To i ja się podpinam, z egzemplarzem testowym naczółka by Anaa, który trafił w moje łapska 😁 Sam naczółek jest wykonany super profesjonalnie, ma "uszy" z bardzo fajnej skórki, jest równiutko pleciony, no i koraliki nadają mu wyjątkowo dużo uroku. Nie sposób przejść obojętnie - nawet mimo tego, że ja zupełnie nie czuję Skwarka w ozdobnych naczółkach (to jest zakapior, foch i wielkie męskie ego, gdzie mu tam do biżuterii), to zdecydowanie do tej pory najfajniejsze świecidełko na jego głowie 🙂
Tutaj wrzucam sam detal na zachętę, na bardziej sesyjne fotki zapraszam do wątku naczółkowego 🙂