Kącik Małolata...:D
W sumie pojecia nie mam. Niby spodziewam sie, ze odpuszcza, ale z drugiej strony... Jak dowala to bedzie wesolo. 😁
Ale jestem debil 🤦
tak to jest jak pisze się testy 'na chorego'. Kurrrrde, rozprawka poszła się... wiecie co :/
Again nie przejmuj sie. nie byla trudna, mozna bylo lac wode, wiec na pewno bedzie dobrze. :kwiatek:
niech nam odpuszcza ! 🙇
losieq, kochana... mi się przyjemnie nawet pisało test z polskiego. Ale nie przeczytałam polecenia dokładnie i zamiast dać jakieś konkretne przykłady literackie, np lektury to zaczęłam pierdzielić o piśmie hieroglificznym w egipcie i kronikach 😲
ehh, z kwejków nie moge, szczególnie z tej 'fizyki' ..
oby jutro były same podstawy, nic zbędnego ... i wszystkie liczby żeby się skracały :kwiatek:
ojj stara się robię 😵
jakos jak tu piszecie o egzaminach gim. to mi na mysl przychodzi "kiedy to byłooo" 🤔wirek: 🤬
naprodukowałyscie uwaga!uwaga! 10 STRON!! ( i to o goleniu, zębach, egzaminach i 'starej' małolaciarni) 😂 😁
jakos ostatnio nie mam czasu do Was zaglądać, a jeszcze jak przeczytałam o tych starych dobrych voltowiczach w małolatach to jakos mi się przykro zrobiło, że ja jestem w tym nowym, "gorszym" rzucie...
Again moj kolega dokladnie tak samo zrobil. no coz, co ja Ci moge powiedziec, miejmy nadzieje, ze cos Ci podciagna. :kwiatek:
Ojjjj dawno mnie tu nie było, ale wiadomo, egzaminy i wszystko. Ładnie się rozpisaliście 😉
A tak wracając do tematu, daaawno nie byłam tak zadowolona z siebie, polski z zamkniętych 100%, czekam na wyniki rozprawki, ale temat mi podszedł i pewnie się czułam. Co do historii spodziewałam się tragedii, strzelałam w zadaniu o I wojnie, bo tego nie robiliśmy, ale strzeliłam dobrze. Mam 30 punktów, co daje 91%, jestem strasznie zadowolona. W sumie porobiłam bardzo głupie błędy na historii, mam nadzieję, że wszystko dobrze, przeniosłam na kartę 😉
Again, współczuję, ja rok temu wszystkie testy (te próbne też) pisałam z temperaturą 38 - 39 stopni ;D. Myślenie było więc zaburzone i też zwaliłam rozprawkę ;D.
Again ja to samo, wczoraj wieczorem się napchałam lekami, katar po pad, kaszel i gardło chore, tragedia jakaś...
Alabamka, dopiero do domu weszłam... Spóźniłam się, wybacz, i zaraz wychodze znowu..
Alabamka, dopiero do domu weszłam... Spóźniłam się, wybacz, i zaraz wychodze znowu..
the same here 😕
no to tego, powiem, że od dłuższego czasu jestem baaaardzo szczęśliwa bo:
- wczoraj byłam na chacie u hmm kolegi 🙄 i nawet było miło i później też było miło a to się nie zdarza, my raczej z tych, co to się nawzajem drażnią i ja to nawet lubię 😁
- krążące plotki o czwartej płycie coraz bardziej zaczynają okazywać się prawdziwe 💘 💘 💘 💘 💘 💘 💘 (nic nie mów niemiłku, ja się już nie ogarnę, sfiksowałam, zgubiłam mózg i kocham wszystkich)
- mam bardzo kochaną klasę i czuję się superprozaje*a
- zawaliłam spr z chemii i mama jeszcze nic nie wie, tzn pisałam go dzisiaj i wszystko źle 😁
- życie mi się prostuje noooo
powodzenia wszystkim życzę na testach, będę trzymać kciuki, gratuluję/współczuję (niepotrzebne skreślić) dzisiejszych wyników.
Sissa, Tilly Ja kaszle tak, że aż mi się łzy wzbierają w oczach i mam wrażenie, że wypluje płuca 🙄 Umreeee dzisiaj, umre.
Co tam z testami, najważniejsze, żebym na majówkę była zdrowa 🏇
Facella ale wiesz ze sobie jeszcze poczekasz nie? 😁
kurde ale walkuje codziennie inna piosenke do porzygu. biedni sasiedzi
Again ja mam tak falami, katar miałam w piątek, potem w sobotę, niedziela i poniedziałek kaszel, dzisiaj katar, więc jutro spodziewam się kataru ;D Ale jutro w końcu na konie, po raz pierwszy od chyba 3 tygodni, więc nie mogę odpuścić 😉
[quote author=niemiłek link=topic=30353.msg1382529#msg1382529 date=1335282814]
Facella ale wiesz ze sobie jeszcze poczekasz nie? 😁
kurde ale walkuje codziennie inna piosenke do porzygu. biedni sasiedzi
[/quote]
wiem, współczuję moim znajomym, nie będą mieli życia 😁
ja, odkąd usłyszałam Dead and Gone (które już znałam wcześniej) na zawodach, mam jakąś fazę na Timberlake'a 👀
btw kiedyś, jak byłam jeszcze młoda, nie potrafiłam wymówić ani zapisać jego nazwiska, robiło mi się od cholery erów i elów. poza tym jak byłam mała, to myślałam, że papier powstaje w taki sposób, że tnie się drzewo na takie cieniutkie arkusze, aż w końcu powstaje kartka 😂
edit: po jaką cholerę o tym mówię?! 🤔wirek:
Facella ... Ja wiedziałam, że Ty nie jesteś do końca normalna ... Ale teraz to już przegięcie 😁
Kocham mojego instruktora 😜 ... Nie no dobra, trochę przegięłam 😂
Tak lajtowego i poschizowanego, starszego faceta to jeszcze nie znałam 😁
Ja jechałam dziś łuk, a on się opalał 😂
W ogóle śpiewa w aucie, tańczy, gwiżdże, gada jak nakręcony 😁 Ale za to jak uczy !
