KOTY
Może głupio to zabrzmi, ale czy macie jakieś sprawdzone sposoby na "przytuczenie" kota? Pentagram bardzo schudł po pojawieniu się psa w domu, nie chcę, żeby się z teog jakaś choroba wylęgła... :/ Na razie dostaje mokre jedzenie 2-3 razy dziennie, suche jest w misce cały czas, więc może jeść do woli. Chwilowo jedzie na Whiskas-ie i innych tego typu, bo z kasą krucho.
Rude górą !
Przedstawiam Rudziszona, kota mojej mamy. Jeden z pięciu 😉

CzarownicaSa: Na Whiskasie to kot na pewno nie przytyje. Szczerze polecam zmienić karmę na lepszą żeby w przyszłości nie wydać dużo więcej na weta. Kot to drapieżnik i jego menu powinno się składać w większości z mięsa, a nie jak to jest w karmach z marketu ze zbóż, jakiś śmieci, odpadów.
Dawkowanie lepszych karm jest mniejsze, dlatego też różnica cenowa jest niewielka. Na prawdę nie warto dawać zwierzakom karm typu Whiskas. Ewentualnie jeśli masz czas, to możesz sama przygotowywać mu posiłki, polecam drób,ryby, wołowinę + np. ryż, warzywa.
amazonka89 Chwilowo czeka mnie remont mieszkania, opłacenie zaległych rachunków i parę innych, pilnych spraw... dlatego kot je tańsze karmy. A jakie dania mogę mu gotować na przykład? Mogłabyś podać mi jakieś "przepisy"? :kwiatek: Ewentualnie jaką karmę(w granicach 15-20zł) mogłabym mu kupić?
CzarownicaSa moze warto zaczac dawac mu surowe mieso? Moj kot gotowanego nie ruszy, wiec podaje mu surowe. Najczesciej watrobki, drob, czasem ryba, schab wszystko przedtem przemrazam. Do tego od czasu do czasu jakis bialy serek, przegotowane warzywa typu fasolka szparagowa (strasznie lubi), jajko, smietana.
Mokrego nie kupuje, kot nie jest nim zaiteresowany.
Suche sypne raz na jakis czas i nie schodzi mi tego wiecej jak opakowanie malego Royal Canina na miesiac.
Jak dla mnie wychodzi taniej i zdrowiej niz Whiskas i inne historie. Oczywiscie nie bawie sie w kupowanie " piersi z kurczaka la mojego koteczka" tylko kupuje calego i porcjuje a reszta idzie do rosolu 🙂
Nie wiem czy jest to najlepsza dieta jaka mozna zaserwowac kotu. W kazdym razie kot jest zdrowy, nigdy nie mial problemow z trawieniem, mimo ze jest wykastrowanym kocurem wyglada jak kupa miesni.
Pentagram je dosłownie wszystko(czasami tylko suchą karmą gardzi 😉 ) i nigdy nie było z nim problemów. Myślę, że schudł przez stres związany z psem. Co do mięsa to je w każdej postaci- gotowane, surowe, raz czy dwa udało mu się podstępnie zwinąć mi malutki kawałek grilowanego czy smażonego z talerza 🤔 Odrobaczany był 3 miesiące temu, więc następne odrobaczenie za kolejne 3 miesiące.
Na razie spróbujemy kupić mu paczkę Royal Canina i raz-dwa w tygodniu serduszka czy szyjkę z kurczaka. Zobaczymy, czy będzie chętnie jadł.
MsCarmen, <facepalm> to nie jest karma, tylko smakołyki. na odwrocie masz napisane ile maksymalnie kot moze zjeść na dzień. zapewne koło 5-8, ale nie całą paczkę!
koty to owszem, zwykle zjadają, smakuje im, ale w leczniczo profilaktyczne działałanie whiskasa.
za którymś razem przeczyści ci całego kota razem z florą bakteryjną.
Strzyga, żółtko można podawać 🙂
CzarownicaSa: Przepisy na domowe dania dla kotów są w internecie, bardzo łatwo znaleźć. Sama Ci nie polecę konkretnych, bo na tyle się nie znam- swoją kicię karmę suchą karmą Royal lub Puriną i czasem daję jej wołowinę lub drób. Polecane też są podroby- np wątróbka jest tucząca, ale nie można jej dawać za dużo.Royal to porządna karma, także dobrze wybrałaś. Powodzenia w tuczeniu kotka 😉
CzarownicaSa moze warto zaczac dawac mu surowe mieso? Moj kot gotowanego nie ruszy, wiec podaje mu surowe. Najczesciej watrobki, drob, czasem ryba, schab wszystko przedtem przemrazam. Do tego od czasu do czasu jakis bialy serek, przegotowane warzywa typu fasolka szparagowa (strasznie lubi), jajko, smietana.
