Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

korsik, powiem tak: mnie nie bolało, ale mnie wgl mało co boli. W skali bólu: podobnie jak zwykłe przebicie chrząstki czy traugus. To jest jednak "twarde" miejsce, ale wszystko jest do przeżycia. Na mnie wszystko goi się jak na psie, więc i to się zagoiło, ale ogólnie raczej mało problemowe miejsce powiedziałabym  😉 A kolczyk fajny, polecam  :kwiatek:
a mogłabyś podrzucić jakieś zdjęcie?  :kwiatek:
obecnie jestem poza domem na święta, więc nie mam dostępu do kompa, na którym mam zdjęcia. Poszukam, ale nigdy nie robiłam celowo zdjęcia samego kolczyka, jedyne co to może znajde jakieś z daleka, na którym przypadkowo mam uchwycone całe ucho, chociaż i to mało prawdopodobne, bo raczej chodze w rozpuszczonych włosach  🤣 Ale postaram się znaleźć coś jak wrócę do domu  😉
polećcie proszę jakieś sensowne studio tatuażu w toruniu, olsztynie, wzglednie elblag, gdańsk 🙂
Julina, elbląg-Carnivale, Gdańsk-Stoneheads 😉 słyszałam same dobre opinie, widziałam dobrze wykonane zarówno tatuaże jak i kolczyki z tych co podałam 😉 toruń i olsztyn-nie orientuję się
Gdańsk - Stoneheads polecam, sama się dziarałam  😉 W Toruniu mogę Ci jutro coś podrzucić, mam sporo znajomych, którzy robili w Toruniu tatuaże, muszę tylko wywiad zrobić  🙂
Może się komuś z was rzuciły w oczy w jakimś sklepie (może być internetowy) srebrne przebitki-krzyżyki, ale takie b.malutkie bez żadnych ozdobników, gładkie?  😉
ja właśnie leze na fotelu i moj badyl sie robi ;D
sei   . let's grow old together & die at the same time .
10 kwietnia 2012 09:56
haha baffinka, czekam na zdjęcie PO 🙂
spoko,spoko :-D jak wroce do domu to zrobie fote. generalnie kontur momentami malo przyjemny,ale za to cieniowanie fajne :-D bardziej mnie boli wszystko od tego lezenia- ulozona w chinskie osiem hehe
mi się zamarzył jakiś niewielki tatuaż z motywem z Harrego Pottera, znak Insygniów Śmierci albo napis 'Expecto Patronum' na nadgarstku na przykład 😜 😜 😜
madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 kwietnia 2012 10:50
taki?

ja chyba sobie zrobię Włóczykija 😀
no coś takiego, tylko chyba inną czcionką 😀
moje nowe dziecko. Rodziło się 3 godziny  😁

Bardzo zacny jak na roślinkę. Obiecałam, że nie zrobię sobie nigdy kwiatka, ale ostatnio wymyśliłam sobie, że owinę sobie coś takiego wokół kostki kiedyś.
dzięki  :kwiatek: ja się zawsze broniłam przed różami i generalnie przed kolorowymi tatuażami  😁 a tu taki psikus.
Pierwotnie miał być oklepany dmuchawiec lub piórko z ptakami. Na szczęście pare dni temu zakochałam sie w czerwonej różyczce  😀
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
10 kwietnia 2012 16:31
baffinka
Nie jestem fanką tatuaży roślinek, ale ten jest piękny 😍
sei   . let's grow old together & die at the same time .
10 kwietnia 2012 19:26
baffinka, wygląda naprawdę EKSTRA! 😀
dzięki laski  :kwiatek: mi się strasznie podoba. Warto było pocierpieć- zwłaszcza przy kolorze  😵  😁
bardzo ladny  🙂
baffinka - pikne🙂
dziękuję za namiary na gdańsk, za namiary na Toruń również będę wdzięczna 🙂
Mam rooka!!  😅
Bolało mniej więcej jak przy tragusie, tylko że poleciało mi milion krwii z tego miejsca  🙄
Masz zdjęcie?
Ja prawdopodobnie jutro idę zrobić- w tym uchu, w którym mam tragusa 🙂
Głupie pytanie  🤔wirek:, czy w standardowe przekucie w uchu mogę wsadzić labret? Jeśli tak, to jakiej długości?
Muszę kupić jakieś kolczyki, więc pomyślałam, że przy okazji kupna rozpychaczy kupię sobie takie labrety, bo na Allegro są tanie, zastanawiam się tylko, czy zda to egzamin  🤔.
korsik proszę bardzo  :kwiatek: mam w nim trochę za dużego kolczyka, bo gościu nie miał mniejszego, ale za dwa tygodnie sobie zmienię 😉



niestety lepszego zdjęcia mój telefon nie jest w stanie zrobić  🙄


zoja mogłabyś wstawić jeszcze zdjęcia swojego?  :kwiatek: jak duży masz ten kolczyk? Chciałabym jakoś niedługo zamówić coś innego ale nie wiem jak z rozmiarem. Wiesz jaki masz rozmiar kulki i średnicę kolczyka?
Bradzo ładny 🙂
Będę miała tak samo, standardowy kolczyk, tragus+ rook  😉 I też właśnie z takimi malutkimi kuleczkami chcę
Dzięki  🙂 No właśnie tak mi się podoba i już w tym uchu nic nie będę robić. W drugim uchu mam dwa zwykłe, zrobię sobie jeszcze jedną chrząstkę i koniec z żelastwem już będzie mam nadzieję. Tylko to strasznie wciąga!  🤬
Mi się jeszcze podoba podwójny helix, ale zdecydowałam się jednak na rook'a. W drugim uchu mam 3 kolczyki pod rząd, może w przyszłości jeszcze conch się zmieści albo zwykły helix 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 kwietnia 2012 21:22
Ja mam tragusa i podwójnego helixa w prawym uchu, zastanawiam się nad rookiem (narobiłyście mi apetytu  😁 ). Jak myślicie, robić w drugim uchu czy w tym samym? (Nie za dużo jak na jedno ucho? 😉 )
Mi się wydaje, że jednak to za dużo 😉 a co masz w drugim uchu?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się