Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

No właśnie te małe boksy to pierwszy i przeogromny minus Mustanga, mój koń jest dość duży i w małym boksie już się kiedyś zaklinował przy tarzaniu i nie mógł wstać, więc nie zaryzykuję powtórki z rozrywki bo nie zawsze będzie miał szczęście, że ktoś to od razu zauważy. A kładzie się często więc ryzyko spore.

My teraz stoimy za Środą Wlkp i dopóki miałam tam blisko i współpracowałam z tą stajnią to było ok bo miałam mojego konia codziennie na oku. Ale sytuacja się zmieniła, musiałam wrócić do Poznania i już nie ma opcji żebym jeździła taki kawał do konia. Dlatego szukam czegoś bliżej Poznania. Mieszkam na Wildzie więc dojazd np przez Starołękę byłby dla mnie idealny, ale w sumie zarówno przez Górczyn, Dębiec czy nawet Ogrody też nie byłby zły. Byle to nie było dalej niż 25km od Poznania.

A Ty agata* gdzie teraz stoisz?

Być dzięki, czekamy zatem na jakieś info z pierwszej ręki 😉
Być. super to czekamy na info

belle
długi czas stałam w Jaszkowie ale mam ok 35km ....więc niestety ale muszę konia przenieść gdzieś bliżej
ja mieszkam na świerczewie więc wolałabym na południe od Poznania,żeby przez miasto nie jechać - nie mam ochoty na stanie w korkach.....

w Rogalinku kiedyś stałam z koniem 170cm i to był koszmar ten boks.....dojazd super do stajni - blisko itp no ale te boksy to są dla kuca a nie ma konia ponad 170cm

a o Szczepankowie coś wiecie?
No właśnie mój też ma 170cm, a do tego sporo energii więc nie wyobrażam go sobie w małym boksie. 3 x 3,2 był dla niego za mały więc mniejszy już w ogóle nie wchodzi w grę.

O Szczepankowie niestety nic nie słyszałam poza tym, że istnieje, ale może jest tu ktoś kto coś wie i nam powie 😉
byłam jeszcze w stajni w Mieczewie, wszystko wygląda ok, boksy dość duże, takie, że konie mają głowy na dworze😀 zadaszony mniejszy plac, wybiegi, ale plac do jazdy "odkryty" bardzo kopny i już teraz sie kurzyło więc nie wyobrażam sobie latem.... a podlewany tylko ten mniejszy pod dachem..... lasy dookoła, miły właściciel

edit nie polecam szklarzówki w Borkowicach....byłam w weekend zobaczyć..... bo na zdjęciach fajnie wyglądało.... okazało się, że tylko na zdjęciach  🙄
Hehe w Mieczewie byłam ostatnio 4 lata temu i na moje pytanie co z halą dostałam odpowiedź, że jest w budowie i na zimę będzie. Byłam jakoś w marcu chyba. Od tamtej pory minęły 4 lata, a hala wciąż jest w budowie 😉 Zmieniło się tyle tylko, że to co 4 lata temu leżało na ziemi teraz już stoi 😉

No i ja raczej szukam czegoś bez szkółki, a w Mieczewie szkółka jest.
tak zgadzam się, szkółka to duży minus.....


w Rogalinie ciekawe czy coś się dzieje, moja znajoma juz tam nie działa, i ponoć boksy duże są, ale przeszkód brak


a Niwka? jak wygląda od strony pensjonatu?
W Rogalinie brak człowieka który by ogarnął pensjonat. Prezesowi zależy tylko na szkółce i nie ma zamiaru tego zmieniać. Więc pensjonatem nie zajmuje się nikt.
Co do Niwki pod względem pensjonatu to stałam tam 2 lata i do dzisiaj pluję sobie w brodę, że wcześniej konia nie zabrałam. Największa krzywda jaką mogłam mojemu koniowi zrobić... Jak chcesz wiedzieć coś więcej to mogę Ci na pw napisać.
może ktoś zna małą stajnię w Wirach ? (nie Kapada) i mógłby coś na jej temat powiedzieć?
Demonowa w Marianowie jest super  🙂
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

