Moje loteryjne szczęście trwa dalej, ale tym razem także mi nie zaliczyło wygranych dgl do konta. Na pewno tego nie odpuszczę, bo to zdecydowanie za dużo, żeby przymknąć oko.

Też mam pytanie odnośnie znajdowania patyków - czy komuś udało się to po raz drugi wyprowadzając tego samego psa? Znalazłam niemal na początku, zadanie wskoczyło później i teraz wisi, a nowego kija ani śladu...
Zastanawiam się zatem, czy w ogóle możliwe jest znalezienie kolejnego.