Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)

Donia rewelacja  😍 muszę przyznać, że nigdy nie widziałam achałtekińca w takim wieku, ma szyje długości kłody ! Mega

Dałam już pare zdjęc do wątku o achałtekińcach, ale tutaj też wrzucę, bo nie było nas dość dawno:


Ale maść i jaka szyja! 😲

Chciałam wyjaśnić kilka spraw: Mój ogierek trafił na wyścigi jak miał 1 rok, w wieku 1, 5 roku został sprawdzony czy nadaje się na konia wyścigowego:
jeżeli pojedzie z jeźdźcem o wadze 60 kg to nadaje się. Divitanos dał radę i dlatego został wpisany na dwa sezony do biegania. W styczniu trafiłam do pracy na wyścigi, wtedy go ujrzałam: spokojnego, pieszczocha o głębokim spojrzeniu i od razu wiedziałam, że muszę wszystko zrobić , żeby nie biegał.
Od kwietnia jesteśmy razem 🙂
Nic nie zrobicie, że na wyścigach zajeżdżają tak młode konie, w wieku 2 lat startują w Derbach - największa gonitwa dwulatków.
Bez sensu byłby robić roczną przerwę jak jest już zajeżdżony... Czekać na na co? Gdybym go nie kupiła to skakałby w tym roku płoty.
Uważam, że uratowałam go przed nieszczęściem. Życie konia wyścigowego nie jest piękne...
Nikt oprócz Mnie nie dosiada mojego ogierka i nie będzie dosiadał.
Moja waga jest tak mała (dokładnie 45 kg ), że krzywdy mu nie zrobię.
Konie czystej krwi i pełnej krwi zajeżdża się w wieku 1,5 roku na wyścigach i tego się nie zmieni.


Powyższe to jakaś bzdura!

Co to znaczy koń sprawdzony, czy da radę pod 60kg? nie wiem nic o takich "testach" na wycigach. DERBY to gonitwa 3 latków. Płoty - debiuty dla 3-latków są w połowie sezonu konei mają wtedy ok 3,5 roku, jednak niewiele z nich biega wyścigi płotowe. XX zajeżdżane są w wieku niepełnych 2 lat, ale to specyficzna praca. Araby zaczynają beigać w wieku 3 lat, więc rok później niż angliki. Mam konie wyścigowe i nie uważam, żeby trzeba było je przed czymś ratować.


Przepraszam za  🚫 ale denerwuje mnie jak ktoś pisze takie bzdury.

Armagedon 😉

smartini Mmmm, bardzo smakowity jest Twój koń. Uwielbiam taką złotawą maść, a jeszcze na deser ma gwiazdkę  😍

Donia Aleksandra Ale mały/mała ma długaśną szyje! W ogóle piękny ma odcień 🙂

Edit: A teraz ja ochłodzę trochę wątek, bo wygrzebałam zdjęcia z zimy, o których zupełnie zapomniałam!

"Powyższe to jakaś bzdura!

Co to znaczy koń sprawdzony, czy da radę pod 60kg? nie wiem nic o takich "testach" na wycigach. DERBY to gonitwa 3 latków. Płoty - debiuty dla 3-latków są w połowie sezonu konei mają wtedy ok 3,5 roku, jednak niewiele z nich biega wyścigi płotowe. XX zajeżdżane są w wieku niepełnych 2 lat, ale to specyficzna praca. Araby zaczynają beigać w wieku 3 lat, więc rok później niż angliki. Mam konie wyścigowe i nie uważam, żeby trzeba było je przed czymś ratować.


Przepraszam za  🚫 ale denerwuje mnie jak ktoś pisze takie bzdury."