Mokrego nie kupuje, kot nie jest nim zaiteresowany.
Suche sypne raz na jakis czas i nie schodzi mi tego wiecej jak opakowanie malego Royal Canina na miesiac.
Jak dla mnie wychodzi taniej i zdrowiej niz Whiskas i inne historie. Oczywiscie nie bawie sie w kupowanie " piersi z kurczaka la mojego koteczka" tylko kupuje calego i porcjuje a reszta idzie do rosolu 🙂
Nie wiem czy jest to najlepsza dieta jaka mozna zaserwowac kotu. W kazdym razie kot jest zdrowy, nigdy nie mial problemow z trawieniem, mimo ze jest wykastrowanym kocurem wyglada jak kupa miesni.
A czy dodajesz do mięsa suplementy? Tłuczone skorupki z jaj, krew, tłuszcz gęsi? Ew. Felini Complete? Jeśli nie, robisz więcej szkody, niż pożytku.
CzarownicaSa - jeżeli wprowadziłaś do domu nowego zwierzaka, kot powinien być odrobaczony parę dni po przybyciu nowego lokatora i powinien być odrobaczany teraz co 3 miesiące, nie co 6.
Z tanich, a dobrych karm polecam Sanabelle. Jest dość tłuste, koty na nim ładnie przybierają na wadze. Fajny jest też BRIT CARE, PRO PLAN, nawet Perfect Fit już byłby lepszy, bo ma zdaje się koło 15% mięsa?
Pamiętajcie, że podrobów nie powinno się podawać częściej, niż raz w tygodniu.
Ja zakupiłam wczoraj książkę "Żywienie zwierząt i paszoznastwo" (będzie mi potrzebna do pracy inżynierskiej)i jest szeroki rozdział o zywieniu kotów, napisany przez naszą panią Prof Ewę Sawosz-Chwalibóg. Może coś mogłabym przytoczyć, napiszę jakie informacje się tam znadują:
1. Zapotrzebowania na:
-wodę
-energię
-białko
-aminokwasy
-tłuszcze
-węglowodany
-włókno
-składniki mineralne
-witaminy
2. Choroby wywoływane nieprawidłowym żywieniem
3. Żywienie zwierząt chorych
wistra pies był odrobaczany dwa tygodnie przed przyjściem do mnie, kot wcześniej. Sprawdziłam odchody, żadnych śladów zarobaczenia nie ma więc to raczej nie to.
Przyznam szczerze, że nie wpadłabymnigdy na to, żeby kotu dawać tłuczone skorupki jaj czy krew 😲 Ale spróbuję, może pomoże. Na razie kupiłam mu jakąś "tłustą" karmę, niestety nie pamiętam nazwy. Zapłąciłam 5zł za malutką torebeczkę 😲 przerażają mnie te ceny. Chyba taniej wychodzi faktycznie kupować podroby i gotować samemu.
mieso MUSI byc suplementowane, jezeli kot ma byc nim karmiony (nie tylko dostawac na smaczek).
Podalam tylko 3 suplementy, a jest ich duzo, duzo, duzo wiecej... Trzeba je odpowiednio przeliczyc na ilosc miesa, wody i tlustosci miesa.
Podroby raz w tygodniu, bo bardzo latwo przesadzic!
Mieso jakie mozna podawac to uda z kurczaka, wolowina, krolik, konina, baranina (u nas hit!), dziczyzna.
Uwaga! Piersi z kurczaka i indyka sa bez zadnych wartosci odzywczych.
U nas sprawdzaja sie cwiartki z kuraka. Kupuje po ok. 4zl za kg, potem porcjuje, przeliczam Felini Complete, dosypuje, mieszam i do zamrazarki.
Dzienny koszt karmienia kota do woli wynosi mnie maks 2,50zl.
Przyznam szczerze, że zawsze karmiłam kota gotowymi posiłkami firm typu "koci fast-food", dostawał dodatkowo mięso które zostało np. z porcjowania do obiadu i często jakieś serduszka itp. i nigdy, absolutnie nigdy nie miałam problemów ani z wagą, ani z zdrowiem kota. Fakt faktem, że zawsze miałam też zwykłe dachowce, które od małego były chowane na takiej diecie 😉 Ale spróbuję pokombinować z tym dobieraniem suplementów itd. To, czego kot potrzebuje, zawsze wnioskowałam z jego obserwacji- jak chciał biały serek, dawałam mu śmietanę, serki i inne produkty białkowe, jak rzucał się na mięso- dodawał mięso itd. Przeważnie jadł przez jeden-dwa dni i tracił zainteresowanie, wracająć do swojego zwykłego jedzenia.
