No, to jeden autokar brzmi lepiej niż 200 osób 🙂
No, wiem, ta Francja nie wychodzi dużo taniej, a chciałabym się zmieścić do 2 baniek - Livigno wyszłoby ciut więcej 🙂
Hiacynta, ale ja ois pisałam, że złe opinie 🙂
lhp, ja też zwykle jeździłam poza sezonem, marzec-kwiecień, do ischgl, ale wygląda na to, że w tym roku jeśli gdzieś pojadę, to totalnie w pojedynkę, dlatego szukam zorganizowanego wyjazdu 🙂
siostra cioteczna pracuje w tym biurze, oni też robią takie imprezowe wyjazdy na dużo osób
http://www.zerogravity.pl/nine, a ty byłaś na chopoku?
ja najbardziej chciałabym znaleźć coś jeszcze na luty... ale jeśli to nierealne, to przynajmniej zaoszczędzę
tak, na tym ich najtańszym wyjeździe 🙂 "tanie ferie na Słowacji"
nawet znalazłam cię na stronie:

🤣
a weź pojedź ze mną 🤣
Tam ponad 20 zdjęć jest moich 😉
No nie mogę, niestety wydatki mnie zabiły w tym roku :/
Ciągle mam nadzieje, że coś sie uda w ostatniej sekundzie odłożyć.
Edit: Ostatnich 20 w tej galerii
http://student.travel.pl/galeria,Slowacja,ferie-na-slowacji-2011 sama tam występuje z 5 razy :P Dały mi te zdjęcia 15 % zniżkę na Eurotripa 😉
Hiacynta, ale ja ois pisałam, że złe opinie 🙂
No wiem, zrozumialam Twojego posta 😉 Przeczytaj jeszcze raz mojego 😉
Hiacynta bardzo możliwe, że z siostrą też będziemy na tym wyjeździe 😉
wiecie co? machnęłam w tym roku już na wyjazd narciarski, doszłam do wniosku, że nie będę płakać, trudno, a jednak zdecydowaliśmy się z minuty na minutę praktycznie i w pt jadę do Austrii na tygodniowe szaleństwo! super 😀
Wczoraj wróciłam z Francji, byłam ze Student Travel (to, o czym pisała nine) - Ski Safari, mam obcykane Puy St. Vincent (tam mieszkaliśmy, taka dziura, w porównaniu z innymi stokami, ale i tak imponująca, w porównaniu z naszą Jaworzyną 😉 ), poza tym Risoul, Serre Chevalier, Montgenevre i Sestriere.
Kogoś interesuje więcej info?
Elbus - brzmi fajnie, a jak cenowo Francja wygląda?
Ja w tym roku urzędowałam w Szwajcarii, Merchsee-Frutt (Obwalden, okolice Luzern). Miejsce uczęszczane głównie przez Szwajcarów, więc w tygodniu zupełnie nie ma tłoku, super trasy o dość zróżnicowanym stopniu trudności (chociaż na zjazd czarnymi się nie odważyłam :P), szczególnie dla narciarzy - do samej doliny zjeżdża się świetną malowniczą trasą w lesie, niestety na deskę jest bardzo wąsko (ta trasa jest też otwarta dla saneczkarzy, co sprawy nie ułatwia).
Na przyszły rok pewnie poza PL znowu to samo miejsce, ale marzy mi się Davos... tylko niestety narazie fundusze nie te.
Elbus, koniecznie wstaw kilka zdjęć! Mieliśmy w planach wyjechać z paczką też na Ski Safari do Francji w grudniu, ale niestety się nie udało. Jak oceniasz cały wyjazd? Pogoda dopisała? 🙂
ja właśnie wróciłam z weekendowego wypadu w Polsce. Śnieg nam dopisał było super. Polecam Czarną Górę 🙂
Oo, rany, zdjęcia może później, taki leń jestem 🤣
Ale tak na szybko: pogoda dopisała, jeszcze jak! Bez filtra UV 50 nie dałoby rady. Ma to swoje plusy i minusy: z jednej strony jeździsz bez kurtki i rękawiczek, z drugiej na stokach południowych około 13😲0 można już pływać, a smarowanie nart przydałoby się codziennie...
Co do biura - wyjazd studencki, czego by się spodziewać, za dnia narty/snb, w nocy impreza, po pokojach lub w klubie na dole. Rezydenci tacy średnio ogarnięci, grupa słabo zdyscyplinowana, co skutkowało wiecznymi spóźnieniami na zbiórki (na co ja jestem strasznie cięta, ale byłam chyba wyjątkiem w tej bandzie 😉 ). Ale powiem Wam, że jak za taką cenę to jestem bardzo pozytywnie zaskoczona: tydzień kosztował mnie 1,5 bańki + wyżywienie we własnym zakresie. Apartamenty bez zarzutu, my mieszkałyśmy w szóstce, czysto, schludnie, wygodnie. Hotel był na stoku, na wysokości 1800m, generalnie Puy St. Vincent to taka dziura, która składa się z trzech hotelów, kompleksu wyciągów oraz centrum medycznego na dole 😁 Niedaleko mieszkanka była też mała piekarenka, gdzie co rano zaopatrywałyśmy się w świeżutkie bagietki i croissanty 😍 Na miejscu do skorzystania w hotelu był basen i sauna (bez dodatkowych opłat). Autokary o przyzwoitym standardzie, żadne tam zdezelowane rzęchy. Jestem na tak.
