Laicy o koniach

To akurat jest trochę przerażające  🤔

Waham się między arbuzami a kciukami.

Kurczak, ciotka internista ludzki jakby coś 😁
To było na zasadzie obserwacji zaprzęgów na krakowskim rynku, dwa piękne tarantowate ogiery, ktoś o coś zapytał z tym co dynda, a ciotka pyta co one mają w tych dyndających cosiach 😁

Bischa ja rozumiem, ale każda istota ma w mosznie to samo i kto jak kto, ale lekarz to już takie rzeczy powinien wiedzieć. Może nie chodziło im o mosznę, a o jakieś dyndające elementy uprzeży?  🤣 Tak będę się pocieszać 😉

Ja sie często spotykam z czymś takim:
ja: "ten koń jest rasy ..... a ten ......"
ktoś: "to konie maja rózne rasy?"
ja: "no tak"
ktoś: "a ja myślałem, że koń to koń a one jeszcze rasy mają"

I weź tu bądź człowieku spokojny jak ci takie durne pytania ludzie zadają. Kurde,świnie maja różne rasy, krowy, psy, koty, króliki, chomiki a konie to co z kosmosu? Nie każdy musi się znać ale wystarczy chwile pomyśleć.  😵

TRATATA, dla wielu ludzi krowa to krowa, świnia to świnia, koń to koń. Różnią się kolorami. U świń to jeszcze może wietnamkę ktoś zna, a z koni to ewentualnie pociągowy, kuc i "taki normalny".
Bischa, masakra... :|

Dworcika no co Ty! Konie dzielą się na pociągowe, źrebaki i araby 😀

Co w odwalacie :/
Każdy wie, że jest 5 ras koni:
-zwykłe (zimnoki)
-araby
-kuce
-źrebaki
-sportowe

😀

Dworcika no co Ty! Konie dzielą się na pociągowe, źrebaki i araby
Albo pociągowe, kucyki i araby.

konie są grube albo chude - przynajmniej tak pyta mój kowal jak z kimś rozmawia przez tel - "a koń jest gruby czy chudy" - oczywiście facet się zna ale strasznie śmieszy mnie to jego zapytanie. Ja oczywiście bym odpowiedziała że mój jest gruby 😉
Konie też mogą być ciężkie i sportowe -
lub uwaga pracujące i zbytkowe (to niby te szlachetne są)

a srokaty koń to przez wiele osób jest nazywany krową - i to wcale nie żart - oczywiście w większości to skojarzenia dzieci ale dorosłych też już kilku takich bystrych "widziałam"

srokacze często są żartobliwie nazywane krówkami, niekoniecznie przez laików 😉

pff, przeciez kucyki to zrebaki i jak sa malutkie to jezdza na nich dzieci, a jak podrosna to dorosli 😎

Moja mama na srokacze mówi "ten westernowy" 😁

Moja mama na srokacze mówi "ten westernowy" 😁


-albo "ten indiański"

Moja mama na srokacze mówi "ten westernowy" 😁


A mój brat - "indiański"  🏇

Usłyszałam kiedyś okrzyk
-Hyyy! Ten koń to ma piątą nogę!
Patrzę, a to wałach stoi sobie wyluzowany z penisem wywalonym na całą długość w zwisie doskonałym i z absolutnie błogą miną  😎

Chciał się przewietrzyć 🏇

Kiedyś jadę sobie w terenie z tatą - ja na kucu 120 cm w kłębie,a tata na wałachu xx 164cm w kłębie.Pewien pan nas zaczepia i mówi:" To matka ze źrebakiem !? Co ty dziewczyno robisz! Jak możesz jeździć na źrebaku!? "  🤣 .Myślałam,że padnę  😁 .

Przynajmniej miał tą świadomość, że nie jeździ się na źrebakach  😎

777 jakie srokate?? Nie ma srokatych, są tylko łaciate!  😂

nie laciate tylko krase.

Dzisiaj chłopczyk pytał swojej siostry, gdzie zostawiła marchewki dla konia, dziewczynka jakieś 11 lat:
-Są koło stajni tego białego konia.

Oczywiście, chodziło jej o boks 🙂

Przyjechał dzis do stajni mój tata, akurat jeździłam na kobyłce i już dość mocno ją "zeszmaciłam" 😉
Tata podchodzi do płotu i zaczynamy rozmawiać. Na to on w końcu:
T: Może już skończysz? Nieźle ochwaciłaś tego konia.
Ja: Co zrobiłam? OCHWACIŁAM? Tato, wiesz co to jest ochwat?
T: No przecież widzę jak z niej się piana leje. Ochwaciła się.
Ja: Tato, ona się zapieniła...
T: Aaaa, myślałem, że to jest ochwacenie.

nie laciate tylko krase.


pstre! 😉

Pstre to z hreczką 😉

W sumie... całkiem ogarnięte mamy społeczeństwo.

Nie wiem, czy to tutaj się nadaje, ale:
jak kupiłam siodło, to położyłam na oparciu na fotelu no i składam. Popręg podpięty, puślisko+strzemię też. No i jedno puślisko leży obok. Idę do kuchni się napić. Wracam-ojciec stoi, puślisko na spodniach zapięte i mówi, że z takim [długim] paskiem to on się bardzo szczupło czuje  🤔wirek:

Simma haha  😀

taki mały off, ale my się tak śmiejemy z laików, a moje pierwsze dni pracy w sklepie sportowym, dzwonię na dział bo nie miałam kodu:
-wiesz co... bo mam tu taki... kostium płetwonurka
- ale kostium kąpielowy?
- no nie..
-aaa piankę?

natomiast koleżanka dzwoniła po kod na bicz do konia 🙂

Koń nie chce przyjąć wędzidła-porada:

Wymyj je dobrze i delikatnie przyłóż do swojej buzi - chwilę pochódź tak, klacz pomyśli, że skoro ty możesz to nie będzie to złe dla niej.

Myślałam, ze padnę xD

Kaktus, podejrzewam, że wszystkie inne grupy zajarane jakimś konkretnym tematem tak mają. Wystarczy spojrzeć choćby na informatyków, którzy się śmieją, kiedy im się tłumaczy jakiś zawiiiiły problem :P