ciąża, wyźrebienie, źrebak
Niestety hodowla ani tania, ani wybitnie opłacalna nie jest 🙁
nio to niestety prawda , tym bardziej , że ludzie nie chcą już kupywac koni
Ależ oczywiście, że chcą! Tyle, że za cenę, która z ledwością zwraca koszty stanówki i wychowania źrebaka 🙁 Po co ładować 3 tysiące w źrebaka, skoro za tą samą cenę można mieć "ułożonego" 7-latka?
Prawda, rynek jest zasypany zrobionymi, niby dobrymi końmi po 20 000, więc jak jest 2 latek za 14 000 to kto go weźmie.
Sporządzał ktoś z Was umowę na źrebaka- w sensie, że klacz nie moja, pokryta moim ogierem, źrebak w brzuchu mój- ciąża potwierdzona. Chciała bym to jakoś mądrze na papier przenieść 🤔 i kogo wpisać na świadectwie krycia? Kto jest hodowcą tego źrebaka? Bo jeśli wpiszę na świadectwie właścicielkę to "z automatu" ona?
nie wiem , czy dobrze zrozumiałam , źrebak bedzie Twój tak ?
heh nie miałam do czynienia z czymś takim , ale moim zdaniem hodowcą jestes Ty 😉
najlepiej dogadać się z właścicielką klaczy 🙂
Sporządzał ktoś z Was umowę na źrebaka- w sensie, że klacz nie moja, pokryta moim ogierem, źrebak w brzuchu mój- ciąża potwierdzona. Chciała bym to jakoś mądrze na papier przenieść 🤔 i kogo wpisać na świadectwie krycia? Kto jest hodowcą tego źrebaka? Bo jeśli wpiszę na świadectwie właścicielkę to "z automatu" ona?
Umowy co prawda nie sporządzałam ale takie źrebaki mam. Wpisujesz hodowcę (siebie) we wniosku o paszport. Na świadectwie krycia też możesz wpisać siebie...to zawsze jakiś dowód, że Ty zapłaciłaś za krycie.
Ja wpisałam właścicielkę klaczy i "automatu" nie było- w paszporcie są dane z wniosku.
Na świadectwie krycia
Proszę o info ;-)
Ile litrów/kg owsa (całego) powinna dostawać klacz zaczynająca 6 miesiąc żeby zaspokoić potrzeby swoje i źrebaka? Chodzi tylko na pastwisko. Dostaje owies, siano, witaminy, olej lniany.
Z góry dziękuję za pomoc 🙂
ms_konik jak to na świadectwie krycia wpisać siebie? Czy to nie jest tak, że na tym świadectwie wpisuje się właściciela klaczy? U nas w paszport wpisano również to co podaliśmy we wniosku.
emka ciężko tak ogólnie powiedzieć. Wiele zależy od tego co to za klacz, jakiej rasy i jak przyswaja paszę.
Kurczak to może napisz o ile % zwiększyć,
bo ja to moją na czuja karmię.
emka ciężko tak ogólnie powiedzieć. Wiele zależy od tego co to za klacz, jakiej rasy i jak przyswaja paszę.
Kurczak Przepraszam, gapa ze mnie ;-)
A więc klacz SP - matka wlkp, ojciec holsztyn - w kłębie około 170cm będzie miała - dokładnie nie wiem ;-)
A wygląda tak:

fotka z końcówki 5 miesiąca 😉
dycha właśnie o to chodzi, że ja również swoją źrebną karmiłam na czuja i obserwowałam 😉
emka ciężko mi powiedzieć. Mogę napisać jak karmiłam swoją. Do 9 miesiąca jadła bez większych zmian. Od 9 miesiąca zaczęłam podawać granulat Pavo. Dostawała wtedy 0,5 l. owsa całego, 0,5 l. granulatu i siano 3 razy dziennie. Tyle, że ja mam hucuła, więc zupełnie inny koń. W tej chwili mamy w stajni inną źrebną hucułkę. W tej chwili jest w 3 miesiącu i zupełnie nie dostaje owsa, a jedynie siano do woli i witaminy Chevinal.
Emka- skoro zrezygnowałaś z jazdy (piszesz, że klacz chodzi tylko na pastwisko) to chyba wystarczy, że będziesz karmić jak do chwili kiedy chodziła pod siodłem. Ewentualnie, jak Ci zależy zmienisz owies na paszę. Dwa lata temu mieliśmy dwie klacz SP źrebne i nie zwiększaliśmy porcji owsa, a chodziły prawie do oźrebienia pod siodłem, tylko delikatnie.
Moja wlkp ma 174cm w kłębiu, ogólnie jest "dużego kalibru" dostawała 9kg dziennie przed ciążą.
Po zaźrebieniu zmniejszyłam dawkę to 6kg, ze względu na brak szalonych galopów itp.
Teraz jest w połowie 5 miesiąca i dostaje 5kg owsa i 2 paszy i dodatki różna.
Ale cały czas pracuje pod siodłem, nie intensywnie ale też nie tupta sobie 😉.