Koci fast-food jest nieszkodzliwy raz na jakis czas. Wiadomo, czasem braknie tego, co podajemy, a w osiedlowym tylko to. Trudno. I wlasnie po to one sa.
Najlepiej kupic jest Felini Complete, bo suplemetow oddzielnych jest ogrom, trzeba miec duza wiedze, co z czym laczyc, ile podad krwi, ile skorupek, ile oleju... Ja niestety tego nie wiem, a FC jest suplementem, ktory ma wszystko i podaje sie go po prostu do miesa (qkg miesa - 12,5g FC) i mozna go mrozic 😉
koty na wsiach tez chowaly sie na resztkach, mleku. I co? Zyly rok, dwa. A 7mio letni to juz staruszek... A tak na prawde to jeszcze mlody kot.
I tak szacun, bo sie nie burzysz, tylko fajnie wspolpracujesz 🙂 to super!
Moje żyły na takiej diecie po 12-14 lat, ale to nie oznacza, że mam nie próbować czegoś nowego. 😉 A gdzie można kupić ten suplement?
wistra, dlaczego podroby można podawać tylko raz w tygodniu? Co takiego mają w sobie?
Dlaczego akurat piersi nie mają żadnych wartości? Zamierzam urozmaicić dietę moich pannic i głównie myślałam o drobiu, stąd moje pytania.
Co do wiejskich kotów - żyją rok, dwa bo przeważnie giną pod kołami samochodów, traktorów i innych maszyn rolniczych. Poza tym mało, który gospodarz jeździ z kotem do weta. Nie mówię, że nikt, bo zdarzają się tacy, którzy jeżdżą 🙂
Moje wszystkie poprzednie koty żyły na resztkach od obiadu i karmach marketowych, mleku itp. Jednego miałam ok 10lat, a zamieszkał z nami jako kilkulatek - całe życie był okazem zdrowia, do weta jeździliśmy tylko na szczepienia. Zginął potrącony przez samochód albo potraktowany jakimś ciężkim narzędziem. Drugiego miałam 8 lat - karmiony podobnie, chociaż trochę lepsza karma i bez mlecznie, bo był alergikiem. Niestety nie wiem co się z nim stało, bo zniknął bez śladu, jednak poza problemami zewnętrznymi - rany, otarcia itp. (kocur, więc walczył o kotki, teren itp.) również nie było z nim problemów. Dlatego też moim zdaniem nie zawsze zdrowie kota jest związane z karmą jaką dostaje.
Nie oznacza to też, że nadal uważam ,że taka dieta była najlepsza. Sporo poczytałam i jestem teraz trochę mądrzejsza i moje obecne kociska dostają lepsze karmy (suche - Cat Chow(została resztka i rozglądam się za czymś lepszym), a mokre Animonda). Tym bardziej, że mimo większych kosztów zakupu koszty ogólne wyjdą na tym samym poziomie.
Nadal szukam różnych informacji na temat żywienia, żeby jak najdłużej były zdrowe i w pełni sił. No i największa zmiana w moim podejściu - koty są niewychodzące 🙂
horciakowa, kurze i indycze cyce nie maja wartosci odzywczych. 0 tluszczu, sa po prostu... Puste. Przeleca przez kota, ani sie nie naje, ani nie wniosa czegos do organizmu.
Podroby nie sa wskazane w duzej ilosci, bo maja duzo makro i mikroelementow i robiac np mieszkanke z Felini Complete nie wolno podawac ich w ogole, bo maja za duzo... (dopisze z domu, nie pamietam teraz).
Felini mozna kupic w zooplusie.
Pewnie, zywienie zwierzakow temat - rzeka, kazdy ma swoje zdanie. Ludziom z typowej wsi, ktorzy spedzaja dzien na polu, by bylo na zycie, nie przekonasz, zeby kupowali kotom cos lepszego.
Horciakowa 👍 za wszystko, co robisz.
Fajnie jest, jak koniarze dbaja tez o inne zwierzaki, nie tylko o konie.