Cenowo - no to skipassy Francuzi mają tańsze od Włochów (jak wspomniałam, wyjazd kosztował ok. 1500, w tym już były ceny karnetów), zakwaterowanie też było lepsze. Z żarciem gorzej - żywić się musiałam sama, a tam jeśli chodzi o jedzenie ceny mają takie same jak u nas, tyle, że w euro.
Co do samych stoków - no, trudno wszystko ogarnąć w jednym poście 😉 Najbardziej siadły mi Montgenevre i Sestriere (o tej porze roku były tam najlepsze warunki, no i te olimpijskie trasy Włochów <3 ). Pozostałe kompleksy też, oczywiście, bajka. Setki kilometrów tras, na mapkę na początku lepiej nie patrzeć, bo nie wiadomo, gdzie jechać, a wszystko kusi 😁 Najbardziej rozbudowane jest chyba Serre Chevalier, gigantyczny kompleks, jakieś cuda jajca atrakcje na stoku typu wioski Nomadów i innych dla dzieci, spory Snow Park, strefa, gdzie możesz się nagrać na video, wyznaczone trasy dla Free Ride'u, osobny areał taki "leśny"...no cuda, panie. Ale stok bardziej eksponowany na południe, to o tej porze jeździło mi się już tak średnio.
Wiele osób z grupy było też zakochanych w Risoul.
generalnie Puy St. Vincent to taka dziura, która składa się z trzech hotelów
chyba raczej "hoteli" 😉 ??
mialam jechac na ten sam wyjazd, byly ostatnie miejsca, ale jednak brak wyzywienia zdecydowalo o tym, ze wybralam Austrie! zobacze czy slusznie 😉
Może i hoteli 😁
Kiedy jedziesz do Austrii? I z jaką kadrą? (O ile też student Travel)
Laski, a tak na marginesie, był ktoś w ostatnim czasie na Nosalu? Kusi mnie, żeby jeszcze w weekend za dwa tygodnie zakończyć tam sezon, pytanie tylko, jak tam ze śniegiem
ja jade z turystykastudencka.pl 😉 i już dziś 😀 😀 😀
No to czekamy na wrażenia! I wyszalej się na śniegu!
no i juz wrocilam, tydzien temu dokladnie 😉
jak na narty bylo troche za cieplo! 15 stopni w cieniu w dolnej stacji kolejki, to troche duzo... rano fajnie sie jezdzilo, ale po 13 zaczynalo wszystko splywac ze stoku niestety... ale bylo super i sie opalilam 🙂
Ja polecam wszystkim snowshow 😍 było prze-genialnie
Hiacynta, gdzie? Risoul? I ile osób? I za jaką cenę?
Tak, Risoul - akurat na moim turnusie bylo ok 400 osob, ale kurort i tak byl zdominowany przez Polakow, bo byly jeszcze inne imprezy, np. konkurencyjne DeskiDance mialy ok 1300 uczestnikow 😉 Mile zaskoczenie - bo dominacja Polakow nie oznaczala tu bydla i zednady rodem z wczasow w Egipcie, wrecz przeciwnie. Duzo fajnych ludzi z pasja, towarzystwo wesole ale na poziomie. Sam kurort rewelacyjny, trasy szerokie, niektore stoki praktycznie puste.
Cala impreza (zakwaterowanie, transport, skipass, extrasy na miejscu) wyniosla mnie 1619 zl. Moze byc taniej lub drozej w zaleznosci od standardu i tego, jak wczesnie sie zapiszesz - generalnie cena wyjazdow waha sie od 1400 do 1700zl.
Juz sie szykuje na jakis grudniowy wyjazd i oczywiscie obowiazkowo znowu w marcu, kiedy dzien jest dlugi, snieg lezy a slonce prazy jak w Portugalii 😎
No, właśnie byliśmy w risoul jeden dzień w pierwszej połowie marca - ale tam mi się akurat nie podobało. 😉
Ledwo po sezonie, a mnie już znowu nartki marzną - tylko teraz będę chciała jechać w grudniu na świeży śnieg 😜 Marzec i taki upał to jednak nie dla mnie
Pozwolę sobie przekopiować posty z drugiego wątku, bo mi się pomyliły:
Gdzie w polskie góry? Żeby nie było jak na zadupiu, dało się pojeździć i jednocześnie nie wyprało kieszeni? Była któraś w górach na sylwestra?
Może rzeczywiście na Słowację lepiej... albo kawałek od cywilizacji, o ile jest bus pomiędzy miejscowościami.
Czy w ogóle mamy miejsca gdzie jest faktycznie fajna siatka szlaków?
Ciężko znaleźć mapki z trasami...






