jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

ospokoić rękę, a potem jak nie pomoże, to wędzidło z łyżką
Tak jak napisała Endurka
przed wędzidłem z łyżką możesz zastosować gumowy język na wędzidło
a jak nie pomoże to wędzidło z łyżką z tego co wiem jest w Amigo
Dzuękuję, będę próbować :kwiatek:
a ja bym od razu zalozyla lyzke. nawet jesli to od reki. jesli kon nauczy sie tak lazic, potem jest problem. najpierw lyzka, i zajac sie reka.
Ja jestem na etapie dobierania wedzidla dla mojego Lusitano i powiem Wam cos co bardzo mnie zaskoczylo .
Z uwagi na to ,ze moj kon ma spore problemy behawioralne to wlasnie behawiorystka nam we wszystkim teraz pomaga i olsnila mnie dlaczego moj kon tak machal glowa i chcial zlamac nos osobie na plecach. Vibrante ma niskie podniebienie i dosyc masywny jezyk , do tej pory wszyscy doradzali mi grube delikatne wedzidla , a tymczasem okazalo sie ze na cienkim problemu nie ma. Ot tak mala refleksja , zeby przed zakupem sprawdzic jezyki naszych koni bo czeste problemy z pyskiem wynikaja wlasnie z nieodpowiednich wedzidel 🙂
Karola - często jest tak, że ktoś chce na siłę bardzo dobrze i daje grube wędzidło. A są konie które wolą mieć mniej w pysku i delikatniejszy kontakt wtedy. Tylko takie rozwiązanie oczywiście nie jest dla początkujących jeźdźców z niestabilną ręką 😉
hmm-ale jak ocenić czy koń ma masywny jeżyk i mało miejsca w pysku czy nie? 💡 ❓
Perlica dołaczam się do pytania, bo jak wyciągne język to owszem-pysk w srodku obejrzę, ale przecież już bez języka. Tzn. kawałek zostaje 😁, ale jest tak nienaturalnie wyciągnięty, ze jak tu ocenić czy jest gruby czy chudy? 🤔 Pewnie trzeba dużo końskich paszcz obejrzeć, zeby móc coś powiedziec.
no właśnie chyba zasadzie porównania do innych koni? bo nie mam pomysłu  👀
Sama patrzyłam tak: wkładam wędzidło, podpinam ogłowie, zaglądam do pyska...i jak koń cofa język, nie umie tego pyska zamknąć to znaczy, że wędzidło za grube. Jak wędzidło leży fajnie, koń może język wsadzić pod nie, to znaczy, że jest ok. Nie wiem czy prawidłowo. U mnie się sprawdza.
No to mój ma dużo miejsca w paszczy bo grube i chude leżą bez zastrzeżeń w takim razie wg Twojego opisu.
Dzięki.
Ja czekam teraz za podwójnie łamanym z miedzianym łącznikiem. Na oliwce pojedynczo łamanej mi się nie podobał. A plastik podwójnie łamany mimo wszystko jest nietrwały...
uzywa ktos z was Stuebben Golden Wings?  👀
po dwóch tygodniach jeżdżenia na Magicu założyłam dziś zwykłe, puste wędzidło. No i cóż, magic 😉 koń zasuwa jak marzenie, 2 gramy na ręku, zapluty, wesoły 🙂
Szukałam niemal wszedzie, ale niczego się nie dowiedziałam.

Słuchajcie, potrzebuje zamocować jezyk (gumowy) do zwykłego wędzidła.
Da radę?
Czy musi być to specjalne wędzidło by taki język umocować.
A jeśli da radę to w jaki sposób to zrobić?
Język gumowy znalazłam
http://www.okser.pl/horze-lyzka-do-wedzidla-p-5310.html
myślę ze zamocowanie nie będzie trudne 😉
Happiowa jakiejś większej różnicy pomiędzy nimi nie powinno być poza grubością 😉
jeździł ktoś kiedyś na wędzidle prostym?

