Kącik Małolata...:D
ankers nie skonczylam go w koncu. w zasadzie utknelam na 2 stronie 😂
Heval oczywiscie, film powstal na podstawie ksiazki 😉
Jestem w połowie pierwszego tomu i jakieś niezwykle ważne wydarzenie przerwało mi dalszą lekturę... 😎
Ale nie no, generalnie lubię polską literaturę i chciałabym kiedyś poznać całą klasykę.
edit: nie tematu, a tomu 🙄
Chcecie jeszcze kilka z podskoków? 🙂
dziewczyny, mam jutro dwa sprawdziany w tym jeden z geografii, powinnam się uczyć ale zamiast tego siedze i naparzam od godziny w grę na telefonie, chyba już poczułam długi weekend 🤬
A ja wrzucę filmik, bo nie mam zdjęć jeszcze. Jak dostanę to na pewno się pochwalę. Paczcie jak mało brakowało do mojego spotkania z matką ziemią 😂 mój trener identycznie zrobił, tylko że on już się nie utrzymał niestety. Jakość żałosna, ale niestety aparat zastrajkował.
Proszę. 🙂


I lądowanie na szyi w przejeździe treningowym 😁:
Duuużo pracy mnie czeka...
nopebow no szkoda z tą 7 ale mi się podoba 😀
nope filmik wygląda jak z gry komputerowej czy coś 😀
szkoda trochę, że nie chciał przeskoczyć bo dobrze szło, ale zawsze plus, że się utrzymałaś. Następnym razem dacie radę 🙂
mils ładne lądowanie 😀
niemiłek to ja muszę znaleźć w bibliotece książkę i przeczytać bo film bardzo lubię a książki o tej tematyce mi do gustu też przypadają 👀
mils nopebow gratulacje!
Moi rodzice wracają w czwartek. Mam nadzieję, że do tego czasu przejdzie im złość na mnie. A jeszcze i tak wszystkiego nie wiedzą. Babcia powiedziała, że im nie powie. 😁
[quote author=niemiłek link=topic=30353.msg1387444#msg1387444 date=1335731998]
ankers o em dzi "Faraon" za jakie grzechy... z takich psychicznych to Requiem for a dream, Fight Club, American Psycho
[/quote]
dlaczego wszystkie są z JL? 😁
przez mój nadmiar literek, zostałaś niemiełkiem 😁
nope, nieładnie Ci tam uciekał, szkoda.
mils, gdzie ja widziałam te zdjęcia? 👀
edit: dorzucam wam screena z howrse, moja klacz jest szatanem 😂
edit2: za duża fota 😵
edit3: jestem głupia. strasznie głupia. napisałam do tego przyjaciela, pozwolę sobie mniej więcej przytoczyć, F to ja
F: niby skleroza nie boli. oj boli.
p: nie wiem o co ci chodzi.
F: spójrz na datę i pomyśl, co było przedwczoraj.
p: <jakieś pierdoły o pobiciu tatarów na jakimś zadupiu przez jakiegoś tam typa>
F: ... k*a nie. moje urodziny.
i nic nie odpisał. żadnego "przykro mi, zapomniałem", żadnego cholernego, sztucznego i nieszczerego "spóźnione najlepszego", po prostu NIC.
dlaczego zawsze zawodzą mnie osoby, na których mi tak cholernie zależy? 😕
Facella No nieładnie. Znowu coś sobie uwidział i nie dal sobie przemówić do rozsądku. 😁
Heval Mam nadzieję, że następnym razem lepiej pójdzie. Szkoda, że tak wyszło, bo fajnie skakał 🙂
flygirl Dzięki.
Facella :przytul:
nopebow fajnie Wam szło, szkoda tej siódemki, ale następnym razem będzie lepiej 🙂
A ja się znowu obkupiłam 😜
Instruktor się rozchorował .. Szlag 😵
Heval nie wiem czy znajdziesz w bibliotece, nie jest popularna ani zbyt... grzeczna?
Facella no wlasnie sie zastanawiam 😁 no ale to ksiazki, a w 2/3 filmach ma male role
nie mogę. już nie mogę. przed chwilą z nim rozmawiałam i co powiedział? że ma lepsze rzeczy do roboty. oczekiwałam tylko, że napisze, że mu przykro albo że przeprasza. 5-10s czasu. nawet tyle dla mnie nie ma.
edit: a teraz mi jeszcze mówi, że awanturuję się o PIERDOŁY. Boże. mógłby mi już nie robić przykrości.
i właśnie stwierdził, że nie jestem jego przyjacielem...
ło mamusiu, kocham wolne, ale jednak stanowczo za ciepło, tak wiem marudzę 😂 zamiast kuć na piątek na polaka i muzykę obijam się i luz 😎 😵
Facella ... Przykro mi to stwierdzać... Ale nie warto ... Albo coś do tego człowieka dotrze, albo sobie odpuść... Znam z autopsji, nie chcę się tutaj rozpisywać, co najwyżej PW 😉
borkowa obijanie się jest fajne 😁
Ach, co za upał! Po godzinie odechciało mi się łażenia po sklepach. Zaszalałyśmy dzisiaj z mamą, przywiozłyśmy do domu niemal górę ubrań. 😀
No i jeszcze na zakończenie zdjęć z zawodów takie o:
Mysza, stwierdziłam, że to koniec, mam dość, ja się staram jak idiotka, a on ma wyjebane na wszystko... poza cholerną asieńką, wszystko się zaczęło psuć odkąd sobie ją "znalazł"
w sumie to nawet nie płakałam jakoś długo. raz, a porządnie, i wystarczy.