26 marca 2012 18:49
Właśnie wracam ze Szczepankowa. Kilka lat temu tam zaglądałam tak sobie pojeździć, jak jeszcze nie miałam Zgidusia. Stajnia rozrosła się bardzo. Mają tam w tej chwili około 30 koni, z czego 4 są właściciela.  Podobno są dwa czy trzy wone boksy. Żarcie trzy razy dziennie, sprzątanie raz w tygodniu do zera. Jest karuzela, jest namiotowa hala, są 4 piaszczyste wybiegi. Pastwisk jeszcze nie ma. Widziałam tylko zaorane pole ciągnące się prawie pod las. Podobno w tym roku ma być obsiane i w przyszłym roku mają już tam wychodzić konie. Łąki są tak wielkkie jak u nas, gdzie my mamy 6 koni i trzeba czasem czekać aż trawa odrośnie, a co dopiero tam na 30 koni. Ale za to las pod samym nosem i ciągnie się aż do mojego domu 🙂 Cena: 800zł
Teli  :kwiatek: za info o Szczepankowie
Teli dzięki 🙂 a może jeszcze powiedzieć czy boksy duże? czysto?🙂
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

26 marca 2012 20:40
Jakieś tam ciasne nie są, ale ogromne też nie. Wydawało mi się, że ściółka była czysta, ale nie wiem kiedy wymieniali. Natomiast nie podobało mi się to, że przez jedną ze stajni trzeba przejśc, żeby dojść na padoki i halę. W tej części było dość ciemno i nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia. Ale reszta całkiem fajna, choć dla mnie 30 koni to za dużo, to już tłok.
Teli dziękuję za odpowiedz🙂 i informacje
Dziewczyna, która tam robi napisała mi tak:

Cześć

Stajnia przez jakiś czas była zajęta ponieważ trzymał tam konie pewien pan.

Stajnia jak narazie stoi pusta więc warto przyjechać i porozmawiać z  właścicielem.

Pozdrawiam


Czyli wychodzi na to, że w tej chwili muszą się ogarnąć.  😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

27 marca 2012 12:49
belle, a jak jest tam, gdzie trzymałas/ trzymasz konia? Tam za Środą?
trzyma ktoś konia na Woli lub Rancho przy Beskidzkiej i mogłby mi powiedziec jak tam wyglada pensjonat?🙂
Teli poleciało pw.

Stajnia nowa, 23 bosy, duże, jasne, każdy z oknem. Karmienie treściwym 2 razy dziennie, siano na noc tylko, bo w dzień mają na wybiegu. Na lato łąka ok 4 hektary, na zimę wybieg koło stajni gdzie mają siano. Jest jeden maneż z podłożem ze żwiru... Na zimę hala 10 x 18m więc jak nikt inny w tym samym czasie nie korzysta to daje radę delikatnie się powozić, pod warunkiem, że jest czynna. Tereny piękne, duży las ok 15 minut od stajni, ale trzeba przejść przez krajową 11. Szkółki nie ma, tylko pensjonat.
A szczegóły jeśli ktoś jeszcze byłby zainteresowany to pisać na pw 😉
Ja mogę napisać od siebie jak jest "tam" pod Środą, czyli w Starkówcu Piątkowskim. Z Poznania >40min.- ja z Borówca jadę ok.30 min.

Duże pastwiska-ponad 10ha, nie ma szkółki, bardzo duże boksy 3,6x 3,8m, konie wypuszczane o 8 rano wracają ok.18/19, w sezonie pastwiskowym trawa, a poza sezonem mają na wybiegach baloty z sianem. Sprzątane raz w tygodniu, codziennie dościelane, opieka na miejscu więc są doglądane. Na maneżu wreszcie wysypano piasek i już nie wygląda jak kolejna kwatera wybiegu :P Karmione dwa razy dziennie. Mała hala. Zaplecze socjalne z łazienką. Piękne tereny- stawy i lasy należące do nadleśnictwa Jarocin. Bardzo fajnie rozwiązane szafki w siodlarni, bo jest w nich miejsce na siodło 🙂

Na razie jestem bardzo zadowolona  z perspektywy pensjonariusza, jest to nasza trzecia stajnia i zdecydowanie najlepsza.
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 marca 2012 21:32
To ile tych ha w końcu 🙂? A cena? Bo mowicie o tej samej stajni, tak 🙂?
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

28 marca 2012 07:56
Byłam wczoraj w Borówcu. Nie ma tam luksusów, ale konie dobrze wyglądają, czysto w boksach mają, cały dzień spędzają  na dworze, blisko do lasu, jest stawek na pastwisku, do jeziorka też zupełnie niedaleko, właściciel zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Raczej starał się nas zachęcić, bo właściciel Szczepankowa miał raczej obojętne podejście, musiałam z niego informacje wyciągać, a pan z Borówca sam opowiadał i pokazywał. Dużo rzeczy tam się dopiero robi: nowa siodlarnia i kącik herbaciany, ale jak się zrobi, to myślę, że będzie fajnie. Faktycznie przeszkód na placu do jazdy nie ma, ale jak ktoś szuka stajni rekreacyjnej, to jest OK. Konie są karmione dwa razy dziennie, a boksy są sprzatane dwa razy w tygodniu.
BASZNIA łąki właściwej, czyli ogrodzonej i tej po której chodzą konie jest 4 hektary

