strzyżenie / golenie koni

Naciau, możesz proszę pisać po polsku?
Zdanie zaczyna się od dużej litery. Przed przecinkiem, wykrzyknikiem i znakiem zapytania NIE MA spacji.

dobra dobra , bez przesady  🥂 zbrodnia a afekcie

Widzę, że tu jakaś nagonka jest na mnie!
NIGDY nie nazwałam się specjalistką i nigdy tak się nie nazwę ale Wam za takie komplementy dziękuję!
Denerwuje mnie po prostu brak jakichkolwiek zasad w polskim goleniu koni. Goli się bo jest to modne a nie dlatego, żeby było praktycznie!

Nigdy też nie czepiałam się wymyślnych wzorów bo i sama staram się jest dopasowywać i wymyślać coś nowego dla różnych koni!

Ale jakieś zasady panować muszą!!!

Hmm moze Ty golisz bo jest modnie, ja sobie wypraszam poniewaz ogolilam swojego mlodziaka wylacznie z takiego powodu ze sie bardzo pocil i najzwyczajniej w swiecie przegrzewal przez co wzrastalo ryzyko przeziebienia gdy juz stygl po jezdzie. W nosie mam mode i wzory powiewaz mam mlodego konia o ogolilam go na tyle na ile byl w stanie stolerowac taki zabieg bez nerwow za co jestem mu wdzieczna. Golenie to nie sztuka ani cos w czym sa pewne sztywne zasady. Bardziej traktowalabym to jako wskazowki bo inaczej moze mam jeszcze konia okuc bo to takie modne i popularne?

Ale po co komu zasady przy goleniu?  🤔 Goli się przede wszystkim dla praktycznych efektów tegoż. A to jak ktoś linie golenia przeprowadzi - cóż, koń raczej się nie będzie wstydził, jak te linie będą szły inaczej niż we wzorcach. Każdy goli tak jak mu pasuje i dobrze.

Kiedy rozbieracie golasy? Ja wczoraj zostawiłam bez derki. Nie wiem, czy się nie pospieszyłam...

Bandos, ja też już rozebrałam wczoraj. Ale mój był golony wczesną jesienią i sporo odrósł, do golasa mu bardzo daleko 🙂 Stajenny go ubierze jak będzie marzł, ale wątpię żeby to było potrzebne...

Ja od kilku dni ubieram na noc tylko. Mój jeszcze goły-goły bo nie odrósł po goleniu ale na padoku biega już bez derki, bo zaczął się pocić pod nią.

w stajni ciepło, na noc otwarta 1 ćwiartka drzwi. Siwy stoi w głębi. Mój poprawiany w styczniu na 6mm. Zobaczę jak dziś ma smarki to ubiorę. Od kilku dni stał w equi-theme colorado cienkiej podszytej bawełną, wiec różnica mała.

Nie powiedzialabym ze jest calkowity brak zasad, ale nie trzeba trzymać się wzorców na siłę. Zasady są proste, jak choćby golenie pod włos. Nikt tez nie cieniuje przejsc pomiedzy golonym a nie, w koncu to nie pies, choć takie przejscie da sie zrobić.  Ja u swojej kobyly nigdy nie golę brzucha, bo nie ma takiej potrzeby a dodatkowo obcieralaby się. Więc to też żadna zasada.  Co do dlugości cięcia to standardem jest 1,5 mm lub 2,4, takie poprostu produkują ostrza. Robilismy tez na 0,5 i też można. Wazne, źeby bylo praktycznie, a jak przy tym dobrze wygląda to tylko lepiej 😉

Ja myślę że już dawno niektórzy się pogubili o co w całej dyskusji chodzi więc może zakończmy
Osobiście życzyła bym sobie aby te minimum estetyki zachować - ot tyle.
Dla mnie oskubany (a nie ogolony koń) wygląda tak samo jak koń w zaklejkach - cóż
escada - nie sądzę że popierasz strzyżenie byle jakie i niechlujne
W całej dyskusji IMO chodzi o to abyśmy czasem się rozejrzeli w koło nas. My wiemy po co się goli konie ale sa tacy dla których golenie to to samo co zakup modnego w danym sezonie czapraka ...... Efekt - koń stoi w zimnej stajni bez derki oskubany na zero przy - 30[sup]o[/sup] C

Mój golony w styczniu, odrósł już trochę, ale jednak jeszcze się nie odważyłam rozebrać... Stajnia dość ciepła, wychodzi na krótko, ale jednak są jeszcze spore różnice w temp. w dzień i w nocy, nie mam możliwości go przebierać, więc stoi w derce przejściowej podszytej polarem. W zeszły weekend, kiedy nagle zrobiło się bardzo ciepło przebrałam go z takiej w cienkim wypełnieniem, wtedy pod nią nie był spocony, więc myślę, ze tak jest ok. Z kolei w tym tyg. ogolony u nas w stajin tinker stoi sobie łysy bez niczego, tak  też wychodzi na padok.

oczywiście, że nie popieram niechlujstwa, ale niechlujstwo to ogolenie nierówne, w paski, ząbki etc. natomiast nie jest niechlujstwem nie trzymanie się wzorca który nie jest regulowany prawnie ani nijak zatwierdzony. to już kwestia gustu.

Moja golona w grudni, więc już dość odrosnieta, stoi goła. Jak ja zabierałam z padoku to była ciepła, więc myśle ze spokojnie mogę ją gołą zostawić 🙂 natomiast druga, dzisiaj ogolona, bo pociła się niemiłosiernie stoi w polarówce, co by szoku nie dostała. W naszej stajni większość koni jest golona, i raczej już wszystkie stoją bez niczego.

