problem w tym, że to co opisalaś to właśnie jest OBJAW
po wpisaniu do googla hasła "ochwat objawy" wyskakuje przykładowa strona
http://therios.strefa.pl/porady/ochwat.htmlponiżej zamieściłam cytat z tej strony...przeczytaj to co "podkreśliłam"
ja 3 lata temu, na podstawie tego co tu napisano "zdiagnozowałam" mojego konia...też "nie miał objawów" i wet nic nie stwierdził konkretnego...
tyle, że jeśli spojrzysz na ten tekst to zauważysz, to co pisałam wcześniej, że koń przestępował z nogi na nogę - przenosząc ciężar a tu jest podane, że jest to 1st kulawizny ochwatowej...wg tego co napisałaś, twój koń był już na etapie 3st 🤔
"Ochwat jest to stan zapalny tworzywa kopytowego, czyli części wytwórczej rogu kopytowego, spowodowany miejscowymi zaburzeniami w mikrokrążeniu. W wyniku tego kość kopytowa przemieszcza się w stronę podeszwy. Najczęściej dotyczy kończyn przednich, rzadziej tylnych.
Przyczyny:
Główną przyczyną wystąpienia ochwatu jest przekarmienie paszą wysokoenergetyczną, czyli w naszych warunkach najczęściej owsem. Dochodzi tu do spadku kwasowości w jelitach grubych, co prowadzi do śmierci i rozpadu bakterii jelitowych z grupy Enterobacteriaceae. Uwalniane zostają endotoksyny wchodzące w skład ściany komórkowej w/w bakterii, które dostają się do krwi i wraz z nią do naczyń włosowatych kopyta. Tam poprzez szereg reakcji doprowadzają do zniszczenia blaszek wewnętrznej warstwy puszki kopytowej i w konsekwencji do powstania ochwatu. Z innych przyczyn wymienić należy zapalenie jelit, u klaczy zatrzymanie łożyska i posocznicowe zapalenie macicy, zapalenie płuc, zapalenie opłucnej, mięśniochwat porażenny, przyczyny mechaniczne, czy stosowanie dużych dawek kortykosteroidów przy chorobach skórnych. Wszystkie te schorzenia prowadzą do endotoksemii i/lub wyrzutu mediatorów zapalenia do krwi.
FAZY OCHWATU
I faza = faza rozwoju choroby Zapoczątkowane zostaje oddzielanie się blaszek warstwy wewnętrznej puszki kopytowej od tworzywa kopytowego. Faza ta trwa od 8-12 do 30-40 godzin. Jedyne widoczne objawy dotyczą choroby pierwotnej.
II faza = faza ostra Trwa od pierwszych objawów bolesności kopyta do przemieszczenia się kości kopytowej wewnątrz puszki kopytowej. Trwa kilka dni.
III faza = faza przewlekła Następuje po fazie ostrej, o ile nie doszło do wyleczenia konia lub jego eutanazji. Może trwać nieokreśloną długość czasu. Widoczne są objawy bolesności, kulawizna, przemieszczenie kości kopytowej wewnątrz puszki kopytowej.
Objawy:
Pierwszym widocznym objawem ostrego ochwatu jest przenoszenie ciężaru ciała z jednej kończyny na drugą. Temperatura puszki kopytowej wzrasta do ponad 30oC, wyczuwalne jest tętnienie tętnic palcowych.
Koń w czasie ruchu i przy badaniu ortopedycznym wykazuje objawy większej lub mniejszej bolesności, może przybierać charakterystyczną postawę odciążając piętki. Przy ochwacie przewlekłym widoczna jest kulawizna, przy omacywaniu brzegu koronowego puszki kopytowej wyczuwalna jest ostra krawędź, na początku tylko na wysokości wyrostka wyprostnego kości kopytowej, w zaawansowanych stadiach wzdłuż całego brzegu. Kość kopytowa ulega przemieszczeniu w stronę podeszwy powodując jej uwypuklenie lub, w skrajnych przypadkach, przebicie. W miarę trwania ochwatu dochodzi do opóźnienia wzrostu przedniej ściany kopyta, przy zachowanym wzroście w okolicy piętek. W efekcie na przedniej ścianie puszki kopytowej widoczne są linie (obrączki), które zbiegają się z przodu, w miejscu najwolniejszego wzrostu puszki, i promieniście rozchodzą się na boki. W ekstremalnych przypadkach kopyto może przyjąć wygląd "pantofla Alladyna" lub może dojść do zejścia puszki kopytowej.
Stopnie kulawizny przy ochwacie
I° - koń przenosi ciężar ciała z jednej kończyny na drugą w celu odciążenia bolącej nogi, ale porusza się dość swobodnie.
II° - bardziej widoczna kulawizna, zwłaszcza w czasie obracania. Chód jest szczudłowaty, powłóczący. Podniesienie kończyny nie powoduje dyskomfortu kończyny przeciwległej.
III° -
koń niechętnie się porusza, przeciwstawia się próbom podnoszenia kończyny z powodu silnej bolesności kończyny przeciwległej IV° - koń nie chce się poruszać, często nie jest w stanie się podnieść "
tak czy inaczej myślę, że zamieszczenie tu tego może, kiedyś komus pomóc 😉
edit: i zaznaczam po raz kolejny, że nie mam na celu obwinianie nikogo, czy podważanie czyichkolwiek kompetencji, a jedynie "uświadomienie i upowszechnianie wiedzy" aby w tym wątku nie byłyo już więcej zamieszczanych takich historii jak u
olcia86