Fakt faktem, że wiele też zależy od samego kota. Jeden na Kitkatach i Whiskasach będzie chował się jak pączek w maśle, a drugi wprost przeciwnie. 😉 Niemniej warto zainteresować się tym, co kot je i co jeść powinien- najlepiej po konsultacji z wetem. Bo jeśli kot je "fast-foody", a jest zdrowy, niczego mu nie brakuje i świetnie się ma- to chyba nie ma palącej potrzeby zmiany diety. A jeśli na pozór jest wszystko ok, ale ma jakieś braki- trzeba to uzupełniać.
Dziś lecę do mięsnego, kupię jakieś serduszka i szyjki dla kota, psiakowi dostanie się kość wołowa 😀
wistra, To jakim cudem moja robali nie dostała skoro od czasu do czasu dostaje kurczaka? Jest odrobaczana regularnie, nic jej nie jest.
Jakoś to musowe suplementowanie wydaje mi się kolejną nagonką producentów... Odpowiednio spreparowane mięcho i kupowane w miejscach 'zaufanych' nie powinno zaszkodzić...
Sztucznych suplementow nie podaje, sama tez nie jem 😎, szczerze powiedziawszy hmm troche nie ufam takim wynalazkom i boje sie ze moglabym przesadzic w druga strone, ale Wistra dziekuje za info🙂.
Do kazdego posilku "miesnego" podajesz suplementy?Musze zapytac weta czy w naszym przypadku jest to wskazane.
Skorupki jajek kiedys dawalam, oliwe z oliwek czasem dodam do suchego - kotu bardziej smakuje, ale on w ogole jest bardzo pro zielony, uwielba warzywa, oliwki itp.
Sezonowo je sporo ryb, podrobow rybnych(nie sa to ryby sklepowe :cool🙂 Podaje ktos z was?
No i przede wszystkim kot w okresie wiosna- jesien stoluje sie rowniez sam na pobliskich lakach. Jestem szczesciara bez sasiadow, drog w poblizu wiec moge mu zapewnic ten luksus.
koty na wsiach tez chowaly sie na resztkach, mleku. I co? Zyly rok, dwa. A 7mio letni to juz staruszek... A tak na prawde to jeszcze mlody kot.
Oczywiście. Bo na wsi to jest be i koty głodzą.
Kot na większości wsi naprawdę nie ma problemu ze złapaniem sobie czegoś do zjedzenia. Śmiertelność kotów wynika głównie ze spotkań z samochodami, lisami i zdziczałymi psami lub myśliwymi. Niestety jak pies/lis i kot się gdzieś w szczerym polu spotkają, to kot nie ma szans uciec, bo drzewa rzadko na środku pola rosną.
sacia, O dokładnie to. Też bym miała wrażenie, ze kocisko dostaje za dużo witamin i mikroelementów. Jak dla mnie to jest przerost formy nad treścią. 😉
Ale na ryby bym bardzo uważała! Nie powinno podawać się surowej, najlepiej sparzoną, ale nie surową i rozmrożoną. Robactwo gwarantowane :/
Notarialna, 😉
samo mięso nie wnosi nic do organizmu kota. Kot je owszem, zje - nie będzie głodny, ale jego organizm będzie się stopniowo wyniszczał. Anemia, nerki, wątroba, układ moczowy, oczy, zęby. Zacznie chudnąć, łysieć, ślepnąć...
Ja nie mówiłam o tym, że kurak robi jakiekolwiek robale, więc nie wiem, skąd to Ci się wzięło? 😉
Mówiłam o odrobaczeniu, gdy jest kolejny zwierz w domu (i/lub dziecko). Jeśli zwierz jest sam, odrobacza się go raz na pół roku. Jak w domu jest więcej zwierzaków i/lub dziecko, raz na 3m-ce.
Tygrysio dostaje do każdej porcji mięska odpowienią zważoną ilość Felini Complete. Karmię go tak już rok. To właśnie mięso pozwoliło nam wyleczyć brzuchol.
A propo FC:
Dorosły kot o wadze ok. 4,5 kg potrzebuje ok. 130 g mięsa w 2-3 posiłkach. Proszę wymieszać jedną miarkę Felini Complete (0,8g)z dwoma łyżkami wody i dodać co 65 g mięsa.
Przygotowując większe ilości dodaj 12,5g Felini Complete do kg mięsa.
Oprócz mięsa kot może spożywać serce (do 15%), żołądek i nerki (do 5%). Ponieważ Feline Complete zawiera wapń, fosfor oraz witaminę W nie należy podawać kości i wątróbki.