Z tym, że ja inaczej karmię, bo gdy przyjdą większe mrozy, od razu będę zwiększała do min 9-10kg dziennie paszy treściwej.
Po mrozach zobaczę czy zmniejszać czy zostawić.
Ile przed terminem powinnam zmniejszyć dawkę żywieniową?
I mam pytanie, kiedy zrezygnować z jazdy w siodle?
Z galopów rezygnować 2 miesiące przed terminem, czy na czuja "jak klacz ma ochotę"?
edytuj posty!
Teoretycznie jeździć możesz do samego końca, tyle że ostatnie dwa miesiące powinnaś to robić bez siodła, głównie stępem, zero galopów. Do 9 miesiąca jeździć normalnie, pamiętając jednak o tym, że klacz jest źrebna. Żadnych skoków itp. Po prostu zwyczajna praca.
I siodło do 9(początku tak?) nie zaszkodzi jej?
Pamiętam, pamiętam, my ujeżdżeniowo pracujemy, a właściwie się szkolimy 😉 .
dycha- na SP jeździłam prawie do końca, normalnie stępo-kłusem, zima była to warunków na galopy brak. Ale na hucułach siodła przestały dobrze leżeć, więc zrezygnowałam z jazdy koło 9 miesiąca i chodziły tylko na lonży.
dycha- na SP jeździłam prawie do końca, normalnie stępo-kłusem, zima była to warunków na galopy brak. Ale na hucułach siodła przestały dobrze leżeć, więc zrezygnowałam z jazdy koło 9 miesiąca i chodziły tylko na lonży.
Wielkie dzięki, zobaczymy jak to będzie.
Teoretycznie jeździć możesz do samego końca, tyle że ostatnie dwa miesiące powinnaś to robić bez siodła, głównie stępem, zero galopów.
to nie jest prawda co piszesz. klacz moze biegac galopem nawet tuz przed porodem, to co, nagle pod jezdzcem bach, 9 miesiac sie konczy i nie wolno? jezdzic nalezy tak, jak pozwala kondycja i stan klaczy. jedna znosi ciaze lepiej, inna gorzej. na pewno nie nalezy konia przemeczac, forsowac itp ale nie ma zadnych przeciwwskazan, zeby klacz sobie poklusowala czy zagalopowala nawet.
Mi zawsze powtarzano, żeby z galopów najlepiej zrezygnować. Kłusować oczywiście można i nigdzie nie napisałam, że tak nie jest 😉
...ech, moja jest gruba jak kilka świń razem wziętych, ale jeszcze barany sadzi 😀
...ech, moja jest gruba jak kilka świń razem wziętych, ale jeszcze barany sadzi 😀
Moja klacz, pomijając permanentne adhd, wlazła kiedyś do stawu, po brzuch i zaczęła się intesnywnie chlapać. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że była w 9-miesiącu ciąży, a temperstura na dworzu oscylowała w granicach 0 stopni (luty). O dziwo dziecko urodziło się z kompletem kończyn 😁
dycha - piszesz, że w mrozy będziesz zwiększała dawkę owsa do min. 9-10 kg - napisz mi proszę, w jakic warunkach Twoja klacz stoi zimą?
Megane moja klacz stoi w stajni murowanej, ale całymi dniami jest na dworze, wcześniej stała w drewnianej i też tak robiłam.
Nigdy nie derkowałam koni i dochodzę do wniosku, że koń w zimę musi mieć energię, aby się ogrzewać.
Kiedyś oglądałam jakiś program o badaniach na temat koni i wyliczyli, że przeciętny koń zużywa 5-6kg paszy treściwej na energię do rozgrzewania się.
Skoro koń bryka i biega, aby się rozgrzać, musi mieć na to siłę.
9-10 kg 😲 Po co futrować konia taką iloscią paszy treściwej ?
W normalnym treningu jadła 9, jedne konie potrzebują więcej, aby nie chudły, innym wystarczą 3 kg dziennie.
W normalnym treningu jadła 9, jedne konie potrzebują więcej, aby nie chudły, innym wystarczą 3 kg dziennie.
Oj nie zdecydowanie odsyłam do wątku jak przytyć/odchudzić konia.
Zapewniam, że nawet xx da się upaść bez paszy treściwej, oczywiscie zakładając, że nie jest w treningu wyścigowym 😉
Czytałam ten wątek, ale ja obserwuje konia i jeśli dobrze wygląda, nogi nie puchną, woda sodowa nie uderza do głowy to nie żałuję.
dycha ale pisałaś, że koń "gruby jak świnia". To jak w końcu jest? Mi też wydaje się, że 9 kg owsa dla nie pracującego konia, to jednak trochę za dużo. Myślałaś o tym, żeby podawać kobyle jakieś granulaty dla źrebnych?
9kg przed ciążą, teraz 5 + 1kg paszy dla źrebnych.
Gruba bo ostatnio ja przyuważyłam, że zjada całą słomę. O 8 rano miała lekko przyprószony beton, w związku z tym przechodzi na wióry do końca ciąży 😀.
Wcześniej tyle słomy nie jadła, teraz ją naszło, a 6kg to jest minimum dla konia 800kg.