- Jak najczęściej kończą konie wyścigowe? Które dożywają zdrowe starości?
Kupiłam go jak już był zajeżdżony i zapisany na tegoroczny sezon i przyszły. Może tam skąd pochodzisz inaczej przygotowuje się konie czystej i pełnej krwi.
Niestety na warszawskim Torze Służewiec właśnie w ten sposób przygotowuje się konie - waga dżokeja waha się w granicach 50-60 kg
(np: S.Wasiutow, V. Popov, A. Reznikov).
Nie ja go zajeżdżałam tylko S.Wasiutow .
Pomyśl sobie teraz co by się stało z koniem, który żywi się wysokoenergetyczną paszą dla koni wyścigowych i który codziennie jeździ, i co?
Miałabym mu kazać zapomnieć jak to jest mieć jeźdźca na sobie, zamknąć go do boksu i tylko wypuszczać na padoki?
No przykro mi ale jesteś w błędzie...Chcesz mieć inne zdanie, nie ma problemu, ale ja trening tego konia ustalałam z innymi osobami w tym z jego
poprzednią trenerką p. Dorotą Kałubą.

Amazonka: Ładne konie. A Domino to juz chyba nie twój 😉


Zgadza sie, i Goldi tez juz u nowych wlascicieli  🙂
A ze tak spytam, skad wiesz Elu? :>

Ekler z ostatnich zawodow:

- Jak najczęściej kończą konie wyścigowe? Które dożywają zdrowe starości?
Kupiłam go jak już był zajeżdżony i zapisany na tegoroczny sezon i przyszły. Może tam skąd pochodzisz inaczej przygotowuje się konie czystej i pełnej krwi.
Niestety na warszawskim Torze Służewiec właśnie w ten sposób przygotowuje się konie - waga dżokeja waha się w granicach 50-60 kg
(np: S.Wasiutow, V. Popov, A. Reznikov).
Nie ja go zajeżdżałam tylko S.Wasiutow .
Pomyśl sobie teraz co by się stało z koniem, który żywi się wysokoenergetyczną paszą dla koni wyścigowych i który codziennie jeździ, i co?
Miałabym mu kazać zapomnieć jak to jest mieć jeźdźca na sobie, zamknąć go do boksu i tylko wypuszczać na padoki?
No przykro mi ale jesteś w błędzie...Chcesz mieć inne zdanie, nie ma problemu, ale ja trening tego konia ustalałam z innymi osobami w tym z jego
poprzednią trenerką p. Dorotą Kałubą.


Konie wyścigowe w większości nie kończą źle. Nie będę dyskutować, proponuję w celu kontynuowania dyskusji przenieść się do wątku o wyścigach. Admina proszę o przeklejenie postów. Moje konie trenują na Służewcu i tak się skłąda, że wyścigi czasami jeździ na nich dż. Wasiutow. Ja nie negowałam twojego aktualnego użytkowania tego konia. Poprawiłam bzdury merytoryczne.

Budyń jest wywałaszony. Nie było po co go krzywdzić i zostawiać go ogierem jak i tak by nie krył 🙂

Gwoli ścisłości. Gdy wróciliśmy do treningu jak miał 3 lata czułam, że nie jest jeszcze gotowy na reining, więc jeździliśmy tylko pleasure i whs. Tak żeby konina się przyzwyczaiła do zawodów. W reiningu startujemy dopiero od zeszłego roku, bez presji. Dopiero teraz zaczyna to wyglądać tak jak powinno. A za 2 lata będzie już full wypas. Mi się nigdzie nie spieszy.






jakość posypał kochany fejs 😉

Endurka a ja nie wspomnę z jakimi wadami i problemami kończą konie po skokach, crossie, wyścigach, ujeżdżeniu, hiszpańskiej szkole jazdy, rekreacji... każdy sport powoduje kontuzje i problemy u koni... nie tylko west...

Tristia wiesz, że Twój koń ma najpiękniejszą maść ? Oczywiście bardzo obiektywnie....  😁

Equi.dream- Ja tam wolę ciemnogniade z jabłuszkami, ale miedziaki sa na drugim miejscu  😜
Twój koń też ma śliczną maść- bardzo oryginalną 😉

ja kocham skarogniade, malowane, mój jesienią wygląda tak jak Twój, w pozostałe pory roku, bardzo różnie, ma mega dziwną maść, w paszporcie miał nawet gniady  😲 raz jest czekoladowym kasztanem, raz miedziano-złoty, raz kasztan jak kasztan, czasem faktycznie wygląda jak gniady. Ciężko coś na niego dobrać, bo nie można się wzorować ani na gniadych, ani na kasztanach. Tu np. wygląda, jak gniady

tu brudny kasztan

[quote="katakumby18"]Bez sensu byłby robić roczną przerwę jak jest już zajeżdżony... Czekać na na co?[/quote]
Np. na:
- dojrzenie psychiczne do pracy
- skostnienie kręgosłupa
- dorośnięcie konia

