PSY
Zairka bardzo Ci współczuję ale widziałam dużo takich psiaków w swoim życiu i w większości przypadków wracały do pełnej sprawności także głowa do góry!
Jara a może Dalmatyńczyk? Może Bokser, wymaga ruchu ale bardzo kocha dzieciaki i rodzinę🙂
kochani mam do was pytanie..
czy mieliscie keidys stycznosc z psem/kotem po wypadku? który stracił władze w tylnych nogach i wrócił do siebie bez operacji?
MIelismy ze wtorek wypadek Set wypadł z auta nie wiadomo czy przez tylną szybe czy po tym jak otworzyła się klapa od bagażnika...
Całe szczęscie w nieszcześciu że ywpadek zdażył się blisko b.dobrej kliniki i weterynaż mimo świeta był na miejscu.
Na RTG wyszło że kręgosłup jest cały, czucie w łapach ma, najprawdopodobniej to ucisk obrzeku na rdzeń.. od wczoraj zaczał już ,,chodzić" na lewej tylnej łapie trzeba go tylko podniesc i trzyma do góry za nasade ogona. Zaczał się juz sam załatwiać. Dzisiaj jaby troche lepiej z prawą tylną łapą która wczoraj była kompletnie bz napięcia mieśnionwego.
Cwiczymy łapki co 3 godziny tak jak zalecił rehabilitant....
Dzisiaj zaczał się przemieszczać, nie wiadomo jak robi to tylko jak nikogo nie ma w pokoju, 3 razy sam usiadł podciągając tą zdrowszą łape, jednak prawa ciagle zostaje z boku bezwładna.
MOże mieliście kiedys kontakt z takim przypadkiem? Weterynarz zapewnia mnie że jest uż 80% szans na to że obejdzie się bez operacji, jednak ja ciagle wypłakuje oczy chodź chce wierzyć że damy rade!
Mój kot chciał wskoczyć kiedyś do domu przez uchylone okno garażowe, zawiesił się i kiedy go znaleźliśmy miał zimne łapy i kawałek kręgosłupa, zawieźliśmy do weta, na prześwietleniu wyszło, że kręgosłup cały, tylko poprostu uderzył się dość mocno wkaskując, masowaliśmy, ogrzewaliśmy i ćwiczyliśmy łapy według zaleceń, po miesiącu kot już nie pamiętał o wypadku i skakał po drzewach :] Trzymam kciuki za Was! :kwiatek:
Auto poszło do kasacji, ja skończyłam z naderwanymi i skreconymi kregami i niewiadomym urazem mózgu kóry wyszedł na tomografie, teraz zostało czekać na rezonans 🙄
Mąż wybił głową szybe... ale to co przezyłam 🙂 obracając głowę w tył i widząc cała klape zachlapaną na czerwono, gdy wysiadłam pies leżał w jakiś krzakach i warczał, widziałąm że nie może się podnieśc wokół niego było czerwono i leżały kawałki miesa... zemdlałam. Potem dotarło do mnie że to rozwalił sie litrowy ketchup i wypadł karczek przygotowany na grilla 😵
Ktoś pisał że straż nie ratowałą by psa, u nas strażacy zjeli sie głównie psem , przelożyli go na sztywną płachte, przyryli folią termiczną, i pomogli zanieść do weterynarza- chwała im za to...
najgorsi byli gapie, którzy darli sie do mnie że dusze psa gdy probowałam go przytrzymać i uspokoić bo próbował wstawać, oczywiście pomóc zanieść psa nie chciał nikt....
Zairka- współczuję mam nadzieję, że psiak odzyska pełną sprawność
ja pisalam o strazy, chcac nie chcac zostalam strazakiem i skonczylam te ichnie kursy, bo ratownictwo pod straz pozarna podpada. Jestem jak kobieta pracujaca z 40 latka 🙂 robie wszystko.
To na fajna ekipe trafilas, bo np u nas polowa zalogi boi sie psow i szczypac sie nie bedzie niestety.
Straszny pech was przesladuje, trzymajcie sie (keczup i kurczak to jednak dobre 🙂 )
hanoverka, czy pies może się w tym wygodnie ułożyć? Obrócić się, stanąć?
