jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
Magda Pawlowicz starałam się wkładać jak najdelikatniej i bardzo uważałam żeby o nic jej wędzidłem nie uderzyć i raczej nie pukałam po zębach a zęby miała przed tym zanim próbowałam założyć sprawdzane i wszystko było ok ( próbowałam w wakacje a teraz nie miałam zbytnio czasu ) . Nie była lonżowana ani prowadzana bo w efekcie dałam sobie spokój z próbą wkładania wędzidła żeby jak pisałam wcześniej źle jej się to nie kojarzyło .
Myślę że problem może być w tym że klacz jeszcze nie do końca ufa człowiekowi i na każdą zmiane reaguje paniką i próbą ucieczki
ash, uu wygląda na ostre, daj znać jak było 🙂
rumka
No to sama sobie odpowiadasz na pytanie!
Tu nie chodzi o rodzaj wedzidła w tym momencie prawda?
Zdarzają się (rzadko ale bywa) konie mocno bojące się ogólnie o głowę.
Zacznij od nauczenia konia obniżania głowy na nacisk na potylicę (ustępowanie od nacisku ręką).
Burza, w opisie jest że to wędzidło dla młodych koni, bardzo delikatne...dlatego testujemy. W poniedziałek dam znać co i jak.
Maga Pawilowicz myślę że nie ponieważ wzięłam najprostsze wędzidło a koń nawet do paszczy go nie wziął .
Wcześniej robiłam dużo obok głowy i dużo prowadzałam na kantarze żeby przyzwyczaić że jednak koło głowy i z tą głową coś tam się robi ale jednak chyba za mało i wielkie dzięki za rade :kwiatek:
rumka, tak jak Magda pisze, to nie jest problem rodzaju wędzidła, takie problem ci wyjdzie później, w czasie lonży jazdy. I to wtedy koń będzie lub nie akceptował wędzidło.
Teraza mozesz mu równie dobrze patyk wkładać, a pewnie reakcja będzie podobna.
To własnie kwetia zaufania konia do człowieka.
Najprościej to weź sobie jakieś przysmaki raczej drobne - kostka cukru, małe kawałki marchweki, jakieś cukierki dla konia, co ona tam lubi. I daj smakołyk po czym spróbuje delikatnie włożyć wędzidło razem ze smakołykiem do pyska. Znów nagrodź smakołykiem. Niech zakładanie ogłowia kojarzy się koniowi z czymś smacznym.
repka próbowałam już z marchewką nawet wędzidło wysmarowałam cukrem żeby tylko zachęcić jak widzi coś dobrego to kombinuje jak go zdobyć żeby tylko nie dotknąć wędzidła 🙄 Spróbuje z nią popracować na kantarze oraz spróbuje założyć ogłowie bez wędzidła ale zapnę nachrapnik żeby wiedziała że w przyszłości coś takiego będzie nosić . Dziękuje wszystkim za rady :kwiatek:
ash, ono nie jest zbyt delikatne. i jest wielolamane. nie powojnie 😉 i ogolnie, moze i twojemu koniowi podpasuje, ale to taki hard jest 😉
mam podobne metalabu
mój trener także uważał je za wędzidło delikatne, dla młodziaków
i mój koń niestety niezbyt je respektował
rumka, a nie mogłabyś... poczytać(!) jak się konie przyzwyczaja do wędziła, do ogłowia?
Bo dziwne rzeczy piszesz.
rumka
Jeśli chodzi o rodzaj wedzidła to można wypróbować miękkie gumowe, może ci będzie łatwiej, jesli koń obawia się po prostu dotyku metalu
halo może i rzeczywiście to wszystko dziwnie brzmi ale nie mam już pomysłów i cierpliwości na prace z tym koniem
Magda zastanawiałam się nad gumowym dlatego napisałam i dzięki za jasną konkretną odpowiedź
Jak nie masz cierpliwości do konia to albo go sprzedaj albo oddaj do treningu!
Z takim nastawieniem to do niczego nie dojdziesz!
Lubię z nią pracować i każdy postęp bardzo mnie cieszy ale dołuje mnie to że jednego dnia jest pełne zaufanie do tego stopnia że w ogień by za mną weszła a drugiego dnia jakby przez noc konia podmienili brak zaufania , strach i panika
No, z młodymi końmi dość często tak właśnie jest, trzeba to polubić, przyzwyczaić się. wykorzystywać dobre dni a w gorsze zadowalać się jakimś minimum (co nie znaczy, że nalezy odpuszczac całkiem ale robić rzeczy łatwe, już dobrze utrwalone)
Bez cierpliwosci i zaufania daleko się nie zajdzie...