10 hektarów to pole należące też do stajni po drugiej stronie drogi, być może kiedyś będzie łąką

EDIT: cena 600zł/ m-c
i tak, mówimy o tej samej stajni 🙂
Jeśli ktoś szuka stajni bez szkółki to polecam Daszewice koło Borówca Stajnia u Foltyna. konie bardzo zadbane i doglądane, czysto i dobra atmosfera. 🙂
Fakt mój błąd, wzięłam pod uwagę całość terenu, a napisałam łąki  😡 mea culpa. Mam nadzieję, że właściciele zamienią się łąkami i zamiast tej za mostkiem byłaby ta która jest obok pastwiska. Tylko problem w tym, że tak czy siak jest tam chyba jakiś rowek, ale może by się dało coś z tym zrobić. A jak nie to zawsze będzie na własne sianko może 🙂

Jeżeli chodzi o stajnie w Borówcu to są dwie, w tej bliżej Kamionek jest podobno jeszcze wolny boks, ale podobno cena odstrasza jak na warunki. Stajnia na samym końcu osiedla przy samym lesie, bajeczne położenie dla miłośników terenów.
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 marca 2012 14:30
belle, Chestnutstalion, i wszystko jasne, dzieki 🙂
myszowiec znam Daszewice i darzę sympatią, jednak zależy mi na tym żeby mój koń wychodził na dwór na cały dzień, a w Daszewicach konie są na dworze tylko do obiadu, bo potem wychodzą te które nie chodzą ze stadem.
No i plac do jazdy też wolę w jednej płaszczyźnie poziomej, a nie pochylony 🙂
Ale zgodzę się z tym, że boksy duże i czyste, konie zadbane, świetnie odżywione i pod stałym nadzorem.
Towarzysko zawsze z przyjemnością wpadnę 😉

Chestnutstalion owszem rowek jest, ale kończy się dokładnie przy wejściu na tą łąkę, o której piszesz, że dobrze by było gdyby się właściciel zamienił, więc gdyby się zamienił to spokojnie da się tam konie wprowadzić tylko trzeba się będzie z nimi przespacerować od stajni drogą, która idzie do mostka kawałek dalej niż kończy się wybieg przy stajni 😉 albo wpuszczać starym wejściem i ogrodzić tak żeby szły dalej w prawo a nie prosto, tak więc 2 możliwe rozwiązania nie wymagające zbyt wiele nakładów energii 😉

a ta stajnia w Borówcu przy lesie to gdzie to dokładnie? tak w odniesieniu do apteki i ulicy Wiosennej bo to znam 😉 mniej więcej chociaż 😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

29 marca 2012 08:04
Ulica Wiosenna nie wiem gdzie jest, ale mówiąc o aptece, myslisz o tej przy rondzie? My jechaliśmy od Poznania, to aptekę mieliśmy po lewej stronie i w lewo skręcaliśmy. Jechaliśmy jeszcze jakieś 300 metrów i skęciliśmy w prawo i jeszcze raz w prawo i wyjechaliśmy na wprost stajni.
thx Teli tak o tą aptekę na rondzie mi chodzi
z tego co piszesz to będzie to całkiem niedaleko Wiosennej, więc tym bardziej warto zobaczyć 🙂
A czy ktoś słyszał o stajni w Maniewie?? kierunek Oborniki
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 marca 2012 19:35
myszowiec znam Daszewice i darzę sympatią, jednak zależy mi na tym żeby mój koń wychodził na dwór na cały dzień, a w Daszewicach konie są na dworze tylko do obiadu, bo potem wychodzą te które nie chodzą ze stadem.

Chyba w wiekszosci stajni tak jest. Bylismy ostatnio w Baborowku i o 15 konie schodzily na obiad-nie sadze, zeby pozniej wyszly, a takze w Lopuchowie-bylismy o 16 i tez konie w boksach. Jeden jakis sie padokowal-przynajmniej tyle widzialam.

A ja szczesliwa po zmianie czasu bo futra od 7 rano do jakiejs 19.30 sie wietrza :-D.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się