Allegro
słuchajcie mam problem wylicytowałam oficerki na allegro. Odrazu po zakończonej aukcji poprosiłam o dane do przelewu itp. przez tydzień cisza. Zadzwoniłam po czym pani mówi że to jej syn wystawił aukcje i ona ich nie sprzeda. Czy prócz negatywnego komentarza mogę coś zrobić ?
cieciorka Jak dodałaś komentarz to generalnie nic nie zrobisz, jedynie przy zwrotnym komentarzu możesz dodać odpowiedź i tam opisać swoje uwagi.
Ruffian możesz zgłosić sprawę do allegro, w końcu wygrałaś aukcje.
cieciorka możesz unieważnić komentarz, ale nie wiem czy wtedy będziesz mogła wystawić "nowy".
cieciorka ale dlaczego chcesz wystawić negatywny komentarz nie kontaktując się wcześniej ze sprzedającym? To takie nie do końca w porządku... Może sprzedający uwzględni reklamację, wymieni towar czy odda pieniądze.
akzzi po unieważnieniu niestety komentarza nie można już dodać.
unieważnić też się nie da, jest informacja "brak komentarzy to unieważnienia"
Kurczak, nie chcę wystawiać negatywa, chcę tylko napisać, że przedmiot nie nadaje się do użycia, gdybym mogła, wystawiłabym neutralny. Ciężko reklamować coś, co próbowało się użyć i wywaliło do kosza.
Ale pretensje o to, że przedmiot wyrzuciłaś możesz mieć jedynie do siebie, a nie do sprzedającego. Może po prostu trafił Ci się trefny egzemplarz, co nie oznacza, że cała partia jest do kitu?
Kurczak, kupiłam sześć kompletów naklejek. Otworzyłam i próbowałam zgodnie z instrukcją nakleić cztery, dwie ostatnie sobie darowałam. Nie mam do siebie pretensji, miałam trzymać pogniecione i podarte naklejki?
Ja nie rozumiem dlaczego masz mieć pretensje do sprzedającego, skoro nawet nie próbowałaś reklamować towaru...
Dlatego chciała wstawić neutrala a nie negatywa. Chociaż z drugiej strony to nie sprzedawca produkuje naklejki, on tylko sprzedaje więc nie do końca jego wina że są złe jakościowo, on sprzedał takie jakie dostał 😉
W tej sytuacji jedyne co, to można chcieć zwrotu pieniędzy, bo co tu reklamować?
Dlatego też neutral moim zdaniem jest ok - transakcja była ok, ale towar do d*py, a że to chyba pierdoły, to i nie ma o czym dyskutować.
Jak sobie ktoś kupi plastikowe sztućce na grilla i będą łamliwe, to też ich reklamować nie będzie tylko uzna, że g*wno i tak też je skwituje w komentarzu.
Za sprzedawany towar odpowiada sprzedawca. Jak godzi się na to, żeby sprzedawać bubel, to musi liczyć sie z tym, że to na nim będą w razie czego psy wieszać. Trzeba wiedzieć co się sprzedaje 😉
trochę bez sensu wystawiać komentarz przed sprawdzeniem towaru, to że się nigdy nie nacięłaś, nie oznacza, że zawsze tak będzie przecież
Ostatnio na allegro gość kupił ode mnie kartę xD Olympus, licytacja bez ceny minimalnej więc w zasadzie karte kupił za groszę..
Po tygodniu od otrzymania karty naskrobał mi mail czy karta była na 100% sprawna, bo mu nie działa/pasuje do aparatu 🤔wirek: 😵
nie wiem czy sam zepsuł i próbuje mnie naciągnąć na kasę czy cuś.. (?) 🤬
Kurczak, nie mam pretensji do sprzedającego, gdzie coś takiego napisałam? Możliwe, że w ogóle sam nie odpakowywał tych naklejek, zamówił i miał, skąd miał wiedzieć, że są do kitu. Zamiast jednej na sprawdzenie zamówiłam sześć- mój problem. Teraz chcę napisać, by ostrzec innych, a że sprzedawca zamówił z hurtowni np tysiąc zamiast stu sztuk, żeby sprawdzić i dajmy na to, że po moim komentarzu by mu się nie sprzedały, w co wątpię to jego problem i tyle.
