Dziękuję za odpowiedzi 🙂
Wiem, ze są sklepy które wysyłają testowe siodła Winteca. np google mi wyszukało ;
http://www.rumaksklep.pl/siodla_testowe .
Zastanawiam się nad tym, kusi mnie 😉 Na pewno w każdym sklepie - możesz wziąć siodło na przymiarkę : włożyć na grzbiet, dopiąć popręg ( ostrożnie żeby się nie czepiali ze paski poniszczone :P) i stać i dumać czy pasuje czy nie, można tez ostrożnie usadowić swoje szanowne cztery litery zeby zobaczyć jak pod obciążeniem sie zachowuje, byle nie wypaprać siodła 🙂 już niejedno siodło tak zwróciłam - problem jedyny dla tych co chcą używane kupić i ich fundusze to mniej niz suma za nowe siodło (ja musiałam 'przejść z kapeluszem' po znajomych ^^ ) - trzeba za nie kaucje zostawić = zapłacić , pieniądze oczywiście do oddania gdy wrócisz z siodłem.
I właśnie się tak zastanawiam czy po Wide się nie przejdę z początkiem tygodnia, chyba ze mi wpadnie coś dobrego w ręce w ten weekend 😉 Gdym wyłudziła siodło ze sklepu - przymierze i zdam relacje - zdjęcia i pomiary obiecuje 😁
Gdyby sie okazał dobry, to mogło byc siodło, które służyłoby mi juz długo, a może nawet trochę na młodej jeśli jej spasuje. Wiadomo nie będzie trzymać sie 20 lat jak siodło dobre ze skory, ale nawet 5 lat już mnie cieszy :P A mam okazje obserwować winteca 250 pod którym konik chodzi w rekreacji ( wiec od biedy 5 h tygodniowo) już ponad rok czasu - i w zasadzie : jak nowe, nie licząc i tak mało wytartej przystulicy od strony popręgu - bo od str czapraka - nic sie nie stało.