Felini Complete zawiera wystarczającą ilość tauryny i uzupełnia wyważony posiłek, dodatkowe składniki nie są konieczne. Proszę przechowywać w chłodnym, ciemnym i suchym miejscu.
Alveaner - ano, łapie. I zjada wszystko. Kości, treść żołądka ofiary, skórę. Czyli ma odpowiednio zbilansowany posiłek.
Ja nie mam odwagi kotu dać myszy, pisklaka. Za to żywego świerszcza owszem. Kupiłam mu i dałam. I zjadł 😉
Wielu wetów mi mówiło, że nie powinno się podawać sklepowego mięsa w postaci surowej, ale sparzonej. Jaka jest tego podstawa nie wiem. Owszem uważam, że to trochę wydumana teoria, ale myślę, że ma jakieś podstawy. Surowe mięcho dostaje sporadycznie, ryb nie tknie w ogóle, a na podroby patrzy jakbym ją chciała otruć 😉
Wolę dmuchać na zimne.
A to, że mięso samo nie ma żadnych! mikroelementów uważam za bzdurę. To po co je ludzie jedzą skoro jest bezwartościowe? 😉
Wielu wetów mi mówiło, że nie powinno się podawać sklepowego mięsa w postaci surowej, ale sparzonej. Jaka jest tego podstawa nie wiem. Owszem uważam, że to trochę wydumana teoria, ale myślę, że ma jakieś podstawy. Surowe mięcho dostaje sporadycznie, ryb nie tknie w ogóle, a na podroby patrzy jakbym ją chciała otruć 😉
Wolę dmuchać na zimne.
A to, że mięso samo nie ma żadnych! mikroelementów uważam za bzdurę. To po co je ludzie jedzą skoro jest bezwartościowe? 😉
Człek ma trochę inny układ trawienny i jest już wszystkożercą. My sobie uzupełniamy (albo i nie) niedobory. Witaminki, napoje, roślinki i takie tam.
Kot mięsożerca absolutny - niestety, niet.
No, a mięso podaję przemrożone, ale zdarza mi się dać takie prosto ze sklepu, jak kocur tańczy koło mnie z miną "dajdajdajdaj"
Też kiedyś karmiliśmy koty whiskasami i kitketami.. ale to musi być straszny syf, moje koty od jakiegoś czasu zaczęły po tym wymiotować, więc od razu zostały odstawione i teraz jedzą karmę ze średniej półki.
Co do niewypuszczania kotów - jeśli mieszkamy w centrum miasta czy generalnie w jakimś ruchliwym miejscu, to oczywiście kota się nie wypuszcza.
Ja osobiście mieszkam na peryferiach, na prawo las, na lewo łąka, za domem ogród i las - także wszystkie moje koty były i są wychodzące.
I mój Królewicz - Książe Badyl I 😉
Z przewlekłym zapaleniem trzustki 🙁

Uploaded with
ImageShack.us
chyba od kota zalezy. Moj 12 latek na codzien je puszki animonda carny, a poza tym b. czesto surowego kurczaka i surowa rybe bo uwielbia i mu tego nie ograniczam- problemow zdrowotnych nie ma zadnych mimo, ze zywimy go tak od wielu lat.
Wielu wetów mi mówiło, że nie powinno się podawać sklepowego mięsa w postaci surowej, ale sparzonej. Jaka jest tego podstawa nie wiem. Owszem uważam, że to trochę wydumana teoria, ale myślę, że ma jakieś podstawy.
Powód jest można by rzec prozaiczny. Taki sam jak i dla człowieka- w mięsie innych zwierząt znajdują się w mięśniach, narządach groźne dla życia kotów pasożyty (w tym między innymi bardzo groźny tasiemiec bąblowcowy, którego jaja jak można wywnioskować, nie są widoczne gołym okiem a osadzają się w narządach wewnętrznych! Szczęśliwie ten tasiemiec rzadziej u kotów występuje, raczej u psowatych), bakterie, wirusy!
MsCarmen, magda, cieciorka, dzięki 🙂
Ja daje tez Sanabelle (bardzo polecam kupic duzy worek, nawet na spolke z innym "kociarzem", bo sie bardzo oplaca, a karma jest fajna). Z mokrego, to nieprzerwanie Animonde Carny oraz okazyjnie Almo Nature. Kot sobie chwali..
Moja kotka staruszka (16 lat) caly czas jedzie na marketowych jedzonkach, bo innych po prostu nie chce jesc. Nie wazne, jak wyszukana jest karma, ona tego po prostu nie tknie..