Czy mogłaby mi jakaś dobra duszyczka wyjaśnić łopatologicznie różnice w działaniu pelhamu a kiełzna Kimberwick? :kwiatek:
Nikitaa, łopatologicznie ?? Pelham ma silniejsza dźwignie ze wzgledu na krótszą / dłuższą czanke i możesz go podpinac na różne sposoby. Kimblewicka masz zawsze na jednej wodzy, no i masz mniejsza dźwignie.
Nikitaa, łopatologicznie ??
To znaczy w bardzo prosty sposób 😉
A jak się ma Kimberwick pojedynczo łamany do podwójnie łamanego? Który ma delikatniejsze działanie?
To juz zalezy od konia. Co mu pasuje. Podwójnie łamany ma hmm... wiekszy obszar działania, wiec może być mocniejszy jesli nie jest gruby.
Dzięki Klami nieco mi się rozjaśniło :kwiatek:
Prosze.
Z tym, że to takie duże uogólnienie. Wiele zalezy od konia.
Mój na przykład super pracuje na podwójnie łamanym dość cienkim pelhamie z krótka czanką, a zupełnie nie toleruje niełamanego kimblewicka.
U mnie kobyła chodziła na gumowym prostym pelhamie i było różnie... wydaje mi się, że było trochę za mocne, z kolei zwykłe podwójnie łamane za delikatne, nie raz zdarzało się jej ciorać mnie po ujeżdżalni. Na wiosnę jak tylko zacznę regularnie jeździć i koń nabierze formy, założę podwójnie łamanego Kimberwicka zobaczymy... 😉
To ja może się wtrącę z małym pytaniem ..
mam wędzidło 2x łamane, 'wygięte' pod kształt pyska (nie umiem tego wytłumaczyć, mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi) z wyrytym KK Germany . Czy to możliwe że wędzidło jest z tz. Sprengerów, które chodzą po 200-400zł ? 🤔 Wędzidło kupiłam razem z używanym ogłowiem, dużo za nie nie dałam..
[img]
http://desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=dsc05190o.jpg&res=medium[/img]
wydaję mi się że to może być wędzidło USG, ale ręki sobie nie sam ciachnąć 🙂
Daniella_283, Sprengery KK maja grawerowane KK oraz HS Germany. Jesli nie ma tego HS to to nie Sprenger, chyba.
Wątpię.
USG KK nie jest chyba profilowane na pysk konia.
Znalazłam na animalia.pl :
[[a]]http://animalia.pl/produkt,5988,548,USG_W%C4%99dzid%C5%82o_.html[[a]]
No chyba że taka ślepa jestem i niedowidzę :P
Mnie się wydaje, że to jest germańskie wędzidło😉, ale "niemieckie srebro" -> german silver -> metal z 60% miedzi oraz iluś tam procentami cynku i niklu, czyli... argentan. Przynajmniej wikipedia twierdzi, że "german silver" to argentan. Na którymś angielskim forum jeździeckim mówią, że to nie jest to samo co aurigan-> Daniella, te mega-drogie wędzidła Sprengera są właśnie z auriganu. Nie wiem czy to może być wędzidło Sprengera, ale... może to być jakaś podróbka sprengera albo ewentualnie stary model, ale nie auriganowe. Sprenger ciągle ma w ofercie wędzidła z "niemieckiego srebra".
Dzięki dziewczyny za pomoc :kwiatek:
Sankaritarina, sprenger ma tez argentanowe, przynajmniej byly.
argentan rozni sie od magicznego auriganu przede wszystkim tym, ze zawiera nikiel.
Dzięki super poradzie pani z The Horse Bit Bank postanowiliśmy wyprubować Bombers Happy Tonge.

Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale jest na prawde super - jakbym jeździła na innym koniu. Dziś była dopiero druga jazda, więc zobaczymy jeszcze, czy to nie szał nowości, ale wędzidełko mamy na razie na 30- sto dniowym teście więc mamy kupę czasu, żeby sobie na nim popracować i zobaczyć czy efekt wow się utrzyma. Nie jest to wędzidło docelowe dla nas, ale zostało mi poradzone na zdiagnozowanie, czy problem kryje się w nacisku na język i na przejechanie problemu. Jeśli wszystko będzie ok to wiemy już w którym kierunku iść szukając wędzideł dla tego konia.