co do gumowych- czy jest możliwość że koń nie będzie dobrze żuł takiego wędzidła bo się od niego najpierw obetrze zanim zacznie żuć? 🤔wirek:w sumie nie wiem czy ktoś mnie zorozumiał 😡
Dość często to się zdarza przy gumowym, dlatego lepszym wyjściem jest plastik. Jak ci się obciera to możesz jeszcze przed jazdę smarować konciki maścią z wit. A 😉

Ja jeździłam na 3 rodzajach prostych: "flucie"(nie wiem jak ono się nazywa), plastikowym grubym i zwykłym metalowym.
i jak wrażenia?
testuję teraz puste,a potem chciałabym spróbować z takim prostym
mam problem- bo koń się broni od każdego ruchu wędzidła i się denerwuje ( wiem że to moja wina była od początku bo mam dość sztywną rękę,ale już wykorzeniłam wiele nawyków) nie mnie konica się broni w tej chwili "z przyzwyczajenia"
Jeden koń ode mnie ze stajni obciera się od plastikowych. Jeżdżę na gumowym prostym i jest bardzo fajne, absolutnie nie obciera 🙂
Na gumowym prostym ujeżdżeniowo chodził bardzo fajnie, tylko w skokach miałam problemy z prowadzeniem (właściwie to mało powiedziane bo nie miałam po prostu kontroli), ale jeździłam na nim, potem trener powiedział, że nie ma mowy żebym na tym wędzidle jeździła nawet ujeżdżeniowo i dał mi podwójnie łamane, ale on ogólnie prawie wszystkie swoje konie jeździ na podwójnie łamanym.
Od prostego, (grubość 16mm) mi odbijał, a na "flucie" bałam się skakać bo to jednak za mocne wędzidło.
Jeden koń ode mnie ze stajni obciera się od plastikowych. Jeżdżę na gumowym prostym i jest bardzo fajne, absolutnie nie obciera 🙂

a to plastikowe nie jest 'nadjedzone'? chyba wiesz o co mi chodzi, plastik sie zuzywa, czasami odlepia sie tak że moze kaleczyc pysk. dlatego nalezy te wedzidla regularnie wymieniac 🙂
pamietam ze to byla moja zmora kiedy kary chodzil w takim, co miesiac nowe wedzidlo...
puste dziś pierwszy raz i bardzo pozytywnie 😉
sa konie, ktore nie lubia gumy i plastiku- np moj. szczerze nienawidzil tych wedzidel. jako tako lubil proste. proste wedzidlo prowokuje konia do oparcia sie, jest stabilne, ale jednoczesnie kon wieszajacy sie, badz wychodzacy przed wedzidlo "odbija sie" od niego. znam konia, u ktorego to sie bardzo fajnie sprawdzilo.
jak założyłam gumowe proste to Kudłatek stał z rozdziawioną paszczą i na tym się skończyło 🙂
Gumowe wedzidla sa najlepsze dla koni, ktore maja wieksza tendencje do slinienia sie. Konie o "suchym pysku" nieczesto lubia gume.
poza tym wedzidla oblane guma sa bardzo grube.
Happiowa, Różni je materiał. Nie wiem z czego one są dokładnie zrobione i też nie do końca wiem jak Ci to wytłumaczyć.... ale spróbuję. 🙂 To z happy mounth jest zazwyczaj trochę lżejsze, grubsze niż na zdjęciu [trochę nie wierzę w opis z oksera] i ma taki plastik "plastikowy", gładki, dosyć fajnie pachnie, ale nie smakuje jak jabłko. 😉 Za to wędzidło z flexi color jest zrobione z takiej jakby... "plastikowej gumy", ale nieobcierającej, innej niż takie czarne wędzidła gumowe. Gdybyś miała do porównania happy mounth proste i flexi color proste, to flexi color byłoby bardziej giętkie, mogłabyś lekko wygiąć to wędzidło w rękach podczas gdy happy mounth nie wygięłoby się w ogóle.
Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłam. :kwiatek:

Nie wiem czy to ma jakąś różnicę w "odbiorze" przez konia. Musiałabyś sprawdzić po prostu jak koń na to zareaguje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się