hucuły.

Ogier Witalis i moja walka o przeżycie :
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 lipca 2011 13:25
Ścieżka w Pleckiej bardzo fajna. Stresu było tyle, że nie pamiętam wyników  😡 Czempionem ogierów został ogier Hasan z Sadyby, drugie miejsce gładyszowski Powiew. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że ścieżkę również wygrał Powiew.
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
24 lipca 2011 14:37
Nerunia - fajny, ale mnie nie powala. Wole lżejsze typy  😉
Na pewno jakiś koń pod Łukaszem Pupczykiem z tego co wiem  🙂
Kurczak, a Tobie jak poszło?

P.S Czy to znaczy, że jestem '' stary ścieżkowiec'' skoro zawsze pamiętam wyniki?  😁
Szumka, on nie jest wcale "ciężki" tylko tłusty...
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
24 lipca 2011 14:50
a no możliwe  😉 w sumie na razie spod tego tłuszczu to konia nie widzę 🏇
A mi się Witalis podoba.

Ja nie widziałam wyników, ale z tego co się orientuję to z "czystych" przejazdów najlepszy czasowo był Powiew, więc pewnie on wygrał. Co do płyty to na pewno nie Hasan wygrał, bo nie mógł, gdyż już był championem. O już wiem- Junior wygrał.
Co do klaczy to bezkonkurencyjna była Jagienka, ale też już była championką, dostała za to nagrodę Instytutu za konia najbardziej w typie huculskim. Championką została myszatosrokata Forteca
Zasadniczą ścieżkę wygrała Opoka ex aequo z Padwą bodajże i na pewno Opoka w ostatecznym rachunku wyszła jako druga.

Nie zostałam do dekoracji, więc nie mogłam sobie tego zwizualizować :P
Który Junior? w bazie są 3 Juniory i nie wiem, o którego chodzi :P
Junior od Jagienki, hodowli pana Gajewskiego 🙂
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
24 lipca 2011 19:43
a macie zdjęcie tej Jagienki ?
po jakich jest rodzicach ?

a ta Opoka to która ?
a czy ktoś ma zdjęcia może ze ścieżki tej klaczy Opoka?
pewnie właściciel konia ma całą masę :P
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 lipca 2011 20:36
Szumka my byliśmy z naszymi dziewczynami pierwszy raz na ścieżce i jak na pierwszy raz to jestem z nich zadowolona. Wróblica zajęła 13 miejsce, więc ogólnie całkiem nieźle. Niestety poległa na tej samej przeszkodzie, na której Szum w zeszłym roku i dokładnie w taki sam sposób  😕 Farunka na płycie dostała szajby i zachowywała się jak ogier. Na ścieżce na szczęście była już dużo spokojniejsza, ale do każdej przeszkody podchodziła bardzo ostrożnie. Jestem z niej zadowolona, bo jednak okazało się, że ufa mi na tyle, że jest w stanie mimo strachu zrobić to o co ją poproszę. Czas miałam kiepski bo ponad 15 min. ale ponieważ to był debiut Farunki, to chciałam ją trochę oszczędzić. Następnym razem będzie nam już łatwiej.

Marysia550 masz rację Junior. Hasan zdobył najwięcej punktów, ale czempionem nie mógł już zostać. Żałuj, że do dekoracji nie zostałaś, bo honorowa była genialna 🙂 Masz może jakieś zdjęcia?
p.s bardzo miło było Cię poznać 😉

Co to Powiewa, to pojechał super, a czas miał 12,02 gdzie limit był 12, więc wstrzelili się w sam raz, ale to są stare wygi, więc im wolno 😉
Kurczak- a owszem, mi też było miło, zawsze fajniej, jak się ma z kim pogadać. Zdjęć niestety nie mam, mój mąż mnie wyklina, bo dla niego najatrakcyjniejszym punktem programu była cysterna w rowie po drodze  😂  Rundy honorowej żal, ale znając życie ciągnęła się jeszcze trochę uroczystość, a my i tak po 2 w domu dopiero byliśmy. W sumie patzrąc z perspektywy czasu to mogliśmy zostać jeszcze jedną noc ( bo się dowiedziałam jak się uruchamia ogrzewanie w końcu) a przyczepy i tak nie oddałam , bo jej właściciel usnął i jeszcze musiałam ją na parkingu strzeżonym zostawić i dziś rano odprowadzić.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 lipca 2011 21:11
marysia550 to fakt uroczystość baaaaaardzo się ciągnęła. Trochę za bardzo, bo konie były już zmęczone, my wszyscy też, ale taki urok tych imprez 😉 Faktycznie mogliście zostać, Gładyszów wiem, że został na pewno i sporo osób została też na imprezie, która odbyła się już po całych zawodach. My poczekaliśmy do honorowej i uciekliśmy padnięci do domu. A Farunka, która widziałaś jak szalała przed płytą na dekoracji stała nieruchomo jak posąg 🙂
Gładyszowski koniowóz widziałam dziś rano jak jechali przez Kielce 🙂 dobrze, że pogoda wytrzymała.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 lipca 2011 22:04
Pogoda na szczęście dopisała, ale w sumie dopiero w ostatniej chwili, bo jeszcze przed płytą było paskudnie. Bałam się, że na ścieżce będzie ślisko, ale było ok.
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
26 lipca 2011 10:38
Kurczak - a to Ty kojarzysz mojego Szuma?
bo ja Ciebie nie bardzo  😉 😉

P.S Na Memoriale czas był 12;25, a Ola W. która wygrała miała na 'liczniku' 12;25;03  😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 lipca 2011 13:02
Szumka kojarzę i Ciebie i Szuma 🙂 W zeszłym roku widziałam Was w Gładyszowie, jechałam na Czambule (nie ma się czym chwalić, ale to dłuższa historia) i w Pleckiej (tam byłam jako widz).