chcecie reklamę coca-coli z JL? niszczy mózg okrutnie 😂
Mysza, stwierdziłam, że to koniec, mam dość, ja się staram jak idiotka, a on ma wyjebane na wszystko... poza cholerną asieńką, wszystko się zaczęło psuć odkąd sobie ją "znalazł"
Miałam identyczną sytuację! Odpuść sobie, bo tylko niepotrzebnie się ranisz. Mnie bolało przez pierwszy miesiąc, teraz czasem sobie o tym przypominam, ale jest już ok. Cieszę się, że mam już to za sobą. I również zamieszana w to była osoba trzecia. I też wtedy zaczęło się psuć. Dobrze radzę - daj sobie spokój, będziesz tylko cierpieć, a nic takiego nie jest tego warte.
Coś mnie tu dawno nie było 😁 produkujecie jak nie wiem 🙂
mils,gratuluję! Super fotki 🙂
A ja wczoraj cały dzień spędziłam z M. na rowerach, muszę powiedzieć, że się poprawił i stara mi się wszystko wynagrodzić, pogadaliśmy, wszystko wyjaśnione 😉
I dodatkowo wczoraj się spiekłam i chciałam z przyjaciółką posmarować balsamem nawilżającym, z posmarowałyśmy samoopalaczem i jestem łaciata 😵
Hermes, pogratulować M., przynajmniej coś do niego dociera i nie olewa tego, że mówisz szczerze o tym co Ci na wątrobie i sercu leży... 🙄
nopebow, dla mnie jest skreślony, tzn. jeśli wykaże chęć dalszej znajomości, to ok, ale ja go nigdy nie nazwę już przyjacielem. postanowiłam, że przestanie mi zależeć.
do dupy są takie postawienia, ale okedit:
dam wam tą reklamę, bo mi się morda od niej cieszy 🤣
klik
Facella właśnie dobre są, też w jednej kwestii stwierdziłam, że przestaje się przejmować i działa, można sobie wszystko wmówić 😉
Wracam do świata żywych. Szybko nie ma co. 😁
Facella, postawiłam warunek,albo przestaje mnie olewać i wystawiać, albo tu i teraz się żegnamy i każde jedzie w swoją stronę. Podszedł przytulił, przeprosił i obiecał, że nigdy więcej 🙂
flygirl, żebym to ja była podatna na takie gadanie do siebie...
od jakiegoś roku powtarzam sobie, że zakończę pewną znajomość (inna sprawa), ale co chwila jest "a może jeszcze raz spróbuję" albo ta druga osoba robi coś, że zmieniam zdanie... cóż, jak mi na czymś zależy, to tak łatwo nie odpuszczam. w sumie się z tego cieszę, ale czasem mnie to dużo kosztuje...
edytowałam posta równo z tym, jak pisałaś, więc polecam wam reklamę z poprzedniego posta xD
mogę jeszcze reklamę pizzy wykopać z tymże młodym paręnaście lat temu panem 😁
Hermes, i bardzo dobrze, tak z facetami trzeba. albo chce, albo nie, nie ma nic pośrodku.
czy tylko mi jest cholernie gorąco? 👀
Facella, a najlepsze jest to, że ten jego przyjaciel, z którym w sobotę miał jechać na imprezę wystawił go 😁 akurat jak byłam na piwie wieczorem z przyjaciółką (on mieszka 500m od niej) to się zapytałam czy miło mu jest jak go ktoś bliski wystawił, głupio mu się zrobiło 😀iabeł:
Facella ja dałam komuś za dużo szans i się na tym przejechałam, miałam nadzieję, że coś dotrze, że jednak tam dla kogoś jestem "przyjaciółką". Czasami mam takie chwile, że żałuję, ale gdyby się dało coś odbudować - już dawno by było odbudowane. Wystarczy, że przypomnę sobie słowa tej osoby jakie do mnie kierowała i od razu mi przechodzi (o dziwo nie ryczę). Teraz robię tak jak Hermes, walę warunek, albo się zmieni, albo tutaj i teraz mówimy sobie "do widzenia" i nie ma, że boli 😉
Na mojego K. to czasami działa, czasami się wścieka, że stawiam mu warunki, ale jestem nieugięta - raz mu prosto w oczy wykrzyczałam (albo histerycznie wypłakałam), że go nie kocham. Wiem, że go zabolało, ale zrobiłam mu to samo co on mi 😉
Matko, po co ja się uzewnętrzniam...
Mils ja też miałam zakupowy dzień z mamą 😁 Ale to jeszcze nie koniec, dzisiaj dobiła nas pogoda. Jest cholernie gorąco.
dzisiejsza pogoda dla mnie w miarę okej 😀 ale...
czy tylko ja cierpię aż tak z powodu alergii? no nie do wytrzymania 😵 cały dzień kapie mi z nosa, na wfie nie dałam rady ćwiczyć, a w dodatku babka od angielskiego się na mnie uwzięła, a tak ją lubiłam 😀iabeł: jutro jadę na te zawody, mam nadzieję, że w okolicy parkuru nie ma żadnych uczulających mnie roślin, bo długo tam nie wytrzymam, żadne leki już nie pomagają 🙄 😂
maiiaF nie tylko Ty, jestem uczulona na siano i pyłki traw. W tym roku pylenie zaczęło się wcześniej niż myślałam. Czasami nie mogę przestać kichać, smarkać się, nos czerwony ... Ugh ! Nienawidzę tego 🤔