[quote="katakumby18"]Pomyśl sobie teraz co by się stało z koniem, który żywi się wysokoenergetyczną paszą dla koni wyścigowych i który codziennie jeździ, i co?
Miałabym mu kazać zapomnieć jak to jest mieć jeźdźca na sobie, zamknąć go do boksu i tylko wypuszczać na padoki? [/quote]
Dostosować paszę treściwą do konia [czyli - nie dawać mu wysokoenergetycznej paszy dla koni wyścigowych.... przecież dietę konia można zmieniać....], trzymać na padokach jak najdłużej się da, z kumplami i poczekać..... Raczej nie sądzę, żeby on zapomniał, co robił wcześniej.

[quote="katakumby18"]Konie czystej krwi i pełnej krwi zajeżdża się w wieku 1,5 roku na wyścigach i tego się nie zmieni. [/quote]
Trochę szkoda. Z resztą, masz swój rozum i nie musisz robić czegoś "bo tak robi się". A z resztą, dla mnie EOT.

Trochę mnie tylko dziwi znieczulica narodowa.

equi.dream, E tam, akurat ja myślę, że i tak mu w większości kolorach ładnie. 🙂

Tristia, Jak jesiennie się zrobiło!

smartini, Z ciekawości, co to za derka? :>

Sankaritarina nie jest tak łatwo, ale ja też perfekcjonistka, więc nie dogodzisz 🙂 Derka Smartini to chyba jacsonowa plandeka wodoodporna, bez wypełnienia, miałam kiedyś taką 😉

Sankaritarina, zasadniczo racja - ale - na skostnienie kręgosłupa 🙂 musielibyśmy czekać do 9 roku życia 🙂 (albo i 12).

A ze tak spytam, skad wiesz Elu? :>

a stąd, że kupiła go znajoma 😉

Czy wszystkie prezentowane tu twoje konie są twoje na tej zasadzie że ty je  jeździsz i przygotowujesz do sprzedaży - i że są na sprzedaż?

Tak, to Jacson padokowy. Z najmniejszym możliwym wypełnieniem, to nie jest typowo deszczówka ale taka bardzo lekka zimówka 😀

Dzięki dziewczyny za miłe słowa i cieszę się że się podoba 🙂

Dzięki dziewczyny za miłe słowa i cieszę się że się podoba

podoba to malo powiedziane!

A ze tak spytam, skad wiesz Elu? :>

a stąd, że kupiła go znajoma 😉

Czy wszystkie prezentowane tu twoje konie są twoje na tej zasadzie że ty je  jeździsz i przygotowujesz do sprzedaży - i że są na sprzedaż?


O prosze, jaki ten swiat maly. Mam nadzieje ze bedzie sie dobrze sprawowal i od czasu do czasu uslysze co u niego, moj ulubieniec z tegorocznej stawki  😡

Konie są mojego chłopaka ktory zajmuje sie na codzien zupelnie czyms innym a ja - tak jak napisalas, staram sie je ujezdzic i przygotowac na sprzedaz bo docelowo chcemy miec kilka koni a nie stado..
Kiedys plany mojej połówki byly inne ale realia je pozmienialy. 

na pewno usłyszysz o koniku -  świat, a w szczególności ten fejsbukowy, jest mały 😉

Tristia, przy 3 zdjeciu od dolu pomyslalam sobie "co robi moj kon pod innym jezdzcem i jakim cudem on schudl?!" :P Na tym zdjeciu jest tak podobny do mojego Rivaldka 🙂

Moria- He he 🙂 Pokaż go 🙂

Tristia, moze nie jest jakos meeeega podobny, ale pierwsze wraznie zrobilo swoje :P Musialam znalezc jakies zdjecie w podobnej "fazie" wygladu i podobnym "brzuszku" bo teraz to okraglasek sie zrobil ale plamka taka sama 🙂