Są już wyniki http://ozhk-lodz.pl/new/index.php?option=com_content&task=view&id=210&Itemid=1

Tak na nie patrzę i co raz bardziej jestem dumna z Farunki, gdyby nie ten wstrętny czas, to byłoby całkiem fajnie.
A nie ma tam chyba końcowych wyników eliminacji, albo jestem ślepa.
Ja tam nie mam z czego się cieszyć- matoł jestem. No, ale pocieszam się, że sprawa trafienia w normę czasu to kwestia objeżdżenia.
Witka już i tak poszła na stracenie, teraz będę szykować Pelargonię i Funkię do Sielca za rok na próbę, a może na eliminacje też.
Kurczak a to ja Ciebie też kojarzę  😉 😉
Mogliby już uwzględnić te wyniki w rankingu na DH...

P.S tu Szumka, przez przypadek napisałam z konta Rexa  🤣
Szumka- zamieszanie robisz :P  Załapiesz się na Championat, no nie? Ja przyjadę jako widz to będę Cię dopingować.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 lipca 2011 14:03
marysia550 a czemu Witka na stracenie?

My szykujemy się teraz do Chmielewa, ale ogólnie w tym roku podchodzę do tego typowo rekreacyjnie. Chcę żeby dziewczyny objeździły się w ścieżkach. Za rok może uda nam się powalczyć o miejsce w czempionacie  🙂
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
26 lipca 2011 15:18
właśnie zajrzałam do wyników a tam PAKO macie jego zdjęcie?

czy to jest naprawde taki problem wcisnac spacje JEDEN raz?
Kurczak- bo ta praca, którą z nią wykonałam zostanie zaprzepaszczona. Bedzie znów na niej jeździł "worek ziemniaków", tylko ciekawe jak długo?

A w ogóle zauważyłyście, że ścieżkę wygrała Pralinka a nie Powiew?  😂
Kastorkowa   Szałas na hałas
26 lipca 2011 15:29

zakładam ,że chodzi o tego, a jaki właściciel w wynikach podany?

edit - to jedna nie ten
Jeśli ktoś jest zainteresowany ścieżką huculską w Chmielewie 20 sierpnia ( próba + eliminacje) mozna się już zgłaszać konie telefonicznie lub mailowo tel. 22 831 21 78 wzhk.waw@gmail.com. Jestem jednym z współorganizatoró i serdecznie zapraszam wszystkich hucularzy. Szczegóły ścieżki podam po tej sobocie.Przeczytałam gdzieś tu że Chmielewo to teren płaski nic bardziej mylnego, jest bardziej pagórkowaty niż Plecka Dąbrowa, wszystkie górki są naturalne nic usypaneg. Pozdrawiam Olimpia
Olimpia- witaj na forum. Fajnie, że jesteś, bo chciałam podziękować Twojemu mężowi za pomoc w załadowaniu opornej Witki do przyczepy. No i miło było razem odwalić spacerek po ścieżce  😎
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
27 lipca 2011 10:28
Witaj Olimpio 🙂

Co do Chmielewa to właśnie słyszałam tak różne opinie, że już sama nie wiem jak jest 🙂 Jedni mi mówią, że ścieżka banalna, a teren płaski, inni że ścieżka bardzo trudna, a podjazdy strome jak w górach. I jak to w końcu jest? 🙂 Był ktoś w poprzednich latach?

A tak zupełnie z innej beczki. Czy ktoś z Was jest członkiem pzhkh? Co daje bycie członkiem tego związku? Jakie są korzyści, a jakie minusy? Czy jest sens w ogóle w takie członkostwo się bawić?
Cześć Kasiu !
Ścieżka jest dość ambitna bo tworzona przez pana Marka Gibałę, teren bardzo urozmaicony, nie jest to łaka, jest kawałek lasku dość strome naturalne podjazdy i ze ścieżki widać Narew dla mnie przepiękny teren. Wierz mi byłam tam dwa razy. Opłaca się być członkiem koła bo głównym naszym zadaniem jest promowanie rasy huculskiej.To własnie dzięki kołu organizujemy tą ścieżkę bo sami nie dalibyśmy rady  Napisz mi na mojego maila o.moroz@mapa.org.pl swój telefon to do Ciebie zadzwonię i wtedy pogadamy bo ja jestem na necie niezbyt często. Pozdrowionka Olimpia

Witaj marysia550 przekażę mężowi podziękowania. Mi też miło że jestem z Wami postaram się być dośc aktywna na ile mi tylko czas pozwoli. Pozdowianka Olimpia

edytuj posty!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się