmę/ogólnie oskrzela, czym rozwalili mi wątrobę, więc dostawałam miks antybiotyków, no a jakiś czas temu wyszły właśnie potwierdzenia i artykuły, że któryś z tych leków, które dostawałam (ja to się w tym nie orientuję, wszystko z astmą skończyło się w wieku 3-4 lat), może i w wielu przypadkach powoduje spory uszczerbek na wzroku właśnie.

Moja wada wzroku też właśnie pojawiła się w wyniku powikłań po grypie... W dodatku mam zeza na jednym oku, w porównaniu z tym co kiedyś, to jest prawie niewidoczny. Obecnie mam szkła +0.5 na jednym i +0.75 na drugim oku + astygmatyzm. Okularów nie noszę praktycznie wcale, tylko do komputera jak mi się przypomni i w słabym świetle na lekcjach, ale to też rzadko. Mam już dosyć okularów, nie pamiętam żebym kiedyś ich nie nosiła. Wada mi się o wieeeele pomniejszyła, kiedyś miałam szkła wielkości dna od butelki. Okulistka stwierdziła, że w moim przypadku i tak nie jest konieczne noszenie okularów cały czas. Chciałabym soczewki, ale w związku z zezem to nie bardzo mogę, bo okulary pomagają mi też ustawić oko

Hermes trzymaj się!

Niby edukacja jest darmowa - tak, już to widzę. Trzeba płacić za wszystko. Rada rodziców, ubezpieczenie, wykłady, składki (5! zł miesięcznie w 35 osobowej klasie to chyba przegięcie), ksero, teraz jeszcze remont klasy... żenada.

Pochwalę się tylko, że kolejny raz zagięłam sorkę z biologii, która mnie nienawidzi. Ostatnio dostałam pierwszą w LO piątkę z biologii, a dzisiaj wpadła 4 za sprawdzian (trzy tylko takie oceny w klasie). Jestem dumna z siebie jak paw.  😎 Szkoda tylko, że z chemii mi nie idzie. Nauczycielka sama gubi się w tym co mówi i nie umie obliczyć zadań, które nam zadaje. Ja się pytam, kto pozwala takim nauczycielom uczyć w publicznej placówce? Czekam tylko na drugą klasę i zasuwam na korki, bo daleko nie zajadę z tą nauczycielką.  😉

nopebow, pytałaś może okulistki, czy Twojej wady nie pogłębia grzywka zakrywająca jedno oko? 🙂

nopebow, a do tego książki, zbiory zadań, ćwiczenia i inne pomoce...
Moja nauczycielka (wychowawczyni) z chemii słabo tłumaczy, ma dla nas mało czasu, bo ciągle lekcje uciekają, albo gada o sprawach klasowych... Zadaje nam całe działy ze zbioru zadań, których potem nie analizuje/nie sprawdza... ;/. Mało motywujące podejście.

fin Grzywka już przycięta  🤣 Na co dzień nie nachodzi tak na oczy, wady też mi nie pogłębia. W sumie teraz z pół roku miałam bardzo długą grzywkę, bo gdybałam nad jej zapuszczeniem. Ale w końcu ją ścięłam w sobotę i mam normalne pole widzenia  🤣 Jedno oko mam już po prostu słabsze, zawsze tak było, nawet zanim miałam grzywkę. Wzrok nawet mi się polepszył ostatnimi czasy  🙂
Sisisa Niektórzy nauczyciele powinni mieć zakaz uczenia w szkole  :lol

W piątek jadę do Poznania na badanie ERG, udało się załatwić 😅

Hermes Trzymam kciuki ,żeby wszystko było dobrze !! :kwiatek: :kwiatek:

A ja już wczoraj kupiłam frak i koszule . Frak wzięłam szary bo tylko on mi się spodobał . A komplet granatowy Baki przyjdzie w piątek .Tak mówią ale mam nadzieje ,że dojdzie bo już sobota/niedziela zawody.  😲  Dzisiaj trening i w końcu poskacze. Od prawie dwóch tygodni nie skakałam .... Miło . A jak u was?

Hermes, trzymam kciuki  :kwiatek:

no i nic nie wyszło z mojego uczenia się 😵 oceny dalej słabe, chociaż czuję się nauczona. bez sensu 🙄

bakalia07, maiiaF, dzięki dziewczyn :kwiatek: dam znać jak będę wracać jakie są wyniki, o ile będę cokolwiek widziała, bo badanie niekoniecznie fajne to będzie 😉

No zaraz mnie coś trafi..od poniedziałku nie mam cały dzień wody, mam albo z samiutkiego rana, albo późno w nocy 🤔 teraz poszłam się wykąpać to 40 min leciała mi woda i naleciało 1/3 wanny, agrrr :/

Hermes, uuu, robią coś z wodociągiem? U mnie kilka lat temu też tak było, ale najpierw napisali ogłoszenie, że w tych dniach o tej i o tej nie będzie wody. Chyba, że to jakaś awaria.

Sisisa, w czwartek była awaria i naprawiają wodociągi, ale miało wody nie być w pon tylko od 8 do 22, a nie było do 1 w nocy.. masakra 🤔 ale chyba już będzie 🙂

Hermes, no, widocznie im się coś przedłużyła naprawa ;/. Ale nie martw się, ja w zimie nie miałam wody w domu -.-.

Hermes na pewno wyniki badań będą dobre!  :kwiatek:
A ja dziś nie byłam w szkole jutro też nie idę  😜

Mam ochotę sobie strzelić łapą w mordę 🙁...

Chingis Coś się stało ??  🤔 🙁

Lenistwo moje się stało 😵...
Szewc mi paskudnie oszpecił buty, ale inaczej by skóra poszła w 3 tygodnie...
I szczyt moich ocen na koniec z biologii i chemii to 4 😵. Właściwie proponują mi 3 ale wyciągnę na 4...
Mogę się pożegnać z siodłem. Dzisiaj mi znajoma powiedziała, że sprzedaje swoją skokówkę jorge canavces i czy nie jestem chętna (Oczywiście, że byłam! Jeszcze przed zobaczeniem ocen... Ma mi ją przywieść na próbę w sobotę.) ...
Po co ja się zakładałam z tatą o te głupie oceny!? To on zawsze od mi wbijał, że nie ważne są oceny w dzienniku tylko to czy rozumiem 😵.

edit: O następne siodło mogę prosić na wigilię... Tylko z bólu chyba odmówię jazdy w obecnym już na jesień 😤.