Oczywiście, że może, tylko oczywiście trzeba pilnować, żeby zbytnio się nie zaplątał. Długość pasa można regulować. Jeśli wozisz psa samego z tyłu na kanapie to polecam ci również coś takiego
http://allegro.pl/mata-pokrowiec-do-przewozu-psa-z-2-boczkami-190cm-i1578478636.html lub mniej wypasione
http://allegro.pl/mata-pokrowiec-do-przewozu-psa-i1581157557.html#gallery masz dzięki temu chronione siedzenia i do tego pies również przy hamowaniu nie leci do przodu tylko jakby jest w tej rynnie i jest bezpieczny. Ja to przetestowałam na dwóch psach z tyłu i byłam bardzo zadowolona. Są też wersje z dzielonym pokrowcem,można go rozpiąć i założyć tylko na jedno siedzenie jeśli np. jedzie jeszcze pasażer z tyłu, poszukaj na allegro, jest tego mnóstwo 😉
czy pies może się w tym wygodnie ułożyć? Obrócić się, stanąć?
Może ale może się też zaplątać jeśli będzie się mocno wiercił 😉 Ja tak przewożę psa lub w kennelu w bagażniku.Wszystko ma swoje wady i zalety, bardzo sobie chwalę przewóz psów w kennelach jednak w razie silnego uderzenia w tył przez inny samochód obawiam się, że psy z życiem nie wyjdą 🙄 z kolei przy wypadku i dużym uszczerbku na samochodzie wyjęcie psa z kennelu może się okazać bardzo trudne a czasem należy się szybko ewakuować z pobliża wraku...
no to widze, ze mamy podobne przemyslenia
jak bede miec za co to kupie auto specjalnie pod psy, jak bedzie duzo kasy to transportera, jak mniej to cos w typie kangoo. Ale chce przerobic czesc bagazowa na klatki, do tego wzmocnic tyl, a otwieranie zrobic z boku.
hanoverka, dzięki 😀 Mój mąż oszalał z radości, bo to jego samochód 😀
Jeżdżę z psem z tyłu, przynajmniej na razie. Staram się go zająć przez całą drogę smaczkami, lekką zabawą itp. Wcześniej zwierz miotał się jak oszalały, wył i piszczał. Teraz jest na tyle spokojny, że zaczynam poważnie rozważać pomysł pasa. Pokrowiec będzie świetnym dodatkiem 🙂
abre cieszę się,że mogłam pomóc, jak dla mnie ten zestaw, pokrowiec + szelki to obowiazkowy zestaw podróżnika 🙂
dzięki
agniecha930 Jeszcze mam takie jedno mojej naj Kotinki z dziś...
Ja przewożę psy w kombi z tyłu, a bagaże na siedzeniach 🙂
A w sedanach Kontra kładzie się na wycieraczce tylnej i tak jedzie, nie wiem jak jej tak wygodnie 😉
Szelki i pokrowiec świetna sprawa!
Fajnie też miała Niemka co kupowała ode mnie Laresa- jumpi i w środku dwa przednie siedzenia i 4 kennele, dwa wejściami na tylne drzwi, dwa na boczne. Tak teraz przewozi 4 briardy. Ale to już duże auto.
Mój pies też jeździ w tych szelkach, jest zapięty na taką długość pasa, że może się spokojnie obrócić, ale nie zaplącze się zbytnio. Poza tym już się nauczył, że jak zmienia sobie kierunek siedzenia, to musi przejść pod pasem. 🙂
Szukam jakiegoś popularnego, często odwiedzanego forum o psach z działem ' OGLOSZENIA ' , polecicie coś?
zapomniałam dopisać - oprócz dogomanii i mojego psa 😉
Jak świnka to świnka 🤣
Byłam wczoraj na klubowej chartów w Wesołej pod Warszawą w Szwadronie Jazdy Polskiej w Wesołej i zastanawiałam się kto z Voltowiczów tam byma 😉
Blow Haha przez chwilę myślałam, że to serio świnka 😀 😂
Blow niezłą ma frajdę, gorzej z czyszczeniem 😀
A to jeden z moich siedmiu głupoli, który nie umie zrobić normalnej miny do zdjęcia!
Blow niezłą ma frajdę, gorzej z czyszczeniem 😀
co się wysuszy, to się wykruszy 😉
Dokładnie, co się wysusy to się wykrusy ale jednak z białym psem nie ma tak hop siup-błoto się wykruszy i piach ale zabrudzenie sierści, obleżne zszarzenie zostaje... 🍴
E, z niektórych psów jasnych wystarczy strzepnąć i czyste. Szczególnie z tych dowodnych 🙂😉
chaff miny przednie!! Wstawiaj resztę gromady!