Mój golony był cały (bez nóg i głowy) w styczniu, troche już obrósł letnią sierścią więc zostawiłam w samym polarze 🙂

Biały, jak dojechałam do stajni stał nastroszony... Ubrałam, ale już w najcieńszą derkę (equi-theme colorado podszyta bawełną).

Mój golony w grudniu stoi goły, ale on jakiś tydzień temu skończył wymieniać sierść 🙂

Moj ogolony miesiac temu w calosci - na padoku stoi bez derki, na noc jeszcze go przykrywam bo stoi w angielskiej stajni a temperatury jeszcze spadaja blisko zera... Stoi w ortalionie podszytym polarem, bo nic cienszego nie mam ;/

Dziewczyny, mam pytanie - jakie ostrza (i gdzie moge je dostac) beda pasowaly do tej maszynki?
http://sewing.pl/maszynki/strzyzenie-koni/100-ningbo-gts-3004

Bo na stronie Sewinga nie widze ostrzy do tej maszynki...

ile kosztuje golenie konia?

julia To zależy od golącego i wzorca, jaki wybierzesz ale myślę że za taki standard to około 100 zł.

Mój stoi jeszcze w padokówce na polarze. Golony na początku stycznia, prawie nie odrósł.

Na koniec chciałam dodać, że NIGDY nie czepiałam się nie trzymania wzorca...sama wymyślam różne wzory golenia zgodnie z zapotrzebowaniem róznych koni, wstawiałam tu zdjęcia mix'ów różnych!
Dla mnie koń po ogoleniu ma wyglądać estetycznie a samo golenie tak żeby patrząc z boku wyglądało to tak, że to co widzimy to cel zamierzony a nie przypadkowe powygryzanie!
Golę różne konie i biorę za to pieniądze, zawsze przy tym dbam, żeby wszystko wyglądało estetycznie! Nie ważne jaki wzór właściciel sobie wymyśli!
Dla mnie jeżdżenie na niechlujnie ogolonym koniu to jak jazda na koniu brudnym!


777 no i masz rację! Czas zakończyć tą dyskusję!

draskaeb 
Golenie po PIERWSZE: ma być praktyczne i służyć końskiemu zdrowiu.   Po DRUGIE: ma być ekonomiczne czasowo dla właściciela/jeźdźca. Po TRZECIE: ma być w miarę estetyczne.
Całe to pierdzielenie o estetyce i 'zgapiANIU od Angoli' jest prześmieszne.

Golę różne konie i biorę za to pieniądze, zawsze przy tym dbam, żeby wszystko wyglądało estetycznie!


No i właśnie dlatego, że bierzesz za to pieniądze. Za partactwo kasy nie ma.   Nie wiem po co się tak puszysz w oczywistej sprawie.

edit: zmiana w kolejności.

draskaeb - czy wiesz, ze po kazdym zdaniu nie uzywa sie wykrzyknika tylko kropki ?

Czas zakończyć tą dyskusję!
A ! zawsze nadużywałam 🙂

ash, u mnie dokładnie tak samo, nasze konie chyba mają ten sam pomysł na ciepłotę ciała 😁 dwa dni temu mój stał w bawełnie dzień czy dwa ale znowu jest zimno i marznie, a on jest łysy.

Dziś rano było 0'.

Burza dokładnie. Prawie wszystkie konie u nas w stajni już rozebrane, a kary nadal marźnie.

mój stoi w 220gr, ma która sierść, a rano i w nocy jest jeszcze zimno....

Po pierwsze 777 to ja do swojej maszynki nie mam nakładek dystansowych jeśli można gdzieś dokupić to słucham ,po drugie ciężko jest golic konia gdy dzierżawca konia Martawisniowska wpada w panike ,i pieści się z koniem gdy ten tego nie potrzebuje .
Klacz ma już naście lat i jest golona co roku więc stoi bez żadnego problemu ,a koleżanka ciągle ją uspokajała zamiast pomóc naciągnąć skóre czy przeczyścić konia z włosów .A gdy maszynka przestałą ciąć bo sie zapchała to tylko lamenty słyszałam nad głową kogoś sciągneła by konia dogolił bo tylko połowe ma ogoloną ,wiec to nie było łatwe golenie nim wyczysciłam maszynke ta juz  tak panikowała ,lamentowała że nie wiedziałam jak ją uspokoić , wyczyszczenie maszynki zajeło mi 20-30 minut .

Golenie było po koleżeńsku ,więc bepłatnie ,niedociągniecia są spowodowane ,tylko tym ,że ja gole swojego konia całego ,a tu koleżanka poprosiła by ogolic be głowy i nóg konia więć tak zrobiłam .Co co do ciąć przy mięśniach nie ąłtwo to zrobic gdy osoba która zajmuje sie koniem nie bardzo chce pomagać bo panikuje i pogania byle tylko ogolić .

jak rudziszon byl golony to nie musiałam nic naciągać, moim zadaniem bylo trzymanie konia, a "golarz" sobie radził sam z tym 🙂 ale jako, ze wariowała to sama mówiłam, ze nie musi być ładnie i dokładnie, wazne zeby szybko i koniowi dać spokój, wiec ma np na brzuchu brzydko wygolone, przy grzywie nie jest zbyt ładnie czy przy linii głowy, ale to typowo moja i konia wina.

ponawiam, czy mozecie mi powiedziec na jaka dlugosc golicie na lato  a na jaką na zimę? czy mozna sobie "zażyczyć" dlugość u golącego? bo aż się zastanawiam czy nie kupic maszynki jakiejkolwiek, zeby oswoić Rudą z tym potworem i moze po tym się skusić na ponowne golenie, ale taka zupelnie łysa jak teraz (no kolano zupelne) to aż być nie musi, wolalabym ciut dluzsza siersc, mozecie doradzic jaka dlugosc nie będzie taka "kolanowa"?