I dzisiaj mnie nawet na kawę zaprosił .. Na stacji benzynowej 😂
ja tam kocham swojego trenera i nawet się z tym nie kryję 😁
Mysza, to Ty nie wiesz, skąd ja jestem? 😜
btw, jak byłaś mała, to nie wierzyłaś np. w to, że dzieci się biorą z kapusty? 😁
Facella jesteś z ... Marsa xD ?
Hmmm ... W kapustę nie wierzyłam bo tata całe życie mi wciskał, że jak z pracy wracał to mnie w rowie znalazł 😁 (swoją drogą czasami się zastanawiam czy to przypadkiem nie jest prawda, albo czy mnie w szpitalu nie podmienili 😀)
Mój instruktor fajny facet jak tak popatrzeć, ale mógłby spokojnie być moim dziadkiem 😁 (o matko, o czym ja myślę 😁 )
Ale ma wielkie nerwy i naprawdę duuużo mnie nauczył, i będę mu wdzięczna do końca życia, jak będę kończyć jazdy to mu rękaw z rozpaczy zasmarkam 😂
to teeeeż, ale konkretnie z takiej wiochy, gdzie jest osławiony psychiatryk 😂
trener jest 4 lata młodszy od mojej mamy i ma córkę rok ode mnie starszą 🙄
Aaaaaaaa takie miasto, którego nazwa zaczyna się na L, a kończy na Ż ! Po coś się do nas pchała ?! 😁
Instruktor co najmniej 20 lat ode mnie starszy ... I z tego co mi opowiadał to ma syna ... Ale w jakim wieku to nie mam pojęcia 😁
Weź mnie trzepnij w głowę, ja za 2 tygodnie mam do K. jechać, a nie o jakimś starszym facecie myśleć ! 😂
Umieram ze śmiechu 😁
Mysza, czemu umierasz?
nie, to nie jest miasto, to jest wiocha 😁 😁 ale SAF mają boski 😜
*jebMyszęwłeb*
Roześmiałam się jak głupia, nie wiem co mnie wzięło na tego instruktora 😁
Ehh... Jaka ta wdzięczność jest próżna ... Co to się na tym świecie wyprawia... 😂
Chyba poproszę wykładowcę o innego instruktora, najlepiej zdziadziałego, grubego i wąsatego 90-latka 😁
Swoją drogą, dzisiaj zamiast złapać za drążek do zmiany biegów złapałam instruktora za kolano, ja pierdziele ... xd
To jest wiocha ? 🤔 A ja całe życie żyłam w przekonaniu, że to jednak miasto 😁
Wpis małymi literami - bezbłędny 👍 Btw. dzięki ! 😁
to jest wiocha, chyba nigdy nie miała praw miejskich 😁
zmykam do jakiejś chemii albo co...
aa, Malolaty, powiedzcie mi co mam powtorzyc na jutro, bo nie wiem czego sie czepic. 👀 geo, chem, fiz czy moze biologia? 👀
losieq ja powtarzam geo i fiz, ale straszliwie mi się nie chce, niestety, jest gorzej niż wczoraj. Matmę na pewno zawalę, bo chociaż jestem dobra to testy nigdy mi z niej nie idą.
tilly co konkretnie powtarzasz? czytasz zeszyty/ksiazki czy wybrane tematy? bo ja nie wiem jak sie za to zabrac. tez niby jestem dobra a na testach.. 😵 nic tylko sie zalamac. tym bardziej, ze na jutrzejszych mi bardziej zalezy. 🤔
Mysza, jeśli z Facellą mówicie o Lubiążu, to fakt, to wiocha 🤣 ostatnio cośtam czytałam, miastem był od połowy XIII wieku do pierwszej połowy XIX bodajże 😁 śmiesznie swoją drogą, że z miasta zrobiła się wieś 🤣 a my w okolicy też mamy psychiatryka, tylko coś często stamtąd uciekają 😲 bywa śmiesznie, na obozie jak pod namiotami niedaleko byłam, to akurat jakiś pedofil uciekł, był strach przez pierwszą noc 😂
Dziewczyyyyny, tak jak ktos wczesniej wspominal. Bierzta podstawe programowa w lape i tak powtarzajcie! Bo tak to nawet nie wiadomo za co sie brac.
losieq w sumie to jadę po kolei, wyłapuje najważniejsze informacje, czytam te powtórki na końcu i jakoś jest. Przerobiłam tak 3 lata historii i dużo mi weszło do łba. Zależy czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem, bo czasem lepiej sobie np czytać informacje na głos, lepiej sie zapamiętuje. A żeby tak ogólnie powtórzyć to myślę że sposób z podstawą programową jest najlepszy.