RaDag, uaaaa jakie cudniaki! Btw jak jest u was z czarnymi, płowieje im sierść? Brązowieje miejscami?
A nasz weekend ma się następująco..
Jonava, Litwa
7 V 2011 National Dog Show - 1ex, LT CAC, BOS, BOB
8 V 2011 Retriever Speciality Show - open cl. 2 dosk.
Droga do czempionatu Litwy rozpoczęta 🙂
Szukamy czworonożnego przyjaciela/przyjaciółki na spacery! 😅
Jeśli któraś/któryś z Was jest z Warszawy, a dodatkowo mieszka w okolicy Włoch, to zapraszam na spacery 🙂 Moje psicho jest bardzo spragnione towarzystwa do zabawy, więc szukamy kogoś, kto ze swoim czworonogiem miałby ochotę 2-3 razy w tygodniu spotkać się na wspólnym spacerze 🙂 Jeśli byliby chętni to proponuję też zorganizować cotygodniowe wspólne spacery dla wszystkich z okolic warszawy. 🙂 Co Wy na to? Myślę, że będzie to fajna okazja na zabawę dla psiaków i pogaduchy dla właścicieli 🙂
edit: Wiadomości przysyłajcie do mnie na PW, a ja postaram się coś zorganizować 🙂
[quote author=k_cian link=topic=32.msg1004308#msg1004308 date=1304932630]
E, z niektórych psów jasnych wystarczy strzepnąć i czyste. Szczególnie z tych dowodnych 🙂😉 [/quote]
Z NIEKTÓRYCH 😁 Mój ma szatę dowodniaka i jest z tych mało wypieczonych-błoto i piach opada ale zszarzenia i zażółcenia od taplania w błocie to standard( w ogóle u labradorów nietrudno o to), tu już potrzeba szamponu wybielającego raz na jakiś czas 😉 Jednak jako, że Fadzik to pies pracujący, żadnego brudu się nie boi, piorę go sporadycznie.Mądrzy ludzie żyją w brudzie 😅
Podejrzewam, że z czarnymi to kwestia genów?RaDag, masz coś kopiowanego?Lubię........ 😎
Gratulacje dla wystawowiczów, brawo 🤣 Jak bardzo bym już chciała mieć coś swojego do wystawiania...szkoda, że najprędzej nabędę rasę raczej mało na show...choć pewnie itak sobie nie odmówię, za bardzo to lubię 😉
Ja w ten weekend na klubie charta-mam ponad 600 zdjęć do obrobienia...Zarzucę tu trochę jak je ogarnę 😉
😁 toć piszę, że niektórych 😉
e tam, ja wystawowo też nie kupowałam a okazało się, że to wciąga.. i może być całkiem git 👀
ale teraz przerwa z wyjazdami (chociaż koooorciiiiii i kuuuuusiiiiii), czas zająć się poważniejszymi rzeczami
[quote author=k_cian link=topic=32.msg1004308#msg1004308 date=1304932630]
RaDag, uaaaa jakie cudniaki! Btw jak jest u was z czarnymi, płowieje im sierść? Brązowieje miejscami?
[/quote]
Rdzewieją czasem od karotenu (może starczyć do karmy dodatek marchewki czy płatków kukurydzianych) a tak to raczej nie.
Za to często zdarza się łupkowatość (pojedyncze białe włosy).
Cudniaki są, ale mogły by już znaleźć nowe domy... Coś ciężko w Pl z czarnymi, jednak zostanę przy hodowli płowych..
Arroch pozwolę sobie spytać: coś nowego w sprawie tego otrucia? Słyszałam o wielu podobnych przypadkach u mnie na wsi tylko tam jest tendencja "to tylko pies" i nikt sprawy nie rusza, dlatego jestem ciekawa czy coś uda się załatwić... 🙄
Kastorkowa nie znaleziono zawartości.
RaDag
Chaff
Arroch
Zairka
agniecha930
slojma
tet
hanoverka
Blow
abre
Altiria
JARA
Alten
k_cian
CzarownicaSa
Idril
Kastorkowa