ciąża, wyźrebienie, źrebak

Louisa- Ty to chyba pod Poznań podlegasz? Ja pod Chorzelów- w zeszłym roku czekaliśmy niedługo, na pewno krócej niż termin wynosił.

Tak jak przewidywałam, moje ucywilizowane źrebaczki zamieniły się diabły  😀iabeł: Jeden próbował na mnie wbryknąć nawet. Kobyły to nosów nawet z boksów nie wyściubiają żeby ich już czasem nie oglądać.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 października 2011 20:04
Ja też czekałam wyjątkowo długo. W Poznaniu tłumaczyli się okresem urlopowym  😤 Jednak dwa dni po upominającej, grzecznej rozmowie telefonicznej wyniki miałam w ręku.

marysia550 przed opisem wysyłacie krew do badania?
Dziewczyny, wiem że to głupie pytanie;
ale ponieważ pierwszy raz będę miała źrebola to nie jestem zorientowana.
Kiedy przychodzą opisywać źrebaka, kogo mam wezwać, czy sama mam wezwać czy i tak przyjdą?
Czy markery genetyczne muszę mieć to opisu? Czy mogę krew pobrać np w 1 czy 2 miesiącu życia?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 października 2011 20:47
dycha zgłosić źrebaka do opisu możesz zaraz po jego urodzeniu, możesz też później. Ja wysłałam zgłoszenie, gdy mały miał tydzień, a do opisu przyjechali dopiero gdy miał ok. czterech miesięcy. Zależy to między innymi od tego kiedy można źrebaka zaczipować, a na to ma z kolei wpływ rasa źrebaka. Musisz to zrobić sama bez tego nikt nie przyjedzie 😉 Ogólnie jest tak, że koń powinien być opisany do momentu odsadzenia, chyba że później będzie przebywał tam gdzie stoi matka, wtedy można to zrobić później. Formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie związku. Markery genetyczne robi się niektórym rasom obowiązkowo. Nie wiem jakiej rasy będzie Twój źrebak  😡 Krew pobiera weterynarz i z reguły dzieje się to po opisie. Związek wysyła probówki z instrukcją co dalej. Pobraną krew wysyła się do instytutu w Poznaniu. Instytut odsyła wyniki do związku i do hodowcy. Później czeka się już tylko na paszport.
dzięki  :kwiatek:
Kurczak, a od kiedy to czipowanie zależy od rodzaju rasy???
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 października 2011 07:59
Kurczak Ty szczęściaro 🙂
Ja wysłałam zgłoszenie też zaraz po urodzeniu źrebaka
i za chwilę gówniarza odsadzam a tu ani widu ani słychu opisywacza 🙁
Co prawda Łinek się nigdzie nie wybiera a markery będę kobyle musiała też zrobić,
bo do wpisu do Księgi potrzebne ale szybkość związkowa mnie zabiła :/
Kurczak
Chyba miała na myśli to, że różnice wynikają z grubości szyji (a konkretniej grzebienia), wcześniej chipuje się konie zimnokrwiste.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 października 2011 08:08
armara dziękuję, właśnie o to mi chodziło 🙂

repka źle się wyraziłam  😡

ms_konik haha ja walczyłam o to żeby przyjechali 😉 Męczyłam ich telefonami, aż w końcu sam kierownik się do mnie wybrał, bo sami z siebie raczej nie spieszyli się z wizytą.
ms_konik
Czekacie na opis trak ?
U nas zazwyczaj wszystko odbywało się dość sprawnie, ale opisywaliśmy źrebaki zawsze jakoś późno, zazwyczaj już po zmianie sierści.
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
13 października 2011 08:42
zadnych nowych fot zreboli...??? buuu...

no to moj chlopak z przed 2 czy 3 tygodni...:



ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 października 2011 08:47
ms_konik
Czekacie na opis trak ?

Nie 🙂, trakeńskie opisuję sama (jestem po kursie).
Ten źrebak jest sp. a kobylsko mam do wpisu do Kwlkp.
A ja dalej czekam,zrebie zgłoszone w czerwcu juz odasdziłam,ale zostaje w stadzie.
Nie dzwonie bo stwierdza ze to jest indywidualny opis a nie przy okazji i bede im sponsorowac paliwo,no fuc..way,czekam

Wiecie co podczas tej odpowiedzi ktos dzwoni do drzwi i wiecie kto ,kierownik z czipem,haha wykrakałam sobie jestem lżejsza o 140 zł
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 października 2011 10:00
kot naprawdę usłyszałaś kiedyś, że musisz oddać im za paliwo?  😲
Oczywiscie,to u Was tak nie ma?? jak dzwonisz ponaglasz to zwyczajnie przyjezdzaja a i owszem,ale traktuja ten przyjazd jako wyjazd na życzenie.
Raz oddwałam 40 zł bo mialam 4 zrebieta i nie doprowadziłam zrebaków na opis który odbywał sie 7 km dalej,przy czym musialam przekroczyc trase E7
Zazwyczaj teraz już czekam,i wkoncu przyjezdzaja.Kazdy chce miec juz z głowy 😁

A jak u Was wygladaja czipowania,w sensie jakie jest podejscie do koni??
kiedys juz opisywaąłm jak zostal potraktowany moj kon.
Dzis nie bylo najgorzej,jedynie nie podobalo mi sie capniecie,pieknie stojacego konia na uwiazie za ucho,no ale pewnie kwestia bezpieczenstwa.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 października 2011 11:22
Ja nigdy nie usłyszałam, że mam oddać za paliwo. Co prawda koło nas nie ma żadnej większej stajni, która miałaby źrebięta, więc nie mieli wyjścia- musieli przyjechać prosto do nas.

