Stajnie w Warszawie i okolicach
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg1374058#msg1374058 date=1334577904]
Jak macie w pensjonatach rozwiazana kwestie czystosci boksu podczas swiat, dluzszych weekendow itp., zakladajac ze pracownik na ten okres ma urlop i jest nieobecny.
Czy:
- nic nie jest robione (wiec radzicie sobie sami ?)
- tylko doscielane
- wybierane codziennie przez wlascicieli pensjonatu
- inne
?
[/quote]
- wybierane codziennie przez wlascicieli/innych pracowników pensjonatu
u nas tak samo jak u ash,
Nie ma takiej sytuacji, że nie ma żadnego pracownika.
Odkąd u nas jest na miejscu zamieszkały stajenny to nawet w święta były kupy wybierane 😀
U nas też zawsze czysto, teraz będzie odrobaczanie i odkażanie stajni 😀
Maga 2007 To cena w opolu, w liderówce jest 900zł za miesiąc i musisz się wcześniej zgłaszać do kolejki, aby dostać boks.
Co do Agmaji znam tą stajnię od lat i niestety nie jest tam ciekawie od zawsze i na zawsze tam zostanie.
U nas zawsze są pracownicy też w święta także wszystko idzie codziennym rytmem.
u nas w swieta i dni wolne:
- wybierane 4 razy dziennie
- wyprowadzane na padok
- wyprowadzane na karuzele
U "nas" (bo 2 tygodnie dopiero stoję, więc trochę głupio 😀) też w święta wszystko normalnie działało. Pracownik wyjechał do domu, ale przyszedł inny w zastępstwo i jeszcze właściciel zajmował się końmi. Czysto było jak zwykle.
Ja tam nie widzę innej opcji, niż normalne sprzątanie. Przy przydomowej stajni jak nasza, mogę zrozumieć jakieś zaniedbanie, albo poproszenie pensjonariuszy o pomoc, jeśli ktoś zarzeka się, że będzie - wszyscy jesteśmy ludźmi, ale wszystko musi mieć ręce i nogi, a nie nagle 3 dni bez sprzątania bo święta. 🙂
słuchajcie jak w Waszych stajniach konie przestawiane są na trawiaste pastwiska?
stopniowo? na początku na ile?
Diakonka, jak zmieniłam stajnie z takiej gdzie był tylko piach i koń nigdy trawy nie widział, na taką gdzie konie wychodzą tylko na trawę to Kary wypuszczany był na początku na 30-45minut.
Później stopniowo na coraz dłużej. Problemów nie było.
czy ktoś na re-volcie wie może czy po wschodniej stronie Warszawy ( dokładniej Jabłonna/Legionowo/Wieliszew i okolice ) nie ma stajni, w której potrzebowano by pomocy w zajmowaniu sie końmi ? ewentualnie osoba prywatna , cokolwiek ? nie wiem szczerze gdzie mogłabym sie teraz podziać i dlatego pytam czy ktoś może wie :kwiatek:
olafasola stajnia Stangret, bardzo przyjemna ekipa, pomoc zawsze się przyda.
głównie karmienie, ścielenie, czyszczenie, ogarnięcie sprzętu, posprzątanie pokoju socjalnego, zamiatanie stajni, wyprowadzenie koni na padoki, mycie przed jakimiś imprezami, za pracę można wsiadać. oczywiście to wszystko musisz dogadać z właścicielką stajni ale spokojnie, ona jest bardzo przyjemna i na pewno się zgodzi.
Stajnia Stangret mieści się we wsi Lorcin, za Nuną. Niedaleko od Wieliszewa.
o, dziękuję za informację :kwiatek:
a gdzieś jeszcze ktoś, coś wie ? 🏇
I tutaj też muszę wsadzić ogłoszenie z linkiem. Trzecią sztukę, żeby na pewno nikt nie przeoczył.
czy jest ktoś kto stoi lub stał w stajni Horseland? Jakie warunki?
Stajnia Horseland jest bardzo fajną stajnią. 😉
Jeszcze zależy w której stajni koń stoi bo w dużej, murowanej naprawdę super,
niestety w drugiej boksy są maleńkie ale to jest do dogadania.
Konie mają duże trawiaste padoki, mają gdzie biegać.
Karmione 3 razy dziennie z uwzględnieniem potrzeb właściciela (suplementy itp.)
Jest (wprawdzie mała, ale zawsze) hala, jest karuzela, są świetne tereny na przejażdżki.
Na Placu są małe crossowe przeszkody i chyba 5 nowych przeszkód normalnych. 🙂
W stajni jest solarium dla koni.
Jeśli coś jeszcze to chętnie odpowiem, może być nawet na PW.
ktoś wie może jak jest w stajni Palamo w Grądach? jakie właściciel ma podejście do koni?
Nuna, a masz może jakieś bieżace zdjęcie koni pensjonatowych na padokach?
Bieżącego niestety nie, aczkolwiek mam kilka zdjęć z zeszłego roku z końca maja bodajże,
od tamtej pory nic się nie zmieniło więc pod koniec maja padoki będą wyglądać identycznie jak w zeszłym roku.
Ale niestety zdjęcia mam tylko z jednego padoku (w tle widać 2)
A padoków tam jest chyba 6 z tego co pamiętam.
Na jednym z nich (największym) jest dodatkowo rzeczka.
Natomiast inne są zwyczajne, porośnięte trawą i drzewami.
Osiadłam na stałe w Wawie, może ktoś z warszawiaków ma ochotę na kawkę? No i kto stoi w stajni Siedliska, będę tam bywała regularnie.
rewir, o prosze, witamy w Stolycy 😉 A gdzie (w jakiej dzielnicy) zamieszkalas?
O rewir 😀
Witaj w mieście korków, korporacyjnych szczurów i nieprzyzwoicie drogich pensjonatów 😎
rewir, najszczersze wyrazy współczucia 😎
ktoś wie może jak jest w stajni Palamo w Grądach? jakie właściciel ma podejście do koni?
moja znajoma trzyma tam od dłuższego czasu swoją kobyłkę i jak na razie nie narzekała na opiekę... a raczej zachwala.
chociaż ja mam nieco inne zdanie 😉 ale to jak by co na pw.
rewir witamy 😁
Rewir, witamy 🏇 I nie przestrasz się tymi komentarzami, Wawa nie jest aż taka straszna 😎 Ale zakorkowana i droga w cholerę a ceny nie są zbyt adekwatne do oferowanej jakości. Tak poza tym to jest ok 😁
Ejjj Wawa jest spox😉 Nie słuchaj lasek😉
Ja się w czerwcu wyprowadzam i mi smutno z tego powodu bo przez prawie 5lat zdążyłam sę przyzwyczaić i nawet przywiązać do Warszawskiego życia😉
A ja bym zwiała jak najszybciej 🙂
Są jakieś godne uwagi stajnie do 800zł w okolicach Piaseczna, Julianowa, Józefosławia? Pomijając Poster. I od razu zaznaczam, nie przenoszę się nigdzie, pytanie głównie z ciekawości, bardziej mnie to będzie interesowało za rok/półtora.