To jest zdjecie stare, na ktorym mi najbardziej przypomina:



To z przed roku:





A to z teraz 🙂

equi.dream Jak dla mnie, to Twój koń jest śliczny, w każdym kolorze  :kwiatek:

młody - Gaudi P

katakumby18, najpierw dowiedz się jak jest naprawdę, a potem głupoty opowiadaj, większych bzudr o wyścigach nie słyszałam 😵 Taaaaaaaa, jeżdżą tylko osoby 50-60, zapraszam do różnych stajni, ciekawe co powiesz. 50-60 to w gonitwach ważą, a na treningach różne wagi noszą. Stajnia owej trenerki to fabrka, moloch nastawiony na wygrywanie, byłam, jeździłam (tak, u tej trenerki!), widziałam i swoje zdanie mam, a na wyścigach spędziłam znacznie więcej czasu niż Ty. Czasem nie warto wierzyć w to co się mówi na wyścigach, ale podzielić to przynajmniej przez dwa, głupoty na temat treningu, jeźdźców i wielu innych spraw można takie usłyszeć, że głowa mała. Szczególnie lubują się w wkręcaniu laików, osób nowych w środowisku.
To, że koń dostawał taką a nie inną paszę, nie znaczy, że nie możesz tej paszy odstawić i zwrócić mu dzieciństwa 🤔wirek: Tak jak jeszcze zniosę zajeżdżanie tuż przed skończeniem 3 lat, tak wsiadanie na konia, który ledwo skończył 2 lata jest dla mnie chore (tak, szczęśliwie lata spędzone na wyścigach nie spaczyły mojego podejścia do tego). Głupota w czystej postaci. My wyścigów nie zmienimy, ale możemy zmienić pojedyncze jednostki, które powielają tkie głupoty, bo tak jest na WYŚCIGACH.

katakumby18, najpierw dowiedz się jak jest naprawdę, a potem głupoty opowiadaj, większych bzudr o wyścigach nie słyszałam 😵 Taaaaaaaa, jeżdżą tylko osoby 50-60, zapraszam do różnych stajni, ciekawe co powiesz. 50-60 to w gonitwach ważą, a na treningach różne wagi noszą. Stajnia owej trenerki to fabrka, moloch nastawiony na wygrywanie, byłam, jeździłam (tak, u tej trenerki!), widziałam i swoje zdanie mam, a na wyścigach spędziłam znacznie więcej czasu niż Ty. Czasem nie warto wierzyć w to co się mówi na wyścigach, ale podzielić to przynajmniej przez dwa, głupoty na temat treningu, jeźdźców i wielu innych spraw można takie usłyszeć, że głowa mała. Szczególnie lubują się w wkręcaniu laików, osób nowych w środowisku.
To, że koń dostawał taką a nie inną paszę, nie znaczy, że nie możesz tej paszy odstawić i zwrócić mu dzieciństwa 🤔wirek: Tak jak jeszcze zniosę zajeżdżanie tuż przed skończeniem 3 lat, tak wsiadanie na konia, który ledwo skończył 2 lata jest dla mnie chore (tak, szczęśliwie lata spędzone na wyścigach nie spaczyły mojego podejścia do tego). Głupota w czystej postaci. My wyścigów nie zmienimy, ale możemy zmienić pojedyncze jednostki, które powielają tkie głupoty, bo tak jest na WYŚCIGACH.



:jogin: :jogin: :jogin: Cóż, widzę że mamy znowu do czynienia z dziewczynką która wszystko wie najlepiej oraz nieważne jest dla niej nic innego niż koniec jej własnego nosa...
Skoro tak często bywasz koleżanko na Wyścigach to może zaproponuję spotkanie w Starym Dworze u p. Doroty Kałuby, razem z p. Markiem - koniuszym p. Doroty.  Wspólnie porozmawiamy o tym co dobre a co nie. Poza tym de gustibus non est disputandum wiec każdy ma prawo mieć swoje zdanie, jeśli masz jeszcze jakieś zastrzeżenia i inne ciekawe sugestie chętnie wysłucham na PRV żebyś dalej nie musiała zaśmiecać tego wątku.

Pozdrawiam.