Mój maluch ledwo co zauważył ukłucie. Wszystko odbyło się szybko, sprawnie i bez zbędnego stresu.
Ircia   Olsztyn Różnowo
13 października 2011 16:05
Ja zgłosiłam źrebaka jakoś w lipcu [źrebak urodzony 30 kwietnia] i po 5 dniach tel że pani przyjedzie jutro ok 9 rano na opis i czipowanie  😜
Przyjechała, opisała, zaczipowała, źrebol nawet nie odskoczył za bardzo.
Potem zrobiłam kawę, pogadałyśmy o koniach i pojechała dalej  😉
Paszport dojechał za ok 4 tyg 
kot- Ty jesteś ze świętokrzyskiego chyba, jak ja? Pamiętam , że czytałam Twój opis na temat czipowania i już sie pytałam kto u Was chipuje, ale nie pamietam co mi odpowiedziałaś.  😡 U nas w zeszłym roku ponaglałam ( nie wiem po co w sumie) i zajechali w drodze na przegląd gdzieś tam, ale opłaty nie pobrali za dojazd , chociaż się z tym liczyłam bo w cenniku jest. W tym roku zlałam temat i stwierdzam, że jak przyjadą to będą.

kurczak- właśnie dlatego, że nie mają czasu podjechać kierownik kazał mi markery najpierw zrobić, bo i tak bez nich paszportu nie będzie, a u nas paszport to kwestia kilku dni ( w zeszłym roku była na opisie chyba we wtorek, a paszporty odebrałam już w poniedziałek). Protokoły zostały wydane po moim słownym opisie koni, zaufali mi w sprawie maści  😂 Ale wiem, że sie tak nie robi, bo nawet Pani w zawiązku nie bardzo chciała uwierzyć, że ma mi protokoły wydać przed opisem. Markery u źrebiąt huculskich są finansowane przez OZHK, no nie?
Marysia550 w zeszłym roku czipował ktos inny,znam goscia hoduje młp w okolicach Słupii ale nie wiem jak sie nazywa,w tym roku czipował koleś który wspołpracuje z Kierownikiem(w sensie siedzi w biurze)
Kurczak
Chyba miała na myśli to, że różnice wynikają z grubości szyji (a konkretniej grzebienia), wcześniej chipuje się konie zimnokrwiste.


Pierwsze słyszę, ale może gdzieś jest taki przepis. Bo na pewno był przepislub zalecenie, że można było czipować dopiero od 2 miesiaca życia, bez wskazania rasy. A teraz ten okres skrócono do 1 miesiąca.

Moja wlkp była czipowana jakoś po skończeniu miesiąca.

kot, ja ci współczuję takich ludzi w związku....
kot- nie w biurze są trzy Panie. Ale podjerzewam, że był to pan Darek- taki starszy gościu ( w zeszłym roku zmierzył kobyłę 175 na 165 czy jakoś tak) on współpracuje z kierownikiem dużo.

edit: przez pomyłkę napisałam kurczak 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 października 2011 22:25
marysia550 post wyżej nie był chyba skierowany do mnie 😉 Co do markerów to nie wiem czy OZHK, ale na pewno są finansowane.

repka jest coś takiego na pewno. Poinformowali mnie o tym w związku kiedy dzwoniłam w 3 miesiącu życia źrebaka i kazali czekać jeszcze miesiąc, ale sądzę, że na to duży wpływ ma też osoba czipująca konia.
To może i j się ujawnię z małym pytaniem. Czy są jakies przeciwskazania aby trzymać źrebaka na trocinach ? Trener w sumie odradza ja sama zbytnio się nie znam a nie chce przez to zrobić małej większej krzywdy może jakaś dobra duszyczka mi pomoże ?  :kwiatek:
I oczywiście zdjęcie. Mała Caira 6 godzin po urodzeniu  😅
Louisa- Ty to chyba pod Poznań podlegasz? Ja pod Chorzelów- w zeszłym roku czekaliśmy niedługo, na pewno krócej niż termin wynosił.


A no do Poznania wysyłałam, dobrze że z opisem nie muszę czekać na nikogo, bo sama mam uprawnienia  🤣 i opisałam malucha zanim mi zarośnie przed zimą
Smile słoma jest potrzebna koniom do funkcjonowania, źrebak nie jest koniem sportowym więc może ją spokojnie podjadać (gdy zacznie), słoma przeczyszcza - przepycha jelita, pomaga w trawieniu koniom.
Ja bym źrebaka trzymała na słomie, ale czy trociny mogą zaszkodzić to niech się inni wypowiedzą, bo nie wiem.
Jeżleiby zapewnić dostęp do siana (w ogóle do paszy objętościowej) 24 h to czemu nie. Słoma straszliwie pyli, więcej ma chyba wad niż korzyści.
Davanti po Huzar - troszke się urosło  😁



i Julka po Berlin Beju



Davanti już prawie mamę doścignął (chyba?) 😲
muszę zrobić prezentację na temat preparatów mlekozastępczych dla źrebiąt. Znacie może jakieś artykuły na ten temat?
nio to 316zł poszło na opisanie 3 źrebaków :/ masakra
a  jeszcze  trzeba  zapłacic  wetowi  za pobranie  krwi ...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się