Kolejnego komentarza, neutralnego dodać nie mogę, dodałam zatem jedynie odpowiedź pod komentarzem zwrotnym.
cieciorka, ja się tylko zastanawiam w jaki sposób te naklejki były niemożliwe do użycia - odkleić się od papierka nie chciały, czy nie kleiły się w ogóle, czy jak?
Nie kleiły się. Alternatywne próby użycia naklejek dla ratowania sytuacji również skończyły się fiaskiem :P.
Może to były kalkomanie? 😁
Albo naklejki na szybę, one nie zawsze maja klej 🤣
kenna, szczerze mówiąc zaczęłam to rozważać w pewnym momencie 🤣
Misskiedis, no właśnie nie na klej tylko na wodę! A gwarantuję, że postępowałam zgodnie z instrukcją. Po spotkaniu z klejem się pomarszczyły.
No to juz nie wiem 😁
Może mi ktoś pomóc z płatnością? Chcę zapłacić przelewem, wybieram płatność itd, przekierowuje mnie na bank, loguję się i... No właśnie. I co? Nie mam żadnego numeru konta na które wpłacić ani nic, pierwszy raz kupuję na allegro i kompletnie nie wiem co i jak 😡
edit: aaaa, znalazłam na stronie sprzedającego numer konta 🤦
Miss,
numer i dane ładuje automatycznie.
mi nic nie zaladowalo. Moze przez PayU laduje ale zwyklym przelewem mnie tylko przekierowalo na bank.
Słuchajcie, da się wyłączyć to PayU? chcę, żeby ludzie wysyłali mi pieniądze bezpośrednio na konto.
Jasnowata, nie da się, możesz napisać w aukcji, żeby nie płacili przez PayU, a w mailu przychodzącym zaraz po kupnie przedmiotu podać numer konta i dane do przelewu. Ale to i tak nie daje 100 % pewności, że ktoś przez PayU nie zapłaci.
Ja na Allegro sprzedaję dosyć dużo i na PayU wcale nie narzekam 🙂.
No ja narzekam, bo zmieniłam numer konta i teraz, żeby zmienić go w PayU muszę wysyłać jakieś formularze, a trochę mi to nie na rękę, bo jestem w trakcie kilku transakcji :/ Musiałam teraz wszystkim pooddawać pieniądze i dzwonić, żeby mi wpłacili na nowe konto.
Żeby zmienić nr konta trzeba znać nr kodu, on jest w tytule każdego przelewu z PayU:
Kod znajdziesz w tytule przelewu z wypłatą z PayU:
Wypłata PzA CODE(numer kodu) IdT(numer identyfikatora)
Zawsze możesz zmienić, żeby Ci pieniądze raz na jakiś czas przesyłało.
Sisisa, wiem, ale ja nie mam tego numeru. A jak się nie ma kodu, to trzeba wysyłać im jakiś formularz.
ktoś z was dotał taką wiadomość od allegro?
"Kupiłeś przedmiot w ofercie, która zawierała błędne dane istotne dla zawieranej umowy kupna-sprzedaży.
Problemy techniczne spowodowały wyświetlanie zaniżonych cen przedmiotów i przesyłek.
Anulowaliśmy oferty, których dotyczył problem. Jeżeli zapłaciłeś już za zakupy, skontaktuj się ze sprzedającym w celu otrzymania zwrotu wpłaconej kwoty.
Problem został już rozwiązany i wszystkie kwoty wyświetlają się poprawnie.
Przepraszamy za niedogodności jakie napotkałeś z tego powodu. "
wszystko co kupiłam otrzymałam, więc nie wiem o co chodzi za bardzo 🤔
Ja otrzymałam i też nie rozumiem. 🤔
może wysyłali do wszystkich 🤔