http://www.sudetylift.com.pl/panorama1.swf

http://www.nanarty.agrowczasy.com/zakopanenarty.htmjak porównam to z tym:

to ech....
Lotnaa, masz mapy do nartostrad?
Dziwne, że u nich zima jest nie w sezonie, chyba że źle zrozumiałam 🙂
To jeszcze zapytam, jakie są ceny za karnet i na ile stoków obowiązują? Czy w PL są skibusy czy trzeba drałować lub mieć samochód?
Zastanawiam się, czy nie najsensowniej nocować w pensjonacie z aneksem kuchennym, żeby samemu posiłki robić. Polecicie jakieś?
Tak ja wspomniałam w tamtym wątku- nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam w naszych górach na nartach. Ostatnimi czasy bywałam tam tylko w lecie, a na narty, na których swoją drogą niestety też dawno nie byłam, jeździłam w alpy.
Teraz liczę, że wreszcie pojadę. Nie musi być w kurorcie, ale nie daleko od cywilizacji i z komunikacją dla niezmotoryzowanych (to główny warunek)! Czy w polskich górach są w ogóle skibusy?
Powtórzę się, ale chyba najlepsze rozwiązanie to kwatera z kuchenką. Tylko, że chciałabym jechać w sylwestra. Czy będąc z zewnątrz można zapłacić za imprezę w hotelu na przykład? Czy schroniska coś takiego organizują na szczytach? Dlatego też potrzebna jest cywilizacja- żeby jeśli nie hotel, to klub (najlepiej) jakiś lub restaurację.
Czy Bukowina Tatrzańska daje radę? Znalazłam kilka na oko fajnych miejscówek, mam potwierdzić do wieczora 🙂
Pod względem narciarskim to raczej słabo - trasy porozrzucane i krótkie; do tego chyba tylko jedno krzesło. Dużo lepiej jest po sąsiedzku w Białce.
Białka też krótka i słaba.... szkoda czasu i pieniędzy raczej 😉
Moim zdaniem w ogóle na polskie góry szkoda kasy... Już lepiej jechać do Czech albo na Słowację, mają bez porównania lepsze trasy - np. Chopok czy Harrachow.
Ja od jakichś 10 lat jeżdżę już tylko w Alpy - często ta sama kasa wydana, a warunki...




O rany, jak ja się nie mogę doczekać stycznia!!
O rany, jak ja się nie mogę doczekać stycznia!!
Ja też 💃
A czy ktoś z was miał kiedyś kontakt ze ski touring'iem?
Moim zdaniem w ogóle na polskie góry szkoda kasy... Już lepiej jechać do Czech albo na Słowację, mają bez porównania lepsze trasy - np. Chopok czy Harrachow. Ja od jakichś 10 lat jeżdżę już tylko w Alpy - często ta sama kasa wydana, a warunki...
Pod tym się jak najbardziej podpisuję 🙂
Mery, a byłaś w Białce w zeszłym roku, i.e. po uruchomieniu nowego krzesła? Bo wg mnie jak na polskie warunki jest teraz spoko - z tym, że ja byłam jakoś w tygodniu, w weekendy pewnie jest narodu...